Justynka i Fifi - 2018-01-11, 19:51 Fifi znowu ma jakiś dziwny problem z siusianiem  załatwiła się w domu drugiego stycznia, ale to mogło być zrozumiałe - w końcu została na dłużej w domu pierwszy raz od ponad dwóch tygodni. A dzisiaj znów, do tego lała co 3 minuy na dworze, w tym w centrum miasta najpierw na wycieraczkę restauracji, a potem na środek deptaku przy Rynku...!  (oczywiście to takie mini siku, ale zawsze, szczególnie że ten sytuacji z wycieraczka najpierw nie zauważyłam). w tej knajpie mieli monitoring, więc pewnie zaraz będę w necie, że sikam psem  przy czym ona nigdy nie umie zrobić siku gdzie indziej niż na trawę lub ziemię, hmmmmm. Ostatnio w styczniu też miała takie problemy, może coś z tym miesiącem jest dla niej nie tak
Kamila i Oskar - 2018-01-12, 08:48 Może mocz jej zbadaj ? Dominika i Binek - 2018-01-12, 09:06 tak, koniecznie mocz do badania, może mieć zapalenie pęcherza, w tedy może nie kontrolować i popuszczać
Justynka i Fifi - 2018-01-12, 13:26 już badać, mimo dopiero dwóch wpadek? no i jak złapać ten mocz?! 
Dominika i Binek - 2018-01-12, 13:54 Tak badać ! Nietrzymanie moczu nie jest niczym normalnym. Wiec trzeba sprawdzić przyczynę. Mocz trzeba złapać do kubka, tak jak ludzki, jeśli nie chcesz bezpośrednio to świetnie sprawdza się łapanie w chochlę na zupę, podkładasz kiedy sunia sika, a potem zalewasz do kubka , trik od Kamili  najlepiej od razu zanieść mocz do weta na badanie, bo inaczej taki przestały mocz nie nadaje się na badania
Angelika i Spike - 2018-01-12, 14:19 Ja również zalecam badanie moczu. Lepiej dmuchać na zimne, bo przecież Fifi nie ma 2 lat, więc warto ją diagnozować. Justynka i Fifi - 2018-01-14, 13:05 O rany, będę jutro działać! Justynka i Fifi - 2018-01-15, 21:37 Zniesione, złapałam na chochelkę  jutro wieczorem wyniki, zobaczymy jak tam po badaniu
Nanka i Beza - 2018-01-15, 22:27 super! no to trzymamy kciuki i łapki za dobre wyniki! oby pannicy nic nie było
Magda i Nika - 2018-01-15, 22:47 Koniecznie opisz nam wyniki jak już będziesz je miała. Pewnie zapalenie pęcherza, ale warto mieć też na uwadze że dość spora część suk dużych ras (w tym i Golden Retriever) jako powikłanie sterylki mogą rozwinąć właśnie nietrzymanie moczu. Odcięcie organizmowi dostępu do żeńskich hormonów płciowych powoduje po dłuższym czasie (bardziej miesiące, lata nawet niż dni) 'oklapnięcie' mięśni, w tym zwieraczy, co z kolei może skutkować popuszczaniem. Ale to tak w formie dygresji bardziej, jako coś co warto mieć po prostu z tyłu głowy, bo na pewno nie miałoby tak nagłego początku i takich objawów jak porządne sikanie na wycieraczkę w knajpie 
Justynka i Fifi - 2018-01-17, 11:39 badanie niczego nie wykazało oprócz podwyższonego białka, ale wet kazał nie panikować, mówi, że jest ok i tylko możemy powtórzyć badanie w przyszłym tygodniu. póki co nie zapisywał żadnych leków. jeśli za drugim razem też nic takiego nie wyjdzie to chyba znaczy, że piesek zdrowy
Angelika i Spike - 2018-01-17, 11:40 a nadal posikuje? Justynka i Fifi - 2018-01-17, 11:49 nie, to były tylko te dwie wpadki. co do nietrzymania moczu po sterylizacji to wet mówił, że objawia się to, że suczce wylatują pojedyncze kropelki - a takiego czegoś nie ma u Fifi Justynka i Fifi - 2018-01-23, 13:29
drugie badanie również niczego nie wykazało. wychodzi na to, że zdarza jej się pewnie ze starości... Nanka i Beza - 2018-01-23, 13:33 ufffff no to dobrze, że wyniki prawidłowe
Angelika i Spike - 2018-01-23, 13:47 To jak ze starości, to nie ma się czym kompletnie martwić
Magda i Nika - 2018-01-23, 13:52 a obecnosc bakterii/brak w polu widzenia? moim zdaniem ph jest za wysokie, co takze moze sugerowac infekcje. czy Fifi nie sika czesciej na spacerach, nie przykuca wiecej razy? wiecej wpadek jak te dwie poprzednie juz nie bylo? Justynka i Fifi - 2018-01-25, 19:06 niestety nie mamy więcej wyników/opisu niż na powyższych zdjęciach... miałam odpisać wcześniej, że zdarzyło się: 1 - we wrześniu, po naszym długim urlopie, gdzie pod opieką mamy i siostry wychodziła na pewno częściej niż w normalnym tygodniu roboczym 2 - 2 stycznia, znowu po dłuższym wolnym lub pracy z domu 3 - 11 stycznia, nie wiadomo czemu, wtedy zostało zrobione pierwsze badanie 4 - dziś ale znowu po wolnym, tzn. do wczoraj miałam zwolnienie i prawie tydzień też wychodziła częściej niż normalnie i miałam przeczucie, że jej się dziś zdarzy. ale dziś w tej plamie na podłodze było jeszcze kilka rozmytych kropel krwi, więc teraz to już mam załamkę - przecież trzy dni temu miała badanie i niby wszystko było ok. Nie wiem, czy to nie czas na zmianę weta lub jakieś inne badania
ponadto wcześniej zdarzało jej się w styczniu zeszłego roku, jeszcze w DT u Adriana W dniach kiedy jej się zdarzyło popuścić w domu na pewno sika więcej na dworze, nawet po kilkanaście razy, poza tym od zimy, gdzieś tak od grudnia na dłuższych spacerach zwiększyło się może z 3 sików do jakichś 5-6, ale zawsze są to dokładnie wyselekcjonowane kępki trawy, korzenie itd., raczej tam gdzie znaczą inne pieski PS. coś doczytałam w internecie i rzeczywiście ph powyżej 6 oraz krew mogą wskazywać na infekcję bakteryjną - ale co ze stwierdzeniem weta, że takiej nie ma... Magda i Nika - 2018-01-25, 19:17 Justynka, koniecznie powtorzcie badanie, u innego weterynarza, ALBO nozesz tez zebrac jej mocz do pojemnika i isc sama do laboratorium ludzkiego, oddac jako swoj na badanie ogolne moczu. to koszt ok 8zl. Nie mow ze psi, bo moga nie przyjac, ale tak moim zdaniem jest lepiej i mniej problematycznie tak zrobic, i dostaniesz konkretne wyniki z moczu i z osadu, a nie pare parametrow rozpisanych recznie... Jak dostaniesz wynik to wklej tutaj i ew. to pokaż wetowi. Krew w moczu moze byc kolejnym objawem infekcji, ale moze to byc tez objaw np kamicy. Aga Tokajowa - 2018-01-25, 19:19 Zrób jej badanie SDMA, to badanie określa stan nerek.Fifi jest w takim wieku ,że nerki trzeba sprawdzać.To badanie jest najczulsze,ponieważ wykazuje niewydolność nerek na poziomie 5% więc jest czas na ewentualne leczenie.Natomiast mocznik i kreatynina we krwi nie jest wiarygodnym badaniem ,gdyż są one obecne we krwi jak 75 % nerek jest uszkodzone i nie bardzo jest co ratować. Badanie wykonują w Vetlabie we Wrocławiu.Zdrówka dla Fifi. Justynka i Fifi - 2018-01-25, 20:54 Oki, to może zacznę od początku, czyli od nowego weta - w sobotę rano zaniosę mocz i opowiem o wszystkim. Niestety ludzkie laboratoria, które są w okolicy są czynne pn-pt 8-16 i chyba dopiero w środę dam radę przyjść w takich godzinach. Może jednak drugi wet (już przetestowana awaryjnie Pani) coś zaradzi do tego czasu. Dzięki dziewczyny
Angelika i Spike - 2018-01-26, 09:47 Czekamy na wieści
Justynka i Fifi - 2018-01-27, 16:15 Fifi miała dzisiaj full serwis - zrobili USG (prawdopodobnie jest jeden kamień), zbadali, czekamy na wyniki moczu, a póki co dostała antybiotyk i tabletki (chociaż to drugie do potwierdzenia wieczorem z panią weterynarz) Magda i Nika - 2018-01-27, 23:00 Trzymam kciuki za wyniki. Jakiej wielkosci jest kamien? Na pewno jeden, duzy? Super ze poszlas z nia do innego weta
Nie wczytuje sie obrazek
Justynka i Fifi - 2018-01-28, 10:29 oki, podmieniłam, teraz można poczytać ok. 4 mm. Wieczorem pani wet napisała mi smsa, że to jednak ostre zapalenie pęcherza także podałam jej te awaryjne tabletki i mam się zgłosić na wizytę już jutro. Ale dobrze, że już jest jakaś diagnoza i można pieska wyleczyć...
A żeby nie było tak smutno to ja mam dwie super wiadomości
1 - kupiliśmy chałupę  (mój motyw zmiany to specjalnie dla pieska ;D) Mieszkanie w końcu na niższym piętrze (drugim; akurat Fifi daje radę do trzeciego wchodzić, potem się trochę buntuje i twierdzi, że dalej nie idzie jak się zapomni, że teraz mieszkamy wyżej) i w bardzo fajnej spacerowo lokalizacji (Gajowice, na Górkę Skarbowców niecały 1km, do Parku Grabiszyńskiego ok. 1,5 km, do Parku Południowego ok. 2 km, także super, nie trzeba już się tłuc transportem )
2 - dziś rocznica adopcyjna Fifi (i moja  ) !!!  To już rok, jak zmieniło się moje życie i zrozumiałam, co traciłam nie mając pieska wcześniej  To było naprawdę super 12 miesięcy
|
||||||
