Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - TINA - 78
Barbara - 2011-10-21, 22:30 Wielkie podziękowania i dla Ciebie Marcino i dla Danusi Tessowej
Bo już myślałam ,że nockę będę miała z głowy Marcina I LOBO - 2011-10-21, 22:33 Basiu -w '' kupie" siłaDana Tessowa - 2011-10-21, 22:51 Tak to się w życiu czasem miesza
Lobo trafił do nas na krótkie wczasy i już odsypia harce, które wyczyniał koło Tiny
( stawiam więc na cieczkę )
A Tina przecudna - do zakochania, taki przytulasek Życzę jej super domku jak najszybciejBarbara - 2011-10-21, 22:58 Jeszcze raz dzięki za pomoc Danusiu Prawda, że niunia niespotykanej piękności Ja się w niej zakochałam w ciągu 10 sekund
No wszystko wygląda na cieczkę, bo nie ma innych objawów i temp w normie ale w niedzielę będzie wszystko sprawdzone b. dokładnie.Wiki Megulowa - 2011-10-22, 07:19 O jejku bidaśna... ale u Oli będzie jej wspaniale i na pewno szybko powróci do zdrowia Karmelowa Alusia - 2011-10-22, 07:35 Powodzenia Olu z nowa podopieczną.Miziaki dla Tiny od Karmela.Ewa Albrecht - 2011-10-22, 09:22 Oleńko, ale przecudna lokatorka Ci się trafiła!!! Pozdrawiam Ciebie i Twoje "stadko" .Taki Opiekun jak Ty, to prawdziwy skarb.Barbara - 2011-10-22, 11:12 Tina zostaje u Marciny do jutra rana- Lobo ma wczasy u Cioci Dany a Tina jutro z Marciną przyjedzie rano do weta i ja ją zabiorę do Oleńki Korbulowej jak skończymy badania. Wiki Megulowa - 2011-10-22, 13:28 Aha.. czyli jutro będę Olę, pewnie nie tylko ja rozpyttywać o Tinke - kochaną psinkę
Musze sobie ustawić grafik, zeby nie zzpomnieć Barbara - 2011-10-23, 18:27 No więc po kolei.
Wizyta u Pani Doktor Renii odbyła się według planu o 9.30. Zostało wykonane USG i cytologia oraz badanie ogólne i wszystko wskazuje na zwykłą cieczkę. Sunia nadal nie ma temp, jakiś nieładnych wycieków z pochwy, usg czyściutkie i bez uwag, cytologia jednoznacznie wskazuje na cieczkę i to w fazie rui czyli w momencie dla suni największej predyzpozycji do krycia.
Jeszcze raz dziękujemy Marcinie za opiekę nad sunią i niezwykłe serce jej okazane
Jednocześnie wczoraj wieczorem sprawy skomplikowały się bardzo i sunia dzisiaj rano nie mogła trafić do Oli Korbulowej dlatego pojechała do Agi, Marcina i Sary do Chałupek
Bardzo Wam kochani dziękuję za pomoc i tak szybką reakcję i w ogóle za wszystko
I jeszcze jednej osobie chciałam podziękować- Kasiu Szajbusiowa za dzisiejszy dzień i pomoc w opiece nad Tiną.Kasia, Szajba i Milka - 2011-10-23, 18:36 Tina miała dzis u mnie przystanek przed swoim Domem Tymczasowym. Nie moge sie nie podzielić z Wami ta pięknościa
Trudno było ją oddać, jest przekochana
Pieknisia
no i brzusio w gore
moja zabawka, moja zabawka
idziemy sie zdrzemnąć
Wiki Megulowa - 2011-10-23, 18:58 Piękna suńka
Skradnie wiele serc, pewnie już skradła Kasia, Szajba i Milka - 2011-10-23, 19:06
Wiki Megulowa napisał/a:
A te oczka ma takie troszeńkę zapadnięte jakby???
Ja nie jestem znawca, ale w zyciu nie dalabym jej 8 lat, Sunia jest przepiekna. Śnieżnobiała moja kochana kruszynka Wiki Megulowa - 2011-10-23, 19:08 Aha spoko.. temat pomyliłam
też z fotek nie dałabym jej... ilU/ To ona a 8 lat????? Wowo!!!!!!!!!!!Aga i Sara - 2011-10-23, 21:26 Piękna Tina jest już z nami w Chałupkach. Dziękujemy Basiu za Twoje wielkie zaangażowanie w sprawę Droga w trójkę z Gliwic do Chałupek odbyła się w wielkim spokoju. Sara i Tina leżały na posłaniu, no a Jogi z racji wielkości wkomponował się między Panie
Mamy teraz w domu dwa pluszowe misie do miziania brakuje nam rak do drapania.
