witaj cieszę się ze Sparky dotarł do ciebie cały.. wiozłam przystojniaczka kawałek ale jakoś o zrobieniu zdjęć zapomniałam wiem ze trochę pracy przed Tobą bo psiak nie reaguje na imię.. ale ma do tego prawo by myśmy mu je nadali zdążyłam się przekonać że potrafi pociągnąć na smyczy...
to jego pierwsze chwile a ostatnio dość często zmieniał miejsca więc daj mu się odnaleźć w nowej rzeczywistości.. jakbyś miała jakieś pytania to śmiało pisz
poza tym, pod tym linkiem znajdziesz instrukcję umieszczania zdjęć na forum: http://wartagoldena.org.p...wtopic.php?t=64
a co chcesz kasować? niestety ale nie masz do tego uprawniań.. poza tym my nie kasujemy u nas niczego
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Tak, to prawda
Większość moich postów np. na forum Aurei zostało skasowanych, albo tematy zablokowano, a po jakimś czasie puszczono w kosmos
_________________ Pozdrawiam. Beata.
Marek z Szansy [Usunięty]
Wysłany: 2013-02-02, 20:16
Ewa i Cindy napisał/a:
witaj cieszę się ze Sparky dotarł do ciebie cały.
Aleś mi dowaliła. Późno Natalia napisała ponieważ się u Niej zasiedziałem. Wiecie jaką mam słabość do pięknych kobiet. Pies wielki, Dziewczyna sama, nie mogłem tak tylko oddać smyczy i odjechać.
Jak na razie chyba jest mu dobrze, powoli się oswaja. Na smyczy chodzi bardzo ładnie. Interesują go niezmiernie inne psy.. Trochę powarkuje. Z kotami to różnie.. czasem je totalnie olewa, a czasem się nimi zainteresuje, ale to chyba zależy co dany kot robi
Dziś został sam w domu, nic nie nabroił. Nie pcha się jak coś jem czy gotuję. Na ludzi reaguje bardzo dobrze. Ogólnie dużo śpi. Niestety nie lubi "świńskich uszu" a kupiłam cały zestaw
Piękne to cielątko Natalio, mój Ruf na początku też nie kumał prosiakowych uszu, myślę, że może mu przejść, jak się trochę zadomowi. Na razie "wszystkiego jest za dużo"
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Marku.. to nie było do Ciebie.. ja tak ogólnie się cieszę że kolejny psiak ze schroniska ma domek.. bez Ciebie by to nam nie wyszło
Toru.. piękne imię Staszku, ja wiem że się ze mną możesz nie zgodzić ale mi Sparky do niego tez nie pasowało.. Toru bardziej podkreśla jego samego
ja myślałam że mój Marley jest dużym psem.. na chwilkę podjechałam z Torem pod mój dom.. mój psiak przy nim to taka mała myszka
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Oj fakt piekny psiak z niego i imię bardzo oryginalne. Co do gryzienia uszu, tak często bywa, że na początku psiak nie wie o co chodzi, zwłaszcza ten który przypuszczalnie nigdy z takim luksusem nie miał do czynienia
Ewa ja bynajmniej nie narzekam - po prostu przyzwyczaiłem się do 'Sparkiego':)
Domyślam się że 'Toru' to w pewnym sensie nawiązanie do 'tygrysa' - zapewne przez wielkość...:) - mam tylko nadzieję że usposobienie będzie mieć łagodniejsze....:)
'Toru' z tygrysem mi się nie skojarzyło. Bardziej jest to miks i gra słów japońsko-włoskich.
Chociaż...z kota też coś ma... próbuje uciekać na klatkę jak tylko wychodzę z domu.
Nasz Hilbert za wszelkiej maści ciasteczkami i innymi 'sztucznościami' tez nie przepada - weźmie bo weźmie ale to nie to... ale za to jak masz w rece kawałeczek żółtego serka, wątróbki, żołądka albo kurzą łapkę....:):) To zupełnie inna sprawa... zrobi wszystko żeby to właśnie on dostał takie pyszności..:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum