To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - GINGER - 355

bestyjaczek - 2016-06-05, 21:59

Ach i co najważniejsze Ginger agresywna do innych psów dziś po raz pierwszy spotkała kolegę o imieniu Borys,który pomagał jej powoli wyzbywać się złych nawyków jakimi są szczekanie i warczenie na inne psy i wiecie co? On juz jest Giny przyjacielem -super sprawa jest szansa,aby Gina nie bala się więcej obcych psów ,potrzebuje trochę pracy :mrgreen: :mrgreen:
Dominika i Binek - 2016-06-10, 10:44

HEj, co tam u Ginki slychać dobrego :) ?
bestyjaczek - 2016-07-06, 20:07
Temat postu: Ginger :)
Witamy serdecznie i bardzo przepraszamy za tak długą ciszę,ale dopiero dzisiaj Ginger i ja odpoczywamy bez dlugiego spaceru,dlaczego?Bo jest ogromny wiatr i Gina najzwyczajniej się boi,potwornie boi się burzy więc wczoraj przez pół nocy tuliłam trzęsącą się rudą galaretę:-)
Dlatego dzisiaj obie jesteśmy wykończone :lol:
GINA MA JUŻ 2 KG MNIEJ !! :-o Jest to nasz mały sukces,razem chodzimy ja mam lepsze efekty już 4kg,ale dziewczyna ma taką energię że pozazdrościć.Ma dietę z Royal Canina karma ma tylko 4% tłuszczu a w zamian zapewnia i błonnik i witaminy i to co psiu potrzebne i jeszcze smakuje :-D
Miała też problem z lizaniem łapki i co się okazało u weta miała zapuszczone pazurki,dawno nie obcinane i jeden z nich pęknął wzdłuż przez co było to dla niej bolesne,ale szyba reakcja,pazurek wycięty i już można stanąć na szłapki:-)
Dzięki wsparciu mojej siostry,która mieszka w Anglii dotarła do nas książka,niestety u nas raczej nie do zdobycia,Nova Scotia Duck Tolling Retriver ! :rotfl: cieszymy się bardzo już zaczęłam czytać oczywiście w towarzystwie rudziołka:-) Mam nadzieję dzięki dodatkowym informacjom z tej publikacji trochę bardziej zadbać o komfort Ginuli :-)
Bardzo dziękujemy Dominice za pamięć i tulimy Biniaka z całej rudej siły :-) pozdrawiamy :-)

Angelika i Spike - 2016-07-06, 20:15

Widzę, że forma sie trzyma i jednej, jak i drugiej :D I to prawda, że łatwiej jest chudnąć razem haha!

Spajkuś was pozdrawia i macha łapką ;)

bestyjaczek - 2016-07-06, 20:45

OJ Spike to taki przystojniacha do schrupania :-) pozdrawiamy gorrąco,chociaż ta bardziej ruda część mi tu coś chrapie :-) :mrgreen:
Nie wiem czy też się na Royal Canin nie przerzucę razem z Giną jak we dwie to do końca :-o :-D :-D :-D :-D :-D :-D tylko 4 % tłuszczu :-) Ale to święta prawdą odkąd jest z Nami Ja mam więcej motywacji :-)

Marta C - 2016-07-07, 14:45

Super że Gina znalazła po długiej tułaczce swoich ludzi ;) DT życzy dalszych sukcesów ;)
bestyjaczek - 2016-08-15, 19:02
Temat postu: nowe wieści od Ginki
:lol: :lol:
Hej psiomaniacy pozdrowienia z Cieszyna przesyła uśmiechnięta Ginger i jej człowieki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ginka robi kolejne postępy nauczyła się szczekać na całe gardło na obcych ludzi ,biega z ogonem do góry już tak się nie boi i nie podkula go zawsze kiedy wychodzi na zewnątrz,jest uśmiechnięta na całym psim pyszczaku :-)
Stale na diecie,ale zadowolona ,na spacerach już tak nie ciągnie jak na początku,ogólnie zaskakuje nas ten postęp w tak krótkim czasie,ale oczywiście nas to bardzo cieszy.

Burza jeszcze daje nam się we znaki,ale też już nie tak bardzo.Gina wie,że zawsze jest ktoś kto utuli i pogłaszcze więc zaczyna się ogólnie uspokajać.
Oczywiście dodajemy foty i filmiki uśmiechniętego pycha i bardzo serdecznie miziamy noskiem wszystkich kudłatych kolegów warciaków :rotfl:

https://www.youtube.com/watch?v=fbE48WCQ9Rs
https://www.youtube.com/watch?v=ECw_lh2ds9M

bestyjaczek - 2016-08-15, 19:13

i więcej foteczek :-)
Kamila i Oskar - 2016-08-16, 08:28

Dziękujemu za wieści i śliczne fotki tej rudej pięknośći :mrgreen:
Dominika i Binek - 2016-08-16, 08:36

Ślicznotka, wypiękniała i odmłodniała u Was !
Nanka i Beza - 2018-07-10, 13:16

wieści z domku od Ginger:
Cytat:
Przesyłam kilka świeżaków Ginki ;-) pozdrawiamy bardzo serdecznie i poprawimy sie z informacjami,mamy taką ciekawostkę którą nasza Ginger nas zaskoczyła a mianowicie my jako strażacy ochotnicy staliśmy kiedys z otwartymi ustami ,jechałłłłłłłłłły dwa wozy strażackie do akcjiobok naszegodomu i nagle slyszymy jak Ginka wchodzi na obroty i wyje jak syrena strażacka idealnie ją naśladowała poprostu szaleństwo :-) Gina jest niesamowita ;-)







Dominika i Binek - 2019-05-20, 16:24

Dzisiaj mi się przypomniała ta kochana Sunia :) ciesze się i odszukałam jej wątek, ciesze się, że mamy wiadomości na bieżąco i mam nadzieję, że nadal ma się tak dobrze jak rok temu :)
Monika i Mila - 2019-09-29, 20:20

Cytat:
Dziękujemy bardzo za pamięć Ginger jest w dobrej kondycji,mamy nadzieję ,że także szczęśliwa i zadowolona z pobytu z nami ,co do zdjęć to jak najbardziej dodamy do strony czy wyślemy do pani,niestety cały wolny czas spędzamy w ogrodzie i nie bardzo pamiętamy o komputerze :-) W dodatku razem z ciocia Ginger zaadoptowaliśmy mała kocią uliczną znajdę i mamy co robić :-) postaramy się szybciutko dac znać o naszej sytuacji ,pozdrawiam i zimny nos na czterech rudych łapach :-)

Beata i Mała Mi - 2024-01-05, 22:15

Dnia 04.01.2024r. Ginger odeszła za Tęczowy Most.
Beata i Mała Mi - 2024-01-07, 21:26

Pierwszy tydzień nowego roku przywitał nas niestety także smutną informacją - za Tęczowy Most odeszła Ginger. Los tej rudej piękności odmienił się w roku 2012, kiedy to została oddana przez opiekunów pod opiekę Fundacji. Miała wówczas niecałe dwa lata. Ta drobna sunia o smutnych oczkach oczarowała także wolontariuszy, więc radość była ogromna, gdy z pomocą Warty łańcuch oraz budę zamieniła na ciepły dom i kanapę. Jako pies z trudną przeszłością bała się wszystkiego, co nowe. Jednak mimo to z ufnością podchodziła do człowieka. Ginger spotkała na swojej drodze wiele wspaniałych osób, które pomogły jej uporać się z lękami oraz problemami zdrowotnymi. Jednak na stałe zamieszkała z panią Magdą i jej rodziną. To dzięki nowym opiekunom Ginger wiodła aktywne życie i swoją obecnością wnosiła mnóstwo radości w codzienność swoich opiekunów. Niestety od pewnego czasu zdrowie Ginger wymagało wsparcia ze lekarzy, a chwile radosne przeplatały się z trudnymi do momenty, gdy stan Ginger był ciężki nadszedł czas pożegnania.

Drodzy Państwo, dziękujemy za otwarte serca na tą piękną psią miłość. Dziękujemy również za stały kontakt, za wszelkie wiadomości utwierdzające nas w przekonaniu, że ten wspaniały pies ma troskliwą opiekę. Jest nam przykro, iż Ginger nie przemierza już z Państwem życiowych szlaków. Niech wszystkie wspólne wspomnienia ukoją Państwa tęsknotę. Współczujemy i przytulamy myślami.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group