Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
GARRET - 259
Autor Wiadomość
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-02-19, 18:55   GARRET - 259

Dzisiaj pod opiekę Fundacji trafił około 2 letni Garret ze schroniska w Środzie Wielkopolskiej. Psiak zamieszka tymczasowo u naszej Nikosiowej Anetki :mrgreen:
Więcej na jego temat napisze nam już Aneta.

Zdjęcie troszkę małe, ale Aneta szybko pewnie nadrobi :D



POST ROZLICZENIOWY:
Koszty:

20.02.2014 - 42zł lekarstwa
06.03.2014 - 213zł klinika 24h wizyta (USG, wizyta, leki)
13.03.2014 - 45zł lekarstwa
20/28.02.2014 - wizyty wet. 111zł (antybiotyk i metronidazol, wizyta, przemycie rany po kastracji)
21.03.2014 - karma Trovet 205zł
30.04.2014 - leczenie weterynaryjne 1700zł
02.05.2014 - lekarstwa - 55zł
19.05.2014 - gastroskopia + biopsja - 600zł
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-19, 19:14   

Witajcie kochani :D W związku z tym, że tak dłuuuugo nie mieliśmi żadnego tymczasa, postanowiliśmy z Nicosiem przyjąć pod swój dach naszego Garreta :P Psiak dojechał do nas przed 18, ale już zdążył pozwiedzać całe mieszkanie no i oczywiście popodrywać Lonię, która właśnie ma cieczkę, a on przecież świeżo obciety jeszcze ma pociąg do kobiet. W związku z natarczywością młodego psiaki zostały oddzielone i teraz Garret już tylko odpoczywa ;) Psiak jest bardzo wychudzony, prawdopodobnie waży 25 kg, jest dość wysoki więc tak naprawdę cały on to prawie sama skóra i kości :( Jest bardzo przestraszony, bał się wejść do mieszkania, bał się przejeżdżającego samochodu, ale na szczęście nie boi się ludzi i jak dotąd innych psów również nie. Nicoś co prawda nie jest zbyt szczęśliwy z powodu nowego kumpla, z którym będzie musiał dzielić się podłogą a przede wszystkim Pancią, ale jak na razie obyło sie bez jakiejkolwiek spiny, bo Garret jest bardzo, bardzo spokojny i przyjaźnie nastawiony ;) Na pyszczku młodego jest rana, nie wiem od czego, ale na szczęście nie wygląda bardzo źle, ma też ranę na łapce od krat, podobne rany miała Mia po schronie, ale jego troszkę gorzej wygląda. Po kastracji jest wyraźny obrzęk, Pani ze schronu mówiła, że wszystko jest ok, ja nie jestem do końca tego pewna, bo uważam, że ta rana nie wygląda zbyt pięknie, no ale też nie jestem w tej kwestii żadnym ekspertem. Jak na razie Garret jest kochanym psiakiem, szuka kontaktu z człowiekiem, przychodzi do mnie, siada i czeka na mizianie :D Na sam początek chyba Wam wystarczy informacji, pewnie więcej napiszę po naszej wspólnej pierwszej nocy, a póki co napawajcie się zdjęciami przystojniaka ;)

_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Calineczka 


Wiek: 49
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 370
Skąd: Chorzow
Wysłany: 2014-02-19, 20:57   

Superancki psiak :) pogodę nastawienie do świata ma wpisane na pycholku :) prawdziwy słodziak
_________________
Ania Grzegorz i Abi
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2014-02-19, 21:10   

No Anetko, same ślicznoty Ci się trafiają :D
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2014-02-19, 23:17   

Ooo, ryjek mówi, że będą z niego ludzie ;) Uśmiech od ucha do ucha ma opanowany. Anetko, jak dobrze, że wzięłaś Garreta, kto to słyszał, żeby mieć tak długie przerwy w tymczasowaniu! :P Super! Cieszę się, ze do Was trafił <3
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-02-19, 23:31   

Ale z młodego chudzinka, mam nadzieję, że go podtuczysz ;)
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-20, 09:43   

Olu, o to nie musisz się martwić, zrobimy z chłopaka porządnego goldena :D Garret już po pierwszej nocy jest wyjątkowym tymczasem, bo jako pierwszy pozwolił mi spokojnie przespać całą noc :D Zjadł śniadanko, ze względu na to, że podobno bronił jedzenia przed psami i ludźmi na razie będę go karmić z ręki, jadł dość szybko, ale karmę brał bardzo delikatnie. Na spacerku anioł, trochę tylko próbował zaczepiać ludzi, ale na szczęście udawało mi się opanować jego chęć miziania z obcymi :D Trochę jeszcze mu nie wychodzi znajomość z kołnierzem i chodzenie z nim po domu, ale myślę, że szybko to ogarnie ;)
_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-21, 13:29   

Kolejna garretowa noc za nami, dzisiaj również psiak dał mi się wyspać i za to już go kocham :D Ja wiem, że młody jest u mnie dopiero 2 dni, ale już po tak krótkim czasie z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że to wspaniały, kochany i niesamowity psiak :D Jest bardzo grzeczny na spacerach, w domu cały czas za mną chodzi i towarzyszy mi we wszystkim, co robię ;) Nawet mu brew nie drgnie jak Nicoś mruknie i bez problemu pozwala sobie na przemywanie rany pokastracyjnej. Dzisiaj stał spokojnie jak go czesałam, przychodzi jak go wołam, siada koło mnie w tym swoim kołnierzu i się przysuwa delikatnie, aż w końcu kładzie swoją słodką mordkę na moim ramieniu i czeka na mizianie ;) Nic tylko go kochać :D Przez najbliższe dni Garret oprócz karmy będzie dostawał gotowanego kurczaka z ryżem i marchewką żeby przybrał kilka kilogramów:) Nie mogę nie wspomnieć, że nasz mały cwaniak chyba nie lubi spać na podłodze, bo za każdym razem jak wracam do domu to znajduję go na łóżku :D No dobrze, na razie już więcej nie piszę, bo jak wszyscy go tak pokochają to będę czuła sie zazdrosna :D A swoją drogą dobrze, że Nicoś nie ogarnia obsługi naszego forum, bo jakby zobaczył co ja tu piszę, to już chyba nigdy by się do mnie nie odezwał, bo jakoś nie mogę go przekonać, że i tak to on jest moją najwiekszą miłośćią :rotfl: Na koniec, uśmiechnięty pychol Garreta ;)

_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-02-21, 13:52   

Ale on ma zaciesz na mordce :mrgreen: Strasznie fajny z niego chłopak. Fajnie, że bez problemu daje sobie przemywać ranę. A powiedz Anetko jak z karmieniem? Separujesz chłopaków na czas posiłków?
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-21, 14:51   

Tak, bo Garret dostaje jedzenie z ręki zazwyczaj w kuchni, no a Nicoś spokojnie sobie je w miseczce w swoim pokoju. Myśle, ze dopiero za jakiś czas będę stopniowo doprowadzała młodego do etapu, w którym zje z miski w tym samym pomieszczeniu co Nicoś ;)
_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-28, 12:12   

Kochani, ja rozumiem, że nie chciałam żebyście wszyscy zakochali się w Garrecie, ale to wcale nie oznacza, że można o nim zapomnieć :D No cóż, nie będe ukrywać, że kolejny raz dostałam psa ideał. Nie wiem, czy Garret specjalnie pokazuje tylko swoje dobre cechy, czy on po prostu nie ma wad :D Chłopak z dnia na dzień coraz bardziej się rozkręca, czuje się pewniej i jest mniej lękliwy. Na początku każdy mój ruch podczas spaceru powodował, że psiak albo się kulił albo chciał uciec, więc pewnie nie był najlepiej traktowany w poprzednim domu. Z Nicosiem kochają się jak bracia, ja jeszcze nigdy nie widziałam żeby mój łobuz tak słodko bawił się z jakimkolwiek innym psem :) . Ostatnio zabrałam psiaki na wybieg, Garret na początku nie bardzo ogarniał, gdzie jest i co trzeba tam robić, ale po chwili bawił się z innymi psami, chodził miziać się do ich właścicieli no i cieszył się dużą przestrzenią :D . Bardzo ładnie przychodził na zawołanie bez względu na to, czy był 2m ode mnie, czy na drugim końcu wybiegu. Jeśli chodzi o jedzenie, wydaje mi się, że to bronienie zasobów miało miejsce tylko w schronisku, bo ostatnio jak karmiłam Garreta spadł nam granulek karmy i ni stąd ni z owąd w kuchni pojawiła się Lonia, która jak tylko zobaczyła jedzenie, ruszyła w jego kierunku, oczywiście zjadła karmę a nasz blondyn tylko stał i patrzył. Jak dawałam mu gotowane jedzenie w misce to podczas jedzenia głaskałam go po grzbiecie i też w żaden sposób nie zareagował, a jak ostatnio dostali z Nicosiem po uchu króliczym w pokoju to młody go trochę pogryzł, przyszedł do mnie się pomiziać z tym uchem w pysku i tak kilka razy zanim zjadł je całe. Dzisiaj zabrałam chłopaków nad jezioro i Garret bardzo zainteresował się kaczkami, ale na szczęście nie próbował ich zjeść, a przynajmniej nic na to nie wskazywało :D W zasadzie to nie wiem, co jeszcze napisać, bo ileż można młodego wychwalać, więc najlepiej będzie, jak po prostu Wam go pokażę. :rotfl:









_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-02-28, 12:23   

On jest przesłodki, więc nie martw się Anetko kolejka pewnie będzie dłuuuuuuuga :mrgreen:
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-28, 12:43   

No właśnie się martwię :D Gdybym znalazła kogoś, kto zafunduje mi dożywotnie utrzymanie Garreta to nikomu bym go nie oddała :rotfl:
_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
SiSi i Brutus 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 04 Lut 2013
Posty: 182
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-28, 21:25   

słodziak !:D
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-02-28, 21:31   

Oh jej, już to pisałam, ale napiszę jeszcze raz- jest cuuuuudny :mrgreen: A to, że się tak pięknie dogadał z Nicosiem wprawiło mnie w totalny zachwyt i zazdroszczę Ci, że możesz ich sobie tak oglądać :)
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-03-02, 11:44   

Kochani trzymajcie kciuki za naszego młodzika!!

Od 2 dni Garret ma bardzo wysoką gorączkę (ok. 40stopni). Na początku zmniejszył mu się apetyt, ale bez objawów gorączkowych. W piątek był u weterynarza, który dał mu leki osłonowe i czyścił ranę po kstracji, bo niestety nie wyglądała dobrze. Ocena: albo jest tam krwiak, albo zostało jądro... :-/ Wieczorem chłopak dostał 41 stopni :( , od razu wet podał mu carprodryl, na zbicie temperatury. Spadła o 1 stopień. Wczoraj rano była kolejna wizyta i podanie leku (w badaniach wyszło, że Garret ma anemię - norma to 5,5, on ma wynik 4,7). Niestety wieczorem temperatura sięgnęła znów prawie 40 stopni, a do tego potężne wymioty, więc w nocy Aneta pojechała do kliniki 24h.
Na tą chwilę padały podejrzenia babeszjozy i parwowirozy.
Weterynarz zrobił badanie usg, bo było podejrzenie zapalenia otrzewnej, ale wyniki są dobre. Nic z tych rzeczy, dodatkowo podejrzewał delikatną sepsę allbo coś z trzusktką, jeśli chodzi o parwowirozę to jest za stary na nią...

Garret dostał leki rozkurczowe, przeciwbólowe, przeciwwymiotne no i kazał obserwować...
Czekamy na poprawę stanu zdrowia!!

Kochani tyle leków i wizyt to oczywiście jak dobrze wiecie wydatki, bardzo prosimy o pomoc w leczeniu Garreta!! Każda złotówka jest ważna :)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Aga, Tami i Lenka 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Gru 2011
Posty: 1453
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-02, 17:40   

bardzo mocno trzymam kciuki,
malutki trzymaj się, Anetka ty też, gdybys potrzebowała jakiejkolwiek pomocy to dzwoń
_________________
Agnieszka
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-03-02, 17:41   

Trzymaj się Garret ! Musi być dobrze !!
 
 
RENÓwki 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 186
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-03-02, 18:11   

Garretku wracaj do zdrowia jak najszybciej. Trzymamy kciuki.
Anetko trzymaj się wszystko będzie dobrze.
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-03-02, 19:34   

Temperatura spadła, jednak chłopak jest słaby i ospały po całej baterii leków. Dalej trzymamy kciuki!!
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Calineczka 


Wiek: 49
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 370
Skąd: Chorzow
Wysłany: 2014-03-02, 23:00   

Mocno trzymamy kciuki i wspieramy duchowo wszystkich, wracaj do sił chłopaku
_________________
Ania Grzegorz i Abi
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-09, 22:17   

Kochani niestety nie mam zbyt dobrych wieści na temat stanu zdrowia Garreta. Wczoraj otrzymałam kolejne wyniki. Młody ma bardzo poważny problem z wątrobą, jego oznaką są podwyższony poziom ALT,ALP,AST i obniżenie albumin. Nasza wet podejrzewa zapalenie wątroby. Psiak powinien teraz dostawać karmę Hepatic no i odpowiednie leki wspomagające funkcjonowanie wątroby. Mamy nadzieję, że dzięki temu za kilka tygodni wyniki się poprawią. Na całe szczęście Garret fizycznie czuje się bardzo dobrze, ma ogromny apetyt, i sporo energii ;)
_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-13, 20:54   

Nadszedł czas na dobre wieści :D Wszystko wskazuje na to, że Garret już na dobre pożegnał się z leukocytozą, dzisiaj otrzymaliśmy wyniki rozmazu krwi i wszystko jest w normie ;) Chłopak czuje się bardzo dobrze, co prawda biegunka go nie opuszcza, ale mam nadzieję, że niedługo i z tym sobie poradzimy. We wtorek powtórzymy badania wątroby i sprawdzimy, czy w tym przypadku też będzie poprawa. Wiemy też, że Garret dogaduje sie z kotami, nawet takimi bardzo charakternymi, więc wszyscy posiadacze kotów zainteresowani naszym przystojniakiem mogą spokojnie wysyłać ankiety. :)
_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-03-13, 21:05   

Ja się bardzo cieszę, że Garret dochodzi do siebie :) Taki fajny psiako musi być w pełni sił, żeby się mógł cieszyć goldenim życiem w pełni :mrgreen:

Co do kotów to fajnie, że udało się to co najtrudniejsze sprawdzić :)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Aneta i Nico 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 32
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 707
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-14, 18:30   

Garret dzisiaj miał robioną sesję zdjęciową :D Mam nadzieję, że teraz to już wszyscy na niego polecą i będą chcieli go zaadoptować :P Podziwiajcie zatem moje dziecko ;)









_________________
"Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant