Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - BORYS - 187
Aga i Toru - 2013-08-19, 13:03 O matko - nie było mnie tylko chwilkę, a tu takie zmiany!!!!!!!
Gratulacje wielkie dla Was!!!!!!!
Borysku! Jak ty wypiekniałeś!!!!!!!!!!!!
No tak czułam, ze go więcej nie oddacie nikomu!!!!!! Ola i Habs - 2013-08-19, 20:33 No,no,no, Borys, ale się wyrka dorobiłeś Martyna i Boski - 2013-08-21, 16:41 Ojjj Borysku, Borysku, ale Ci dobrze!! Takie wyro tylko pozazdrościć. Warto było zmienić swój status na "zaadoptowany" Sylwia i Borys - 2013-08-21, 17:21
Cytat:
zmienić swój status na "zaadoptowany"
Klikam "lubię to" goldenek2 - 2013-08-21, 19:07 Chyba wszyscy "to lubią" Sylwia i Borys - 2013-08-25, 11:45 Przypominam się, że jestem i że jest mi doooobrze
A teraz najważniejsze, podobnie jak Morgan, ja też doprosiłem się (tzn. doprosiła się ta moja Pańcia) od moich poprzednich kochających ludzi o zdjęcia jak byłem młody piękny i cudowny - teraz jestem tylko piękny i cudowny
popatrzcie jakie to ja byłem słodziutki
Te moje warszawiaki nie mogę się napatrzeć na moje zdjęcia, taki to byłem ślicznościowy, teraz mówią że jestem tylko przystojny
Tulę Was,
Borys Martyna i Boski - 2013-08-25, 12:41 Sylwia jesteś niesamowita ! Pomysł świetny, a efekty piorunujące. Borysku byłeś i jesteś przepięknym psiakiem, tyle tylko, że troszeczkę urosłeś innej różnicy nie widzę !Ola i Habs - 2013-08-25, 12:57 Łooooja, ale słodziak goldenek2 - 2013-08-25, 19:33 Fantastyczne fotki, ale teraz lepiej mi się podobasz Spajkowa Ewa - 2013-08-25, 21:11 wyglądaj jak Falkor- pies mojej siostry. no po prostu klon.Sylwia i Borys - 2013-08-28, 17:21 Ależ jestem dumna z mojego blondyna
To że robi postępy to oczywiste, to że jest przekochany to zrozumiałe, ale żeby tak mnie zaskakiwać to już nie jest takie oczywiste
Borysowi normalnie poprzestawiało się w tej jego dyńce, ale może zacznę od początku.
Zatem, dzisiaj mieliśmy wizytę kontrolną u weta aby sprawdzić czy uszy się już wyleczyły i czy grzybek ze skóry zniknął, już tak do końca. Oczywiście wszystko jest dobrze i elegancko, ale to co się działo przed weterynarzem i u samego weta, przechodzi moje ludzkie pojęcie.
Pamiętacie jak Wam mówiłam, że Borys panicznie boi się klinik weterynaryjnych i tych wszystkich specjalistów, jak się zapierał wszystkimi łapami i siłą woli aby tylko nie wejść do tej, według niego, fabryki tortur...???
Ha!!! to już przeszłość i to taka, jakby nigdy w ogóle nie istniała. Nie dość, że prawie ciągnął z radości aby wejść do kliniki - aż nie mogłam uwierzyć, pieso zachowywał się jakby nagle stał się szczeniakiem i miał góra 6 miesięcy a ja zabieram go do sklepu z najlepszymi smakołykami i zabawkami świata - to na dodatek ogon to latał mu jak oszalały z radości, a ten uśmiech, hmmmmmmm marzenie, żałuje że nie miała aparatu. On się naprawdę cieszył z tego, że idzie do weta.
A teraz czytajcie, bo to co zrobił u weta wbiło mnie w podłogę!!! Borys sam samiutki, samiusieńki, bez niczyjej pomocy i bez pomocy smaczków, zupełnie SAM wszedł na wagę. Pierwszy raz rozumiecie to - bo ja jeszcze chyba nie
Zawsze trzeba było go zanosić i wsadzać na tą czy inną wagę, i nie było rady aby udało się go namówić aby sam wszedł, żadne smaczki czy zachęty w postaci Bonusa, który ochoczo wskakiwał na wagę. Nic, absolutnie nic nie działało, a tym razem zrobił to sam, zupełnie sam, wlazł na nią i widać że był z tego taki dumny. Ponieważ nie wierzyłam własnym oczom, powtórzyłam podejście i znowu w pełni zaskoczona moim oczom ukazał się widok wchodzącego Borysa na wagę
No tak mnie duma rozpierała, jakby zrobił pierwszy kroczek
ja wiem że ta radość jest irracjonalna, ale ja taka jestem z niego dumna, że musiałam się z Wami tym podzielić, bo wiem że mnie zrozumiecie goldenek2 - 2013-08-28, 19:37 Mądre psisko. Borys jest cool Korbulowa Familia - 2013-08-28, 19:43 Wspaniały Borysek!!!
Gratuluję przełamania kolejnych strachów, tym bardziej, że ja Korbę wnoszę do kliniki, więc wiem cóż za odmiana musiała się dokonać w Boryskowej główeczce!
Możesz być absolutnie peła dumy!!!! Spajkowa Ewa - 2013-08-28, 20:00 Gratulacje! Dzielny chłopak Rufiakowa Amcia - 2013-08-28, 21:20 Ta radość irracjonalna??? Żartujesz???
Toż to cudne wieści i powód do gratulacji! On po prostu już wie, że jego status- "zaadoptowany" to gwarancja bezpieczeństwa Że ze swoim najdroższym Pańciostwem może się udać nawet na koniec świata i wie, że będzie mu dobrze.
Borysek, dzielny chłop jesteś i naprawdę, masz prawo do dumy
A jako dzieciur byłeś równie słodki, jak jesteś dzisiaj Ola i Habs - 2013-08-28, 23:22 No i my gratulujemy, bo fajnie się czyta o takich postępach
Masz rację, warto pisać o takich rzeczach u nas na forum, bo większość, jak nie wszyscy też mają zajawke i cieszą się z takich psiowych przełamywań strachu.Marina Dino i Lola - 2013-09-02, 20:59 Borysku bardzo się cieszę ,że mogłam Cię poznać i Twoją wspaniałą rodzinkę na spacerze w Łodzi.Znalazłes superowskich opiekunów..Serdecznie Was pozdrawiam,a całuję w śnupkę małego Bonuska Sylwia i Borys - 2013-09-11, 21:27 Joanna_i_Wojtek - 2013-09-11, 21:30 Mam rozumieć, że Borys rozpoczął już sezon wylegiwania się pod kocykiem?
Jaki on jest grubiutki Sylwia i Borys - 2013-09-11, 21:33 uroki bycia starszym, wygodne łóżko i ciepły kocyk
"Jaki on jest grubiutki "
bo to jest pączek w maśle
nie obejrzycie się jak i wasz będzie pączkiem w maśle Joanna_i_Wojtek - 2013-09-11, 21:35 O nie z biegającym Wojtkiem i biegającą mną nie ma na to większych szans! Sylwia i Borys - 2013-09-11, 21:36 ej Borys nie jest gruby, on ma tylko dużo sierści Joanna_i_Wojtek - 2013-09-11, 21:40
Sylwia i Borys napisał/a:
ej Borys nie jest gruby, on ma tylko dużo sierści
zgodnie z zasadą wyrażoną tutaj?
Sylwia i Borys - 2013-09-11, 21:42
to się nazywa "wojna", już mój Borys pogodni Wam kota Joanna_i_Wojtek - 2013-09-11, 21:48 Przecież sama napisałaś, że ma więcej sierści - więcej psa do kochania po prostu