To prawda upały potrafią doskwierać psiakom, a zwłaszcza seniorom. Jak ułatwić takie dni i co może pomóc naszym czworonożnym przyjaciołom?
https://szklarzkrakow.com/
Milordzik pod względem zdrowotnym miał bardzo fajny sierpień. Pomimo upałów, samopoczucie mu dopisywało, kręgosłup nie dokuczał, więc był skoczny i aktywny. Niestety wszystko, co dobre nie może trwać długo, więc niespodziewanie pojawiły się wymioty i biegunka, a Milord nie miał siły by podnieść się z pozycji leżącej. Dziewczyny błyskawicznie zareagowały i od razu został zbadany przez weterynarza. Gorączka, tkliwość brzucha i parametry krwi sugerują, że pojawiło się zapalenie trzustki, ale pełna jasność będzie dopiero po wykonaniu badania USG. Póki co, podane leki mocno postawiły Milorda na łapki. Widać po jego zachowaniu, że poczuł się dużo lepiej. Trzymamy kciuki żeby szybko wrócił do pełni zdrowia.
Okazuje się, że dolegliwości, które odczuwał Milord, choć pozornie bardzo niebezpieczne, nie miały swojego źródła w zapaleniu trzustki. Po dwukrotnie zrobionym badaniu usg, zapalenie zostało wykluczone. Oczywiście sama trzustka nie jest idealna, raczej typowa dla seniora, ale bez zmian chorobowych. Inne organy również prawidłowe, jedynie woreczek żółciowy był wypełniony jakimś zalegającym osadem, więc Milord otrzymał na to lekarstwo. Cieszymy się, że ta cała historia jakoś 'rozeszła się po kościach', a sam Milord odzyskał dawną energię i dobre samopoczucie
Ulubiona pora roku Milorda nadeszła, a spacery są najlepsze, gdy napada świeży śnieg i nikt nie zdąży go jeszcze odgarnąć;)
Milek otrzymał niedawno podarunek od Pani Sylwii - materac terapeutyczny. Póki co, nadaje się on jedynie do tego żeby na niego wejść i ewentualnie usiąść Ale z pewnością za kilka dni, Milord doceni wygodę. Uwielbia drzemki w komforcie i cieple.
Już 75% psa śpi na posłaniu , dupka jeszcze zostaje na podłodze, choć materac jest bardzo duży. Może do gwiazdki Milord będzie już w pełni korzystał ze swojego świątecznego podarunku;)
Haha, stopniowo się przekonuje Aż mi się przypomniało jak nasz Prezes zaczynał od jednej łapy na pontonie, też mu chwilę zajęło "oswojenie" nowego posłania
Milordzik, jesteś cudnym psem, zasługujesz na wszystko co najlepsze! Dużo zdrówka, chłopaku
Milord w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu. Zaczęły się problemy z niedowładem w tylnych łapkach, na skutek zmian w układzie neurologicznym. Był pod stałą opieką lekarza i nawet dobrze reagował na leczenie sterydem. Jednak w dniu wczorajszym jego organizm się poddał. Milord odszedł nagle w domu, utulony do wiecznego snu przez kochające Opiekunki - Julię i Oliwię.
Bardzo Wam dziękujemy za tak troskliwą i wspaniałą opiekę nad Milordem. Wiemy, że im bardziej się kocha, tym bardziej się później cierpi. Mamy nadzieję, że ból w Waszych sercach ukoi jednak myśl, że dałyście mu wszystko, czego potrzebował w swoich ostatnich latach życia, a nawet więcej. Milord odszedł kochany, zaopiekowany, otoczony troską i prawdziwą miłością.
Nie jest łatwo przyjąć do swojego życia psa w sędziwym wieku. Zawsze jest strach, że wspólna podróż może trwać krótko. Szlachetne serca, takie jak Wasze, nie zwracają na to jednak uwagi i podarowują szczęście i godność psim seniorom, za co jeszcze raz ogromne podziękowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum