To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - AMAR - 268

Rufiakowa Amcia - 2014-03-26, 00:42

Trzymamy Gosiu! Amarek, nie stresuj się i miły bądź chłopczyk! Takiej słodkiej mordce nie wypada stroić fochów ;)
Martyna i Boski - 2014-03-30, 13:00

Wesoły Amarek!! KOCHANI SZUKAMY TEJ RADOSNEJ MORDCE NOWEGO DOMKU!!!


Małgorzata Nuka - 2014-04-01, 18:00

Amar w środę miał zdjęte szwy. Pomimo, że dostał na uspokojenie u weta warczał i się bronił ale z mniejszą siłą. Rozerwał sobie pazura, który był już uszkodzony więc wet obciął go. Miał jeszcze chodzić w kloszu przez kilka dni. Dostał też krople na oczka ponieważ ma zapalenie. Po powrocie do domku cały dzień odpoczywał i spał. Pomimo kołnierza dostawał się do rany więc zdecydowałam o zdjęciu mu tego kołnierza.
Amar przejrzał w końcu i był bardzo szczęśliwy.
Rana pomału się goi a psiak szaleje. Biega, kąpie się w strumyku, poluje na zwierzynę zająca, kuropatwę. :)

M!S!A - 2014-04-01, 18:22

Gosiu rana jeszcze nie zagojona a już Amar kąpie się w strumyku? Czy to trochę nie za szybko jednak?
Małgorzata Nuka - 2014-04-01, 19:04

Moim zdaniem nie zaszkodzi mu to a piesio uwielbia wodę przecież mu nie zabronię :)
Martyna i Boski - 2014-04-02, 08:26

Gosiu bardzo dobrze, że Amarek się odstresował i odżył po ściągnięciu kołnierza, ale oglądaj tą ranę, przemywaj rywanolem. Misia ma rację, kąpiele w strumykach nie przyspieszą gojenia rany, jedynie mogą zaszkodzić.
Może trzymaj go na lince przez jakiś czas...

Ola, Mariusz i Lea - 2014-04-02, 23:38

Strumyk to woda bieżąca ...zdecydowanie czystsza niż sadzawki i bajorka stałe...mam nadzieję, że nic chłopakowi nie będzie ;) Ale Gośka...czujność musi być ;)

Mariusz

Marina Dino i Lola - 2014-04-04, 20:40

Amarku ale Tyś wypiękniał :) Trzymamy kciuki żebyś w końcu znalazł ten jedyny na stałe dom :)
Martyna i Boski - 2014-04-07, 14:41


goldenek2 - 2014-04-07, 15:42

Cudo :serce: :serce: :serce:
Martyna i Boski - 2014-04-10, 20:01

Tak, to prawda :) Amarek jest cudowny, a dzięki Gosi znowu cieszy się wolnością i dobrym samopoczuciem. Mimo problemów z nie gojącą się ranką, jest już zdrów jak ryba :rotfl:
Małgorzata Nuka - 2014-04-10, 21:24

Amarek po ciężkich przeżyciach związanych z kastracją wychodzi na prostą.
Po ranie i opuchliźnie nie ma dużego śladu, a poczucie psiaka jest zdecydowanie lepsze.
Teraz psiak jest weselszy i taki przylepa z niego. :)

Małgorzata Nuka - 2014-04-19, 15:31

Najserdeczniejsze życzenia
na zbliżające się
święta Wielkiejnocy.
Dużo zdrowia, radości,
pogody ducha,
smacznej święconki
i mokrego poniedziałku!
Życzenia dla Wszystkich i Fundacyjnych psiaków skladają Gosia z Nuką i Amarkiem

Calineczka - 2014-04-19, 17:11

Dziękujemy serdecznie i również życzymy zdrowych wesołych Świąt Wielkanocnych dla całej Waszej rodzinki:)
Martyna i Boski - 2014-04-20, 18:14

A żeby wam było jeszcze przyjemniej, dorzucam piękne zdjęcia od Gosi:


Małgorzata Nuka - 2014-04-24, 20:50

Amarek spędził Święta rodzinnie. Przez cały czas zachowywał się wzorowo. Dzieciaki głaskały go po główce, strażacy oblali wodą.
Podsumowując trzy miesiące spędzone z tym wspaniałym psiakiem:
Piesek przeszedł kastrację i to była celna decyzja. Psiak przed był pobudzony, atakował inne psy a po zabiegu spokojny, opanowany i ignoruje psy obce.
Łaknie kontaktu z człowiekiem , ciągle się śmieje i bryka jak nastolatek.
:)
Uwielbia mieć czarne łapki i tarzać się na trawce tańcząc :-P
Wraz z towarzyszką Nuką biegają po polach.
Amar jest na tyle cwany, że sam potrafi wrócić do domku.

Małgorzata Nuka - 2014-05-05, 22:05

Amare był dzisiaj u weta. Waży 33kg.
Amar ciągle się drapie więc wet stwierdził, że to alergia na karmę.
Ja też zauważyłam, że po wykorzystaniu karmy przeszedł na inną i drapie się
Dostał w butelce olej z ryb do polania na karmę 3 łyżki.
Obcinane miał pazurki bo urosły. Był bardzo niegrzeczny warczał, rzucał się pomimo kagańca.

Małgorzata Nuka - 2014-05-18, 21:40

Witamy z Amarkiem
Amar dostał nową karmę, nadal bierze olej z ryb i dostał tabletki na alergię Pabi-Dexamethason.
Po kilku dniach brania smakołyków zauważyłam, że psiak znacznie mniej się drapie. Przedtem Amarek drapał się i drapał, aż mu sierść zaczęła wychodzić.
Pod względem humoru Amar nadal śmieje się jak młodzieniaszek i nawet zaczął zalecać się do Nuki :serce: :serce: :serce: :serce:

CastroFamily - 2014-06-02, 22:25

OJ Gosiu Amarek się chyba zapłacze jak go oddasz do DS. ;)
Martyna i Boski - 2014-06-03, 17:16

To prawda, Amarek ma się jak w raju, a Gosia bardzo go rozpieszcza, lepszego DT nie mógł sobie wymarzyć! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Co nie zmienia faktu, że nadal szukamy złociakowi domu! Po tylu przejściach, po tak ciężkim życiu przyszedł czas na stały raj dla Amarka! Kochani przemyślcie to, bo to na prawdę cudowny psiak!!

Martyna i Boski - 2014-06-03, 17:19

A na dowód tego posyłam Wam przeurocze zdjęcia tego przystojniaka!! Ehhhh ahhhh ohhhhh Amarku :serce:


Marina Dino i Lola - 2014-06-03, 21:51

Sliczny Amarek i jego kumpela :)
Małgorzata Nuka - 2014-06-06, 13:08

Amarek z Nuką wybierają się na zlot goldenów.
Mile widziane smaczki dla białego misia :)

Martyna i Boski - 2014-06-06, 19:20



Gosia ma cudne te zdjęcia :) .

Komu Amarka!! KOMU??


Małgorzata Nuka - 2014-06-07, 14:46

Amarek wczoraj 6 czerwca obchodził z nami pół roku. Tak dokładnie pół roczku jak go przygarnęliśmy do siebie. 6 stycznia zjawił się w naszym domku i od razu narobił zamieszania. Amarek pomimo kłopotów wyszedł na wspaniałego, mądrego, czułego psiaka.
Razem z Nuką biegają po polach i ścigają się kto pierwszy do pańci.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group