Wysłany: 2020-04-06, 18:16 DORIAN ma już dom w Wieliczce - 607
Pod opiekę Fundacji trafił 9-tygodniowy, przecudowny maluszek Dorian.
Dorian to pies, który patrzy sercem, tak dokładnie… Doro jest niewidomy.
Poprzedni właściciel zwrócił się do nas z prośbą o znalezienie mu wspaniałego domu, znalezienie opiekunów, którzy pokochają go takim jakim jest.
Dorian jest zdrowym, radosnym maluchem i nie ma żadnego powodu by pozbawić go szansy na normalne życie.
Szansę dała mu Gosia. Otworzyła drzwi do domu i serca, ale przede wszystkim stworzyła mu idealne warunki do prawidłowego rozwoju. Dorian zamieszkał w Wieliczce w doborowym psim towarzystwie, 5 letnią Polą i 13 letnim Orionem.
Pod czujnym okiem szkoleniowca i przy ogromnym zaangażowaniu Małgosi Dorian uczył będzie się życia.
Pomimo, że Dorian znalazł już stały dom, pozostaje pod opieką fundacji. Zachęcamy do śledzenia wątku naszego złotego chłopaka.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Cudny jest wygląda jak pluszak. Zazdroszczę tym co mogą mieć więcej niż jednego psiaka, niestety mój dziadunio nie toleruje innych psiakow tylko kocha wszystkich ludzi i dzieciaki.
Maluszku kochany życzę Ci powodzenia abyś był szczęśliwy całe swoje goldenie życie..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Zapewne zastanawiacie się, jak się żyje z taką niewidomą kuleczką...
Dorian to mała śliczna, puchata kuleczka, pełna niespożytej energii, która głównie hopsa a nie chodzi Dorian, który bez strachu poznaje nowe otoczenie i nawiązuje przyjaźń ze swoimi pieskimi współlokatorami.
Miałam obawy czy podołam, czy cała nasza trójka da radę przyjąć pod swój dach maleństwo i własciwie się nim zaopiekować. Na szczęście mogłam i nadal mogę liczyć na pomoć doświadczonych szkoleniowców ze strony Fundacji, dzięki której rozpoczyna się nasza przygoda
Obiecuję na bieżąco informować Was o wszystkich naszych poczynaniach!
Kiedy podjęłam decyzję o powiększeniu mojej psiej rodziny, zaczęłam sprawdzać czy dom nadaje się dla szczeniaka, a dodatkowo takiego, który nie widzi. Przyjazd Doro to była doskonała okazja by sprawdzić, które kable jeszcze plątają się po podłodze, co leży w zasięgu psich ząbków oraz czy mam bardzo dużo kanciastych mebli. Okazało się, ze lubię okręgi 😉 stoły są okragłe i ten obiadowy i kawowe, więc nie stanowią dla szczeniaka zagrożenia, nie uderzy się w zabawie. Dodatkowo jestem minimalistką, więc poza kanapą w moim małym salonie jest stolik kawowy i lampa. No ale lampa oczywiście ma kable. Należało je zabezpieczyć. Życie oczywiście weryfikuje założenia, okazało się, że firanki i zasłony również są niezwykle ciekawe. Więc chwilowo ich nie ma 😊
Inne wyzwanie to dwupiętrowy domek. W pierwszych dniach nie było problemu z wyjściem po schodach na górę. Po prostu schody były dla Doro przeszkodą nie do pokonania... No ale teraz bywa różnie. Dorian śpi wraz z Orionem (ten rudy golden) na dole. Obudził mnie ostatnio płacz maleństwa. Wdrapał się na 4 schodek no i do góry już nie chciał, na dół się bał... Więc kolejna decyzja, zabezpieczamy schody barierką dla dzieci 😊
Nieustająco rośniemy zdrowo, wczoraj ostatnie trzecie szczepienie, jeszcze wścieklizna ale to w czerwcu
Wszystkich chętnych do śledzenia losów malucha zapraszam na stronę:
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Lis 2011 Posty: 2881 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-26, 21:05
Doro rośnie jak na drożdżach, traci pierwsze mleczaki, czas już wszem i wobec, oficjalnie pogratulować Gosi podpisania umowy adopcyjnej, podziękować za prace wkładaną w Doro i życzyć samym wspaniałych chwil.
Zachęcamy do śledzenia fanpage, na którym Gosia opisuje blaski (w przyszłości pewnie i cienie) opieki nad psem patrzącym sercem : https://www.facebook.com/...04782097858520/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum