Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-05, 12:21 DIEGO ma już dom w Michałowicach - 499
Kochani Diego to psiak , który trafił pod naszą opiekę po interwencji , o której dużo osób na pewno słyszało. W Starym Czarnowie rozbito nielegalną pseudohodowlę. Znajdowało się tam ponad 120 psów, w tym właśnie nasz Diego. Psiak ma spore uszczerbki na zdrowiu - stan zapalny zębów i skóry. Został przekazany do naszej wolontariuszki Ewy w Łodzi. Ewa odbyła z nim pierwszą wizytę u weterynarza i poznawała chłopaka przez pierwsze dni. Za niedługo napiszemy więcej o naszym kawalerze.
Diego przyjechał do mnie w święta, na początku mega wycofany ale z każdym dniem już było coraz lepiej Dziś pojechał do Agnieszki i teraz tam się będzie dalej uczył normalnego życia w rodzinie
jest mega pociesznym pieszczochem.. dalej jeszcze trochę się boi ale już strach go aż tak nie paraliżuje
ma duże problemy z kłami, są albo złamane albo wciśnięte.. na razie jeszcze jest tam stan zaplany wiec jest na antybiotyku i po weekendzie będzie miał wizytę kontrolną.
Pozwodzenia Dieguś miło było Cie gościć
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Wiek: 56 Dołączyła: 09 Mar 2018 Posty: 114 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-06, 00:24
Diego jest już u Agnieszki Aga dzięki za Twoje wieeelkie serce i za to co robisz dla naszych podopiecznych
Najświeższe informacje od Agi:
"Diego już u mnie. Cudowny chłopak.
Byliśmy na spacerze, a na wybiegu szedł bez smyczy i wrócił na przywołanie.
Chce się przytulać."
Jeszcze trochę boi się gwałtownych ruchów, ale chłopak jest dzielny i na pewno z pomocą Agi, z tym problemem szybko sobie poradzi.
Aga, Diego trzymamy kciuki i czekamy na informacje i zdjęcia.
_________________ "Anioły czasem zamiast skrzydeł mają łapy."
Gośka i Santi
Wiek: 56 Dołączyła: 09 Mar 2018 Posty: 114 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-06, 14:09
Nocka u Ani minęła spokojnie. Rano Diego poznał psich domowników. Widać, że fajnie się zadomowił.
Przybiega na głaski, a ogonek chodzi jak chorągiewka
Super chłopak
_________________ "Anioły czasem zamiast skrzydeł mają łapy."
Gośka i Santi
Nie potrafie nawet opisac radości, jaka mnie rozpiera, gdy widze, jak szybko Diego się dostosowuje do nowej sytuacji. Tydzien temu nie wiedział, co to dotyk człowieka, a teraz jakby mogl chodzilby za mna caly czas żeby go przytulać i glaskac. Swietnie odnajduje się w stadzie i smiga z moimi psiakami bez problemu, albo leza sobie na trawce obok siebie. Daisy i Perro często trzymają się blisko siebie, wiec on po prostu do nich podchodzi i siada/kladzie się obok. Wczoraj opanowal kanape- pelnia szczęścia Noce przesypia bardzo spokojnie. Boi się glosniejszych dzwiekow i ucieka, gdy chce mu podsunąć miske pod nos. Na razie dlatego wlasnie daje mu jesc w osobnym pokoju, do którego sam wchodzi, żeby spokojnie zjeść posiłek. Smaczkow nie zna, wiec tez nie bierze z reki, ale mysle ze przy moich głodomorach się nauczy. Kly rzeczywiście nie wygladaja ladnie, ale dziś bedzemy u weta, żeby się znow temu przyjrzeć. Nie wie, co to zabawki, ale dziś widzac Perro z szarpakiem, wzial sobie na polu drugiego i zaczął się sam nim bawic. Rozkreca się bardzo szybko i mordka już mu się pięknie smieje. Niesamowite, jak szybko odnajduje wiare w człowieka, po tym, co przeszedł. Poza tym, to po prostu kochany misiek <3
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-10, 21:25
potwierdzam! DIego to jest taki cudowny ciapciak z charakteru bardzo uległy i karny. Domaga sie dotyku człowieka baaaardzo często, ale tego u Agi akurat mu nie brakuje )
Ząbki jak na tak młodego psiaka ma w mega kiepskim stanie:( no ale za niedługo będą usuwane i problem z głowy Jeśli chodzi gabaryty Diega to jest raczej niższy i przysadzisty
Hejka,
Diego mial dzisiaj zabieg usuwania wylamanych klow. Wszystko poszlo ok i jeszcze sie spokojnie wybudza po znieczuleniu. Z kazdym dniem wiekszy z niego miziak. Akceptuje absolutnie wszystkie psy i koty. Czasem boi sie wchodzic do nowych miejsc/pomieszczen, ale pracujemy nad tym Diego bardzo szybko sie ogarnia, bawi sie juz pileczkami i innymi zabawkami. Dzis rano nawet probowal sie bawic razem z Daisy i Perro, jak sie nawzajem tarmosili
Jest po prostu cudowny!
Wiek: 56 Dołączyła: 09 Mar 2018 Posty: 114 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-16, 01:18
Kochani, Diego po operacji czuje się coraz lepiej i jak opisała to Aga:
fika jak nowonarodzony Odkrywa magię zabawek i szaleństwa z kumplami. Smaczki wcina jak prawdziwy retriever a jego uśmiechnięta mordka cieszy serducho.
Obecnie Diego tymczasuje u Natalii:
Diego ma się dobrze, rozkręca się z każdym dniem,zaczyna się bawić. Dziś poznał moją rodzinę i wszystkich zauroczył
I...nie mogło być inaczej.
Z niecierpliwością czekamy na informacje i oczywiście na zdjęcia
_________________ "Anioły czasem zamiast skrzydeł mają łapy."
Gośka i Santi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum