Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - TUTIS - 181
Rufiakowa Amcia - 2013-11-30, 23:50 Haha, ale cudne te foty z wyrka! Miłośnik prawdziwy, nic tylko tulić! Jeśli wolno, przy okazji "łóżkowych tematów", to wtrącę się z Rufciem- otóż dziś nad ranem obudziło mnie smyranie jakby pędzelkiem po ustach... Otwieram oczy, a tu kępka włosów... spomiędzy rufkowych poduszeczek... Tylna łapka, ustawiona w kierunku "kosmos" dosłownie smyrała mnie po gębie. Zlokalizowałam resztę psa- druga tylna łapka wskazywała jakiś południowy wschód, między łapkami spała szanowna dupencja Rufka, ułożona gdzieś w okolicy mojej poduszki, cielątko rozciągnięte na pleckach wzdłuż krawędzi łóżka, skręcało nagle głową gdzieś w okolice północnego zachodu, czyli na nogi Rafała. Niestety, wszyscy spali, nikt nie mógł cyknąć nam foty
Wracając do wątku Tutka- niech się chłopak uczy korzystania z wyrka. Pańciostwo przecież jakoś się pomieszczą, no nie?Iza Tutisowa - 2013-12-06, 14:53
Joanna_i_Wojtek napisał/a:
postanowiliśmy mieć jakiekolwiek zasady w domu, bo potem za nic się nie wyśpimy
też tak mówiłam
Rufiakowa Amcia napisał/a:
Miłośnik prawdziwy, nic tylko tulić!
Teraz jak Pańciostwo jest troszkę mniej w domu, to jest miłośnik niesamowity, pcha się na nas, żeby tylko go miziać
Rufiakowa Amcia napisał/a:
wtrącę się z Rufciem- otóż dziś nad ranem obudziło mnie smyranie jakby pędzelkiem po ustach... Otwieram oczy, a tu kępka włosów... spomiędzy rufkowych poduszeczek... Tylna łapka, ustawiona w kierunku "kosmos" dosłownie smyrała mnie po gębie. Zlokalizowałam resztę psa- druga tylna łapka wskazywała jakiś południowy wschód, między łapkami spała szanowna dupencja Rufka, ułożona gdzieś w okolicy mojej poduszki, cielątko rozciągnięte na pleckach wzdłuż krawędzi łóżka, skręcało nagle głową gdzieś w okolice północnego zachodu, czyli na nogi Rafała.
Noooo czyli poprawnie
Rufiakowa Amcia napisał/a:
Pańciostwo przecież jakoś się pomieszczą, no nie?
Muszę przyznać, że we trójkę jakby trochę ciasnawo już było A łóżko przecież ma 160/200...
A wracając do Tutisowych łapek, dzisiaj idziemy do weta na kontrolę. Pewnie będzie podany kolejny zastrzyk, bo widać, że pomaga ale nie od razu...
Co do zżartej czekolady i wątroby chorej już jest wsio ok Nawet się uśmiech na pycholu pokazał
Jak wrócimy od weta zdamy sprawozdanie co i czy nadal coś nam dolega Trzymajcie kciuki Rufiakowa Amcia - 2013-12-06, 17:44 Trzymam, jak jasna cholera. Tutek, ty granatożerco Iza Tutisowa - 2013-12-08, 11:38
Rufiakowa Amcia napisał/a:
Tutek, ty granatożerco
Oj tam, oj tam... raz mi się zdarzyło
A teraz trochę wieści lekarskich
Z bioderkami nie jest różowo, ale dostał w piątek Tutis kolejny zastrzyk z Cartrophen'u. Widać, że pomaga i jest lepiej. Nawet już co raz odważniej i więcej chodzi nam po domu Słychać co jakiś czas pazurki na panelach
Na spacerach jest troszkę inaczej, biega, ale jednak nie szaleje jak kiedyś. Prawdopodobnie go nadal trochę boli. Czego nie można było powiedzieć podczas wczorajszego Mikołajkowego spaceru
Wątroba już ma się dużo lepiej, jednak pan doktor powiedział, żeby jeszcze przez kilka dni podawać mu tabletki Hepatiale Forte.
Sprawdziliśmy uszka, bo trzepał nam głową. Okazało się, że lewe uszko czyste, natomiast w prawym grzybek się zrobił. Wet go wyczyścił i zalecił nam czyszczenie Borasolem 1x dziennie i 2x dziennie kropelki Surolan. I tak przez 4 dni, a później idziemy na sprawdzenie uszek i bioderek znów w przyszły piątek
Także u nas troszkę strachu było, ale już jest wsio na dobrej drodze Marina Dino i Lola - 2013-12-08, 17:56 Tutisku tak trzymaj Do zobaczenia na następnym spacerku Iza Tutisowa - 2013-12-31, 20:04 Wiecie co... musimy się wam pochwalić
2 dni temu minęło nam razem z Tutisem pół roku Różnie bywało w tym okresie, ale na nic innego bym go nie zamieniła!! To jest ten psiak. Pomimo czasami swoich różnych zachowań KOCHAMY GO najmocniej jak tylko potrafimy!!
I jak go nie kochać??
A tak dziś spędzamy Sylwestra
Do siego roku!!magda - 2013-12-31, 20:14 goldenek2 - 2013-12-31, 21:48 Marina Dino i Lola - 2013-12-31, 23:38 Tutisku Tobie i rodzince życzymy Szczęśliwego Nowego Roku!zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka Rufiakowa Amcia - 2014-01-01, 12:28 Do psiego roku Tutiski Ola i Habs - 2014-01-01, 21:30 Widzę, że leniwy Sylwester był nie tylko u nas Iza Tutisowa - 2014-01-02, 12:18
Rufiakowa Amcia napisał/a:
Do psiego roku Tutiski
A dziękujemy
Ola, Łukasz i Habs napisał/a:
Widzę, że leniwy Sylwester był nie tylko u nas
Pierwszy wspólny Było fajnie, troche strachu i tulania, ale daliśmy radę
Północ:
Troszkę po północy:
Godzina 00:30
Grażyna i Bari - 2014-01-02, 13:24 Pozdrowienia dla Tutiska i Jego Tutisków. Jest przecudnej urody... Ola i Habs - 2014-01-02, 14:23
Tutisowa ferajna napisał/a:
Godzina 00:30
I pies Pluto padł
Iza, wiem jak to jest, bo to też był nasz pierwszy Sylwester z Habsterskim na pokładzie Iza Tutisowa - 2014-01-15, 23:27 Dzisiaj wam pokażemy nasz półroczny filmik, a jutro opiszemy troszkę naszych perypetii zdrowotnych..
Wielki skarb macie w domu Marina Dino i Lola - 2014-01-17, 19:06 Wspaniały i szybki TUTIS Cudowne fotki Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-19, 19:02 No szybki to idealne określenie, na naszych spacerach tylko przemyka jak pocisk, wszędzie go pełno a na facebooku tylko zdjęcia jak śpi, aż mi trudno uwierzyć, że ten kanapowy leniwiec to ten sam pies ! A ja Wam powiem, że Iza miała dzisiaj aparat! czekam na zdjęcia:)Aga i Toru - 2014-01-22, 13:04 Tutis! Ty czaderski pies jesteś!
Dobrze, że twoja sesja sypialniana spadła już na drugą stronę, bo jakby to Torek zobaczył to nie wiem co by było Iza Tutisowa - 2014-01-22, 13:12 Bardzo wam dziękujemy za miłe słowa Tutis jakby trochę się zakochał w sobie
U nas wszystko ok, a w sumie to prawie wszystko, bo niestety nasz gałgan trochę zaczął nam podupadać na zdrowiu. Zrobiliśmy morfologię i biochemię. Biochemia wyszła dobra, jednak morfologia nie za fajna. Do tego przeszliśmy przegląd u pana lekarza i zapadł werdykt, że nasz pies ma najprawdopodobniej wrzody Na razie jesteśmy na kuracji Metronidazol, Polprazol i Amotax. Jest o niebo lepiej niż było. Za jakieś 2 tygodnie idziemy do weta na kontrolę i powtórkę morfologii.
Poza tym po staremu, na dworze nadal ADHD, w domu kanapowy leniwiec z naciskiem na rozpychacz
A teraz znów coś dla oka
Mina z serii "Ale że Ty tak na poważnie, nie?"
Kanapowiec monimax - 2014-01-22, 16:17 Wrzody to poważna sprawa, pewnie Titusek bardzo cierpi . Macie to potwierdzone jakimś badaniem? Nie wiem jak się to ma do psów, ale u ludzi wykonuje się w tym celu gastroskopię. Dostaliście jakieś zalecenia odnoście diety? Życzymy zdrówka i trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.goldenek2 - 2014-01-22, 16:36 Nie choruj Tutisku ......
Zdjęcia prześliczne, bo to piękny psiak przecież Rufiakowa Amcia - 2014-01-22, 21:30 Czyli rozumiem, że doktor wykrył Helicobacter?Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-22, 22:13 Infekcja Helicobacter nie zawsze świadczy o chorobie wrzodowej, ale na pewno może powodować objawy dyspeptyczne z powodu stanu zapalnego błony śluzowej żołądka, pewnie Tutek takie miał, skoro padło podejrzenie. Tak jak Monika pisze, do stwierdzenia choroby wrzodowej musi być wykonana gastroskopia, ale u psa trzeba by było zrobić to w znieczuleniu ogólnym, więc możliwe, że się tego nie robi. A leczenie, jakie dostał Tutek pomoże też w innych schorzeniach, jeśli takie są, np chorobie refluksowej. Także zdrowiej Tutisku, żebyś nam przekazywał całą swoją pociskową energię na spacerach Rufiakowa Amcia - 2014-01-23, 12:32
Ewelina i Kajka napisał/a:
Infekcja Helicobacter nie zawsze świadczy o chorobie wrzodowej
No tak, ale również vice versa- wrzody nie zawsze są wywołane przez helico. Tymczasem tutaj padła diagnoza- wrzody, ale jakby "na zapas" dano zestaw eradykacyjny, zupełnie, jakby helico została wykryta. Dlatego pytam, czy została