Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
SABA - 35
Autor Wiadomość
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 21:24   SABA - 35

Właśnie przed chwilą przyjechała do mnie Saba. Saba na pewno nie jest Goldenem, ale wygląda na Hovowarta. Jest przeraźliwie chuda, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Jest apatyczna, a ja nie mogę się dodzwonić do mojej weterynarz i spytać, co dać takiemu psu jeść. Na razie leży sobie spokojnie. Obwąchała Nero i Bezę i położyła się w kuchni. Paweł gotuje dla niej ryż.

_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
  
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:06   

_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-01-06, 22:14   

Ryż i chude mięsko to będzie chyba najlepsze rozwiązanie w jej stanie wygłodzenia i pustego brzucha. Biedna jest, ale mam nadzieje że pod Twoja opieką Warnuś w tych smutnych oczach zaczną biegać ogniki radości :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:22   

Nic nie chce jeść, ani pić. Weszła na kanapę i śpi.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:25   

Saba jest dość brudna, ale to czym śmierdzi nie jest smrodem brudnego psa, tylko jakiegoś smaru. Może ona spała w jakimś garażu, czy innym warsztacie. Na razie dajemy jej spokój, bo zapach nie jest męczący.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-01-06, 22:26   

Miała dzisiaj stresujący dzień, a tak naprawdę całe życie- sen na miękkiej kanapie to dla niej najlepsze lekarstwo :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 22:26   

A więc to do Ciebie trafiła ta bidulka. To dobrze. Masz doświadczenie z psami. Czy pije dużo wody? Czy siusia? Beza/Bajka jak zabrałam ją ze schronu w Łodzi też była okropnie chuda, chyba nie aż tak, ale mój wet powiedział, że z głodu wystąpił u niej zanik mięśni przy kręgosłupie, które spalane są ostatnie, gdy pies bardzo głoduje. Beza bardzo dużo piła na początku, potem już mniej. Ja dałam Bezie trochę karmy suchej.Zjadła. Na drugi dzień dałam suchą bułeczkę i trochę wędliny i stopniowo zwiększałam porcje. Nie wiem czy dobrze robiłam, ale Beza doszła do siebie.
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:34   

Monika, ona nic nie pije i nic nie je. :-(
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:36   

_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 22:37   

Że nie je to może nie tak źle, ale że nie pije to źle, żeby z nerkami nie było problemy i się nie odwodniła. Nie wiadomo co ona tam jadła. Może spróbuj dać jej kawałek chlebka, albo kawałek szyneczki. No nie wiem. Czy zrobiła siusiu lub q..pę?Jaką?
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-06, 22:44   

Warno Lenka zaczeła pić dopiero drugiego dnia u nas, spokojnie, dzisiaj nie musi nic jeść, jutro pewnie będziecie u weta to powie co robić - jest w stresie, ale wlazła na kanapę, a Lenka dwa dni nie ruszyła się z miejsca, tak jak ją wnieśliśmy do domu tak zamarła. Będzie dobrze.
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
Przemas Nula 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 532
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2011-01-06, 22:49   

Na pewno jest wystraszona bidulka. Warna, trzymamy kciuki by pierwsza noc minęła spokojnie. A po wizycie u weta bedziesz wiedzieć znacznie więcej.
_________________
Pozdrawiam
Przemas & Nula
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:50   

Strasznie ciężko oddycha. I ma szybki ten oddech, ale zasnęła. Łasiła się do nas.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-01-06, 22:52   

Serce pęka jak patrzy się na taką bidulkę.Trzymamy kciuki,aby zaczęła pić i jeść. :-(
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-06, 22:55   

Warna napisał/a:
Strasznie ciężko oddycha. I ma szybki ten oddech, ale zasnęła. do nas.


Zachowuje się jak każdy nowy tymczas w innym dla niego świecie.
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 22:58   



HURRA! Zjadła bułkę. Ale wody pić nie chce. :-(

Gdyby było psem o normalnej tuszy, to bym się nie denerwowała, ale nawet nie wiecie... tylko siedzieć i ryczeć.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 22:58   

Warna nie martw się, będzie dobrze. Jutro jak wet ją zbada to będziesz wiedziała co się z nią dzieje. Może nie je i nie pije ze stresu? Przecież to było dla niej ogromne przeżycie.
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 23:01   

Chodziła po mieszkaniu, weszła do salonu, do kuchni, do drugiego pokoju. Przychodziła na głaskanie, powąchała leżącą Bezę, przywitała się z Nero, nawet ogonkiem pomachała. Nie widać po niej ogromnego stresu. Bułkę zjadła ładnie w kawałeczkach z ręki. Brała delikatnie, ale bardzo chętnie. Dałam tylko jedną.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-01-06, 23:01   

Trzymam kciuki,za Sabusie,i mam nadzieje ,ze brak łaknieniea to tylko wynik stresu.Niecierpliwie czekam na jutrzejsze wiesci.
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 23:07   

Zjadła. To super. Warna ja cię rozumię. Jak przywiozłam Bezę to przez całą noc nie spałam tylko słuchałam jak charczy, ona całą noc chodziła bo nie mogła spać, przez to charczenie. Myślałam, że ma zapalenie płuc. Okazało się, że to problemy z sercem. Ale teraz u Rity miewa się dobrze. Dostała odpowiednie leki i jest w coraz lepszej formie. Z Sabą też tak będzie.
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 23:09   

Z jedzeniem to tak powolutku. Najpierw jedna bułeczka, potem troszkę więcej, bo brzuszek strasznie zagłodzony.
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-06, 23:33   

Chcieliśmy wyjść na dwór na wieczorny spacerek, ale nie chciała. Uciekła pod stół. Nawet bułeczka nie była wystarczająco interesująca, więc odpuściłam. Położyła się na legowisku (mam na szczęście dwa, a Beza już na swoim nie leży). Leży sobie spokojnie, mniej dyszy.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-06, 23:41   

Boi się. Jeszcze do końca nie rozumie, że już nikt jej nie skrzywdzi i nie będzie głodować. Niech sobie bidulka odpoczywa. Warna Ty też odpocznij.
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
YoogiiDarek 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 44
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 428
Skąd: Opole
Wysłany: 2011-01-07, 01:59   

monika5s napisał/a:
Boi się. Jeszcze do końca nie rozumie, że już nikt jej nie skrzywdzi i nie będzie głodować. Niech sobie bidulka odpoczywa. Warna Ty też odpocznij.

Dokładnie, Warnuś odpocznij przyda się pewnie.
Wiem, że łatwo tak tylko mówić, ale Saba jest silna przetrwała tyle złego to teraz już będzie tylko z górki.
Jak tylko zorientuje się że chcesz jej pomóc to wszystko wróci na prawidłowe tory, zobaczysz będzie dobrze. Trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
Yoogi & Darek
 
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-01-07, 08:33   

Ale piękny pies. Ciekawe że się zdecydował wejść na kanapę. Wydaje się ze zdjęć, że emanuje z psa łagodność. I taki spokój.

Trochę z moich obserwacji : Stres faktycznie blokuje załatwianie potrzeb i jedzenie. Sam nie wiem co bardziej. Najlepiej jest dać psu całkowity spokój. Niech "stanie na nogi". Najlepiej było by chyba wyjść z domu; zostawić psa na godzinkę. Zwiedził by teren po swojemu. Jak jest ogródek to warto psa zostawić - jak nie jest otoczenie zbyt ekscytujące. Jak jest to do domu i nawet zamknąć na jakiś czas w pokoju. Dać mu czas na odsapniecie.
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant