Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - ROKI - 75
maniola124 - 2011-07-16, 17:53 Widać że Roki uwielbia wode aż miło popatrzeć.. Warna - 2011-07-16, 18:17 Generalnie każdy Golden uwielbia wodę. Jeśli tak nie jest, to jest to ewenement.Hania Toffi i Maja - 2011-07-16, 18:50 Ale najlepsze są rowy melioracyjne,z błotnistą mazią i wodorostami...brodzenie w błocie ...toz to rozkosz równa pływaniu,albo i wieksza!!!(piszę o moim Toffim)malina5891 - 2011-07-16, 21:57 ooo tak, bagienka są super a jeszcze lepsza frajda jest się wytrząsnąć na kogoś takim gloniastym błotkiem ))malina5891 - 2011-07-16, 21:58 :):):):) dopiero zobaczyłam Rokusia w awatarze super dziekujemy ))malina5891 - 2011-07-18, 08:36 ach, teraz mi się przypomniało, choć sytuacja wydarzyła się z dwa tygodnie temu... i muszę tutaj pochwalić "naszego"Rokulca - bohatera i obrońcę
wracałam z Rokusiem z porannego spacerku i byliśmy już z 60m od naszej klatki...jakieś 30 m przed nami, z bocznej ścieżki trawnikowej wyszedł żulerski, czerwony na twarzy, pijany dres i szedł prosto na nas... Roki go obserwował i trochę się najeżył (choć zwykle nie reaguje w ogóle na żuli, raczej jak go wołają to chce iść na głaski), skróciłam mu smycz, tak że szedł przy nodze i jak doszliśmy do żula to on nam zagrodził drogę, więc próbowaliśmy go wyminąć...wtedy żul złapał mnie za przedramię i szarpnął (szok!!! o 9 rano), na to Roki pełna prezentacja uzębienia, szczekowarknięcie i do góry na żula... odepchnął go łapami, ale nawet nie chciał ugryźć, tylko warczał... takie "zostaw moją panią, bo pożałujesz"... ufff...na hasło "zostaw" Roki się odwrócił i z merdającym ogonkiem poszliśmy w stronę drzwi...
nie spodziewałam się takiej reakcji po Rokim, on zwykle się łasi do nieznajomych, a tutaj jakby na odległość wyczuł złe zamiary tego faceta...Korbulowa Familia - 2011-07-18, 08:46 Jeszcze bardziej kocham tego "mojego ukochanego" Rokulca
Jestem taka dumna z jego postawy.... maniola124 - 2011-07-18, 10:01 Widać po Rokim, ze broni tego co jego
Pozdrawiamy malina5891 - 2011-07-25, 09:57 Kochani
czy wiadomo coś na temat adopcji Rokiego przez panią Mariolę??? bo Rokuś tu już nie może wysiedzieć w tym blokowisku jak mu naopowiadałyśmy, że czeka na niego domek pod lasem na malowniczych Kaszubach ))
Weekend spędziliśmy znowu u "dziadków na wsi" Moja mama stwierdziła, że w porównaniu z pierwszą wizytą Rokiego pies zmienił się nie do poznania. "teraz to anioł, a nie pies" )) jasssne
Roki przez większość czasu ganiał się ze szczeniaczkami i ich mamą, a że szczeniaczki urosły od ostatnich zabaw (i filmiku) to zabawom nie było końca ))
Jak został sam na podwórku to nigdzie nie zwiewał, nie robił podkopów, tylko grzecznie sobie chodził, bawił się piłką i w końcu położył się pod drzwiami i czekał, aż ktoś go zaprosi do domu
Przyjechał tez mój brat z dwójką małych dzieci (1,5 i 3 lata) i w zachowaniu Rokiego w stosunku do dzieciaczków też było wszystko super najpierw pokojarzyliśmy, że dzieci = smaczek więc było podawanie smaczków z ręki... Bartuś (3l.) ładnie podawał z otwartej ręki (wtedy Roki zjada z ręki delikatnie, a jak się daję z palców to czasem myli palec z parówką ), więc nie było żadnych problemów... trudniej Karoli (1,5 roku) było wytłumaczyć co to znaczy z otwartej ręki, ale Roki jakby wyczuł, że musi być delikatny podwójnie (bo Karolka trochę się boi psów, choć i tak najbardziej ciągnęła do Rokiego i tylko go chciała głaskać)... i tak słodko podchodził do Małej po smaczka: szturchał nosem rączkę i wylizywał nawet z zaciśniętej dłoni karmę a jak biegał po podwórku i chciał podbiec do niej, a zauważył, że mała się kuli ze strachu jak szybko podbiega, to zwalniał jakies 5m od niej i podchodził już spokojnie, robił ukłon i... czekał na smaczka
i jeszcze wszyscy wyszliśmy na spacer na polną drogę, puściłam Rokiego, żeby sobie poniuchał, a Bartek w płacz, że chce prowadzić psa na smyczy... no to w drodze powrotnej przypięłam już Rokiego i chcialam go trzymać razem z bratankiem, bo Roki jeszcze czasem szarpie, ale mój bratanek mały uparciuch nie chciał, a Roki jak zobaczył, że Mały go trzyma na smyczy to szedł sobie równo z nim i ani razu nie pociągnął... taki ten nasz Roki jest mądrutki ))))
Pozdrawiamy i czekamy na wieści )Aga Szanti - 2011-07-27, 08:30 Posty dotyczące adopcji Rockiego przez Mariolę znajdują się tutaj:
Filmiki są nagrane już po szaleństwach w jeziorze, w trakcie których Roki w pogoni z kaczką wypłynął na środek jeziora i za nic nie chciał wracać malina5891 - 2011-08-16, 17:38 kilka fotek Rokiego z weekendowej wyprawy do lasu
Warna - 2011-08-16, 17:55 Piękne zdjęcia, bardzo lubię takie ujęcia z bliska. malina5891 - 2011-08-16, 18:03 ...szaleństwo w oczach...
hmmm...co tam tak pachnie?
malina5891 - 2011-08-16, 18:20 no to jeszcze kilka
potarzam się troszkę, a co!!!!
a teraz wytrzepię
Jerzy Kora - 2011-08-16, 21:31 Rośnie z Rokiego piękny psiak Daisunia - 2011-08-20, 22:07 zdjęcia są cudownemalina5891 - 2011-08-21, 17:59 a my witamy po przerwie weekendowej człowiek wybędzie od internetu na dwa dni, a tu takie dobre wieści
Witamy Daisunia )) i dziękujemy za zainteresowanie naszym przystojniakiem jak tylko będzie wiadomo coś o akceptacji ankiety to bardzo chętnie wybierzemy się na ewentualną wizytę zapoznawczą ) pozdrawiamy i Rokuś macha ogonkiem ))
P. S. Pod postem każdej osoby na forum masz takie ikonki niebieskie "profil", "PW" (prywatna wiadomość), i "e-mail" klikasz i masz ))malina5891 - 2011-08-24, 19:12 Roks ma już dwa latka parę dni temu miał urodzinki i nikt o nich nie pamiętał Misio dostanie urodzinowy torcik, a co!
Aga_TRuficzkowa - 2011-08-24, 19:14 Rokulcu kochany ,życzę Ci jeszcze wiele lat w zdrowiu i miłości i abyś jak najszybciej znalazł swój domek z kochanymi ludzikami Korbulowa Familia - 2011-08-24, 19:18 Rokusiu życzę Ci szybkiego znalezienia swojego najcudowniejszego Domku Stałego, w którym będziesz żył szczęśliwie przez dłuuuugie lata obsypywany masą pysznych kosteczek oraz dopieszczany godzinami czesania i głasków!!! malina5891 - 2011-08-24, 20:57 a dziękujemy bardzo w sumie to ja sama dziękuję, bo Roki po dzisiejszych szaleństwach kąpielowo-leśnych z watahą Asi i Bartka z Torunia od ponad dwóch godzin śpi weszliśmy tylko do mieszkania i padł w przedpokoju no cóż: starał się bardzo dogonić Mimi, a przy tym małym wulkanie energii nie było to łatwe
pozdrawiamy Barbara - 2011-08-24, 20:58 Jeszcze od nas wszystkiego naj naj dla Rokusia! I to co najważniejsze- kochającego domku na zawsze Hania Toffi i Maja - 2011-08-24, 22:12 Dołączam do życzeń! Kochającego domku i szczęśliwego,długiego życia!Asia i Mimi - 2011-08-25, 09:21 Po pierwsze to STO LAT oby Twoje marzenie o pokoju pełnego dobrego jedzonka się spełniło
Bardzo też dziękujemy za spacerek było bardzo fajnie Drago pierwsze co to do michy, a jak... a potem długi sen na podusi
Pozwolę sobie dodać tutaj kilka fotek z naszej wyprawy mam nadzieję, że nasza koleżanka nie będzie miała nic przeciwko
Oto nasza wataha