;( Sabinko ja akurat Cię poznałam jak byłaś psiakiem do rany przyłóż.
Pamiętam jak na zjeździe mój Michał podszedł i zaczął Cię czochrać po uszach i faflach. Wystraszyłąm się, że to Ci się nie spoodoba, a On nie znał Twojej przeszłości. Spojrzałaś się na niego cierpliwym wzrokiem i nawet nie odeszlaś.
Biegaj szczęśliwie [*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum