[Ada i Kokos]

Wczoraj pod skrzydła naszej fundacji trafił Kefir.
Jego poprzedni opiekunowie nie radzili sobie z jego nadpobudliwością wobec dziecka, trudnościami w wyciszaniu się w domu oraz silnym ciągnięciem na spacerach. Zdecydowali się więc poprosić nas o pomoc, by zapewnić mu lepsze warunki i szansę na spokojne, szczęśliwe życie.

Kefir zamieszkał tymczasowo w Świętej Katarzynie pod Wrocławiem, w domu Klaudii i Łukasza, którzy od pierwszych chwil bardzo zaangażowali się w jego opiekę i deklarują chęć adopcji. Pierwsza noc minęła w miarę spokojnie — Kefir od razu poczuł się częścią rodziny, najchętniej spałby w łóżku razem z nowymi opiekunami i szybko pokazał, że jest ogromnym pieszczochem i spragniony bliskości.

Najbliższe dni i tygodnie będą dla niego czasem adaptacji. Opiekunowie skupią się na nauce wyciszania emocji, budowaniu poczucia bezpieczeństwa i wprowadzeniu spokojnej rutyny, która pomoże mu odnaleźć równowagę w nowym domu. Wierzymy, że z troską, cierpliwością i miłością Kefir szybko rozkwitnie i pokaże, jak wspaniałym psem potrafi być.

---

att.TZpX1MnpwDv4e86eEjTtEAPJQLqvDqZJO-9E1QAsltQ.jpeg

Plik ściągnięto 4 raz(y) 179.15 KB

[Ada i Kokos]

Kefir w nowym domu czuje się z dnia na dzień coraz pewniej.
Początki są pełne emocji — wszystko jest dla niego nowe i trochę przytłaczające. Największym wyzwaniem okazała się góra domu. Przez pierwsze dwa dni Kefir bał się wejść po schodach i tylko ostrożnie zaglądał w ich stronę. Jednak dzisiaj zebrał się na odwagę, postawił łapę na pierwszym stopniu i ruszył w górę. Od tej pory z ciekawością zwiedza każdy zakamarek swojego nowego królestwa. Na ten moment w domu reaguje na każdy, nawet najmniejszy dźwięk. Jest czujny i ostrożny, jakby ciągle upewniał się, że nic mu nie grozi.

Na spacerach pokazuje zupełnie inne oblicze — pełne energii i entuzjazmu. Lubi szybkie tempo, często idzie z przodu i potrafi mocno pociągnąć smycz.

Mamy nadzieję, że z czasem lęki ustąpią miejsca spokojowi i zaufaniu, a Kefir będzie czuł się w pełni bezpieczny i szczęśliwy. Każdy jego mały krok naprzód cieszy nas ogromnie — wiemy, że będzie już tylko lepiej.

---

att.vW26rvM4JRWciPuMkBBn6Opw66m91xafqXLMSqze9Og.jpeg

Plik ściągnięto 6 raz(y) 71.61 KB

[Ada i Kokos]

Okazało się, że zmiana otoczenia bardzo pozytywnie wpłynęła na Kefira. Dzięki regularnym spacerom i ograniczeniu intensywnych zabaw w domu, pies potrafi się teraz wyciszyć, położyć i spokojnie zasnąć. Obecni opiekunowie podkreślają, że w domu nie mają już problemu z jego odpoczynkiem — Kefir potrafi sam znaleźć sobie miejsce i zrelaksować się.

Opiekunowie zauważyli, że Kefir obawia się małych, zamkniętych przestrzeni – nie chciał leżeć w legowisku pod schodami, nie próbuje wyciągać przedmiotów, które wpadną np. pod szafkę, a także nie przepada za wycieraniem łap. To sygnały, że wciąż potrzebuje czasu i wsparcia, by w pełni poczuć się bezpiecznie w nowych sytuacjach.

Na spacerach Kefir zachowuje się bardzo żywiołowo – mocno ciągnie na smyczy i z ogromnym zainteresowaniem reaguje na otoczenie. Wszystko chce zobaczyć i powąchać, co świadczy o jego dużej ciekawości świata, ale wymaga jeszcze pracy nad spokojnym chodzeniem na smyczy.

Kefir to pies o dużym potencjale, który przy odpowiednim prowadzeniu potrafi szybko się uczyć i pięknie adaptować do zmian. Dla swojego komfortu potrzebuje cierpliwego, spokojnego opiekuna, który zapewni mu regularną aktywność na zewnątrz, ale też nauczy go odpoczywać i radzić sobie w stresujących sytuacjach. W nowym domu z pewnością odwdzięczy się oddaniem i pozytywną energią.

---

att.jK_jK6iZVE_gT3x0VzAY3fSbHdfZtelo-DRVo5Kyl3A.jpeg

Plik ściągnięto 7 raz(y) 161.46 KB

att.bvcRSfvd6V2C6P1AeY2h4nHLemVlu4eWbPsuJiCHpxM.jpeg

Plik ściągnięto 10 raz(y) 182.27 KB

att.NIl5rLJ7xY1NmdZ7YBw0HhoODVzkJV6bkOEnb-rDOKM.jpeg

Plik ściągnięto 4 raz(y) 202.99 KB

att.CJC9mYu6qIcqlsGe2OuMtI7DEK89sB7KEAqbncISQBI.jpeg

Plik ściągnięto 6 raz(y) 182.82 KB

[Ada i Kokos]

U Kefira wszystko przebiega w porządku. Chętnie i regularnie zjada swoje posiłki, nie wykazuje żadnych problemów z apetytem. Po raz pierwszy został sam na dłuższy czas i ku naszej radości przespał ten okres bardzo spokojnie.

W kontaktach z innymi psami nadal zdarza mu się szczekać, a na spacerach mocno ciągnie na smyczy – to na pewno kwestie, nad którymi opiekunowie będą musieli jeszcze popracować. Wciąż ma w sobie sporo nagromadzonych emocji, które niestety rozładował na legowisku, rozszarpując je na kawałki.

Pamiętajmy jednak, że to dopiero jego pierwsze dni w nowym domu. Liczymy, że z każdym kolejnym będzie już tylko spokojniejszy, bardziej pewny siebie i łatwiej odnajdzie się w nowych warunkach.

---

att.qQ5y9AYdAhwN_qhllbldTYqjsnGCtPsP7E0Z8f0TWss.jpeg

Plik ściągnięto 3 raz(y) 943.56 KB

att.S2-KA6WDoMLtn5y8aRlGWvGP0dPtFuTJfbR29rtkgxA.jpeg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 111.15 KB

[Warna]

Oj, coś tu wybuchło!

[Ada i Kokos]

Kefir miewa się wspaniale. W domu nie ma problemów z odpoczywaniem — kiedy opiekunowie sprzątają albo coś gotują, on po prostu spokojnie sobie śpi. Dopiero gdy widzi ich leżących na kanapie, budzi się w nim mały zaczepialski i natychmiast próbuje zwrócić na siebie uwagę. Wygląda na to, że nie przepada za „obijaniem się” domowników

---

att.AgaIuXRB_lvrgTkbQmTAFvs1hQSYdAsci6aMsPDHMCc.png.jpeg

Plik ściągnięto 4 raz(y) 83.42 KB

[Ada i Kokos]

Za Kefirem już pierwsza wizyta u weterynarza. Na początku trochę stresowało go wejście na wagę, ale poza tym zachowywał się wzorowo i bez problemu dał się dokładnie przebadać. Okazało się jednak, że ma pewne problemy z oczami, dlatego w przyszłym tygodniu czeka go wizyta u specjalisty-okulisty, żeby sprawdzić, co dokładnie się dzieje i jak mu najlepiej pomóc.

Poza tym wszystko u niego w porządku. Spokojnie zostaje sam w domu, dużo odpoczywa i coraz lepiej odnajduje się w nowym otoczeniu. Spacery też zrobiły się znacznie spokojniejsze niż na samym początku. Kefir więcej węszy, uważnie obserwuje otoczenie, a do tego odkrył swoje nowe hobby: kopanie dołków. Wygląda na to, że to zajęcie sprawia mu wyjątkową frajdę.

---

76b01205-f9fe-4adc-a174-75cbe82b4c25.jpg

Plik ściągnięto 3 raz(y) 66.95 KB