Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
CHEETOS - 161
Autor Wiadomość
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-01, 23:18   

Nie jest tak źle :) trochę spuchnięte i trochę boli jak ruszam ale da się żyć :)
A dzisiaj Cheetosik złapał kleszcza i musieliśmy jechać do weta wyciągnąć bo ja się jakoś boję, że mu całego nie wyciągne... hmm a dzisiaj właśnie położyłam mu ten preparat na kleszcze bo wcześniej nie mogłam niestety bo się kąpał... mam nadzieję, że już teraz nie będą chciały się go czepiać bo w tej sierści to trochę tego szukania jest :)
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-02, 14:03   

Kasiu piałaś, że się wcześniej kąpał... co to za preparat? One mają różne wymogi, ale zazwyczaj chodzi o to, żeby po podaniu się nie moczył całą dobę. Kupiłaś może kropelki Fiprex?
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-02, 22:43   

Dostałam od Magdy jak brałam Cheetosa Fiprex i tam było napisane, żeby nie kąpać psa 2 dni przed podaniem i 2 dni po podaniu... a, że w niedziele się kąpał to dopiero w środę dostał... ale jak byłam w weta wczoraj to polecił mi obrożę Foresto i się zastanawiam czy jej nie kupić...
Nie wiem czy ktoś z forumowiczów stosował ją u swojego złociaka? Bo z tego co czytałam w internecie na forach cieszy się dobrą opinią...
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-03, 13:22   

Foresto to też bayer i też Kiltix. :) wszystko z jednej firmy, tak kup ta obroże, zawsze je polecają u wetów, z tym, że kosztują tam 100% więcej niż na necie :) . Ja właśnie zamówiłam 3 na allegro w cenie nie całych dwóch :) . Pamiętaj, że rozmiar ma być 70cm, a nie 53.
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-05-03, 15:51   

My w tym roku testujemy właśnie obroże Foresto firmy Bayern bo jest wodoodporna,a Kiltix nie :)
Na allegro są dużo tańsze niż u weta
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-05-03, 17:02   

My kupiliśmy dla Habsa Kiltrix'a. Ma ją od ok. 2 tygodni i jak na chwilę obecną żadnego pasażera na gapę nie ma. Niby nie jest wodoodporna, ale czytałam, że pomimo kąpieli psiaków działała.
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-03, 19:15   

Tak dokładnie, moja psiarnia całe życie jedzie na Kiltixsie, kąpią się i chodzą po deszczu, a obroża nigdy nie zawiodła. Ale jak kto woli :)
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-05, 00:18   

Obróżkę zamówię oczywiście :) na razie wet powiedział że nie muszę bo działają kropelki także za jakieś 4 tyg dopiero :)
No i muszę Cheetosika pochwalić... wczoraj pierwszy raz był w domu sam jak było ciemno... nie było to zaplanowane ale niestety Pańci się w pracy przeciągnęło :( i wróciłam dopiero 0 21.40 do domu... był bardzo grzeczny a radość po powrocie była ogromna:) wskoczył mi na kolana uuu tyle kilogramów i wylizał mi całą twarz :)
No i jeszcze jedna rzecz, którą musimy się pochwalić :) jak wracamy ze spacerku kilka metrów przed klatką puszczam smycz ale tylko wtedy jak nikogo nie ma na widoku i mówię do Cheetosa "do domu" a ten pięknie drepcze pod drzwi i czeka aż mu otworzę :) Smyczkę ciągnie za sobą a ja jestem w takiej odległości, że mogę w każdej chwili na nią depnąć :) jeszcze boje się mu ją odpiąć... no i dzisiaj znaczy się już wczoraj jak byliśmy na spacerku na łące to też biegał luzem a raczej ciągnąc smyczkę za sobą (ale ja jej nie trzymam) i w ogóle się nie oddalał cały czas był blisko i reagował na wołanie... bawiliśmy się patykami i piłeczką.... a że zrobiło się bardzo ciepło to nosimy ze sobą wodę na spacerki i Cheetosik pije z butelki :) Fajnie to wygląda ale niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia

a tu ze spacerku na łące



i jeszcze jedno z kostką :) taką fajną od Pańci dostałem tylko nie wiem czemu na mnie patrzy i nie wiem czy mogę już zjeść czy nie bo mi tu zdjęcia jakieś robi :P

 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-06, 22:34   

No proszę jak Cheetosek pozytywnie zaskakuje :) ciekawe ile jeszcze szykuje dla Ciebie niespodzianek. Cudny jest, najważniejsze Kasiu, że tak się dopasowaliście i myślę, że jakby Cheetosek umiał korzystać z forum też by Ci zrobił niezłą opinię :) .
Kochanie jesteście :) oby tak dalej.
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-08, 14:56   

Cheetosik obchodzi dzisiaj swoje 3 urodziny :)
Z racji tego dostał od pańci prezencik :) Piłeczkę :)

Cieżko było zrobić zdjęcie bo tak ardzo cieszył z prezentu

 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-08, 14:58   

hehehee piłeczkę :D ładna mi piłeczka :P toż to przecież porządna piła! To ile jej dajemy?? do wieczora? Przynajmniej Boskiemu tyle by zajęło, żeby ją rozłożyć na części pierwsze :)
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-05-08, 15:14   

Cheetosku to wsytskiego najlepszego i wielu cudownych lat ze swoja rodzinką :pies:
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24666
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-08, 15:26   

