To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - ROKI - 75

malina5891 - 2011-11-19, 14:45

myślę, że dla nas to tak samo wspaniała wiadomość jak dla Was :) :radocha: :rotfl: cóż znaczy jedna, malutka różnica gatunkowe wobec wieloletniej przyjaźni :radocha:
pozdrawiam, :pies:

Warna - 2011-11-19, 14:55

Cudowne zdjęcia i cudowna wiadomość. :-D
goldenek2 - 2011-11-19, 16:08

:lol: :lol: :lol: :lol:
Fantastyczna wiadomość. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Wiki Megulowa - 2011-11-19, 18:14

Świetny news. Zdjęcia :P :ok: ;P
M!S!A - 2011-11-19, 18:23

Czekałam na tą wiadomość i na takie zdjęcia. Cieszę się ogromnie. Rokulcu trafiłeś tak wspaniale że aż brakuje słów by to opisać. Pozdrawiam całą rodzinkę psio- kocią :)
Agata i Roki - 2011-11-23, 01:09


Jerzy Kora - 2011-11-23, 09:46

Tak się patrzę na szczęśliwego Rokiego. Spokojny, zrównoważony pies. I jaki wyluzowany. To już prawie 3 tygdnie, jak jest u Was. Jak ten czas leci.
Agata i Roki - 2011-11-23, 16:08

To prawda, te trzy tygodnie minęły bardzo szybko, Roki idealnie dopasował się do naszej rodziny. Tata po wielkiej przyjaźni z Woodim (który w wieku niecałych 11 lat opuścił nas po przegranej walce z chłoniakiem) właśnie takiego kumpla poszukiwał - Roki ma wszystkie cudowne cechy Goldena, ale też swój bardzo wyraźny, indywidualny charakter. Ten biały potwór już pierwszego wieczoru stał się pełnoprawnym członkiem rodziny i teraz naprawdę ciężko jest wyobrazić sobie, że mógłby do nas nie trafić:).
Czytamy tu wiele ciepłych słów pod naszym adresem, jesteśmy za nie bardzo wdzięczni, ale wydaje mi się, że uznanie należy się przede wszystkim Wam - działającym w Fundacji. To bardzo budujące, że te wszystkie wspaniałe psy znalazły nowe domy, że uniknęły, albo zostały wydobyte ze schroniska. Bardzo dziękujemy za konsekwentne zmniejszanie ilości psiego nieszczęścia, a w szczególności dziękujemy za Rokiego (myślę, że nawet kot przyłącza sie do tych podziękowań:)).

malina5891 - 2011-11-23, 20:14

patrzę na zdjęcie białego misia i myślę, że było warto :) po stokroć tak!!! :)
i nawet sobie nie wyobrażacie jak się cieszę, że trafił właśnie na Was :) bardzo długo czekaliśmy na kogoś takiego jak Wy :) wielkie dzięki :) :) :) :)

Agata i Roki - 2011-12-05, 15:55



Roki mieszka z nami ponad miesiąc. Z tygodnia na tydzień robi się grzeczniejszy, spokojniejszy i bardziej ułożony (co nie znaczy, że nie ma drobnych problemów, nad którymi można by było popracować ;) ).
Z kotem pełna komitywa, bawią się nadal dość brutalnie, kot jest ciągle obśliniony, a Roki jakimś cudem nie odniósł do tej pory żadnych obrażeń. Ostatnio dzielą się nawet kanapą, co widać na jednym ze zdjęć.
Roki dostał też nowe szelki, bo w obroży tak ciągnął, że podrażnił sobie gardło. Na szelkach chodzi całkiem nieźle i nie ma ryzyka, że się udusi. Szelki były już raz prane, bo pierwszego dnia Roki postanowił je wyperfumować tarzając się w kupie (to jedno z tych zachowań, które warto by było wyeliminować ;) ). Tata ćwiczy z nim przywoływanie wspierając się książką Jacka Gałuszki, więc są szanse na sukces w tej dziedzinie.
Roki zakumplował się też z moją Buką, bawią się nawet w mieszkaniu - trzeba wtedy odsuwać meble, bo dwa rozbawione czterdziestokilogramowe potwory są jednak pewnym zagrożeniem dla sprzętów domowych. Dzisiaj Roki pozna też nową koleżankę - razem z chłopakiem adoptowaliśmy ze schroniska małą, około roczną suczkę, która kocha wszystko i wszystkich, więc myślę, że bez problemu się dogadają i dostarczą materiału na następne zdjęcia, które będziemy tu umieszczać.
Pozdrawiamy!

malina5891 - 2011-12-05, 22:49

cieszę się bardzo, że zmieniliście obrożę na szelki :) Roks dużo lepiej chodził w szelkach, choć oczywiście zdarzyło mu się szarpnąć tak mocno, że zatrzask niestety się poddawał i pękł :)
życzymy powodzenia i cierpliwości w pracy z Roksem, to bardzo mądry psiak i nadwyraz sprytny, więc mam nadzieję, że szybko się nauczy, że bycie grzecznym przynosi same korzyści :)
a co do nowego psiego towarzysza nie mam absolutnie żadnych obaw :) na pewno się migiem zaprzyjaźnią :)

czekamy z niecierpliwością na zdjęcia i wiadomości od Was :)
pozdrawiamy :pies:

Warna - 2011-12-21, 21:05


malina5891 - 2012-01-11, 21:53

Witamy :)

co tam u Rokowego puchacza???

pozdawiamy i czekamy na wieści :)

Agata i Roki - 2012-01-16, 00:51

Witamy!
U Rokiego wszystko świetnie, nadal zachowuje się jak zupełny szczeniak, szaleje z kotem i zajmuje całą kanapę. Ma dużo super spacerów, niedaleko moich rodziców są fajne tereny, na których zbierają się psiarze z całej okolicy, więc właściwie przy każdym wyjściu Roki spotyka kolegów i koleżanki. Zabawa to jego żywioł, świetnie dogaduje się z innymi psami, ma kumpla, który jest mikroskopijnym chichuachua, ma kumpla nowofundlanda, koleżankę amstaffkę i z każdym potrafi się porozumieć.
Jedyny problem, a właściwie drobna uciążliwość to jego fascynacja rękawiczkami. Tacie marzną ręce na spacerach, bo Roks zabiera rękawiczki i nie chce oddać ;) . I nie da się przekupić jakimś marnym patykiem. Czasami, jak go rozsadza energia (a rozsadza go często) to zdarza mu się też szarpać za rękaw, co widać na jednym z załączonych zdjęć. Ale pracujemy nad tym:).
Zamieszczam też zdjęcia ze spaceru na Polach Mokotowskich gdzie Roki ganiał z moimi sukami.
Myślę że chłopak czuje się już u nas jak w domu, taty nie odstępuje na krok i na spacerach przybiega na zawołanie (czasem tylko po dłuższym zastanowieniu;)).

Pozwalam sobie umieścić też zdjęcie Woody'ego z rodzinnego albumu, z życzeniami radochy ze śniegu dla wszystkich psiaków.

Agata i Roki - 2012-04-22, 12:37

Witamy!
Strasznie zaniedbałam wątek Rokiego, za co bardzo przepraszam, ale wielkimi krokami zbliżam się do obrony pracy magisterskiej i czasu mam jak na lekarstwo.
Roki jest bardzo mądry, piękny i kochany. Swoim urokiem rozhasanego cielaka zdobył serca wszystkich mieszkańców osiedla, z czego bezceremonialnie korzysta wyłudzając chrupki i piłeczki od zaprzyjaźnionych właścicieli psów. Roks zresztą nie tylko urok ma cielęcy - ma też takie rozmiary. Na zdjęciach tego chyba nie widać, ale to golden-olbrzym, zgubił ostatnio trochę tłuszczyku, ale nabrał masy mięśniowej i w efekcie waży teraz ok. 44 kg! A dzięki temu, że jest wysoki sam częstuje się jabłkami z parapetu - to ostatnio jego ulubiony przysmak.
Z kotem fantastycznie się bawią, wygląda to jak pokaz capoeiry na najwyższym poziomie, z udawaniem odgryzania uszu, wydrapywania oczu (bez pazurów rzecz jasna) i całą serią porykiwań z jednej i drugiej strony.
Roki jest też jedynym znanym mi psem, który potrafi robić fikołki do przodu. Czasam pomaga sobie w tym łapiąc się zębami za ogon:)

pełna komitywa z kotem, razem się bawią i razem śpią


to przenikliwe spojrzenie świadczy o tym, że na stole musi być jakieś ciasto - w hierarchii wartości Rokiego słodycze są ponad parówkami


Roki daje głos, nie wiem tylko czy na komendę, czy z własnej inicjatywy...


okazało się, że ma też funkcję zmywania, foremka po serniku wygląda jak nowa


pies, jako pełnoprawny członek rodziny anektuje kanapę


A to zdjęcia z wczorajszego spaceru na polach mokotowskich - nareszcie napełnili staw


Pozdrawiamy!

Wiki Megulowa - 2012-04-22, 13:11

Ale Roki jest cudny! Przystojniak z niego :) ))
Korbulowa Familia - 2012-06-26, 15:07

Co u mojego ukochanego przystojniaka - Rokulca? :)
Ostatnie zdjęcia piękne... Ehhh i ta funkcja zmywarki (razem z polerką ;) ) - bezcenna :mrgreen:

Agata i Roki - 2012-07-24, 02:23

Nie wiem co mogę napisać o Rokim, poza tym że jest super. Tata go rozpieszcza do granic możliwości, spacerów ma około pięciu dziennie, do tego dochodzą te, które wymusza głębokim spojrzeniem swoich pięknych, cielęcych oczu. Już wie skubaniec, że jak się wytapla w kałuży, to zostanie zabrany na pola mokotowskie, żeby opłukał się w stawie. Nauczył się też, że jak szczeka pod balkonem swojego najlepszego kumpla Roniego, to Roni wyciągnie swoją panią na spacer. Jak jest gorąco, to wyleguje się w wannie z chłodną wodą, a potem robi potop w mieszkaniu. Z kotem śpi w jednym łóżku i generalnie świetnie się dogadują. Z moimi sukami tworzą zgrane stado, a jak go odwiedzam, to ładuje mi się na kolana jakby był małym jamniczkiem, a nie goldenem rozmiarów źrebaka. W niektóre weekendy wypoczywa też z rodzicami na działce znajomych, gdzie jest staw do jego prywatnej dyspozycji. Postaram się w najbliższych dniach wstawić jakieś zdjęcia, bo słowami ciężko to wszystko opisać :) .
Agata i Roki - 2012-10-12, 13:19

Tata umieścił zdjęcia Rokiego na fotosiku, zachęcam do obejrzenia, wydaje mi się, że ta uśmiechnięta psia mordka mówi sama za siebie.

http://www.fotosik.pl/u/klek/albumy

Roki jest zdrowy, pełen energii i mądry jak czort. Tylko nie chce nam schudnąć skubaniec, mimo że łączna długość jego spacerów dziennie to coś ok. 13km. Namawiam tatę do ograniczenia nagród, bo zbiera się z nich całkiem spora porcja jedzenia. A jego cudowna psia aparycja zachęca do nagradzania za samo istnienie, więc łatwo nie jest. Ale damy radę.

Pozdrawiamy!

M!S!A - 2012-10-12, 13:29

Agata i Roki napisał/a:
A jego cudowna psia aparycja zachęca do nagradzania za samo istnienie, więc łatwo nie jest. Ale damy radę.


:lol: skąd my to znamy.

Przepraszam ale musiałam to wkleić



hahaha uśmiałam się- blacha tak wyczyszczona że sie przeglądać można :lol:

M!S!A - 2014-10-13, 18:01

Wieści o Rokulcu
Cytat:
Witam,
miło mi donieść, że u Rokiego wszystko w porządku. Jest zdrowy -
lekka wada serca objawia się pewną statecznością w zachowaniu ale
zupełnie nie przeszkadza w długich spacerach i chęci towarzyszenia nam
zawsze i wszędzie. Jest niewątpliwie psem niezwykłym o
ponadprzeciętnej inteligencji i bardzo oddanym.
Jest wyjątkowo przyjazny w stosunku do ludzi (dawno już przestał
obawiać się dzieci) co nie znaczy, że leci do wszystkich.
Zasłużone i powszechne zachwyty nad swoją urodą kwituje uśmiechem i
lekkim machnięciem ogona.
W upalne dni chodzimy wcześnie rano na Pole Moktowskie lub do fontanny
w pobliskiej dzielnicy biurowców (zdjęcia), w fontannie moczył się
także dzisiaj. Teraz jak zwykle zajmuje pół kanapy i obserwuje mnie
spod przymkniętych powiek.


i jeszcze dopisek z rana
Cytat:
Co do Rokiego to jeszcze o jego wadze - bez wątpienia nie jest otyły
ale niewielkiej warstwy tłuszczyku nie udaje się mu zlikwidować mimo,
że dostaje wyłącznie karmę dietetyczną.
Z przekąsek zjada głównie jabłka, które uwielbia (szczeka gdy
zapomnimy dać jabłko na deser) i z których zostawia tylko pestki i
ogonek.
Dołączam zdjęcie 4 zrobione przed chwilą - Roki odsypia poranny spacer
i śniadanie.



Warna - 2014-10-13, 18:49

Tę historię też pamiętam i pamiętam, jak Roki trafił do swojego nowego opiekuna. To była miłość od pierwszego wejrzenia, po prostu niesamowite uczucie, które trwa do dziś, jak widać po opisie. Prosimy o częściej. :-)
Barbara - 2014-10-14, 11:18

Ależ piękne fotki :)
Magda i Majlo - 2018-04-12, 13:03

nowe wieści od przystojniaka Rokiego :-D :

"Dzień dobry!
Korzystając z pięknej pogody spędziliśmy kilka dni na działce. Roki zaliczył pierwsze wiosenne kąpiele. Bardzo był z tego powodu zadowolony. Ma się dobrze i przesyła razem z nami pozdrowienia dla wszystkich z Fundacji Warta Goldena. W załączniku kilka fotek. Krzysztof Kleczkowski "






Angelika i Spike - 2018-04-12, 13:59

Ale cudnie :)
dziękujemy za super fotki :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group