Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - PEMA ma już dom we Wrocławiu - 236
Iza Tutisowa - 2014-04-02, 20:07 To jest jakaś masakra aż mnie zatkało... Ale muszę przyznać riposta była trafiona! Ola, Mariusz i Lea - 2014-04-02, 20:27 No cóż tu mówić...przemilczmy może zachowanie tej "pani weterynarz"...ale tak jak wyżej napisała Iza,ja również gratuluje riposty
OlaWarna - 2014-04-02, 20:29 Polecam dr Irenę Raczko - rozmowa będzie wyglądała inaczej. Ale Irenka przyjmuje na Ursynowie.ilonajot - 2014-04-03, 12:58
Iwona i Zuzia napisał/a:
Ciekawostką jest jej zamiłowanie do oglądania telewizji. S Siedzi lub leży przed TV i gapi się Czasami szczeka, jeśli na ekranie psiaki biegają lub szczekają.
haha, ja tez kiedys mialam tymczasa, kundelka Czarusia vel Kuternoge (byl po wypadku), ktory namietnie ogladal telewizje. Mial nawet swoje ulubione reklamy, na ktore potrafil pryleciec z drugiego pokoju, jak zaczynala leciec znajoma muzyczka
ja tam uwazam, ze to swiadczy o wielkiej inteligencji Iwona i Zuzia - 2014-04-03, 21:12 Pema została pierwszy raz sama w domu w Warszawie przez 3 godz. I nic, żadnych strat, dom suchy.
Do domu pierwsza wróciła Alicja, córka na wózku inwal. Pema wyszła za klatkę schodową, ale zaraz wróciła, gdy Alicja ją zawołała. Nie pobiegła schodami w górę lub w dół. To dobry znak, że słucha innych domowników a nie tylko mnie. Natomiast na spacerze na widok psiaków dostaje głupawki. Trwa to parę minut, potem wraca do normy. Te parę minut, 2-3 są bardzo długie.
Teraz leży obok mnie, gryzie sznurek i patrzy w duże lustrzane drzwi od szafy.
Dobranoc.
Iwona i Zuzia
Pema i SonataRufiakowa Amcia - 2014-04-03, 21:17 Wow! Brawa dla pani wet! Klasa klasa i jeszcze raz klasa! Kobita na poziomie... podłoża
Słowa uznania dla Pani za tak piękną odpowiedź Iwona i Zuzia - 2014-04-04, 15:07 No, dość już narzekania. Dzisiaj wszystko się odwróciło na lepsze.
Byłam z Pemą u innej Pani Doktor Weterynarz także w Warszawie. Piszę dużymi literami, bo się Jej to należy (oczywiście Pani Doktor). Powiedziałam, że jestem DT w ramach Fundacji WG i przygotowuję Pemę do adopcji. Przyjęła Pemę, osłuchała, serce jak dzwon, uszy czyste, zęby białe, oczy w najlepszym porządku, wszczepiła czipa, sprawdziła szczepienia, są wszystkie, następne we wrześniu , stawy oglądowo i namacalnie bez uwag, w porządku, waga 27,2kg też OK, mogłoby być 3 kg mniej, ale to spokojnie, bez nerwów. Chwaliła stan skóry i sierści ( sierść nie wypada), ogólny wygląd Pemy i była nią zauroczona. Zapytałam czy może wizyta za połowę ceny, a Ona zrobiła to za friko. Pochwaliła działalność WG i Nasze-Wasze zaangażowanie w ratowanie goldenów i przywracania no normalności. Gratulacje dla Wszystkich związanych z WG.
Pema zachowywała się u weta wzorowo. Nawet mały kot wychodzący z torby tylko ją zainteresował, patrzyła siedząc obok mnie na ziemi i właściwie nie reagowała. Przeciwnie niż w parku, gdzie wszystko co się rusza należy gonić. Ptaki, inne psy świetnie nadają się do pogonienia i zabawy. Nie rzuca się na zwierzęta. Nie ma w niej nawet odrobiny agresji. Psy ją nadal nakręcają. I tak chyba jeszcze zostanie.
Jest superancką sunią.
Iwona i Zuzia
Pema i SonataCalineczka - 2014-04-04, 15:31 Super wieści, co do głupawki na widok innych psiakòw to chyba normalne, chęć zabawy to jest to na co psiak czeka i co lubi:) tak jak dzieciOla i Habs - 2014-04-04, 20:17 Super podejście pani doktor, ciesze się, że są jeszcze tacy ludzie na tym świecie Rufiakowa Amcia - 2014-04-05, 09:56 dla Pani Doktor
Ale fajnie się czyta takie relacje. Zwłaszcza, że bohaterką jest taka kochana sunia, co to potrafi zachować sie u lekarza i innych pacjentów nie niepokoi Martyna i Boski - 2014-04-10, 20:00 Co tam słychać u naszej gwiazdy ? Jak zdrówko i samopoczucie? Może jakieś zdjęcia Warna - 2014-04-10, 20:13 A czy możesz nam powiedzieć, jak się nazywa pani doktor i gdzie pracuje?Iwona i Zuzia - 2014-04-12, 10:33 Sorki, że tak długo nie pisałam. Wiele się działo. Pema podróżowała do Poznania. Nocowała w domu u Agnieszki (ze mną). Pema jeździ samochodem spokojnie, bez żadnych problemów na trasie Warszawa - Olszowiec - 50 km o każdej porze dnia i w nocy. Podróż do Poznania jest trochę dłuższa, 270km. Dałam Pemie normalne śniadanie. I to był błąd. Zbierałam niestrawione chrupki z kocyka. Cały dzień był OK. Super wyjście na wybieg w Poznaniu, Pema biegała bez linki. Bawiła się z innymi psami, niestety jeszcze trochę pachnie cieczką, i próbował ją dosiąść ładny samiec, mimo że kastrat. Wyszłyśmy z wybiegu i poszłyśmy na spacer na lince, niestety. W nowym domu było siq. Mam wrażenie, że Pema zaznacza swój rewir.
Pema miała świetny kontakt z suniami Agnieszki. Nie ma w niej żadnej agresji. Jest super.
Powrót do Olszowca odbył się bez przygód, po prostu nie dałam jej śniadania.
Teraz jesteśmy w Olszowcu, Pema biega cały czas na długiej lince. Nie mam z nią żadnego problemu. Uczymy się chodzić na krótkiej smyczy, jest coraz lepiej, ale jeszcze będzie dużo do zrobienia.
Ze wzruszających momentów. Alicja położyła się wieczorem do łóżka. W jej pokoju śpią Zuzia i Sonata. Pema odprowadza sunie po wieczornym spacerze do pokoju Alicji. Zobaczyła Alicję w łóżku, stanęła łapkami na łóżku i wtuliła łebek pomiędzy głowę Alicji i poduszkę. Tak leżała kilka minut. Nie miałam sumienia ściągnąć Pemy z łóżka. Niestety, aparatu też nie miałam.
Pema jest bardzo przytulaśna. Uwielbia mizianie, głaskanie, czesanie, w ogóle "rób coś ze mną, baw się, przytul". Jest bardzo kochana.
Pema czuje się świetnie i przesyła uśmiechy. Zdjęcia będą troczę później.
Werno, Pani doktor, która przyjęła Pemę bezpłatnie, pracuje w poradni wet. przy ul. Białobrzeskiej w Warszawie.
Na razie to wszystko,
Iwona i Zuzia
Pema i Sonatalosse - 2014-04-18, 16:47 Jak się miewa Pema? Czy jest już gotowa do adopcji?Martyna i Boski - 2014-04-19, 07:59 Jak zaznaczono w tytule - Nowy dom wybrany. Pema niedługo zamieszka u rodziny pana Mariusza w Obornikach Wielkopolskich .
Nowej rodzinie gratulujemy i życzymy wielu wspaniałych, wspólnych chwil.Aneta i Nico - 2014-04-19, 08:58 Super Bardzo się cieszę, to naprawdę wspaniała rodzina i Pemie na pewno niczego tam nie zabraknie. Wszystkiego dobrego dla Was i Pemy, no i mam nadzieje, że uda nam się kiedyś spotkać na jakimś goldenim spacerze Barbara - 2014-04-19, 15:40 Gratulacje dla Nowej Rodziny Pemy Ola i Habs - 2014-04-19, 20:41 Gratulacje dla nowej rodziny Pemy Iza Tutisowa - 2014-04-19, 21:51 Gratulujemy Martyna i Boski - 2014-05-01, 10:48 Kochani, zaszły tu pewne zmiany, ale na pewno korzystne . Rodzina pana Mariusza wycofała się z adopcji, dlatego Pema już dzisiaj pojechała do nowego domu pani Ani z Wrocławia i jej córki. Nie mogę się doczekać pierwszych relacji! Trzymamy kciuki, aby wszystko było OK .
A ja bardzo dziękuję pani Iwonie, za bezproblemową i wzorową opiekę nad sunią, przeprowadzoną w bardzo miłej atmosferze. Oby więcej takich DT. Iza Tutisowa - 2014-05-01, 15:26 Mam nadzieję że to już będzie ostatni dom i Pema zostanie tam na zawsze
Serdecznie gratulacje Ola i Habs - 2014-05-01, 16:21 No to nie zostaje nic innego, jak pogratulować nowej rodzinie Pemy Rufiakowa Amcia - 2014-05-01, 18:02 No to niezły zwrot akcji Najważniejsze, że szczęśliwy!Iwona i Zuzia - 2014-05-02, 17:11 Wczoraj wieczorem wróciłam z Poznania, gdzie oddawałam Pemę nowej Rodzinie. Bardzo miła p. Ania i jej córka Paulina świetnie zareagowały na widok Pemy. Spokojnie i radośnie jednocześnie. Były ciekawe wszystkiego, co dotyczy jej pobytu u mnie. Jak i gdzie spała, czy ma jakieś nawyki, czy łatwo przyzwyczaja się do nowych miejsc i ludzi itd. Rozmowa trwałą godzinę, potem pojechały do Wrocławia. Wszystko to działo się pomiędzy 10 a 11 przed południem. O 16.30 Ania zadzwoniła, że są już od 20 min w domu i że Pema obwąchała całe mieszkanie, przyszła do nich do kuchni, położyła się na pleckach, aby ją pokiziać i zasnęła. Wiem, że wszystko może się zdarzyć, ale mam dobre przeczucie, że to dom dla Pemy. Wcześniej Dziewczyny przeczytały w internecie u Was wszystkie wskazówki "pierwszy dzień w nowym domu", przygotowały się na przyjęcie Pemy. Pema będzie miała sterylizację w lipcu. Ania w tedy ma wolne. Powinno być OK. Tylko mnie jest smutno i wesoło na przemian. Super, że ma nowy dom, i smutno mi, bo się przyzwyczaiłam i polubiłam sunię. Ale dość już smutku, teraz będzie tylko lepiej.
Dziękuję wszystkim za pomoc i wskazówki w prowadzeniu Pemy. Jesteście super. Zresztą dlaczego się dziwię, dbacie przecież o psy w najcięższej sytuacji, ratujecie je, szukacie im domów. To wielka rzecz.
Do zobaczenia.
Pozdrawiam
Iwona i Zuzia
Sonata i P... Warna - 2014-05-02, 18:34 To może kolejny tymczasik?