Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - TINA - 78
Marcina I LOBO - 2012-08-10, 18:35 Tinka ty masz zycie
Jak zawsze- piekna.Aga i Sara - 2012-08-10, 21:17 No Kasiu
Jesteśmy w trakcie przeprowadzki, czekamy tylko na narodziny naszej Córeczki (wrzesień) no i wtedy już legalnie powrócimy do Wrocławia jako sąsiedzi Edytki Aga i Sara - 2012-09-10, 16:42
Pańcio w domu więc trzeba to wykorzystać.
Powaga Tiny powala mnie na kolana Starsza dystyngowana Pani . Głupawka pojawia się wtedy kiedy pies się nudzi lub jest na spacerze
Zawsze razem Aga i Sara - 2013-02-20, 13:50
Dedykacja dla Cioci Marciny
A takich znajomych maja nasze dziewczyny Warna - 2013-02-20, 14:34 Bardzo dużo tych znajomych. Sami chłopcy?Aga i Sara - 2013-02-20, 15:36 czterech Panów i jedna Pani Warna - 2013-02-20, 15:38 Czyli cała masa adoratorów! Marcina I LOBO - 2013-02-20, 17:48 O!!! ja CIę nie mogę
Słonko moje coraz piekniejsze, .A taki owczarek-to marzenie mojego syna,szczególnie ten ''pasemkowy''.
Ja jednak wole goldenie pysie.
Prosze wymiziajcie Tinusie ode mnie.I Sare oczywiście też.Kochane dziewczyny.EHHHAga i Sara - 2013-02-20, 20:21 wymiziamy
A panowie to pieski rasy border collie naszej znajomej Aga i Sara - 2013-02-20, 20:33
prawdziwa księżniczka Marcina I LOBO - 2013-02-20, 22:18 Ja myslałam ,że to owczarek australijski [z tej tej perspektywy,bardzo podobny].Aga i Sara - 2013-02-20, 22:58 wiesz co Marcina właśnie przeglądam zdjęcia owczarków i nie dziwię się, że tak pomyślałaś Aga i Sara - 2013-03-07, 20:05 Basiu wybacz ale musiałam
Pani ma jedzenie
Ewa i Cindy - 2013-03-07, 20:14 Basia jest zaklinaczem psów.. a to ze jedzenie gdzieś się przewija to norma.. to kuchnia Barbara - 2013-03-11, 10:23 Aga i Sara - 2013-04-14, 12:09 Chcieliśmy poinformować, że w ostatnich dniach sytuacja Tiny dość mocno się pogorszyła.
W piątek (12.04) z oznakami bardzo dużego osłabienia i wręcz zapadających się oczu trafiliśmy do naszej weterynarz. Badanie krwi wykazało anemie i podwyższony mocznik (również z pyska czuć mocznikiem). Badanie USG nie wykazało nic widocznego (poza wcześniejszymi wskazaniami na chłoniaka, guzkami w śledzionie (liczne hipoechogeniczne guzki średnicy 0,5-1 cm - bez powiększenia narzadu). Po 3 godzinach kroplówek, antybiotyków i sterydów zaczęła wracać do siebie. Brak jednoznacznych wskazań na przyczynę (możliwy wpływ chłoniaka na nerki, anemia, bradykardia i nagłe odstawienie leków na tarczycę).
Wyniki z piątku i wcześniejsze wyniki z Klinik:
W sobotę zgodnie z zaleceniami pojechaliśmy znowu na badania i kroplówki. Wychodzi coraz większa anemia (Hemoglobina 10,1 i HCT 29%). Znowu seria antybiotyków i sterydów, żelazo i karma na nerki. Dodatkowo dostaliśmy antybiotyk i steryd na niedziele do samodzielnego podania jak i kropłowka podskórna.
Stan się poprawił (chodzi po ogrodzie i reaguje normalnie) jednak jest osłabiona bardzo (nawet na spacerze nie schodzi "w krzaki". Dalej sika co 10-20 minut i czasem nie wytrzymuje i robi w domu. Całą noc nie potrafiła znaleźć sobie miejsca (układała się jakby nie chciała na podbrzuszu się wogóle kłaść). Wypuszczaliśmy ją na ogród co pół godziny.
Wyniki z soboty:
W niedzielę właśnie podaliśmy zastrzyki i kroplówkę. Apetyt dalej jest i pije dużo co dobrze wróży. Dalej jednak wiemy, że Tina raczej nie pokazuje, że ją coś boli (taka "twarda sztuka z niej").
Czekamy do Poniedziałkowej kontroli (najważniejsze czy HCT i hemolobina wzrosną).M!S!A - 2013-04-14, 12:14 Aguś, trzymajcie się. Tinusia jak widać dzielna dziewczyna, walczy. Mocno trzymam kciuki za pomyslne poniedziałkowe wyniki.Barbara - 2013-04-14, 13:53 Trzymamy kciuki za Tinulkę goldenek2 - 2013-04-14, 14:11 Tina... walcz psino, bo Twoi ludzie robią to także. Ślę same dobre myśli i trzymam kciuki.Aga_TRuficzkowa - 2013-04-14, 15:25 Tineczko, trzymaj się, bardzo się o ciebie martwię .....Barbara - 2013-04-14, 20:06 Bardzo mi przykro, bo Tinusie sama zawoziłam do Agi i Marcina... Tina odeszła, zasnęła na zawsze.
Tina biegaj kochanie za Tęczowym Mostem szczęśliwa i bez bólu. [ * ]
Agnieszko, Marcinie trzymajcie się, jesteśmy z Wami. Pamiętajcie, że ostatni czas z Wami to na pewno dla Niej były cudowne dni - daliście jej tyle miłości .Aga_TRuficzkowa - 2013-04-14, 20:18 Tineczko, to za wcześnie..........biegaj bez bólu i cierpienia na zielonych łąkach i czekaj na swoich ludzi [*]Warna - 2013-04-14, 20:28 Strasznie mi przykro, choć wiedziałam od Basi o tym, że Tina choruje od jakiegoś czasu. Nie radzę sobie z emocjami, gdy odchodzi jakikolwiek pies, a tym bardziej pies z fundacji. Mam jednak za każdym razem nadzieję, że pies już nie cierpi, że Tina nie cierpi, że już odpoczywa i biega za Tęczowym Mostem. Agnieszko, Marcinie, bardzo współczuję i sercem jestem z Wami.M!S!A - 2013-04-14, 20:31 Bardzo mi przykro Tinusiu biegaj szczęśliwie za Tęczowym Mostem (*) , Aga trzymajcie się.Monia i Larsik - 2013-04-14, 20:37 To najgorsze chwile w naszym życiu gdy musimy pożegnać Przyjaciela... Odejścia zawsze są za szybko... Najważniejsze, że po drugiej stornie nie ma już chorób... nie ma cierpienia i bólu.