Wysłany: 2022-09-02, 07:41 RASTI ma juz dom w Siemianowicach - 702
Kilka dni temu do grona Warciaków dołączył 7-letni Rasti, którym właściciele nie mogli się dalej zajmować. Zamieszkał z Panią Anetą i jej rodzinką w Siemianowicach Śląskich i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zostanie tam już na stałe.
Ten śliczny kawaler to przyjazny, otwarty i pocieszny pies, który jest zachwycony faktem, że poświęca się mu obecnie sporo uwagi i codziennie może doświadczać długich spacerów. Rasti bardzo szybko zapałał sympatią do 12-letnej Lilki, która w odpowiedzialny i troskliwy sposób zajmuje się nowym członkiem rodziny.
W najbliższym czasie naszego Warciaka czeka gruntowny przegląd stanu zdrowia, zmiana żywienia oraz zabieg kastracji. Nowa rodzinka skupi się również na poprawie jego stosunków z innymi psami, bo niestety Rasti bardzo się denerwuje podczas spacerów, gdy widzi inne psy. Mamy nadzieję, że jego strach niedługo minie i wraz z oswajaniem kolejnych trudnych sytuacji, spacer stanie się przyjemny dla wszystkich jego uczestników;)
Na zdjęciu kawaler Rasti podczas porannego spacerku. W takich odludnych miejscach chłopak nie musi się przejmować, że spotka inne psy i będzie musiał na nie naszczekać, stresując dodatkowo swojego Opiekuna
Historia Rastiego nie mogła potoczyć się inaczej. Wkradł się w serca nowej rodzinki tak mocno, że nikt nie wyobraża sobie już dalszego życia bez tego rudego łobuziaka
Rasti w dalszym ciągu czuje się niekomfortowo w obecności innych psów, więc podczas spacerów Opiekunowie muszą skupiać się nie tylko na kształtowaniu jego zachowania, ale również swojego, aby ułatwić mu te trudne sytuacje. Również Lilka troskliwie i odpowiedzialnie zajmuje się swoim włochatym przyjacielem.
Rasti jest obecnie kilka dni po kastracji, ale sądząc po jego pozie na zdjęciu, czuje się znakomicie;)
Kochani życzymy wam wielu wspaniałych i niesamowitych wspólnie spędzonych lat. Bądźcie dla siebie wzajemnie wsparciem i źródłem prawdziwego szczęścia
Rastuś to nasz Król Złoty.
Rasti był niedawno na przeglądzie seniora-wyniki wyszły dobrze. Dawka leku na tarczycę pozostała bez zmian. Zgodnie z terminami dostaje tabsy przeciwko kleszczom/pchłom. Suplementujemy naprzemiennie olej Pokusa i preparat na wzmocnienie stawów. Goldas dobrze sobie radzi na wędrówkach po górach -zawsze na przodzie grupy. Lubi też wszelkie inne spacery i oczywiście podróże autem
nowe wieści od Rastiego. Jest nadal bardzo aktywny, chętnie biega, spaceruje, jest miłośnikiem patyków i próbuje wchodzić do wody. Goni ptaki
Zrobił się śpiochem, spacerki jak jest ciemno, nie są dla niego interesujące. Ma bardzo duży apetyt, ale Pani Aneta pilnuje wagi.
Pani Anety.
Dobrze się wspina w górach. Lubi podróżować i chętnie jeździ do sklepu, do szkoły po córkę i na wakacje.
Niestety Rastuś BARDZO się stracha wystrzałów i burz - nie pomaga w zasadzie nic łącznie z tabletkami. Panika totalna, brak kontaktu, wszystko co na drodze to nie przeszkodą: przestawia szafki, lampy, chce wejść za meble, łóżko przysunięte do ścian, wchodzi to wanny, próbuje do umywalki, wspina się na parapet itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