Przesyłam najserdeczniejsze życzenia fantastycznego życia, wielu piłek, mnóstwa głasków, masy spacerków i morza miłości. STO LAT!
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-08, 15:31   

Wszystkiego co najlepsze Cheetosku :pies:
Żyj długo w zdrowiu ze swoją nową Rodziną :-D
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-05-08, 18:29   

Hehe, to samo pomyślałam, co Martyna- toż to piła, jak się patrzy :D

Cheetosku, zdrówka i radochy!
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-05-08, 18:39   

100 lat Cheetosku, miliona głasków, jeszcze więcej przysmaków i mnóstwo kości do schrupania :)
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-08, 22:50   

W imieniu Cheetosika dziekuje za wszystkie życzenia :)
Piłka jest cała :) a Cheetosik za nią przepada teraz śpi zmęczony bo Pańcia zabrała bo jeszcze na plaże i się napływał sporo... jak on kocha wodę :) także wrażeń mieliśmy dużo pogodę piękna :) niestety nie mamy żadnych zdjęć z dzisiaj bo Pańcia zapomniała aparatu... oj te 4 godz na plaży i mnie wykończyły także życzę wszystkim dobrej nocy :)
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-05-09, 22:22   

jak tam piła.. żyje jeszcze?
troszkę spóżnione ale...Cheetosiku, ja też Ci życzę wszystkiego naj i wiellllluuu wspaniałych lat :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-09, 22:41   

przy takim trybie życia to nasz Cheetosek chyba dożyje setki :) hahahaaa , super wam tam z tym morzem i plażą! ehhhhh... :)
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-16, 19:40   

Witamy :) U nas wszystko super... Cheetosik jest bardzo grzeczny:) znalazł sobie nowy rodzaj sportu :) pływanie za kaczkami w stawie :)



na zdjęciach za dużo nie widać bo dość daleko wypływa i na straszną frajdę ganiając kaczki. Dzisiaj miał koło 10 osób, które go podziwiały jak to pięknie pływa i jaki to on śliczny:)

PS. a piłeczka cały czas jest cała i Cheetosik uwielbia się nią bawić
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-05-16, 19:49   

ale spryciarz za kaczkami pływa, hahaha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: super! Ty uważaj żeby Ci go ktoś nie porwał do polowania na kaczki ;) , bo wychodzi na to że byłby idealny :) .
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Gabiś i Fifi 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Wrz 2012
Posty: 307
Skąd: Czarnowo
Wysłany: 2013-05-16, 20:17   

Ale on daleko wypływa...super psina.
_________________
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London

*Sara,Arda, FIFI i tymczasowiczka Hira*
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-05-16, 23:46   

Haha, szacun dla pływaka :) Mój bambaryła położyłby się w tych szuwarach i je obgryzał ;) Jestem ciekawa, co te kaczki sobie o Cheetosku myślały ;)
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-17, 15:56   

Cheetos pływałby pewnie jeszcze dalej ale niestety nasza 25m linka jest za krótka i jak sie napnie to musi zawracać :) może za jakiś czas będzie pływał bez ale nie wiem czy nerwowo to wytrzymam.... bo ciągle bardzo się boi strzałów a nigdy nie wiadomo co się może stać jak będzie luzem... bo gdyby nie to to już dawno pływały bez linki bo ładnie się słucha i przychodzi na zawołanie no chyba, że się przestraszy to ucieka (znaczy się próbuje, bo jest albo na lince albo na smyczy także nie ma jak uciec)
A co do pływanie to bardzo dużo pływa i tak długo jak chce :) pogodę mamy świetną także może siedzieć w wodze spokojnie... ostatnio przez ponad godz sobie pływał aż stwierdził, że jest zmęczony to wyszedł wziął smycze do pyska (w taki sposób pokazuje jak chce iść już bo mu się znudziło albo, że jest zmęczony) i trzeba wracać... po drodze świeci słoneczko także zanim wróci do domku to sie jeszcze na trawce wygrzeje i przeschnie:)
 
 
Kasia i Cheetos 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 105
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-05-17, 20:59   

Musimy się wszystkim pochwalić :)
Dzisiaj poszliśmy na naszą łąkę i Cheetos pierwszy raz był bez smyczy... serce waliło mi jak oszalałe i ciągle się rozglądałam czy nie ma niczego co mogłoby przystojniaka rozproszyć i trochę pobawiliśmy się trochę Cheetosik pobiegał za patykiem ale, że u nas jest bardzo ciepło to szybko się zmęczył no i sprawdziliśmy jak nam wychodzi komenda "równaj" :) a wychodzi nam SUPERRRRR :-D przez 600m Cheetosik szedł luzem koło mojej nogi nawet jak koło działek spotkaliśmy ludzi to tylko spojrzał i miał moment, że chciał do nich ruszyć ale było "równaj" i pięknie szedł ze mną.... jest tam taka polna droga dojazdowa do działek i był też samochód (jadący) :) i to nie rozproszyło Cheetosa :) byłam z niego taka dumna w sumie cały czas jestem :) taki grzeczny jest Cheetos a pańcia całą drogę go chwaliła jak szedł obok :)

a tu radość Cheetosa jeszcze miał smyczkę przypiętą



i jeszcze jedno :) Pańcia wychodzi do pracy no i co niech sobie idzie ja się wyśpię :) spacerek był śniadanko też to niech sobie idzie :)

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant