[Kamila i Oskar]

Niedawno pod skrzyła fundacji trafiła suczka o imieniu Sara.
Jest bardzo w typie mikro-goldena

Sunia zamieszkała w domu tymczasowym u Warny i jest teraz diagnozowana.

[Warna]

Badania Sary

---

SARA badania_page-0002.jpg

Plik ściągnięto 11 raz(y) 293.73 KB

SARA badania_page-0001.jpg

Plik ściągnięto 7 raz(y) 540.51 KB

ilovepdf_pages-to-jpg.zip

Pobierz Plik ściągnięto 53 raz(y) 623.22 KB

[Warna]

Zdjęcia Sary

---

Sara6.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 275.68 KB

Sara5.jpg

Plik ściągnięto 9 raz(y) 161.52 KB

Sara4.jpg

Plik ściągnięto 6 raz(y) 333.98 KB

Sara3.jpg

Plik ściągnięto 10 raz(y) 141.31 KB

Sara2.jpg

Plik ściągnięto 7 raz(y) 220.59 KB

Sara1.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 243.36 KB

[Warna]

Sara w czasie badań miała stwierdzone liczne guzy na listwie mlecznej oraz płyn w macicy, który świadczył o stanie zapalnym (USG).
Zatem w środę 5.10 br. przeszła operację sterylizacji i wycięcia całej lewej listwy mlecznej.

---

Sara rana.jpg

Plik ściągnięto 9 raz(y) 1.73 MB

Sara op.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 233.76 KB

[gandzia7]

Mam przeczucie, że to cudowna psineczka zostanie już u pani,

[Warna]

Tak, ten mały urwis skradł nasze serca.
Dziś zrobiliśmy jej RTG płuc, są czyste, nie ma przerzutów, rana bardzo ładnie się goi.

Adoptowaliśmy Sarcię, którą po domowemu nazywamy Salcią.

[gandzia7]

Tak myślałam , jest pani super , życzę dużo zdrówka dla tej ślicznej psinki

[PaulinaNelson]

Fantastyczna wiadomość

[Warna]

Przyszły wyniki histopatologii Sary:

Przedmiot Badania: (opis)
Listwa mleczna z guzami - zbadano łącznie 8 wycinków resektu.
Rozpoznanie: (opis)
Rozrost zrazikowy komórek pęcherzykowych, rozrost nabłonka przewodów
wyprowadzających z torbielowatością przewodów; drobne mnogie ogniska raka
mieszanego o umiarkowanej złośliwości (II stopień), bez martwicy, bez zajęcia naczyń,
usunięte doszczętnie.

[Warna]

Byliśmy z Sarą i Lesią na działce. Sara szalała, jak malutki szczeniak, biegała w kółko przez pełne 2 godziny.
Widać, że jest tp jej szczęście, jak może się tak swobodnie poruszać, ma mnóstwo energii. Pilnuje się nas, szły wszystkie swobodnie na łąki i o ile Lesia szła swoją drogą, to Sara wybiegała do przodu, zatrzymywała się, odwracała i czekała na nas. Jest bardzo karna.

W przyszłym tygodniu jedziemy na szczepienia przeciw chorobom zakaźnym i przeciwko wściekliźnie i może wreszcie wet mi wyjaśni co jest napisane w wyniku histopatologii.
Wykąpaliśmy też Sarę i powiem Wam szczerze, że był to pierwszy pies, który w wannie zachowywał się rewelacyjnie, stała spokojnie, nie wyrywała się i nawet dała się wysuszyć suszarką. Niestety jest szczekliwa.

[Warna]

W końcu dojechaliśmy do weta.
Została jej znów obrana krew, bo chcę wiedzieć czy morfologia się poprawiła po wycięciu guzów.
Sara została również zaszczepiona na wściekliznę.
Została również zważona no i mamy duży sukces - waży 13,7 kg.
Przypominam, ze gdy do nas trafiła ważyła 16,3 kg.
Myślę, że więcej chudnąć już nie powinna, ale... może być różnie, bo jest szybka jak błyskawica i na spacerach biega z prędkością światła, jakby chciała nadrobić stracony do tej pory czas.
Za dwa tygodnie będziemy brać ponownie tabletkę na odrobaczenie i potem po 2 tygodniach zaczepimy Sarę na wszystkie choroby wirusowe.

[Warna]

Zaszczepiliśmy w końcu Sarę na wirusówki, zabezpieczyliśmy Simparicą, wszczepiliśmy chipa i zapisaliśmy się na 6 lutego na zabieg czyszczenia zębów, bo z jej pyska czuć odór, no ii widać, że ząbki są mocno zakamienione.

[Warna]

Wymacaliśmy u Sary guzek na listwie mlecznej, więc od razu wczoraj pojechaliśmy do onkologa.
Zrobiono jej badanie krwi, z którego wyszło, ze ma albo stan zapalny, albo anemię. Zrobiono też RTG płuc i są one czyste. W piątek mamy jechać na badanie serca i w następną środę odbędzie się operacja wycięcia guza. Wet stwierdził, że ten guz wydaje mu się niegroźny, jest twardy, tuż pod skórą, skupiony, więc najprawdopodobnie łatwo da się go wyjąć. Oczywiście pojedzie do badania histopatologicznego.

[Warna]

Wczoraj Sara przeszła zabieg usunięcia niewielkiego guza na klatce piersiowej. Operację zniosła bardzo dobrze, a guz poszedł do badania histopatologicznego. Przed operacją miała robione badanie krwi oraz echo serca i wszystko wyszło bardzo dobrze.
Teraz chodzi w kubraczku, codziennie dostaje dawkę leku przeciwbólowego i antybiotyk. Zdjęcie szwów planujemy za 9 dni.