Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-07, 18:34
Dzisiejsza deszczowa aura wpływa sennie na Nera. Byliśmy w sklepie ale zakupy zostały przerwane bo nasz misiek był niezadowolony że musiał zostać ze mną przed sklepem . Poznaje sąsiadów którzy są nim zachwyceni ,a teren na którym przebywa uznał za swój bo jeśli tylko się mu coś nie podoba to szczeka. Pani Moniko Neruś nie siedzi przy lodówce nie róbmy mu obciachu że jest z niego taki głodomor.
Pozdrawiamy
Damian i Nero
Przy lodówce czy nie i tak jest przeuroczy. To zdjęcie jest kapitalne. A poza tym, nie czarujmy się, wszystkie goldeny są GŁODOMORAMI (przynajmniej te, które ja znam).
Super, że Nero do Was trafił. Nigdzie nie miałby lepiej.
Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-08, 20:04
Z Nerem dogadujemy się coraz lepiej, cieszymy się, że trafił do nas. W nagrodę za to, że jest taki grzeczny dostał zabawki, którymi się teraz wspólnie bawimy.
Damian i Nero
Śliczny psiak . No i dobrze wychowany. Z pewnością szybko znajdzie się nowy właściciel ! Dla Giny przydałby się jako wzór do naśladowania na spacerze . Pozdrawiamy!
Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-10, 13:25
Jutrzejszy dzień chyba nie będzie należał do najprzyjemniejszych gdyż czeka nas wizyta u weterynarza i nie wiemy jaka będzie reakcja Nera. Przesyłamy fotki z wczorajszego dnia naszego słodziaka, który upodobał sobie nowe miejsce w domu.
Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-11, 18:56
Właśnie wróciliśmy od weterynarza. Nero niezbyt chętnie wszedł do lecznicy, był bardzo zestresowany. Jednak po długim oczekiwaniu trochę się uspokoił. Po wejściu do gabinetu był bardzo grzeczny i nawet pani doktor po długich prośbach dał się przekupić smakołykiem, chyba jest już jego przyjaciółką. Okaże się to jutro bo musimy pojechać zrobić resztę badań. Tak u miśka wszystko ok.
Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-12, 19:46
Kolejna wizyta u weta przebiegła spokojnie. Wszystko jest ok. Neruś jest zdrowy tylko mamy mały problem z jego uszami, który jest do opanowania. Pani doktor dała Nerusiowi kropelki, którymi zakraplamy przez tydzień uszka i następnie udajemy się do kontroli. Neruś był dziś prawie cały dzień nerwowy gdyż nie mógł nic przekąsić aż do wizyty. Ale nic straconego po powrocie do domu wszystko nadrobił i zaraz się humorek poprawił
Wiek: 53 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 97 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-03-16, 18:27
Nero od dzisiaj jest już oficjalnie członkiem naszej rodzinki. Zadomowił się już na dobre, nawet już teraz sam zostaje w ogrodzie. Znalazł też sobie nowe zajęcie kiedy ktoś wchodzi do domu przynosi pierwszego lepszego kapcia. Naprawdę jest przesłodkim urwisem. W środę jedziemy na kontrolę uszek Nerusia, które widzimy są coraz lepsze i na pewno sobie z tym drobnym problemem poradzimy. Bardzo chcieliśmy podziękować wszystkim którzy przyczynili się do tego aby Nero zamieszkał z nami. Szczególne podziękowania chcemy skierować do pani Martyny za zaangażowanie i bardzo miłą współpracę oraz za okazaną cierpliwość do nas.
Neruś uwielbia towarzystwo chomika, potrafi tak siedzieć i patrzeć godzinami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum