To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - FELIKS - 150

M!S!A - 2011-10-22, 22:59

Grażynko oczywiście, że powinno i dziwi mnie tez to, ze jednak żadne leki podane nie zostały. Myślę, ze jest tak jak pisze Basia- Feliks mimo stresu, ma sie dobrze, żadnego ataku nie było więc bądźmy dobrej myśli
Grażka i Feliks - 2011-10-22, 23:13

Przekartkowałam kilka razy książeczke i zero wiadomości że została stwierdzona padaczka :-| Więc się zdziwiłam. Ja żyje nadzieją że u mnie będzie mu dobrze i nie będzie miał rzadnego ataku.
Anaae - 2011-10-23, 09:23

U mnie naprawdę źle mu nie było.

Byłem z nim u weta po atakach , dostał relanium na uspokojenie w formie zastrzyku jakieś antybiotyki i tyle.

A co do Pani Agnieszki to już szkoda gadać po prostu i nie zamierzam.

Powiedziałem co mi na duszy leżało . Co Państwo z tym zrobią Wasza sprawa.

Anaae - 2011-10-23, 09:27

Grażka425 napisał/a:
Przekartkowałam kilka razy książeczke i zero wiadomości że została stwierdzona padaczka :-| Więc się zdziwiłam. Ja żyje nadzieją że u mnie będzie mu dobrze i nie będzie miał rzadnego ataku.


Ostatnia historia zdrowia psa znajduję się w komputerze

kliniki wet. 20-612 Lublin, ul Głęboka 30 tel.

Zakład Chorób Ptaków tel. (+81) 445-60-80

Klinika Chorób Zakaźnych tel. (+81) 445-67-94

Klinika Chirurgii tel. (+81) 445-61-93

Pracownia Radiologii i Ultrasonografii tel. (+81) 445-61-46

Klinika Chorób Wewnętrznych Zwierząt tel.
(+81) 445-61-83


Katedra i Klinika Rozrodu Zwierząt tel. (+81) 445-60-99

Edyta - 2011-10-23, 10:06

Czy któraś z tych klinik potwierdzi że pies ma padaczkę i przekaże nam dokumenty i wyniki badań potwierdzających tą chorobę, czy diagnoza była postawiona tak poprostu bez wykonywania badań specjalistycznych, czy zastosowano konkretne leczenie i podano alternatywy innego leczenia - bo jest ich kilka? Możemy obdzwonić wszystkie ale potrzebne są wyniki na pismie.
Wiki Megulowa - 2011-10-23, 10:23

Pan Michał napisał, ze wet prawie na 100 % stwierdził padaczkę... ale prawie robi wielką różnicę.
Marcina I LOBO - 2011-10-23, 12:35

Kochani.Mój Lobo Jest psem z padaczką.Jest na luminalu. ChorobaZostała zdiagnozowana 3-lata temu.Od poczatku wprowadzono Luminal i ataki ustapiły.Od 1,5 roku.nie miała ani jednego ataku!!!.
Zapewniam ,ze podawanie Luminalu,nie powoduje,zadnych zmian w zachowaniu psa[może tylko pierwsze dni].
Kto zna Lobo moze zaswiadczuc o jego dobrym samopoczuciu :mrgreen:
Moge polecic wet,która teraz prowadzi Lobo i specjalizuje sie w leczeniu tej choroby.
Podstawa to zdiagnozowanie,jakie jest pochodzenie napadów[moga byc spowodowane wieloma czynnikami],i włączenie leków.
Z padaczka da sie żyć!!
Pozdrawiam ,i prosze sie nie załamywać.to na prawdę nie jest wyrok. :)

Marcina I LOBO - 2011-10-23, 12:37

Faktem jest ,że sam napad padaczkowy,nie nalezy do najprzyjemniejszych widoków,ale mam nadzieje,ze leczenie bedzie skuteczne, :)
Wiki Megulowa - 2011-10-23, 12:42

Chyba Kaja z fundacji Aurea tez jest na luminalu i jakoś jej się żyje :)
Warna - 2011-10-23, 12:46

Kai akurat średnio się żyje, bo ma ataki dość często, ale inny pies Aurei, czyli Kaspar nie ma już ataków od ponad 600 dni, a to prawie 2 lata.
Wiki Megulowa - 2011-10-23, 12:54

Al eostatnio tak często nie miałą... dawno o niej nie czytałam, więc pewna nie jetem
Warna - 2011-10-23, 13:04

Widzieliśmy się z Kają i jej opiekunami tydzień temu na zjeździe. :-D
lilacly - 2011-10-23, 14:41

mój Dream (labek) pierwsze napady padaczkowe miał jakoś zanim skończył 2 lata(prawdopodobnie padaczka pokleszczowa) - od tamtego czasu jest na Luminalu - teraz ma ponad 9 lat, napad zdaża się raz na 4-6miesięcy.
dodatkowa opieka nad nim polega na podawaniu tabletek rano i wieczorem (nie są to drogie leki) oraz częstszym niż u zdrowego psa badania krwi kontrolujące stan wątroby. i tyle.

padaczka to nie wyrok ;-)

Edyta - 2011-10-23, 15:40

Wszyscy wiemy że padaczka to nie wyrok i da się z tym normalnie żyć, ale do tego jest potrzebna diagnoza i wprowadzenie leków, a w tym przypadku nie mamy żadnego potwierdzenia że pies ma padaczkę, nadal nie uzyskałam odpowiedzi odnośnie diagnozy tak więc, czy Feliks faktycznie jest chory zobaczymy po diagnozie u specjalisty. :)
Grażka i Feliks - 2011-10-23, 16:00

Tak tak trzeba się dowiedzieć czy to faktycznie padaczka. Powiedzcie mi tylko o co mam pytać jutro panią doktor i czy ewentualnie zrobić mu morfologię czy nie ma takiej potrzeby
Agnieszka C - 2011-10-23, 16:12

Grażynko tak jak powiedzieli mi lekarze weterynarii trzeba zacząć od morfologii. Bo te napady mogą mieć różne podłoże. Pies nie miał stabilizacji, więc mogły być na tle psychicznym. Jutro jestem umówiona lekarzem, który wpisał "ataki padaczkowe" w kartę.
Agnieszka C - 2011-10-23, 16:16

Mogą być na tle immunologicznym-osłabiona odporność, błędy żywieniowe.
Będzie dobrze!

Barbara - 2011-10-23, 18:04

Grażka425 napisał/a:
Jeśli weterynarz stwierdził padaczke u psa to czy nie powinno to być odnotowane w jego książeczce zdrowia??


Oczywiście, że powinno! I powinny tam być wpisane również wszelkie wizyty i objawy jakie zgłasza osoba przychodząca do weta oraz zastosowane leczenie.

Wiki Megulowa - 2011-10-23, 18:06

Ja podam przykład:
Nasz wet do ksiażeczki wpisuje tlko szczepienia, operacje i odrobaczenia. Wszystko inne jest u niego w kopmie :->

Barbara - 2011-10-23, 18:07

Wiki Megulowa napisał/a:
Ja podam przykład:
Nasz wet do ksiażeczki wpisuje tlko szczepienia, operacje i odrobaczenia. Wszystko inne jest u niego w kopmie :->

No i niestety źle robi. I to Ty powinnaś tego dopilnować. Jeśli wyjedziesz z psem na wakacje i cokolwiek chciałabyś pokazać wetowi na miejscu, to niestety cała dokumentacja jest u Twojego weta w kompie a powinna być RAZEM z Twoim psem w książeczce zdrowia.

Wiki Megulowa - 2011-10-23, 18:09

No właśnie i to wiem... tylko teraz musiałby wszystko przepisać??? Tam nawet miejsca nie ma :(
Ale od teraz będę g prosic o wpisywnie do ksiażeczi.

Agnieszka C - 2011-10-23, 21:20

Musicie wiedzieć, że tam gdzie jeździl Pan Michal to są to kliniki Akademii Rolniczej- tam z reguły wpisują wszystko w książeczce. Dlatego Grażyna ma wpis z 28sierpnia o ataku duszności jaki miał miejsce i stwierdzenie ukąszenia przez owada. Wtedy pies był w Katedrze Chorób Zakaźnych. Wpis o atakach padaczkowych jest z innej Katedry i albo nie był potwierdzoną diagnozą, albo lekarz zapomniał, albo nie dostał tego dnia książeczki.
Gośka i Cody - 2011-10-23, 21:47

...
Grażka i Feliks - 2011-10-24, 16:49

Byliśmy u weterynarza. A więc po kolei:

Pani doktor przede wszystkim zaleciła zrobić morfolgię oraz biochemię krwii. Jutro mamy się zglosić po wyniki i zobaczymy czy bd wszystko w porządku.

Jeśli chodzi o uszy to trzeba o nie zadbać bo jest blisko zapalenia. Zostały dziś wyczyszczone.

Osłuchowo jest ok.

Ok.4 kg do zrzucenia

Trzeba zrobić koniecznie prześwietlenie kręgosłupa i tylnych bioder. Należy sprawdzić przyczynę trzesących się tylnych łapek bo być może jest to właśnie od kręgosłupa tym bardziej że kiedyś psiak miał z nim problem ale nic z tym nie zrobiono.

Do tego Feliks od szczeniaka ani razu nie był szczepiony na wirusówki więc trzeba będzie te szczepienia zrobić

Barbara - 2011-10-24, 16:52

No to czekamy na jutro na wyniki :) A ja niestety dzisiaj do Was nie dotrę - utknęłam na dobre...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group