Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
COLA - 614
Autor Wiadomość
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-01, 18:50   COLA - 614

Po Olecku błąkała się przez pewien czas sunia Golden Rertiever, którą udało się złapać i przekazać do schroniska. Początkowo podejrzewano, że sunia jest w ciąży, ale po badaniach okazało się, że jest to przepuklina pachwinowa, w którą wrosła część macicy.

Sunia bardzo cierpiała i musiała zostać jak najszybciej poddana operacji. Po akceptacji weterynarzy trafiła do naszej wolontariuszki Dominiki, u której przechodzi diagnostykę i dalsze leczenie.

Lumen na razie ma stwierdzoną mocną anemię i być może potrzebna jej będzie transfuzja krwi. Mimo dużego bólu związanego ze stanem zapalnym rany i tworzącymi się ropniami, które trzeba codziennie oczyszczać, sunia zachowuje się poprawnie u weterynarza i powoli wracają jej siły. Lumen ma apetyt i zaczęła reagować na smaczki. Gdy jej stan się poprawi, zostanie przetransportowana do domu tymczasowego w Siedlcach, gdzie będzie kontynuowane jej leczenie i będziemy szukać dla niej wymarzonego domu;)

Dziękujemy Schronisku Cztery Łapy w Olecku za zaufanie i owocną współpracę
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-01, 19:14   

LUMEN

LUMEN_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 29 raz(y) 200.54 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-03, 11:54   

Witajcie :)
Lumen przyjechała do mnie ok 17:00 w piątek. Na początku poburkiwała przy wyjściu z transportera, zapierała się przy wejściu do klatki i windy. Ogólnie widać było, że ma mocno zabrudzoną i zaropiałą rane po zabiegu, z której ciekła ropa i krew. Nie dała się tam dotknąć więc ok 20:00 pojechałam z nią do weterynarza, żeby to oczyścić bo wyglądało strasznie. U weta okazało się, że oprócz brudu ma wzdłuż całej rany stan zapalny, ropniaki pod skórą i dwie otwarte dziury. Najprawdopodobniej jej ciało źle zareagowało na szew rozpuszczalny i zrobił się tam straszny syf :(
Weterynarz przeczyściła ranę, dostała zastrzyk z antybiotykiem, zastrzyk przeciwzapalny i tramal na ból. Dostała też ubranko, aby chronić tą ranę. Pare szwów udało się wyciąć, ale nie wszystkie gdyż ją bardzo bolało i nie chcieliśmy męczyć jej na jednym posiedzieniu.

W sobotę również byliśmy na oczyszczeniu rany. Pobraliśmy krew - tak jak pisze Aga wyżej wyszła spora anemia. Oprócz tego trochę złabe parametry wątroby. Dostaliśmy suplementy, które mają poprawić jej stan zdrowia. Nerki ok i tarczyca też w normie.


Niestety Lumen ma ogromne zmiany skórne, zrogowaciałą czarną skórę w okolicy pachwin i łupież oraz szorstką sierść - zaniedbania, które najprawdopodobniej mają podłoże hormonalne lub wynikają ze złego odżywiania.


Z dobrych wieści to sunia ma ogromny apetyt, siku kupa w normie :) Baaaardzo dopomina się o głaski i jakby mogła to by cały czas nad człowiekiem stała i wymuszała czułości.

Po 5 dniach u mnie i codziennych wizytach u weterynarza widać już zmiany w gojeniu się rany, weterynarz stwierdził, że ma bardzo dobry postęp gojenia. Dostaje nadal kroplówki i antybiotyki bo w ranie jest jeszcze jedna dziura, która się sączy.

Wyczyściliśmy również na wizycie błotko w uszach.

Jeśli chodzi o zachowanie do ludzi to po pierwszym dniu przestała na nas burczeć, widać że nam ufa. Na spacerach do psów jej stosunek jest różny, do niektórych ciągnie z merdającym ogonem aby obwąchać przyjacielsko, na niektóre już z oddali szczeka. U nas w domu dobrze dogaduje się z psami rezydentami. Jest w zasadzie "obok". Ma lekką obronę zasobu, ale myślę, że to jest do obserwacji - mieliśmy sytuację, kiedy zgarnęła z podłogi już pustego Konga, który pachniał na pewno mokrą karmą, która była w środku, wzięła sobie tego konga do legowiska i kiedy podeszłam z zamiarem wzięcia tego konga - burknęła na mnie, po chwili to samo zrobiła do mojej suczki, która chciała zgarnąć jej tego konga. Także myślę, że na razie nie ma co ją kusić takimi "skarbami" bo za bardzo sobie je ceni. Na miskę z karmę nie ma takiej reakcji. Ogólnie fajnie się komunikuje, jak coś jej nie pasuje to burczy, więc daje dobre sygnały.
Największą radość sprawia jej jedzenie, przełamała swój strach do klatki schodowej i windy, już nie robią na niej wrażenia, bo kojarzy je z wyjściem na trawkę :)
Pozdrawiamy

101598638_303604340642355_3013610291964411904_n.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 65.22 KB

82878482_248009456648749_4141525633685520384_n.jpg
Plik ściągnięto 24 raz(y) 104.43 KB

_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-04, 19:30   

Lumen czuje się już coraz lepiej i zaczyna kipieć energia. Mocno nakręca się na karmę, biega, ślizga się, tupta. Dlatego też staram się wyciszyć ją przed postawieniem miski. Na spacerach coraz żwawiej drepta nawet podbiega czasem.
Stosunek do psow bez zmian - niektóre obszczeka, niektóre entuzjastycznie obwącha.
Psy rezydenci mogliby nie istnieć, No oprócz Binka który kusi zapachem z krocza i czasem tam nos wpakuje.

Niestety zaczęła lekko panikować w aucie. Nie wiem czy to dlatego, że kojarzy te wycieczki z wizytami u weterynarza, czy po prostu nabrała siły na to aby się tym przejmowac po prostu. Tak czy siak, jak się ją skoryguje głośnym Ej, to się uspokaja .
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-05, 18:25   

Lumen dzisiaj pojechała do swojego tymczasowego domu do pani Kasi Graniszewskiej.
Mocno trzymam kciuki za kolejne dni i współpracę suni ze wszystkimi domownikami.

Dominika, bardzo dziękuje Ci za pierwsze wizyty lekarskie i cudowne zaopiekowanie naszej suni.
Mamy wszyscy nadzieję, że każdy kolejny dzień będzie dla Lumen łatwiejszy.
_________________
Agnieszka
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-05, 20:51   

Ciesze się, że mogłam pomóc i wyprowadzić małą trochę na prostą.

Dzisiaj odwiedziliśmy jak zwykle weterynarza i idziemy w dobrym kierunku z raną :)

Ogólnie Sunia jest kochana i taka gapcia. Wydaje mi się, że może mieć mniej niż 10 lat, bo z dnia na dzień ma coraz więcej energii, a jej ładne zęby i mała siwizna wskazują na to, że może nie jest taka leciwa.

Tak czy siak wydaje mi się też, że była suczką, która mieszkała raczej na ogrodzie i chyba miała mało uwagi od człowieka.

Lumen jak już się położy w domu to zasypia jak kamień, ma bardzo głęboki sen i bardzo ceni sobie wtedy swoją przestrzeń. Jeśli się ją zaskoczy, albo za bardzo przytłoczy to w momencie kiedy tak śpi potrafi jeszcze burknąć ostrzegawczo, na zasadzie: "idź daj mi spokój, ja sobie odpoczywam". Dlatego zawsze jak coś od niej chciałam to ją przywoływałam do mnie, tak aby to była JEJ decyzja, że do mnie podchodzi. To zawsze skutkowało i z merdającym ogonkiem podchodziła się pomiziać czy wyjść na spacer.

Życzę Lumen szybkiego powrotu do pełni sił i zdrowia, a p. Kasi przyjemnego tymczasowania :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-06, 20:26   

Z informacji od Pani Kasi po pierwszym wieczorze :

,, Zadomowiła się w kuchni. (..) Na razie raz wyszła z podwórka. Umie otwierać furtkę. Raczej mieszkała w domku kiedyś. Do kotów obojętna. Moja Luna warknęła raz na wejściu więc trzyma dystans. Na razie jest spokojna. Musimy zmienić imię. Na to i tak nie reaguje. Będziemy mówić do niej Cola. Apetyt prawdziwie goldeni''
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-06, 20:33   

Lumen / od dzisiaj Cola,

PART_1591467598076_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 153.72 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-06, 20:34   

Cola

PART_1591467600998_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 236.72 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-06, 21:02   

Z rozmowy z Panią Kasią :

Sunia ma uszy czyste, zęby niestety dość zniszczone. Miejscowy weterynarz potwierdził, że sunia kilkakrotnie rodziła. Raczej nie ma 10 lat - jest zdecydowanie młodsza.

Rana została umyta, jest czysta, a sączenie niewielkie. Kolejna wizyta zaplanowana na poniedziałek. Wszystko zależy od stopnia gojenia - istnieje szansa, że być może w przypadku braku gojenia, będzie trzeba ponownie ,, otworzyć '' ranę operacyjnie.

Zakupiono dodatkowe ubranko, wiec sunia ma teraz 3 komplety na bieżąco prane.
W nocy sunia się zsikała w domu - na razie jeden raz. Wczoraj było zdecydowanie więcej stresu i nerwowego krzątania, dzisiaj dużo lepiej.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-11, 20:41   

Nasza Cola pięknie adoptuje się w domu tymczasowym. Po tych kilku dniach już wiemy na pewno, że sunia jest młodsza niż początkowo przypuszczaliśmy. Ma prawdopodobnie około 7 - 8 lat. Ponadto podejrzewamy z całą już pewnością, że żyła w domu z ogrodem. Czuje się pewnie na ogródku, chętnie interesuje się wszystkim zabudowaniami gospodarczymi. Lubi tam przebywać. Póki co, nie jest to typ psa kanapowca - nie wchodzi na łóżka, a ,, na pokojach '' czuje się cokolwiek nieśmiało choć z coraz większą odwagą je zwiedza.

Jeśli chodzi o ranę, czule się nią zajmujemy. Sunia była w środę i będzie także w piątek u weterynarza. Rana goi się bardzo ładnie - sączy się z niej już w niewielkim stopniu. Antybiotyk podawany w tabletkach, zmieniamy na taki o dłuższym działaniu podawany w zastrzykach.
Apetyt wciąż dopisuje. Nie ma żadnych niepokojących zachowań w domu tymczasowym. Jedynie podczas kontroli u weterynarza, w czasie próby położenia do opatrunku, Cola próbowała kąsnąć weterynarza. Poza tą sytuacją, żadnych podobnych nie zauważyliśmy.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-11, 20:46   

Cola

IMG_C6217094E40D-1_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 188.53 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-15, 18:20   

Nasza sunia ma się coraz lepiej. Wciąż otoczona jest opieką weterynaryjną, ale rana goi się bardzo dobrze. Rana jest czysta i nie sączy się już. Mamy zaplanowane kolejne wizyty o których będziemy informować.

Jeśli chodzi o procesy socjalizacyjne to sunia zadamawia się w swoim domu tymczasowym. Zna pięknie komendę ,, siad '' i ,, podaj łapę'' Jeśli chodzi o domowników, nie ma żadnych zachowań agresywnych. A gdy zapytacie jak znosi czworonożne towarzystwo, to widzimy że akceptuje koty dopóki nie będą przy niej jeść ;)

Ponadto Cola jest raczej szlachcianką - nie dla niej wyjścia w deszczowy dzień. Choć odgłosów burzy się nie boi, to raczej nie jest gotowa na spacery w deszczu :)
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-15, 18:24   

Miziaj mnie miziaj...

IMG_60B193957D39-1_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 236.46 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Misiowa Bogusia 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 226
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-06-21, 16:08   

piękny pies i przypomina mi moją Misiunię...
powodzenia zyczę i ludziom i psu....
duże uczucia rodzą się miedzy psem i człowiekiem który pokazuje mu jakie fajne może być zycie !!!
_________________
a mnie się marzy kurna chata...
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-21, 19:28   

Cola to piękna sunia, a cierpliwe i kochające dłonie naszego domu tymczasowego sprawiają, że sunia młodnieje z każdą wizytą u weterynarza. To już prawie na pewno nie 8 letni pies - raczej 6 lub 7 letni. Właściwie zaopiekowany, zadbany będzie towarzyszył swojemu człowiekowi jeszcze kilka pięknych, miejmy nadzieję, cudownych lat.

Cola czuje się świetnie. Rana całkowicie zagojona i w przyszłym tygodniu udamy się z nią na szczepienia. Skontrolujemy ponownie również badania krwi.

Jeśli chodzi o jazdę samochodem, to początkowo trzeba przekupić ją smaczkami, ale stopniowo wyraźnie się uspokaja i radzi sobie świetnie w podróży.

Nasi opiekunowie donoszą również, że Cola czuje się coraz lepiej na tymczasowych włościach i nawet jakieś ,, kanapowanie'' się już zdarzyło :)
_________________
Agnieszka
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-21, 21:51   

Bardzo się cieszę, że rana już zagojona <3 to cudowna wiadomość, ale od początku weterynarz mówiła, że Cola ma bardzo dobre tempo gojenia się więc nie mogło być inaczej :) oby tak dalej maleńka :) znalazłam takie ładne zdjęcie jej u siebie, oczywiście przed wejściem do weterynarza dlatego taki dystans :lol:

cola.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 138.12 KB

_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-21, 21:52   

:lol: Chciałam tez oficjalnie poinformować, że Cola zyskała opiekuna wirtualnego, jest nim pani Małgosia Hurtuk na forum znane jako Małgosia i Kola :) ! Dziękujemy i gratulujemy :) :lol:
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-06-22, 15:12   

Donosimy również, że wczoraj nasza panna pierwszy raz została wykąpana. :lol: :lol: Zniosła to dzielnie acz niechętnie. Podobnie z czesaniem ale to wszystko co nowy dom może ładnie wypracować smaczkami.

Ponadto nasz dom tymczasowy miał wczoraj nieco gości - Cola spisała się pięknie, była grzeczna i umiała się zachować w tzw. towarzystwie. Nowi ludzie zostali mile przez nią przywitani - pokazała im swoje umiejętności i ładnie reagowała na komendy : podaj łapkę i siad. Były również dzieci - i do nich Cola ma stosunek obojętny. ;)

W najbliższym czasie przyglądniemy się stawom, bo Cola lekko kuleje przy większym wysiłku na lewa przednią łapkę.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-01, 19:41   

Cola dzisiaj została zaszczepiona pc wściekliźnie i chorobom zakaźnym. Dodatkowo została odrobaczona. Ponadto zrobiliśmy szczegółowe badania krwi - czekamy na wyniki.


Ostatnio zauważyliśmy że Cola kuleje na przednią łapkę po większym wysiłku stąd chcemy zrobić rtg stawów. Niestety dzisiaj nie udało się nam tego zrobić bo sunia nie chce się położyć na stole - będą nam potrzebne kolejne kochające dłonie. Już wkrótce w większym składzie podejmiemy to wyzwanie.

Ponadto w dalszym ciągu aklimatyzacja w domu tymczasowym przebiega bardzo dobrze.

Rekomendujemy sunię do adopcji dla domu szukającego spokojnego, mniej aktywnego psa. Cola nie nadaje się do forsownego biegania i bardzo aktywnej rodziny - będzie jej idealnie w domu w którym będzie mogła liczyć na krótkie, powolne spacery. Sunia zdecydowanie wychowała się w domu z ogrodem i nie korzystała ze schodów - porusza się po nich, ale wyjście na wyższe piętra w bloku będzie stanowić wyzwanie.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-01, 19:45   

Ponadto dzisiejsze badanie ujawniło dwa tłuszczaki.

Tłuszczaki to podskórny guz, który powstaje z dojrzałych komórek tłuszczowych i może umiejscawiać się w różnych partiach na ciele. W niektórych przypadkach zauważa się również jego skłonność do rozrastania się. Tłuszczak nie powoduje bólu i nie jest dla psa uciążliwy. Jest zaliczany do zmian nienowotworowych. Tłuszczaki usytuowane są na dwóch łapkach, przedniej i tylnej. Są niewielkie i zdaniem weterynarza, nie stanowią zagrożenia stąd decyzja o ich pozostawieniu.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-07, 19:00   

Nasza Cola miewa się coraz lepiej. Aklimatyzacja w domu tymczasowym idzie bardzo dobrze. Cola to pies do miziania i przytulania - czuje się już tak super, że czasami sama wskakuje na kanapę. Nasz dom tymczasowy mówi o niej : to naprawdę fajny pies :)

Zrobiliśmy badania krwi i narazie wyniki są niepokojące pod kątem trzustki. Będzie trzeba je powtórzyć za jakiś czas. Być może jest to kwestia chwilowa, spowodowana podawanymi lekami po ciężkiej operacji. Na razie wykonanie RTG nie było możliwe.

Cola na pewno nie może mieszkać w bloku - ze względu na to, że jest to pies bardzo spokojny, mało aktywny i zdecydowanie nie chodzący po schodach, rekomendujemy rodzinę mieszkającą na parterze / wysokim parterze lub w domu.
_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-07, 19:04   

Cola

IMG_EF45FECA689D-1_Easy-Resize.com-3.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 89.65 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-07, 19:07   

Cola

IMG_CE33F5CCE4C8-1_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 94.1 KB

_________________
Agnieszka
 
 
Agnieszka i Klara 
WARTA GOLDENA

Dołączyła: 22 Gru 2018
Posty: 197
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2020-07-07, 19:24   

Po dzisiejszej wizycie wiemy, że Cola nie może jeść tłusto, będzie wymagała specjalnej weterynaryjnej karmy gastrycznej. Poza tym wprowadzono dwa leki Fortyron oraz Amylactiv Digest. Kolejna wizyta u weterynarza za miesiąc. Cola jest na dobrej drodze do odzyskania pełni formy.
_________________
Agnieszka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant