To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - CHEETOS - 161

Martyna i Boski - 2013-05-19, 11:32

tak, najlepszy moment jest jak się wychodzi do pracy, wtedy masz wrażenie, że psiak wprost mówi: Idź już sobie, ja chce mieć spokój i ciszę. Do tego mój Boski w myślach dodaje: i nie spiesz się z powrotem :D hahahahaaaaaa :mrgreen: :mrgreen: Bo zawsze jak wracam to on patrzy na mnie wzrokiem jakby pytał, czemu ten czas tak szybko leci. Chociaż zazwyczaj skacze z radości jak mnei widzi.

Ahhh te nasze bestie, cudowne są :)

Kasia i Cheetos - 2013-05-19, 12:36

Cheetos ma zapalenie ucha zewnętrznego ale całe szczęście delikatne i go nie boli :)
Wczoraj byliśmy u weta, który wyczyścił uszko i był pod wrażeniem, że Cheetosowi się to podoba :) dostał też zastrzyk przeciwzapalny bo było mało wydzieliny i nie smierdziała jak to określił wet... dzisiaj byliśmy na kontroli i wet powiedział, że nie będzie mu podawał, żadnego antybiotyku, że uszko jest jeszcze czerwone ale wydzieliny jest mało a raczej prawie wcale... Jutro kolejna wizyta i jeszcze dostanie zastrzyk przeciwzapalny:)
Cheetosik jeszcze troszkę zgubił na wadze :) waży teraz 38,5 kg :) ale to zasługa wielu spacerków i codziennego pływania :) a kondycję ma już niezła :) teraz nie możemy pływać prze uszko bo wet powiedział, że ten stan zapalny się zrobił bo musiał zalać uszko a Cheetosik uwielbia nurkować i sobie łepek wkłada pod wodę :P
a co do stawów Cheetosa to też powiedział, że są w złym stanie ale póki chodzi biega i nie widać, żeby go bolało to nic nie będziemy z tym robić ale nie jest wykluczone, że kiedyś będzie musiał mięć operacje... Bardzo dobrze, że Cheetosa tak chętnie i dużo pływa bo fajnie sobie wzmacnia łapki i te jego biedne stawy się rehabilitują... :)

Martyna i Boski - 2013-05-19, 12:40

Dobrze, że z tym uszkiem już lepiej :) . Jeszcze zdąży się nacieszyć pływaniem w tym roku.
Cieszę się Kasiu, że Cheetosek ma u Ciebie taką profesjonalną opiekę, na pewno jakby mógł to by powiedział dziękuję :) , ale zapewne pokazuje to w inny sposób.

Kasia i Cheetos - 2013-05-19, 13:07

Oj pokazuje pokazuje :) Kocha wszystkich ale to JA jestem dla niego najważniejsza :mrgreen: ostatnio miałam okazję zobaczyć jak bardzo mnie kocha :) Byłam na wyjeździe służbowym i dzień przed wyjazdem przyjechał do nas kolega który się nim opiekował pod moją nieobecność u nas w domku... musiałam odebrać wieczorem rzeczy z klubu przed wyjazdem i na powrocie samochodem odebrałam klucze do domu i pojechałam zawieźć rzeczy do domu a Cheetos był na spacerku i jak ruszyłam samochodem to Cheetos nie poszedł dalej na spacerek tylko zawrócił i biegiem za samochodem i do mnie :) jak nie mnie było to wtorek było wszystko ok był grzeczny jadł i całą noc przespał czuł się bezpiecznie bo kolegę bardzo dobrze zna i był u siebie w domku ale już w środę cały dzień go wyciągał i mnie szukał i jak w środę wieczorek przyjechali mnie odebrać to radość Cheetosa nie było końca :) Cheetosa wziął mnie za rękę i zaprowadził do samochodu, żebym mu już nie uciekła nigdzie :) całą noc przespał ze mną w łóżku kładąc mi co chwilę łapy na twarz i głowę :) także Cheetosa uważa, że z każdym fajnie ale z Pańcią najlepiej :)
Martyna i Boski - 2013-05-19, 13:27

Czasami fajnie tak dać się trochę stęsknić psiakowi za nami :) . Ja niestety jak na początku bałam się adoptować psa, bo myślałam, że nie wyrobie z czasem i ciągle będę musiała go gdzieś podrzucać, tak dopiero tylko raz w ostatni piątek Boski został ze znajomym i pierwszy raz poczuł, że mnie nie ma. Nie mówiąc o tym, że dostawałam smsy, że on jakiś smutny... Ale jak wróciłam to radość była nieziemska. To takie miłe :)
Martyna i Boski - 2013-06-19, 20:16

Kasiu co tam u Was?? Jak radzicie sobie w te upały??
Kasia i Cheetos - 2013-08-11, 20:23

Witamy wszystkich po bardzo długim czasie nieobecności...

U nas wszystko w jak najlepszym porządku :) Cheetosik jest wspaniałym psem :) Ostatnio żyjemy dość intensywnie dlatego tak mało czasu żeby pisać :)
Martyna co do twojego pytania to z upałami radzimy sobie świetnie w końcu mieszkamy na morzem i chłodzimy się w wodzie :)
Zresztą co tu pisać na zdjęciach najlepiej wszystko widać :)

Życzymy miłego oglądania :)



i na koniec życzymy wszystkim spokojnej nocy :)


Ola i Habs - 2013-08-11, 20:56

Ale macie dobrze nad morzem :)

Ja mam pytanie takie trochę z innej beczki, jak wygląda przebywanie z psem na plaży? Byliśmy ostatnio nad morzem i przy wejściu na plażę, na tablicy widniał znak, gdzie było napisane o zakazie wprowadzania psów. Czy są w Gdańsku takie miejsca, gdzie można z czworonogami wejść popływać bez problemu?

Martyna i Boski - 2013-08-11, 21:10

Kasiu... cudnie się tam macie, zapomniałam, że do morza macie rzut kamieniem, ehhh..... szkoda, że my mamy tak daleko :( . Ciesze się, że Wam razem tak dobrze :)
Kasia i Cheetos - 2013-08-12, 06:45

Olu z wchodzeniem na plaże z psem wygląda tak, że w sezonie letnim jest zakaz wprowadzania psów na plaże... :( ale całe szczęście są wyznaczone takie plaże gdzie można wejść :) niestety gdańsk nie ma takiej plaży najbliższa jest na granicy Gdańska i Sopotu ale tam można wchodzić z psami od 18 do 24 a w Gdyni jest miejsce gdzie można wchodzić przez cały dzień z psami bo jest tam zorganizowana strefa dla psów :)
także pomimo, że mamy blisko do plaży musimy jeździć ale jak się sezon skończy to bedziemy już codziennie na plaży :)

goldenek2 - 2013-08-12, 08:56

Cheetos widzę bardzo odważnie sobie poczyna mimo fal. Taki PIES RATOWNIK :)
Ola i Habs - 2013-08-12, 13:04

Kasiu, dzięki za informację :) Najczęściej jesteśmy w Sopocie lub Gdańsku, więc następnym razem poszukamy informacji, jak dotrzeć na tę plaży na granicy tych miast. Ostatnio byliśmy w Gdyni- Orłowo, bo tam miała być plaża dla psiaków, ale nie udało nam się jej znaleźć.
DAISY Krzysiek - 2013-08-19, 19:48

My byliśmy w tym roku w Rewalu i śmiało można było wejsc z psem na plaze :>
Kasia i Cheetos - 2013-09-11, 16:56

Witamy wszystkich po bardzo intensywnym weekendzie :)
Zawitaliśmy tym razem w Bory Tucholskie i było tyle wąchania i chodzenia, że Cheetosik padł po powrocie do domu :) Był tak zmęczony, że nawet kolacji nie chciał zjeść :)
Co by nie zanudzać opisami podsyłamy zdjęcia :)
Miłego oglądania :)



mamy nadzieje, że się podobały :)

Pozdrawiamy Kasia i Cheetos :)

Ola i Habs - 2013-09-11, 17:04

Super foty, a widać na nich, że Cheetosik bardzo zadowolony :) W ogóle, jak zobaczyłam las, słonko, to aż mi się na spacer zachciało wyjść, szkoda tylko, że za oknem zimno i pada.
Iza Tutisowa - 2013-09-30, 19:31

przypominam o pilnym wysłaniu zdjęć do kalendarza :) Proszę o wysłanie na maila: Izabela@wartagoldena.org.pl

Pozdrawiam

Kasia i Cheetos - 2013-10-05, 17:56

Witamy :)

Jako, że do morza mamy nie daleko to uwielbiamy spacerki po plaży :) Cheetos w szczególności bo gania wszystkie mewy :)
Po kąpieli obowiązkowe tarzanko w nadmorskim piaseczku :)
A poza tym wszystko super się nam układa :)


Ewa i Cindy - 2013-10-07, 09:40

Pięknie wygląda.. czy ja już mówiłam jak bardzo zazdroszczę Wam tego morza!!! :)
Ola i Habs - 2013-10-07, 23:28

Ale macie fajnie :)
Kasia i Cheetos - 2014-01-05, 19:38

Witamy, troszkę nas tutaj nie było no ale już nadrabiamy zaległości :mrgreen:

U Cheetosika wszystko jak najlepiej :-D jest zdrowy szaleje jak zawsze mimo swoich stawów. nastraszyli nas na początki, że pilna jest operacja ale jak się okazało zmiana weta pomogła i psiakowi nic nie dolega oprócz zdjęć rtg :)
Jest wspaniałym kochanym psiakiem, który uwielbia się bawić i przytulać a poza pańcią świata nie widzi :)
Dziekuję wszystkim członkom fundacji, którzy przekonali mnie, że pies może być tak samo wspaniałym kompanem jak suczka :) Bardzo dziekuję bo Cheetosik jest psem, którego za żadne skarby nie zamieniłabym na innego psiaka!!!

Poza tym jesteśmy bardzo szczęśliwi, że skończyły się te petardy :mrgreen: mieliśmy mały problem z wychodzeniem na spacerki po zmroku bo Cheetosik się bał ale pańcia była bardzo przekonująca a raczej pachnąca kiełbaska w kieszeni i spacerki okazały się znowu fajne :-D Możemy się znowu bawić na wybiegu - oczywiście nie odłącznym elementem jest piłeczka :mrgreen:



A teraz korzystając z tego, że mamy długi weekend to Cheetosik postanowił sobie poodpoczywać :-D


Rufiakowa Amcia - 2014-01-05, 21:54

Hehe, zawsze się zastanawiam, czy jak one tak leżą, to ich potem szyja nie boli ;)
Kasia i Cheetos - 2014-01-15, 17:01

Korzystając z okazji, że troszeczkę u nas przymroziło poszliśmy na długi spacer do lasu :) ostatnia wizyta skończyła się kąpielą bo błotko przecież jest super i można w nim odpocząć :) niestety zdjęć z błotnej kąpieli nie mamy :(
Dzisiaj szaleliśmy ponad godz a teraz Pańcia ma chwilkę dla siebie bo Cheetosik padł i spi :) nawet otwierana lodówka go nie rusza :)



idziemy tam? :)

Ola i Habs - 2014-01-15, 17:41

Widzę, że nie tylko u nas śnieg spadł i praktycznie od razu się topi :)
Kasia i Cheetos - 2014-01-15, 21:07

Niestety nie ma go za dużo a Cheetosik bardzo lubi bawić się w śniegu
Kasia i Cheetos - 2014-01-15, 21:09

jeszcze takie zdjęcie udało nam się zrobić zaraz po tym jak spadł śnieg :)




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group