Tina w domuMarcina I LOBO - 2011-10-23, 21:53 Tinka naprawde nie wyglada na 8-latek.Wczoraj napotkany pan z pieskiem stwierdził,że musi to być bardzo młoda sunia.Chyba tylko zabki zdradzaja jej wiek,.Dusza i ciało tego psiaka to sama młodosc.
rzez 6-lat zycia z Lobo ,nie nabiegałam sie tak jak przez te pare dni Tiną.
Szkoda,że musiałam sie z nia rozstac Trzymam kciuki,za szybkie znalazienie jaj stałej przystani.Bedzie "miodem na serce'',dla swoich opiekunów.
W moim ,zostanie na zawsze.Marcina I LOBO - 2011-10-26, 17:39 Puk,Puk,jak sobie zyjecie z Tinusią? Aga i Sara - 2011-10-26, 21:36 Życie z Tiną to sama przyjemność nie odczuwamy ani trochę, że mamy kolejnego psiaka pod dachem. To psica bezobsługowa
Sunia bardzo ładnie pilnuje się Sar,y spacerki jeszcze przez jakiś czas będą się odbywać na lince do czasu kiedy Tina przywyknie i nauczy się wracania do człowieka.
Nauka komendy Siad i głos to zasługa obserwacji Sary w akcji z miną ale o co chodzi co ta kobieta robi
Spacery to nie spokojny chód starszej damy tylko szalony galop w jedną to w drugą stronę, Wczoraj, w ślad za naszymi psiakami, Tina zakosztowała kukurydzy-najlepszego aportu dla Sary , jabłuszka znalezionego pod jabłonką, zapoznała się też z kotami sąsiada.
Oto kilka zdjęć
26.10.2011 TinaMarcina I LOBO - 2011-10-26, 22:03 Dzieki Agnieszko za te relacje i za fotki.Kochana Tinka,widac ,że ma u Was jak w raju.Fajnie ,że nie stresuje sie zmiana DT.
Chyba to ja czuje sie z tym gorzej. Ale co tam,najwazniejsze aby Tinunia była szczęśliwa,a jak na razie los sie do niej usmiecha.Pisz,jak najwiecej,bo brakuje mi tej blondyny. Kurcze,jak szybko człowiek zakochuje sie w tych futrach. Aga i Sara - 2011-10-26, 22:08 No muszę przyznać Ci rację te futrzaki potrafią zakręcić człowiekowi w serduchu.
pozdrawiamyMONIKA I SUNNY - 2011-10-26, 22:55 no i super to przytulanie tak ma byc Aga i Sara - 2011-10-30, 01:00 Kolejna relacja z pobytu Tiny w naszym domu. Oto krótka foto-relacja z dzisiejszego spaceru Spacer
Marcin postanowił dać Tinie szansę na szaleństwo w lesie więc puścił ją luzem. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości co do tego czy Tina wróci na zawołanie. Pilnuje się wzorowo, co klika metrów zatrzymuje się i sprawdza czy jesteśmy w pobliżu. Na zawołanie przybiega w mgnieniu oka nawet Sara aż tak się nie słucha.
Pies ideał Wiki Megulowa - 2011-10-30, 08:06 Piękne zdjęcia... takie jesienne... widać, ze pieski bardzo zadowolone
A tor przeszkód - miodzio
Cieszę sie, ze Tinka jest taka grzeczna, bo na pewno szybko znajdzie domek Dana Tessowa - 2011-10-30, 10:04 A ja podziwiam wasze mocne nerwy
Po tygodniu odważyliście się puścić ją luzem w lesie, jeśli poszłaby jakimś tropem...
W polu mielibyście jakieś szanse ją przywołać, ale w lesie
A jak cieczka, już po?Aga i Sara - 2011-10-30, 13:17 Dana Tessowa nie martw się Tina wraca bez względu na to co dzieję się wokół, Sara pobiegła za dźwiękiem w zarośla natomiast Tina nie opuszczała nas na więcej niż 2-3 metry. Dziwne ale ona ma tak silną potrzebę kontaktu z człowiekiem, że nawet w domu kiedy siedzimy wieczorem upomina się o głaski piszczeniem. Z Marcinem związała się tak bardzo, że chyba będę miała jazdę dziś wieczorem kiedy Marcin wyjedzie na 4 dni
A poza tym Psiaki trzymają się w grupie wiec jedno pilnuje drugiego.