Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
TINA - 78
Autor Wiadomość
Aga Szanti 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 41
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 3710
Skąd: Warszawa/Izabelin
Wysłany: 2011-10-19, 18:40   TINA - 78

W dniu dzisiejszym pod opiekę Fundacji trafiła 8-letnia Tina

Sunia jest teraz w drodze do swojego DT - zamieszka tymczasowo u Marciny od Lobo.

Bardzo dziękujemy za pomoc w transporcie Monice od Sunnego i Larego :kwiatek:

_________________
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim".
 
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-10-19, 18:48   

No to czekamy na opis pieknej suni :serce:
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
bielan 


Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1427
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-10-19, 19:20   

Na tych zdjęciach, wygląda na cudownego psa. Jeśli śliczna i taka kochana :-D
_________________
"Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-10-19, 19:24   

Sunia jest bardzo spokojna, już nawet nieśmiało merdoliła ogonkiem. Mam tylko nadzieję że trasa przebiegnie bez problemów bo podobno sunia ma chorobę lokomocyjną. Ja ją wiozłam kawałek, ale obyło się bez przygód :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-10-19, 20:42   

Tinka jest już w rękach Marciny. Podróż minęła spokojnie. Tinka całą drogę przeleżała, żadna choroba lokomocyjna się nie ujawniła. Teraz pałeczkę opowieści o suni przekazuję Marcinie, która na pewno co nie co napiszę jak znajdzie chwileczkę :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Ewa Albrecht 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Dołączyła: 30 Maj 2011
Posty: 149
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2011-10-19, 21:04   

Bardzo się cieszę, że Tinka trafiła pod skrzydła fundacji Warta Goldena. Serdecznie pozdrawiam byłą właścicielkę suni i cieszę się z Pani mądrej decyzji. Pozdrawiam też DT i życzę wszystkiego najlepszego Pani Marcinie i prześlicznej Tince.
_________________
Ewa Albrecht
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-19, 22:54   

Witajcie. Tina spi juz na Lobisiowym poslaniu, po bardzo emocjonalnym dla niej dniu. Po przyjedzie było zapoznanie z Lobo na podwórku. Chłopak dostał krecka. Pańcia przywiozła mu dziewczyne :-P .
Na naszym pierwszym spacerku Tina ciagneła na smyczy jak czołg. Może nie chodziła na smyczy, a może nowe zapachy i przepyszne smakołyki osiedlowe, pociagały nia i mna [na doczepke] tak bardzo. Chciała wciagnać wszystko co nadawało sie do jedzenia. Ale dzięki temu juz wiem, że mozna jej wyciagnąć cos z pysia bezproblemowo. Wieczorna kolacje równiez zjadła bardzo łapczywie. :shock:

Ponieważ Lobo bardzo interesował sie zapachem Tinki, zafundowałam jej wieczorne kapanko [w miare bezstresowo-smaczki itd]. W kapieli - rewelacyjna!!. Cały czas siedziała grzecznie i oczekiwała na nagrode.
Kochani, ogólnie po pierwszym wieczorze moge stwierdzic, ze sunia jest bardzo zywiołowa. Wszystko ja interesuje, [w szczególności-zarełko i zabawki]
Daje sobie zaglądnac do uszek i do innych miejsc tez :oops:
Człowiek to przyjaciel, który karmi, ale nie koniecznie trzeba go słuchac.
Najlepsze sa jednak zabawki i przeciaganie z ludziem :lol: .
Reszta relacji w najblizszym czasie. Pewnie bedzie potrzebny wet, aby ocenił jaj ogólny stan zdrowia. Na pewno bedzie trzeba zdiagnozowac stan oczek, gdyż bardzo jej łzawia.

Pozdrawiamy Tina i ciocia Marcina
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-10-19, 22:56   

Marcino, A może to cieczka idzie?
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
MONIKA I SUNNY 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 156
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-19, 23:13   

Witam, podróż z tina minęła bardzo spokojnie -to słodka i cudowna Sunia 0Oglądałam papiery i dopatrzylam się ze ta oto psinka siedem lat temu bawiła się u mnie w pracy z moim pierwszym goldenem Frodo on miał wtedy trzy miesiące a ona rok i była psem mojej klientki. Zgadza się adres , hodowla i jej imię. :rotfl:
Ale nie do wiary :brawo:
_________________
MONIKA i RAFAŁ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-19, 23:42   

Cytat:
Marcino, A może to cieczka idzie?


Jurku-nie strasz!!!
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-10-19, 23:46   

Marcina I LOBO napisał/a:
Cytat:
Marcino, A może to cieczka idzie?


Jurku-nie strasz!!!


Przepraszam :mur:

Może nie wykrakałem :oops:
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-19, 23:55   

Oj będzie miała jak w raju u Ciebie. A ponieważ taka fajna z niej psica to i domek szybko się znajdzie, czego Wam życzę :)
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-10-20, 08:17   

Swietna z niej sunia.. na to wygląda. Na pewni znajdzie nowy domek,a u Cb nauczy sie wszytskich goldenich zasad :lol:
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-10-20, 08:18   

A zapomniałąbym gdzie jakies fotki??? :devil:
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-20, 11:40   

Dzień drugi;
Nocka mineła spokojnie tzn. było pare roszad co do spania [który pies,teraz gdzie śpi], Dzieki Ci naturo, ze dałaś nam dwie rece, bo rankiem nagle zjawiły sie 2-brzuchy do miziania. Tina oczywiście z piłeczka w pysiu. Odbył sie równiez poranny koncert mruczenia z zadowolenia, tym razem na dwa głosy :-D
U nas porannym rytuałem jest kromeczka suchego chlebka, tak więc nie odbiegajac od tradycji dałam równiez Tinie. Zjadła, ale po paru min zaczeła chrząkać. Szybko wybralismy sie na poranny spacer i tu :roll: zaskoczenie: Tina zaczęła dosłownie kosić osiedlowy trawnik, razem z korzonkami!!! Nie dało sie jej opanowac wssysała wszystko- długa trawę, krótka trawę, liscie.
Zapakowałam więc bractwo do auta i udalismy sie na miejsce, gdzie mogłam juz puścic LOBO i spokojnie zając sie Tinka.
Dziewczyna zaliczyła wszystkie fizjologiczne wpadki, niestety łącznie ze zwróceniem zmagazynowanej wczesniej trawy. Po czym postanowiła odswierzyć sie i niespodziewanie odwracajac sie kołami do góry, uzyła sobie tylko znanego zapachu perfum. :-/
Dla mnie ohyda, ale na facetów [czyt:samców psich] - to zadziałało, bo Lobo znowu zaswiergolony.
Po powrocie mycie, sniadanko [je strasznie łapczywie], troche zaczepek [w sensie pobaw sie ze mna, mam fajna piłkę]. Teraz odpoczynek.

Podsumowujac:
Tina to super goldenia dziewczyna, pełna zycia i checi do zabawy, nie okazuje żadnych oznak stresu, ani strachu. Nie broni niczego [prócz swojej cnoty :lol: ]
NIe wykonuje również zadnych poleceń, nie słucha sie na spacerach, może to efekt nowego srodowiska, które jest przeciez takie ciekawe i niezbadane.
Martwi mnie tylko jej problem z gardłem [odkrztuszanie] po jedzeniu i nadmiar wydzieliny z jednego oczka.
Aha!! Po spacerku bez problemów dała sobie wypłukac łapki w wiaderku.
Jednym słowem Cud Miód I Malina.!!
Pozdrawiamy czytaczy. :)
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Aga Szanti 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 41
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 3710
Skąd: Warszawa/Izabelin
Wysłany: 2011-10-20, 11:46   

No to Marcino masz ręce pełne roboty :)

Sunie pewnie jest trochę zestresowana, dajmy jej trochę czasu. Jak się już trochę zadomowi to z pewnością przyda się wizyta u weterynarza.
_________________
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim".
 
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-10-20, 12:34   

To by nie był przypadek, że nie reaguje na polecenia. Po prostu stres blokuje możliwość odbierania sygnałów od przewodnika. Po paru dniach samo się odblokowuje.

:-/ Przecież nie jest możliwe, aby pies w tym wieku nie gadał z człowiekiem :-/
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
MONIKA I SUNNY 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 156
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-20, 14:01   

Wczoraj na moje polecenie" siad" pięknie od razu zareagowala :-)
_________________
MONIKA i RAFAŁ "Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-10-20, 15:12   

No to się zgodzę:
Aga SzantAllan napisał/a:
No to Marcino masz ręce pełne roboty


Ale bedzie z niej świetna sunia ;P Choć jużtaka jest :serce:
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-20, 16:20   

"siad"-to faktycznie jedyne co zdołałam zobaczyć. A najlepiej jej wychodzi, kiedy ciocia Marcina nie chce iść tam gdzie ona.
Jesteśmy już popołudniowym spacerku .
Może wieczorkiem będziecie mieli możliwość podziwiania dziewczyny [jak nam się uda].
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-20, 21:18   

Poniżej link do zdjeć,Tiny zpobytu u mnie.Niestety nie potrafie inaczej :oops:

zobaczcie sami,jaka z niej piekna panienka :)

https://picasaweb.google.com/100720053695738627860/NewFolder
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Aga Szanti 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 41
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 3710
Skąd: Warszawa/Izabelin
Wysłany: 2011-10-20, 21:33   

Faktycznie śliczna panna :)

Wklejam kilka zdjęć:

_________________
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim".
 
 
 
Wiki Megulowa 


Wiek: 24
Dołączyła: 28 Sie 2011
Posty: 561
Skąd: Chełmek
Wysłany: 2011-10-21, 10:55   

Piękna... a jaką ma fajnusią piłeczkę ;) :)
_________________
Wiki&Megi
 
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-10-21, 23:21   

No i mamy gorsze wiadomości. Sunia zaczęła od wczoraj krwawić z dróg rodnych.- trochę wygląda to na zwykłą cieczkę ale ostatnią miała w sierpniu...Pojechaliśmy do weta. Wszystko w normie, temperatura prawidłowa. Dalsza obserwacja, antybiotyk osłonowo i tak został podany. W niedzielę o 9.30 zrobimy usg, cytologię i badania krwi.
Niestety wiąże się to ze zmianą DT, bardzo nam przykro ale u Marciny w domu mieszka jeszcze jeden psiak_ płci męskiej Lobo i niestety bardzo molestuje naszą damę. Aby nie męczyć obydwu psiaków zawieziemy jutro Tinę do naszej kochanej Oleńki Korbulowej na czas pełnej diagnostyki.
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-10-21, 23:29   

TAk sie niestety dzieje.Bardzo mi przykro z tego powodu,że sunia znowu bedzie musiała zmieniac domek,ale dla dobra psiaków,tak jest najlepiej.
Danusia Tessowa zabrała Lobo do siebie,na ten czas,az sunia bedzie mogła jechac do Oli,i bardzo jej chciałam za te pomoc podziękować.Teraz Tinka smacznie sobie spi,i nie musi odganiac od siebie namietnego LOBO.
W sumie- to niezle sie namieszało,ale najwazniejsze,ze psiaki zadowolone.
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant