Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
MAILO - 26
Autor Wiadomość
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-11-01, 18:14   

Misiu super wieści, że Mailo ma się lepiej. Wygłaskaj rekonwalescenta :)
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-01, 18:19   

No i tak, mieliśmy w domu zrobić sesje kroplówkową do wenflonu, ale niestety i ten wenflon był nie drożny i sie to nie udało. Pojechaliśmy do weta na dyżur. Niestety ale dostał wszystkie leki i kroplówki już podskórnie, poniewaz wet nie chciał dawać nowego wkłucia w żyłę bo stwierdził że w obu łapach jest nie fajnie. Mam nadzieję tylko że działanie będzie podobne. No Pan doktor policzył nas miłosiernie- czyli wziął tylko 50 zł ;)

Mailutek wygłaskany i wycałowany :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-11-02, 09:24   

Cieszymy się, że u chłopaka już lepiej :) Muszę jednak przyznać, że widać, iż z niego wojownik, po tych moro barwach wojennych na kaftaniku :)
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-02, 15:46   

Spędziliśmy dzisiaj ponad 3 godziny w oczekiwaniu na wizytę u weta, i podziwiam Mailutka za jego cierpliwość. Rana czysta, mimo że gdzieś tam krew popuściła i zrobił się krwiak, została pobrana krew ( z tym było ciężko, bo po wenflonach żyły nie chciały współpracować, więc pobranie poszło z tylnej łapy) do badania wątroby i nerek, ale jeszcze dzisiaj Pani wet zadzwoni albo już w poniedziałek się dowiem co i jak. Osłuchowo i z badania brzucha wychodzi że jest w porządku :) Dostał kolejna porcję leków, na jutro tez mamy zrobić zastrzyk. Dzisiaj dostał jedzonko- zmiksowane i bardzo mu smakowało :) W najbliższych dniach będzie dostawał posiłki 4 razy dziennie żeby żołądek się przyzwyczajał. Najbliższe dwa- trzy tygodnie będzie na gotowanym, później
dostępnych karm które w okresie rekonwalescencji będzie dostawał to Hills i/d. To będzie na około 1,5 miesiąca. Potem zobaczymy czy możemy wrócić na naszą purinę czy już będzie trzeba na stałe zmienić karmę.

ps. Wyniki krwi wyszły idealnie. :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-11-03, 00:11   

Mailutek- chłopak nie do zdarcia :mrgreen: Baaaardzo się cieszę, że udało się wybrnąć z najgorszego. Kiziam tego kapcio-donosiciela ;) I Majeczkę też!
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-03, 11:23   

Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie, faktem jest ze Mailo to twardy chlopak i walczył bardzo. Teraz pozostaje nam przetrwanie gojenia sie rany, która niestety podkrwawia.

Oba piechy wymiziane, Maja troszkę bardziej bo dziewczynka czuje sie zaniedbana przez ostatnie wydarzenia.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-03, 11:25   

Super, że wszystko powoli wraca do normy, teraz żeby jeszcze gojenie poszło dobrze :)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Kasia, Szajba i Milka 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 16 Paź 2010
Posty: 2924
Skąd: Ruda śląska
Wysłany: 2013-11-03, 11:40   

Misiu jak to dobrze ze Mailo dochodzi do siebie. Brawa dla Ciebie za szybką reakcję :)
_________________
Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
 
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-03, 14:23   

kciuki dalej trzymam.. ale cieszę się ze jest poprawa.. i liczę ze teraz to już z górki będzie.. :)
a powiedz mi jeszcze taką rzecz.. masz teraz dla niego jakieś specjalne zalecenia czy jak tylko wszystko się zagoi to wracacie do normalnego życia?
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-03, 14:36   

Mailo na razie jest tylko na jedzeniu gotowanym, żołądek musi się przystosować i za ok. dwa tygodnie przejdziemy na karmę wysoko przyswajalną- jest niby ten hills i/d ale nie jestem jakoś przekonana do składu, dlatego rozglądam się dalej. Mailo będzie również dostawać enzymy trawienne. Mam nadzieję że jak sie wszystko zagoi to tak czy siak wracamy do normalnego życia ;) Szczęście w nieszczęściu, że śledziona nie wymagała usunięcia, więc uciekliśmy od innych komplikacji już po tym okresie leczenia
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-03, 19:00   

Dzięki za info :)
Jedyne co ci moge podpowiedzieć to kwestia karm, pamietam jak musiałam wrzucić Marleya na hypoalergiczna karmę, skład tez nie powala bo przeważnie na pierwszym miejscu jest ryż ale wiem ze dzięki niej wyprowadziłam go na prosta i teraz je juz normalna karmę :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-04, 10:50   

O dzięki Ewciu za radę, no własnie mnie ten skład gdzie najpierw jest ryż a potem gdzieś tam powiedzmy mięso nie przekonał, ale z drugiej strony to karma specjalistyczna więc coś w tym musi być.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-04, 22:32   

Bardzo chciałam podziękować wszystkim darczyńcom, którzy do tej pory wpłacili pieniążki na leczenie Mailo. Jestem bardzo wdzięczna i wzruszona hojnością wszystkich osób. Raz jeszcze dziękuję- bez Was nie udźwignęłabym tym razem tych wszystkich kosztów, które w dalszym ciągu jeszcze są w związku z leczeniem pooperacyjnym.

