Wysłany: 2013-01-21, 22:15 MILKA (BELLA) ma już dom w Brzezinach - 155
Dziś pod skrzydła fundacji trafiła ok. 5-miesięczna sunia z łódzkiego schroniska.. została znaleziona na ulicy i oddana.. niestety nic więcej o jej przeszłości nie wiem ...
do weekendu zamieszka u mnie z moją brygadą RR a potem jedzie do Kamili pod Jelenią Górę
Sunia jest malutka nie tylko ze względu na wiek.. to po prostu będzie mała niunia..
Jak na razie jest jeszcze trochę nie wymiarowa ale pewnie niebawem przy dobrej karmie i regularnym ruchu zmieni się w piękną księżniczkę
Jak na szczyla przystało jest jej wszędzie dużo, często skacze i wymusza ale o dziwo jak ja sobie siedzę na kanapie, reszta brygady śpi ona też się kładzie i odpoczywa
Ja na razie mam zdjęcia tylko z podróży do domku bo potem za bardzo zwracałam na wszystko uwagę a teraz nie będę jej cykać fleszem po oczach.. niech odpoczywa bo i tak ma dużo wrażeń jak na jeden dzień
Przytulona do Biszkopta Asi która pomogła mi w poznaniu psiaków
Pierwszy odpoczynek przy nogach tymczasowej pańci
Dużo tych wrażeń też dla mnie więc pytajcie o czym mam pisać.. bo ja sama nie wiem od czego zacząć..
Aaa.. i Kamila.. pytanie do Ciebie.. bardzo ważne imię małej ze schroniska to Meliska ale ona do tych spokojnych raczej na razie należeć nie będzie.. jakie mam imię zacząć stosować ? ty jako taki prawdziwy DT masz prawo wyboru niunia na razie nie reaguje na żadne imię więc takie jakie powiesz zacznę uwarunkowywać POST ROZLICZENIOWY
Wydatki :
125 zł usługi weterynaryjne [/b]
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-01-22, 08:34
Ewcia - wiesz czasami jakieś imie samo od razu pasuje do psa, to jak masz takie to śmiało.
Melisa - w skrócie Mela - to tez mi nie pasuje.
Może Rózia, Bella - nie wiem -jakieś propozycje??
A jak tam nocka mineła?
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
a wiesz że ja o Meli myślałam..
Meliska będzie oficjalnie bo w sumie ładne ale to trudne do wołania.. w skrócie Mela
nocka minęła nam spokojnie, mała spała u mnie w sypialni na dywaniku
znalazłam niespodziankę... niestety ale dziś wybaczę.. mam nadzieję że się nie powtórzy i zganiam wszystko na początkowe stresy ...
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
A ja miałam już wcześniej pisać,że Mela to bardzo ładne imię... Mela,Melka,Melcia....Melissa....o tak!
_________________ "Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London
Kolejny dzień mija i wszystkie futra wyglądają tak jak powinny
Teraz po spacerku i kolacyjce wszystkie śpią
A tak wyglądał spacerek.. krótki bo niunia w schronisku w ogóle nie wychodziła na spacer i jest parę dni po szczepieniu więc nie chce przesadzić.. za to są zdecydowanie częstsze
Aaaaa… ona zabrała mi butelkę!!!!
Pędem nabędem
No to idziemy czy nie?
Ale ta butelka była moja…
Mam śniegu po pachy!!!
Szaleje…
Ej.. a ten śnieg nie może już sobie pójść..
jeszcze co do Melki.. to powiem tak.. bystrzacha z niej.. nauczyła się już jeść suchą karmę, je mniejsze porcje 3-4 razy dziennie i już wi że musi się uspokoić żeby ją dostać większość posiłku siedzi i pięknie koncentruje się na targecie.. jestem na prawdę pod wrażeniem.. będzie się z nią fajnie pracować bo szybko kuma o co chodzi..
już wie tez co znaczy słowo nie i super, powoli zaczyna też reagować na imię Mela
Kamcia.. ja już ci mogę pogratulować bo na pewno szybko złapiecie więź i będzie się z nią fajnie pracować.. sunia jest ogólnie spokojna w domku ale na spacerkach lubi pobiegać po krótkim spacerku z 4 małą zostawiłam w domu i z resztą poszłam dalej.. to jak wróciliśmy to się w Melce obudził pies obronny bo mnie oszczekała.. no tak pańcia znienacka weszła z 3 psami... wszyscy weszliśmy na paluszkach!!!
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
cicho coś tu u mnie na wątku.. ale cóż.... ja i tak się będę chwalić co odkrywam każdego dnia..
1. marley nie jest jednak taki straszny.. to że jest 3 razy większy ode mnie już mi nie przeszkadza wręcz przeciwnie.. on nawet nie wie jak fajnie jest pod nim biegać.. hehehe... ale za nim też się fajnie biega
2. on na tych polach tak kopie i kopie.. no to ja jako dzielna uczennica muszę się przyglądać
3. pańcia nie spuszcza nas na krok...
4. marley nauczył mnie też jak być strasznym psem.. tak jak on!!
5. śniegu nie ubywa a ja kocham patyczki.. muszę szybko zbierać to co jeszcze wystaje..
6. mogłam dziś poznać dokładniej ogródek .. fajnie tam.. wszyscy byli ze mną i tez tego śniegu tu po pachy!!
7.. ale powiem wam tak.. wszędzie fajnie ale w domku najlepiej.. coś ta pańcia znowu tym małym urządzeniem macha więc muszę obserwować.. ale tylko na jedno oko bo drugie jest zbyt zmęczone..
aaa.. musze wam jeszcze jedno powiedzieć.. moja pańcia dziś zwariowała.. daje mi żarcie za to że siedzę.. no mówi siad no to siadam bo niby co mam zrobić.. a ta mi daje żarełko i się cieszy.. dziwne nie.. ona chyba myśli ze ja jej nie rozumiem... szkoda tylko ze to żarełko się tak szybko kończy...
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
_________________ "Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London
słodziak z niej .. ogólnie nie mogę narzekać bo jak na taki wiek to mam spokój w domku, mała wie już ze spacery są żeby poszaleć i na dworze może wszystko w domku sobie śpi.. ale dziś nad ranem przyłapałam ja w łóżku.. cwaniura wie ze w nocy jak pańcia śpi to nie wolno ale coś mi się wydaję że odrabia stracony czas jak pańci nie ma!!! w nocy za to śpi koło mojego łóżka na dywaniku, dziś nawet Lunka się przekonała ze to małe nie jest takie straszne i spały tam we dwie..
Kamilka.. uważaj na jeszcze jedno.. niunia nie brudzi, generalnie nie niszczy ale wczoraj znalazłam skrawki materiału i dopiero dziś rano doszłam co to było.. któreś z nich pożarło mój futerał na czytnik e-booków.. nie pokazuje palcem ale jakoś wcześniej był i nic się z nim nie działo a teraz o ni ma.. cały materiałowy z szarego aksamitu.. jak na razie nie znalazłam nic w qupkach więc jeszcze nie mam skazańca... ale któreś to odpracuje!!
dziś pochowałam małe materiałowe rzeczy!!
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Melka -rozrabiara ) ona panci daje do zrozumienia ze dzieciak w domu i czasem trzeba pobroic. slodka dziewczynka. Bedzie piekna dama
_________________ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-01-25, 20:48
Droga mineła nam bez problemów.
Mela została Bellą -brzmi podobnie to myśle ,że nie będzie problemu z przywołaniem:)
Ładnie zjadła,obeszła cały dom i zajrzała we wszystkie(dosłownie) zakamarki.
Teraz właśnie tłuką się z Oskraem pod ławą i Belka Kurdupelka ma przewage ,bo pod ławe wchodzi na stojka ,a ja trzymam obrus!
A i ktoś skubnął kotleta ze stołu,z talerza - córki nie podejrzewam choć też lubi schabowe
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
oooo.. wiedziałam że o czymś zapomnę ci powiedzieć.. to jest mały złodziejaszek..w sumie z łodzi pies pochodzi hehehe
dziś rano piła moją kawę jak na chwilkę poszłam do kuchni.. uważaj bo ona nie ma hamulców!!!
ale ciesze się ze się zadomowiła.. czekam na relacje z kolejnych dni i jakieś zdjęcia... bo coś muszę Marleyowi pokazać
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-01-25, 21:22
Bella, ale jakoś tak mi sie zrymowało z tym kurdupelkiem, bo to takie słodkie maleństwo
Ewciu my juz wszystko wyżej mamy, bo chlebek z parapetu tez jest dobry.
Czego Wy jej w tej Łodzi nauczyliście
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Kamilko.. życia hehehe
a tak na poważnie to ja jak nigdy wszystko grzecznie sprzątałam od razu.. w większości wypadków 'nie' wystarczyło ale to mała szybka i zwinna bestia
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-01-26, 10:23
Nocka mineła nam w maire spokojnie,było:
- sikanko o 2 w nocy ,bo mała zaczeła piszczeć i kręcić się
- kilka prób wtargniecia do ciepłego łóżka,a rano zastałam ja spiącą na dywaniku koło łóżka córki.
spacerek o poranku -19
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum