Pod koniec zeszłego tygodnia do naszej Kasi od Kliffa trafiła 9-letnia suczka o imieniu BELLA. Została ona oddana przez właścicielkę, która ze względu na chorobę nie mogła się nią dłużej zajmować. Póki co Bella jest u Kasi, w przyszły piatek będzie zmieniała miejscówkę, pojedzie do Justyny do Wrocławia.
Kasię poproszę o wstawienie zdjęcia suni
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Tak. Bella trafiła do mnie pod koniec tamtego tygodnia i nie wiecie jak się z tego powodu cieszę
Nie wiem czy jestem w stanie opisać jak cudownym jest psiakiem - to jest goldeni ideał Mimo jej nadwagi nad którą trzeba popracować, to jest bardzo wesołym i żywym psem
Na spacerach bardzo ładnie chodzi na smyczy, przychodzi na każde zawołanie jej.
Uwielbia aportować, sama przynosi patyki na spacerach pod nogi i szczeka żeby jej rzucić. Niestety ze względu na jej wagę, stawy są bardzo obciążone i z tym bardzoooo uważamy, ale siłować się też bardzo lubi
Wrzucę kilka zdjęć żebyście poznali Nasze nowe cudo
Witajcie Kochani
Bellunia była w sobotę u weterynarza na badaniu krwi. Chcieliśmy mieć pewność ze wszystko jest dobrze ze względu na jej dużą nadwagę. Niestety Bellunia jak chwilę postoi to zaraz się kładzie, weterynarz zalecił zrobić RTG stawów oraz kręgosłupa póki nie jest jeszcze za późno.
Poniżej wrzucam wyniki badań. Dzisiaj idziemy się umówić na RTG więc jak tylko czegoś się dowiem to od razu postaram się Was poinformować
A Bella ? Jest niesamowita Wystarczy że rano się tylko na łóżku ruszę a ona już czeka z pycholem gotowym do miziania
A jak się zaczyna ją miziać to od razu się kładzie na ziemi zadowolona i oczywiście czeka na dalsze mizianie ona łatwo nie odpuszcza
I tak jak na początku nie przynosiła nic na przywitanie tak szybko zaczęła miała dobrego nauczyciela bo Klifford zawsze dopadnie jakiegoś buta albo misia
Wrzucam kilka fotek żeby każdy mógł podziwiać to cudo
Bellunia powolutku traci na wadze było 45kg teraz 44,40kg Bellunia codziennie dostaje dwie porcje jedzenia z tym że powoli je zmniejszaliśmy, oczywiście stopniowo zwiększamy jej również dawkę ruchu
Witajcie i przepraszamy że dopiero dzisiaj ale upały Nas wykańczają
Bella miała robione RTG stawów oraz kręgosłupa (wynik poniżej). Przy RTG pobrano krew żeby sprawdzić poziom tarczycy, niestety nie wyszedł on pozytywnie bo przy normach 15 - 40 Bella miała 5,52 więc Pani doktor kazała łykać tabletki, Eltroxin 2 razy dziennie.
Mimo wszystko Bella jest bardzo ale to bardzo żywiołowym złotkiem Co jest ważne, Bella bardzo kocha dzieci, nie jest nic a nic konfliktowa jeśli chodzi o psiaki i kocha patole
A oto wyniki z RTG, niestety nie wrzuce wyniku z tarczycy bo moim złotkom się wynik nie spodobał no i zrobiły z nim co trzeba
zalecenia:
Eltroxin 100 4 tabletki 2x dziennie na czczo
kontrolne badanie krwi na T4 za 4-6 tygodni
pobieramy krew w 4-6 godzinie po podaniu porannej dawki leku - na czczo
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Jaka jest Bella.... jest idealna. Zawsze gotowa do zabawy, zawsze uśmiechnięta, jej ogon jakby mógł to nie przestawałby merdać. Kocha wszystko co się rusza, a jak się chce jeszcze bawić to jeszcze lepiej:) Kocha spacery, patyki,ooooo tak patyki to jest to co Bella kocha jak tylko wejdzie do lasu to szuka jakiegoś do obgryzania, a jeśli się jeszcze z nią posiłujesz to będzie najszczęśliwsza na świecie Jak wstajesz to jest pierwsza przy łóżku z wielkim bananem na tym cudownym pycholku którego jak zobaczysz to chciałbyś tylko całować, jest pierwsza jak otwierasz lodówkę, w łazience też chętnie z Tobą posiedzi jeśli nie masz drzwi w pokojach i nie chcesz żeby psiaki weszły do jakiegoś pokoju to pamiętaj, zastaw je bardzoooo dobrze (im więcej tym lepiej) bo Bellunia i tak tam wejdzie A ten jej wzrok... to jak patrzy tymi pięknymi oczkami które mają w sobie tyle radości i miłości ...
Miałam szczęście nie tylko poznać, ale i gościć u siebie tę wesołą mordę. Bella zmieniła dziś DT, zamieszkała u Lidki w Zduńskiej Woli. A zanim to nastąpiło, była moją pasażerką i współspaczką przez jedną noc. Potwierdzam słowa Kasi- Bella to wulkan niespożytej energii! Patole, sznury, szarpaki i piłeczki- to jest sens życia tej pięknej owieczki. To wszystko połączone z super pokojową naturą- Rufek i Kicia powitali ją cmokając jej fafelki Rano miałam pobudkę- uśmiechnięty pychol wciskający mi kapeć w oko Spacer- oooooo, rzeczka! Skoro Rufek musi zamoczyć łapki, to i Bella. Tyle że Bella cała- taplanie, nurkowanie, chlapanie i szczekanie- "no rzuć mi w końcu patola!" Miałyśmy przygodę- mała wysmyknęła się z obroży. I dawaj nura w mulistą wodę. Rufek nurkuje, ale tylko dziobem, w celu wyławiania chleba rzucanego kaczkom (pozwalam, jeśli widzę, że dopiero co wrzucony). Bella nurkuje za to całym łebkiem, szuka patoli na dnie i wyciąga wraz z kupą mułu Ludzie gromadnie wychodzący z targu zatrzymywali się sądząc, że ma tu miejsce jakaś straszna akcja, a panna hasała, szczekała i chlapała.
Pamiątka ze spaceru- wielki patol- została rozmieniona na drobne i rozniesiona po całym domu. Kicia ze swojego koszyka obserwowała, Rufek patrzył na mnie- "czy ta szalona kobieta z nami zostanie?"
No, nie została. Pojechała.
U Lidki- pierwsza rzecz, oprócz wesołego powitania- pluszowy delfinek w japę i robić kółka po domu. Może ktoś zechce się posiłować Na zmianę ze swoim, przywiezionym od Kasi sznurem. Delfinek stracił oko i kawałek ryjka, a panna czekała, aż obgadamy wszystkie psio-ludzkie sprawy. Czekała, czyli krążyła wokół nas podstawiając pycha do kiziaków i zaczepiając do zabawy.
Gdy wychodziłam, chciała iść za mną, ale jestem pewna, że po tych kilku godzinach już mnie nie pamięta- oddała się pieszczotom nowej opiekunki. Dalsze relacje pozostawiam Lidce
Fotki z krótkiej gościny u Rufka:
Retriever pełną gębą. Rufek skonfundowany
Troche sie upiepsyłam
mam patola i co mi zrobisz?
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Dołączyła: 20 Lip 2015 Posty: 26 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: 2015-07-23, 10:30
Witam.
Na początek (debiutuję jako aktywna członkini forum) wypadałoby się przedstawić. Lidka. 44 latka Mieszkam w Zduńskiej Woli. Od ponad roku (kiedy to moja 14,5 letnia Jedi pobiegła za TM) obserwuję z ukrycia wpisy na wartagoldena.org.pl. Zdecydowałam się działać. Nie tylko na forum. I tak oto w moim mieszkaniu pojawiła się Bella.
Już pięć nocek Bella spędziła u mnie. Obawiałam się, że pobyt w pierwszych dniach może być kłopotliwy (zmiana otoczenia, nowi ludzie), ależ jak się miło rozczarowałam. Bella zachowuje się tak, jakby mieszkała u nas od zawsze. Skradła wszystkie serca. Pogodna, wesoła, chętna do zabaw, posiada niespożyte zasoby energii. Jako sunia z lekką nadwagą wydawałoby się, że jest psem o mniejszym temperamencie. Ależ się myliłam! Tarzanka, patyki, szarpak i piłki. Nie powiem, trochę mnie prawa ręka od rzucania i siłowania się z nią boli, ale syn ma więcej siły, więc dzielnie mi pomaga Podawanie tabletek nie sprawia żadnego problemu. O dziwo, nie sępi przy posiłkach. W sobotę pójdziemy się zważyć. Ja też, bo czuję że przy Belli ubyło mi co nieco.
Niecierpliwie wypatrywałam wpisu i jeeeest! Ależ lejesz miód na moje serce! Uwielbiam czytać o kradziochach serc itp
Co do filmiku- nie wyświetla się, prawdopodobnie ma on ustawienie "znajomi" w ikonce "kto może to zobaczyć" na FB.
A foteczki- już służę- jeśli chwalisz się Bellunią na FB, możesz "przenieść" fotki tutaj (tak jak powyżej ja uczyniłam) w kilku prostych krokach:
1. otwierasz fotkę na FB, klikasz na nią prawym przyciskiem
2. wybierasz "kopiuj adres URL" lub "kopiuj adres obrazka"
3. wchodzisz na forum i klikasz guziczek "IMG" tuż przy polu na tekst
4. wklejasz skopiowany adres, klikasz OK.
5. publikujesz jak każdy inny wpis forumowy.
Tymczasem czekam na dalsze relacje i pozdrawiam gorąco, śląc kiziaki dla futrzatej
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
miała dobrego nauczyciela bo Klifford zawsze dopadnie jakiegoś buta albo misia 
Mieszkam w Zduńskiej Woli. Od ponad roku (kiedy to moja 14,5 letnia Jedi pobiegła za TM) obserwuję z ukrycia wpisy na wartagoldena.org.pl. Zdecydowałam się działać. Nie tylko na forum. I tak oto w moim mieszkaniu pojawiła się 
Podawanie tabletek nie sprawia żadnego problemu. O dziwo, nie sępi przy posiłkach. W sobotę pójdziemy się zważyć. Ja też, bo czuję że przy 
