Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-20, 18:51
Wiemy i jestesmy przeciwni gotowaniu ale jest naprawdę chudzielcem teraz i ta sierść też nie jest za ładna przy stole z talerza nic nie dostaje jesteśmy nieugięci, ale nie mamy już pomysłu co robić ... parę dni zjadał połowe albo i mniej odpowiedniej porcji aż widocznie schudł więc zaczeło się od tego że polałam mu karmę w misce dwoma łyżkami krupniczku wymiotł wszystko a teraz nie codziennie ale dostaje do karmy garść makaronu i parę kawałków wołowiny ale nie ma rewelacji ... wybiera co lepsze robi mały chlewik koło miski pluje jedzeniem ... żal patrzeć jak nie je dzień dwa próbowaliśmy go przetrzymać to rano z głodu zwymiotował więc dalam mu rano dwie kromki chlebka wsunoł to juz potem do wieczora karmy swojej nie ruszył hmmm może macie jakiś pomysł co zrobić na takiego uparciucha ??
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-20, 21:59
To my jeszcze raz dzisiaj Pani Maria pierwsza właścicielka naszego Morgana przesłała nam kilka zdjęć z jego wieku szczenięcego, nie możemy się na niego napatrzeć więc i Wam chcemy pokazać tego małego bobasa
Morgan gdy był jeszcze małym Amicusem
Od małego to lubiłem
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-08-20, 22:55
Ale zazdraszczamy, bo też chcielibyśmy zobaczyć naszego Habsterskiego, jak był maluchem
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-23, 22:33
Z nowych wieści to mamy takie że zakupiony został czip kilka dni temu w TONZ i musimy tylko podjechać go wszczepić młodemu a potem dostaniemy numerek ale z tym juz sie nie wyrobiliśmy w tym tygodniu ale za to była mini sesja na balkonie więc zamieszczamy kilka zdjęć z naszą mordką kochaną
A tu Morgano w swoim królestwie czyli na balkonie ... już sie boje co będzie w zimie bo balkon to jego ulubione miejsce sa chwile częste w ciągu dnia że stoi na dwoch łapach i wypatruje, obserwuje dwa piekne koty rozrabiające na ogrodzie w domku, który znajduje sie przed naszymi oknami
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
_________________ "Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-08-23, 23:57
Uuuuu, widzę, że chłopak jest na bieżąco z tym, co dzieje się na osiedlu
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-27, 21:11
Tak od niego wszystkiego można by było sie dowiedzieć albo dowiemy sie, ale dopiero w wigilie mam nadzieję hehe Byliśmy dzisiaj sie zaczipować Morganek był grzeczny ale bardzo pobudzony, widocznie tak reaguje na stres duża ekscytacją ... nawet posiusiał sie w poczekalni biedny, ale mimo tego zadowolony i uśmiechnięty wpadł do gabinetu pana doktora spytaliśmy co robić z tą jego wybrednością ... jedzeniową i odpowiedz była "przeczekać"... Morgan był w czerwcu ważony to było 30 kg a teraz jest powyżej 28 więc tak jak obserwujemy spadł z wagi W gabinecie został poczęstowany jakąś karmą "przysmakiem" i nie ruszył ... ale chlebek suchy smakuje mu jak czekolada mojemu synkowi . Zakupiliśmy Biotynę bo ta sierść też nie jest taka ładna jak była ... i wydaję mi się ze gubi jej dość sporo, także tyle u nas nowego niekoniecznie dobrego ...
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
A może olej z łososia by pomógł? Zarówno jako dosmaczacz karmy, jak i dla poprawy fryzury. Mam nadzieję, że to tylko przejściowa wybredność. Bo włosięta to może już zwiastują nadchodzącą jesień? Trzeba zrobić miejsce na zimowe futerko.
Morda uśmiechnięta, to najważniejsze. Jakby się Wam gdzieś zaplątało jakieś fajowe zdjątko, to chętnie przyjmiemy
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-09-07, 22:08
U nas wszystko w porządku pomimo niewielkich trudniejszych sytuacji wychowawczych dajemy radę i dzielnie walczymy z okresem dojrzewania Apetyt nam sie polepszył chyba z powodu zbliżającej sie zimy bo innego powodu nie znam, nic nie kombinowaliśmy poprostu przyszły chłodniejsze dni i Morgan więcej zjada niż do tej pory, nie protestuje przy misce i nie czeka do 2 w nocy gdy już jest pewnym że nikt nie będzie jadł nic lepszego
A dzisiaj mieliśmy gościa z którym potem wybraliśmy sie na długi spacer a tam spotkaliśmy bardzo sympatycznego Rambo więc wrzucam kilka fotek ...
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-09-24, 22:03
Zniknelismy na trochę ale obiecujemy nadrobić będą nawet nowe fotki zzwłaszcza ze spacerowych atrakcji mamy się dobrze pracujemy dość intensywnie nad różnymi niesfornymi zachowaniami naszego pupila zasiegnelismy rad i działamy a ze doba ostatnio jest taka krótka brakuje czasu na wszystko Większość z tych zachowań jest prawdopodobnie spowodowana burzą hormonów u Morgana dlatego wybaczamy ale jednocześnie szukamy metod wyciszajacych i odwracamy jego uwagę na wszelkie możliwe sposoby od bodźców prowokujacych jego szaleństwa pozdrawiamy zdjęcia postaramy się niebawem wrzucić
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Cze 2013 Posty: 96 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-16, 22:40
Zdjęcia dostarczone mam nadzieję że są w miarę chociaż tak na szybko starałam sie coś wyszukać, u nas wszystko w porządku Morgano trochę wytonował ... znów podsłuchał chyba rozmowę o sobie i mu sie głupio zrobiło Co do sterylizacji postanowiliśmy wstrzymać sie przed zjazdem... z różnych względów a tu trochę zdjęć z naszych spacerów i pierwsze zdjęcie to takie które Tomasz zrobił i uważam że jest najlepsze z dotychczasowych zrobionych:) zobaczcie i sami oceńcie Pozdrawiamy
Zapatrzony ...:)
_________________ "Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum