Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - TUTIS - 181
Ola i Habs - 2013-09-13, 22:51 Skąd ja to znam Móżdży, i mózdży, żeby te smakołyki wybrać, a jak jeden wypadnie, to się nakręca, żeby wydobyć wszystkie Najlepsze jest to, że jak już wszystkie smakołyki wybierze, to psa nie ma na 3 godziny Iza Tutisowa - 2013-09-15, 09:25 Ola dokładnie to jest fajne
ale chciałam wam pokazać jak nasz Tutis reaguje na piszczałkę którą usłyszał w komputerze. Oglądaliśmy film na yt i nie moglam się powstrzymać przed nagraniem tego bardzo mi przypomniał Fifi, która przez internet poznała Habsa
A teraz rzeczony film https://www.youtube.com/w...be_gdata_playermagdaronja - 2013-09-15, 10:30 Miny robi pierwszorzędne (widzę, że czytamy, czytamy ).Ewa i Cindy - 2013-09-15, 10:37 psiaki fajnie na to reagują.. mój Marley jak rozmawiam przez skypa z osobą którą zna kładzie głowę na klawiaturze, pogada chwilkę. obejdzie kompa bo a nuż ta osoba siedzi za nim Spajkowa Ewa - 2013-09-15, 14:03
Ola, Łukasz i Habs napisał/a:
Skąd ja to znam Móżdży, i mózdży, żeby te smakołyki wybrać, a jak jeden wypadnie, to się nakręca, żeby wydobyć wszystkie Najlepsze jest to, że jak już wszystkie smakołyki wybierze, to psa nie ma na 3 godziny
Rudemu jak dawałam kongo domowej roboty, to w 5 minut rozgryzał butelkę i wyjadał smakołyki
Spajkowi dawałam zwykłe kongo (czyt. to made in USA ) i ładnie się nim zajmował.Iza Tutisowa - 2013-09-17, 21:41
magdaronja napisał/a:
widzę, że czytamy, czytamy
czytamy, czytamy
A my, po ciężkim i męczącym dniu, idziemy już spać
Dobranoc Iza Tutisowa - 2013-09-23, 13:24 Chciałam się wam troszkę poskarżyć i was zapytać o radę, bo trochę mi ręce opadają czasami... Nasz pies jest z nami prawie 3 miesiące już i od jakiegoś tygodnia zauważam dziwną rzecz. Mianowicie Tutis ma jakieś dziwne strachy/lęki. Do tej pory nie było takich zachowań, ale np. jak stoi jakieś pudło w przedpokoju on już tamtędy nie przejdzie, bo się boi, jak rozłożyliśmy maty pod krzesłami w biurze to boi się wchodzić do biura, jeśli w kuchni jest otwarta zmywarka to nie wejdzie bo się boi. Do tej pory czegoś takiego nie było... I trochę mnie to zastanawia czym to może być spowodowane.
Dzisiaj rano na spacerze zauważyłam kolejną dziwną rzecz, mianowicie po spuszczeniu psa na polach, pobiegł do stracha na wróble i zaczął go obszczekiwać, ale z odległości ok. 5 metrów. Do tej pory tamtędy chodziliśmy i nawet nie biegł w tamtą stronę...
Ewa i Magda od Ronji, były świadkami w sobotę, że Tutisowi się kompletnie odkleiło coś... I znów zaczął szczekać na ludzi idących sobie na spacerze, w dodatku jeszcze skacze i warczy... Nie wiem czy skończyłoby się to kłapaniem zębami, nie mam zamiary tego sprawdzać, ale nie podoba mi się to...
Może macie jakiś sposób na takie zachowania, bo ja już powiem szczerze nie ogarniam... Mam nie raz wrażenie jakby mu się w tym momencie węch wyłączał i odciąganie smaczkami nie ma szans... Iza Tutisowa - 2013-10-03, 11:37 Cześć człowieki!!!
Smutno mi, bo nikt mnie nie odwiedza
Ale za to mam dla was małą fotorelację z naszego spacerku. Ponieważ było tak ładnie i słoneczko świeciło to Pańciostwo postanowiło mnie zabrać na dłuuuugi spacer. Biegałem, niuchałem, ale też najważniejsze, wiecie co?? Szkoliłem się tak chętnie, że aż po Pańciostwu skakałem, żeby mnie częściej nagradzali A teraz kilka zdjęć
Tu mi Pańcio mówi jak bardzo mnie kocha:
Tak reaguję jak mnie wołają:
Krzyczę przecież, że wybierz mnie
Trochę się muszę czasami o Pańcię podeprzeć, żeby wiedziała jaki jestem lekki
Taką mam koncentrację jak mają człowieki żarełko:
Coś mówią "łapa" to chyba o to chodzi, bo później smaczka dostaję jak im ją dam
Tak się kochamy:
Tak nam idzie targetowanie:
yyyyyy to kiedy będzie podwieczorek
Idźcie mnie z tym aparatem już!!!
Dobra ostatni uśmiech i idę spać
Naprawdę mi dobrze u tych człowieków goldenek2 - 2013-10-03, 11:54
Tutisowa ferajna napisał/a:
Naprawdę mi dobrze u tych człowieków
To widać, słychać i czuć Kamila i Oskar - 2013-10-03, 12:41 Pięknie Tutisku pracujesz na te smaczki, nie powinni ci ich żałować Ola i Habs - 2013-10-04, 21:07 Pięknie i jeszcze raz pięknie Warna - 2013-10-04, 21:10 Cudowne! Iza Tutisowa - 2013-10-13, 20:56
Kamila i Oskar napisał/a:
nie powinni ci ich żałować
A później dupka rośnie
A nam dzisiaj niedziela minęła mniej więcej tak
Czyli krótko mówiąc leeeniwieeee Rufiakowa Amcia - 2013-10-13, 22:08 Mistrz kamuflażu dywanowego Sylwia i Borys - 2013-10-14, 07:57 To tam byl pies!!! A ja myślałam ze dywan pokazujecie Ola i Habs - 2013-10-14, 18:45 Oooo... gitarrrrra
A Tutisek bardzo ładnie się kamufluje z dywanem Spajkowa Ewa - 2013-10-14, 21:17 nie, nie... to nie Tutek upodabnia się do dywanu, to dywan upodabnia się do Tutka Iza Tutisowa - 2013-10-14, 21:25 Słuchajcie to powiem wam lepszy motyw, Tutis jak Tutis jego grzbiet przynajmniej troszkę się odznacza od koloru dywanu, ale jak była u nas Cinda na wizycie z Ewką to dopiero był motyw jak się jasne futerko położyło na dywanie Wtopiła się w otoczenia jak ta lala
A Tutis jak się wyłoży brzuchem do góry to też się "wtapia" w dywan Aga_TRuficzkowa - 2013-10-14, 22:16 Iza, a Cię podziwiam, że masz dywany w domu, chyba Ci trzeba jeszcze ze dwa złotka dorzucić, to szybciutko zrezygnujesz z dywanowania, będziesz miała naturalny Iza Tutisowa - 2013-10-14, 22:18 Aga wiesz co, szkoda mi tego małego gałgana jak jeździ po panelach. Tylko dlatego mam te dywany Ale nie wiem czy się cieszyć, czy zaczynać bać, bo póki co mają jeszcze swoje kolory a zbliża się zima
Właśnie się zastanawiam czy jakby się pojawiło drugie futro, to czy dalej bym te kolory rozróżniała Sylwia i Borys - 2013-10-15, 07:45
Aga_TRuficzkowa napisał/a:
Iza, a Cię podziwiam, że masz dywany w domu, chyba Ci trzeba jeszcze ze dwa złotka dorzucić, to szybciutko zrezygnujesz z dywanowania, będziesz miała naturalny
a już myślałam że tylko ja nie mam dywanów Joanna_i_Wojtek - 2013-10-15, 08:31
Sylwia i Borys napisał/a:
Aga_TRuficzkowa napisał/a:
Iza, a Cię podziwiam, że masz dywany w domu, chyba Ci trzeba jeszcze ze dwa złotka dorzucić, to szybciutko zrezygnujesz z dywanowania, będziesz miała naturalny
a już myślałam że tylko ja nie mam dywanów
U nas też dywanów brak, ale specyfika sierści Badiego i Wendzi jest taka, że jak tylko odkurzymy, to po 5 minutach przed nosem przelatuje mi jakaś zbitka sierści Ewa i Cindy - 2013-10-15, 08:41
Tutisowa ferajna napisał/a:
Aga wiesz co, szkoda mi tego małego gałgana jak jeździ po panelach. Tylko dlatego mam te dywany Ale nie wiem czy się cieszyć, czy zaczynać bać, bo póki co mają jeszcze swoje kolory a zbliża się zima
Właśnie się zastanawiam czy jakby się pojawiło drugie futro, to czy dalej bym te kolory rozróżniała
Iza.. odkryjesz to.. bo zima ze śniegiem jest błogosławieństwem pies wraca czysty do domku, jak ma trochę śniegu to się on roztapia i wysycha.. sierści nie tracą aż tak.. ja tam kocham zimę.. jak posprzątam tak jest przez prawie tydzień najgorsze przed nami.. chlapa i plucha.. oj wtedy się dzieje Sylwia i Borys - 2013-10-15, 08:43 czasem się zastanawiam, czy nie kupić takiego odkurzacza co sam jeździ po domu i się sam ładuje.
to było by coś ale cena wyjątkowo mnie zniechęca Spajkowa Ewa - 2013-10-15, 09:22
Sylwia i Borys napisał/a:
czasem się zastanawiam, czy nie kupić takiego odkurzacza co sam jeździ po domu i się sam ładuje.
to było by coś ale cena wyjątkowo mnie zniechęca
i ponoć szybko się zapychają psim futrem.
ja mam dywan w jadalni pod stołem i u dzieci. moim zdaniem fajnie jest mieć choć jeden chodniczek w domu, bo wtedy kłaki tak nie latają, a czepiają się do niego