To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - TUTIS - 181

Aga_TRuficzkowa - 2013-10-15, 09:53

Spajkowa Ewa napisał/a:
Sylwia i Borys napisał/a:
czasem się zastanawiam, czy nie kupić takiego odkurzacza co sam jeździ po domu i się sam ładuje.
to było by coś :D ale cena wyjątkowo mnie zniechęca ;)


i ponoć szybko się zapychają psim futrem.

ja mam dywan w jadalni pod stołem i u dzieci. moim zdaniem fajnie jest mieć choć jeden chodniczek w domu, bo wtedy kłaki tak nie latają, a czepiają się do niego :)


Ewa, ja podobnie tak jak Ty, wykładzina tylko u dzieci w pokoju....na dole zero, nic a nic i tam kłaki wirują figlarnie i nie maja gdzie się przyczepić, ale wole tak niż codzienne odkurzanie dywanów !!
Ewa, zgadzam się z Tobą zima jest cacy, pod warunkiem, że nie sypią chodników piaskiem.......u nas niestety tak jest :-(

Iza Tutisowa - 2013-10-15, 11:04

Powiem tak, dywan był przed Tutisem :P Więc nie mogę się teraz pozbyć prezentu od teściów ;)
Co do zimy to u nas na szczęście nie sypią piaskiem, więc nie będzie źle. Natomiast fakt, jak są deszcze i błoto to pokój jest zamykany na jakiś czas zamykany, tylko dlatego żeby się "błotny pies" nie położył na dywanie. Trochę przeschnie wyczeszemy to co niepotrzebne i pierwszy azymut Tutka to właśnie dywan :mrgreen: Poza tym niech się wala gdzie chce, nie mamy właśnie tych dywanów wszędzie :) I tak codziennie odkurzam, a raz w tygodniu myję podłogi ;)
Staram się, jak przyjdziemy z takiego mokrego i brudnego spaceru wycierać łapki, nie do sucha, ale właśnie z tego błota.... Nie zawsze mi to wychodzi ;)

Sylwia sama się zastanawiałam nad Rumbą, ale cena nie zachęca ;)

Joanna_i_Wojtek - 2013-10-15, 15:39

Jak Rumba to tylko z kotem w domu: http://www.youtube.com/watch?v=UgjB8xccF6w

żeby nie było: to nie nasza Wendzia tak jeździ ;-)

Iza Tutisowa - 2013-10-21, 14:21

Cześć człowieki!!! :mrgreen:

Wczoraj była znów ta leniwa niedziela... Mówię wam nic się nie działo... Ale nie, że narzekam :) Spać mi dali cały dzień, a i wieczorem nawet TV mi dali pooglądać... tylko jakiś dziwny ten program był :rotfl:



Znów mnie drzemkę przerywają na jakieś zdjęcia...


Nooo to taki program mnie włączyli... :-? Nudy... Nic się nie dzieje w nim... Żadnego psa, ani kota...


Rano jak się dzisiaj Pańcia wygramoliła z łóżka (bo co jakiś czas wyrzucam innego z łóżka ;) )to siem uwaliłem na jej miejscu, bo ciepłe i wygrzane :D


No i co jakiś czas oczywiście muszę Pańci poprzeszkadzać w pracy, co by nie zapomniała, że ma mnie :D i jak bardzo ją kocham :mrgreen:



Do następnego ludziki :lol:

Ola i Habs - 2013-10-21, 14:35

Tutisku, widzę że bardzo dobrze Ci się powodzi z tymi ludziami :)
Korbulowa Familia - 2013-10-21, 14:37

Zazdraszczamy takiej leniwej niedzieli Tutiskowi :) :)
Rufiakowa Amcia - 2013-10-21, 16:44

No tak, nie ma nic lepszego, niż załapać się na pół wyrka, w dodatku wygrzanego ;)
A tego, że chodzisz z Pańcią do pracy, to ci normalnie zazdraszczam. Ja też bym chciał, na pewno umiałbym pomóc tym wszystkim pacjentom, bo przecież wiadomo, że najlepszy dla zdrowia jest okład z puchatego goldena :mrgreen:

Hau, pozdrawiam,
Rufiak Rufiaty Kudłacz Kudłaty

Asterkowy Krzysztof - 2013-10-21, 17:33

No pozazdrościć takiej niedzieli leniwej :)
Spajkowa Ewa - 2013-10-21, 17:48

Oddam moje ludzkie dzieci w dobre ręce (nawet dopłacę), żeby też się polenić z futrzatym synkiem :lol:
Iza Tutisowa - 2013-11-05, 23:11

Człowieki pogoda taka, że chciałem wam tylko życzyć spokojnej nocki :)

Dobranoooooc :->

Ola i Habs - 2013-11-05, 23:18

Tutek, najważniejsze, że nie pada! Dobranoc :)
goldenek2 - 2013-11-05, 23:35

Słodki pychol :)
Ola i Habs - 2013-11-05, 23:50

Dobra, pochwaliłam się... Właśnie wróciliśmy z wieczornego spaceru i stwierdzam, że musiało padać, bo jest mokro :P
Marina Dino i Lola - 2013-11-06, 17:57

Ale miluchna mordeczka :) :)
Iza Tutisowa - 2013-11-12, 22:46

Dzisiaj mamy dzień miłośnika
Moje kudłate szczęście mnie zadziwia z każdym dniem co raz bardziej!! Zmienia się i to nie do poznania :) Jeszcze jakiś czas temu było nie do pomyślenia, żeby tak koło mnie leżał i się tulił... Uwielbiam go :serce:


Ola i Habs - 2013-11-12, 23:14

Love is in the air! :serce:
Rufiakowa Amcia - 2013-11-13, 00:43

Bo to pieszczoszek malutki jest, żebyś widziała, jak się wczoraj tulił do Rufiatego ;)
Kamila i Oskar - 2013-11-13, 08:16

Tutisowa ferajna napisał/a:
Zmienia się i to nie do poznania

Znam to, to jest cudowne uczucie , mój Oskar tez tak się otwera na nas:)

Iza Tutisowa - 2013-11-30, 22:22

Wpadliśmy, żeby wam napisać trochę o naszym Kudłaczu. Myślałam, że napiszemy same ochy i achy, ale jednak nie ma tak kolorowo... :-/

Dzisiaj wylądowaliśmy u weta... Bo od wczoraj mieliśmy w domu łyżwiarza :( Do tego od kilku dni Tutisowi się strasznie odbija.

Odbijanie jest spowodowane tym, że 3 dni temu,u nasz bohater wspiął się na łóżku do oparcia i zjadł co nieco granatów w czekoladzie. Dzisiaj dostał od pana lekarza zastrzyk z Catosalu na wątrobę. Dodatkowo dostaliśmy tabletki Hepatiale Forte również, żeby odciążyć wątrobę, która jest pokiereszowana przez łakomstwo...

Wet zmierzył temperaturę i jest w porządku.

Jednak trafiliśmy tam ze względu na upodobania do łyżwiarstwa naszego chłopaka... I nie wygląda to za dobrze, ale tragedii też nie ma.
Okazuje się, że jego jeżdżenie jest spowodowane bólem... Który wcześniej okazywał warczeniem. Teraz nie warczy, a podkurcza ogon pod siebie i bieda leży w jednym miejscu. Mało co chodzi po domu, bo dodatkowo panele temu nie służą.
Dostał na to wszystko zastrzyk z Cartrophen'u i dodatkowo przez 4 dni po pół tabletki Laktulozy. Zaczynamy kurację Cartrophenem (seria 4 zastrzyków). Na kolejny mamy iść w piątek po południu.
Wet sprawdził pektinusy Tutisa (mięśnie odwodzące) i powiedział, że są ok.

Póki co chcemy spróbować bez żadnych zabiegów.

Rozmawialiśmy na temat pektinektomii i wet nam powiedział, że w jego wieku to już nie ma większego sensu (zabieg jest zalecany do wieku okołu 1 roku). Co do odnerwiania, też się na to nie zgodzimy, żeby nie doszło do zerwania chrząstki i do powiększania zwyrodnień, których ma dużo. A to, że pies nie czuje bólu też nie jest kompletnym rozwiązaniem.

Mamy zakaz galopowania, szybkiego zrywania do biegu. Zalecane zostało truchtanie i to też nie wysiłkowo. Suplementowanie, jak dotąd Luposanem i teraz zmieniamy na Cortaflex jest jak najbardziej dobrym wyjściem. Nie wyleczymy go z dysplazji, ale możemy zmniejszyć jego ból.

Natomiast nie ma tego złego... Mamy miłośnika w domu :) Tak się fajny chłopak zrobił, że teraz jak chce żeby go głaskać to się będzie o to awanturował wręcz :mrgreen: Poza tym, jakie jest najlepsze miejsce w domu do odpoczynku? no jakie? a pewnie, że łóżko :lol: Mam na to kilka dowodów :) Także tego... mamy takiego małego lwa kanapowego ;)

A Pańcia to chyba na podłodze się położy za niedługo...


Poza tym patrzcie i podziwiajcie jak nasz piecho się zmienił 8-)


Nooooooooooooo daaaaajjjj pychola :mrgreen:


Mówię wam człowieki jest suuuuuuuuper 8-) :mrgreen:

Ewa i Cindy - 2013-11-30, 22:30

super kanapowiec.. podejrzał u Marleya :)
a co do stawów.. to życzę mu żeby mógł się bez bólu poruszać.. Tutku.. zapraszam na spokojne spacerki do mnie.. Bezula też nie pohasa wiec spacerki są spokojne :)

Iza Tutisowa - 2013-11-30, 22:34

Ewa i Cindy napisał/a:
super kanapowiec.. podejrzał u Marleya
No właśnie chyba za bardzo się u was naoglądał i teraz małpuje :P

Cytat:
Tutku.. zapraszam na spokojne spacerki do mnie..
Na bank będziemy korzystać :) Tylko niech się ten młyn teraz troszkę u nas uspokoi :)
Ewa i Cindy napisał/a:
to życzę mu żeby mógł się bez bólu poruszać..
Walczymy cały czas :)
Martyna i Boski - 2013-11-30, 22:35

A ja jako świadek miłości Tutiska do "leżakowania" w łóżkach wyślę jeszcze coś na dowód:


Ehh... tak bym chciała, żeby Boszczak tak chociaż raz za czas powylegiwał się w wyrku.. ale przecież zimne płytki na podłodze są lepsze :-/

Tutisku uważaj na siebie !! i wracaj do zdrówka i wyleguj się jak najdłużej :) !

Iza Tutisowa - 2013-11-30, 22:41

Martynko życzę Ci takiego kaloryferka w łóżku :) Ja mam teraz grzanie stereo :rotfl:

A zdjęcie jest czadowe :mrgreen: Król Tutis I :D

goldenek2 - 2013-11-30, 23:04

Tutis jest naprawdę uroczym psiakiem :)
Joanna_i_Wojtek - 2013-11-30, 23:44

Wspaniały jest! Trzymamy kciuki za zdrowie, żebyście wszyscy mogli się cieszyć sobą nawzajem jak najdłużej. Ja czasami mam ochotę wpuścić naszego gamonia do łóżka, ale to już by była przesada, postanowiliśmy mieć jakiekolwiek zasady w domu, bo potem za nic się nie wyśpimy :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group