Do tej pory koszty poniesione za leczenie Mailo to 1095 zł

ps. wszystkie wpłaty udokumentowane są w pierwszym poście tego wątku.

A z wieści o Mailutku- rana goi się dobrze. tfu, tfu Mailo się nią nie interesuje i nie grzebie tam, więc sam kubraczek wystarcza. Codzienne zmieniamy tylko gazę, żeby zachować czystość, bo niestety do dzisiejszego poranka jeszcze podkrwawiało. Młody ma apetyt, dostaje gotowane jedzonko, jedyne co mnie martwi że od wczorajszego poranka nie zrobił qupy i już mnie czarne myśli nachodzą.. Humor też dopisuje, zaczyna dokazywać z Jamajką że momentami upilnować go nie mogę. Robimy powolne spacerki na smyczy, chociaż widzę że już by wyrwał za Jamajką ;) Jutro idę do pracy więc stresa mam, że go muszę zostawić, ale myślę że skoro nic się nie dzieje teraz to już się nie stanie.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-04, 22:56   

będzie dobrze :) a z qupalem to nie pamiętam przy którym psiaku tak było ale tez z 2 dni czekałam na "to".. w życiu się tak z kupy nie cieszyłam :) daj mu szanse do jutra.. teraz wolniej trawi i więcej przyswaja więc zanim uzbiera się "wagonik" na stacji dolnej to może trochę minąć :) informacja do mózgu już idzie :)
a z karmą.. nie patrz na skład tylko myśl o dobru psa.. ja z Marleyem parę miesięcy przetrwałam i chłopakowi nic nie było :) Mailutek też da radę a organizm będzie miał mniej roboty przy jej przyswajaniu i przerabianiu :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
Monika, Boni i Jack 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 469
Skąd: Toruń
Wysłany: 2013-11-05, 20:29   

I jak tam Mailo po dzisiejszym dniu? :)
_________________
Monika, Boni, Dżak [*] i Kropka

Syneczku kochany, ktoś Cię tam widocznie bardzo potrzebował za tym tęczowym mostem.
Tęsknię, dzieciaku.
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-05, 20:41   

A dziękujemy za pamięć. Zdrowotnie myślę że jest całkiem nieźle, apetyt dopisuje, rana jest czyściutka. Niestety nadal bez qupy... z polecenia wetki podałam Mailowi dzisiaj kilka łyżek oleju, jak do jutra nic sie nie pojawi muszę zakupić laktulozę. Tak więc każdy spacer to wyczekiwanie.

A tak to walczymy z deszczem i higieną rany. Mamy na razie tylko jeden kaftanik, który po każdym spacerze jest mokry. Dzisiaj jednak moja mama zakupiła materiał i jutro będziemy mieć kolejne dwa na zmianę. Na razie po każdym spacerze suszarka pracuje :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Monika, Boni i Jack 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 469
Skąd: Toruń
Wysłany: 2013-11-05, 21:00   

Oj, to coś czuję, że będzie wielka radość jak już się qpa pokaże :) Trzymam kciuki.
 
 
Joanna_i_Wojtek 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 29 Sie 2013
Posty: 300
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 21:05   

Oby do kupy :-) Brawa dla Ciebie za szybką reakcję i wielkie serducho. Przesyłamy pozytywne myśli :-)
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-05, 21:08   

Monika, Boni i Jack napisał/a:
będzie wielka radość jak już się qpa pokaże

ojjj będzie hahahaha

Dziękuję Joasiu :)

a jeszcze fotka mojego śpiocha- oczywiście na kanapie najlepiej


a tak wygląda dzisiaj jego brzusio
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24658
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 21:26   

Rana wygląda bardzo ładnie - suchutka. Czy tak jest w rzeczywistości?
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 21:33   

Mailutku, zdrowiej kochanie. Nawet chory wyglądasz ślicznie :)
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
SiSi i Brutus 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 04 Lut 2013
Posty: 182
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 21:35   

Zdrówka !!!!
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-05, 21:46   

Warna napisał/a:
Rana wygląda bardzo ładnie - suchutka. Czy tak jest w rzeczywistości?

taka wlaśnie jest suchutka :) do wczoraj jeszcze gdzieś krwawiła, ale dzisiaj juz jest super. No i siniak jest, na zdjęciu mało widoczny.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-11-05, 23:08   

Mamy nadzieję, że qpal jednak się pokaże sam, bez pomocy medykamentów ;)
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-11-06, 15:24   

No i radośc nastała, bo qpa sie pojawiła :D w końcu hahaha
ale za to mamy inny problem, mianowicie Mailo traci sierść, niestety operacja dodatkowo bardzo osłabiła jego kondycję, sterydów na razie tez mu podawać nie mogę, bo wtedy rana będzie sie dłużej goić.. tak więc młody przeżywa teraz dyskomfort zwłaszcza że coś go swędzi :( Udało mi się zamówić dla niego olej z łososia- ma być w przyszłym tygodniu. Niby Mailo jest na łososia uczulony, ale przy podawaniu dermafitu dog który również jest na bazie tego oleju bardzo szybko doszedł do pięknej sierści i ogólnej poprawy i nic mu sie nie działo. Mam nadzieję że i tym razem tak będzie. Olej z lnu niestety u nas sie nie sprawdził.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant