Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - GOFER - 127
M!S!A - 2012-06-06, 21:29 Temat postu: GOFER - 127Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 11 miesięczny Gofer. Psiak trafił do DT Moniki w Siedlcach i będzie miał towarzysza zabaw w postaci Maksa Więcej o tym słodziaku napisze już sama Monika
A oto Gofer
POST ROZLICZENIOWY
Wpłaty na konto:
Darowizny rzeczowe
identyfikator fundacyjny
szelki i smycz firmy ZOOLESZCZ
Wydatki:
karma Pronature 113 zł
karma Pronature 125,54 złEwa i Cindy - 2012-06-06, 22:00 przepiękny jesteś Goferku
Monika..ja wiem że nowy w domu to i zwiększyło się roboty.. ale nie każ nad długo czekać i opowiedz chodź troszkę o nim Warna - 2012-06-06, 22:07 Cudny rudzielec - taki lekko podpieczony Goferek!Aga_TRuficzkowa - 2012-06-06, 22:07 Miałam przyjemność wieść tego przystojniaka z Mińska do Siedlec,Wszyscy pasażerowie łącznie z kierowcą zostali wylizani od stóp do głów !!Sama słodycz !! Chłopak troszeczkę zestresowany ,zero agresji ,po prostu TYLKO MNIE MIZIAJ i ja nic więcej od ciebie nie chcę
Z Maxiem przywitał się ostrożnie ,ale że Maxiu zabawowy chłopak to już po chwili ruszyli w tan
Monika z taka parką będzie miała wesoło
Na smyczy ciągnie w bardzo umiarkowany sposób,więc powinno być ok.
Resztę napisze już Monia.Moniś i Maks - 2012-06-07, 15:23 Witajcie, Gofer szybko zadomowił sie u nas, obwąchał kąty, dzieciaki, Maksiora a Maksiu jego i......zaczeła się zabawa do późnych godzin nocnych. Cali wymemlani z mokrą sierścią padli spać. Gofer jest grzeczny, wie co to "siad", na spacerku nawet nie ciągnie leci tylko za Maksem, obsikał cały trawnik, każde źdźbło trawy - zaznacza teren. Daje sobie zaglądać w zęby, uszy, czesać to tak nie koniecznie. Kiedy potrzebuje na dwór siada przy drzwiach. Chęć miziania sygnalizuje trącając domowników łapą.
Ale widać, że w domu to Maks jest szefem. Robi to samo co Maksio, Maksio na balkon to i Gofer, Maks leży w holu to i Gofer, maks gra piłką to i Gofer. A i nie kłócą sie o zabawki. Pluszowego lwa najpierw wymemlał Gofer potem Maksior, resztki żółwia najpierw Maks potem Gofer. To przesympatyczny psina. Ma w sobie coś z setera irlandzkiego.....napewno kolor. Bardzo energiczny. Moniś i Maks - 2012-06-07, 15:48 Moniś i Maks - 2012-06-07, 15:51 Moniś i Maks - 2012-06-07, 15:51 Moniś i Maks - 2012-06-07, 15:54 Rufiakowa Amcia - 2012-06-07, 23:52 mymłacz z mymłaczem zawsze znajdzie wspólny język. Super, że Goferek będzie miał, oprócz Ciebie Moniko, jeszcze psiego nauczyciela Moniś i Maks - 2012-06-08, 19:04 Taaaa z tym psim nauczycielem to hmmm......nauczył Gofera szczekać na balkonie . A tak to prawda memlacz z memlaczem zawsze się dogada.
Jest tylko jeden problem a mianowicie Gofer prawie nic nie je i od środy wieczór nie robił qpy. Pije dużo tylko.Moniś i Maks - 2012-06-08, 19:12 Napisze więcej wieczorem bo 4 pawiany skaczące za jedną piłką..... to ......ale jest wesoło AniaMilo - 2012-06-08, 19:17 Piękny Goferek podpalany ... a co do jedzenia to może stres - zaklimatyzowanie chyba bardziej ...ale cóż napewno któraś z dziewczyn odpisze bardziej doświadczona Moniś i Maks - 2012-06-10, 21:06 No i problem jedzenia i qpy rozwiązany. Widać chłopak nieco musiał się zaaklimatyzować. jest za to inny problem Gofer ma brudne uszy i lewe napewno go boli bo kiedy próbowałam czyścić to piszczał, wyrywał się... puściłam mu krople co prawda bez antybiotyku ale parę dni zobaczę czy konieczny jest antybiotyk. A tak ganiał po psim placyku trochę potaplał się w jeziorku i potem padł Aga_TRuficzkowa - 2012-06-10, 21:17 Monia gdzie fotki !!!!!!!!!Jerzy Kora - 2012-06-10, 23:55
Aga_TRuficzkowa napisał/a:
Monia gdzie fotki !!!!!!!!!
No właśnie. Moniś i Maks - 2012-06-11, 21:52
Ewa i Cindy - 2012-06-11, 21:57 ależ on jest piękny rudzielec jeden!!!!!Moniś i Maks - 2012-06-11, 22:01 A Wam to się wydaje, że ogarnięcie takiej sfory to pikuś?????
Dwa psy, troje dzieci i inwalida to .......kiedyś upomnę się o medal ale foty już są . A i muszę naskarżyć na moją sforę, dziś na wieczornym spacerku zaatakowali psa, sami zaatakowali, nie wiem dlaczego. Jeszcze trzęsą mi się ręce z nerwów, nie mogłam ich utrzymać ani przywołać, ani odwrócić nic jeszcze facet właściciel tego kundla próbował ich kopać no koszmar.
A tak Gofer ładnieje, załatwia się czasem w domu Oli zjadł buty - na szczęście stare,Norberta skarpety potraktował jako piłkę - biegał z nimi w pysku trochę nauczył ich porządku Moniś i Maks - 2012-06-11, 22:03 Aga_TRuficzkowa - 2012-06-11, 22:08 Monia ale ja Cię mogę wspierać ile tylko sobie życzysz i mogę Ci sesję terapeutyczną załatwić ......albo wiesz co mam pomysł, dzieci do domu dziecka, psy do schronu, hmmmmmm........z inwalidą będzie gorzej ,ale też coś wymyślimy a my sobie na wakacje pojedziemy .Niezły mam plan co ?
Tylko w życie wprowadzić trudniej Moniś i Maks - 2012-06-11, 22:15 taaaa dom dla dzieci no to u mnie, schron dla psów też i dla inwalidów również
a na wakacje to bym się wypuściła
Ale póki co mam zwolnienie od jtra i to cały tydzień - Ania już ozdrowiała to teraz kolej na mnie
cholrka tylko zastanawiam się dlaczego psy rzuciły się na tego kundla, pierwszy poszedł Maks a Gofer oczywiście nie stał boku, włączył się do akcji. Miałam do Ciebie dzwonić ale pomyślałam, że już wieczorem nie będę zawracać Ci głowy Aga_TRuficzkowa - 2012-06-11, 22:17 No to jak Ty masz wolne to może ja znajdę chwile i pojedziemy z psami nad wodę ?Moniś i Maks - 2012-06-11, 22:18 O super mam wolne caluśki tydzień AniaMilo - 2012-06-11, 23:27 Wiesz Moniś w grupie siła wiec ze sa dwa a jeden mądrzejszy od drugiego to chciały pokazać kto na podwórko rządzi a co do gromadki to widze ze masz co ogarniać rzeczywiście