To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - HABS - 165

EWA INGA - 2012-11-29, 10:51

Warna napisał/a:
A próbowałaś karmić go z ręki?


Warnuś stosujemy się do wszystkiego :) pies ma święty spokój , jest karmiony z ręki , daje się piękniej wyczesywać ,i jest ok . Jednaka trzeba go bardzo obserwować wczoraj Paula go głaskała ja siedziałam na krześle i to był ułamek sekundy jak podniósł fafle ale nie warczał . Oczywiście nie było więcej głaskania i za karę poszedł do pokoju . Tak Haps ma zmienne nastroje , też bardzo martwi nas to że znów się tak spina że nie che jeść , czekamy na szkoleniowca , mam nadzieję że ten czas szkoleń przyniesie zamierzone efekty jak i dla nas tak i dla Hapsia . :)

Warna - 2012-11-29, 11:35

Ciekawa jestem, co jeszcze szkoleniowiec poradzi. A kto to będzie?
EWA INGA - 2012-11-29, 11:46

Z pewnością na jednej wizycie się nie skończy ,a początki są zawsze trudne .Pan Leszek pracuje jak i z psami trudnymi , prowadzi również dogoterapię i też wystawia psy na wystawach , prowadzi zajęcia indywidualne , a także grupowe .
Warna - 2012-11-29, 11:52

To bardzo mnie to cieszy, że zarówno Haps, jak i Paulina dostaną profesjonalną pomoc. :-D
Marcin i Dżemix - 2012-11-30, 18:34

ale to ze podnosi fafle do gory to nie musi zawsze oznaczac ze chce uzrec., Nie widzialem jak on to robia, ale Dżemix robi tak przy kazdym glaskaniu pokazuje zabki i zaczyna sie krecic i podszczypywac i sie cieszy, i kreci i psika :D
Warna - 2012-11-30, 19:01

Marcin, czy nie uważasz, ze w Twoim nicku powinien mieć miejsce również Dżemix?
Jaffa - 2012-12-01, 13:30

uprzejmie donoszę, że Habs je !! wprawdzie inna karma (została nam po Abiśce i Indze), ale je. Zobaczymy czy może jednak skusi się na tą od fundacji, ale wkońcu chłopak zaczął troszkę współpracować:)

Obecnie przebywamy w Darłowie u moich rodziców gdzie każdy po kolei wyprowadza go na spacer, a on się cieszy jak dziecko:D szczególnie, że śnieg spadł. Zdjęcia troszkę później:)

Jaffa - 2012-12-01, 13:31

monkey napisał/a:
ale to ze podnosi fafle do gory to nie musi zawsze oznaczac ze chce uzrec., Nie widzialem jak on to robia, ale Dżemix robi tak przy kazdym glaskaniu pokazuje zabki i zaczyna sie krecic i podszczypywac i sie cieszy, i kreci i psika :D


w jednej chwili Habs się cały spina, ogon sztywnieje, źrenice się poszerzają i podnosi wargi. ehh to chyba nie jest oznaka szczęścia :/

Jerzy Kora - 2012-12-02, 01:29

Może trzeba mu wtedy pokazać język?. Odwrócić delikatnie głowę?
Marcin i Dżemix - 2012-12-02, 20:09

Powinno pomoc odwrocenie uwagi. Chyba ze jednak jest cos nie tak u niego na strychu :D
Kama, Mela, Ruda - 2012-12-02, 22:40

no ja bym szła raczej w tą stronę którą sugeruje Jurek. Czyli pokazanie psu sygnałów uspokajaących- najlepiej po prostu się od psa odwrócić. Można oblizać wargi, odwrócić głowę, ziewnąć, albo w ogóle całe ciało obrócić bokiem do psa.
Powinno go uspokoić.

Kama, Mela, Ruda - 2012-12-02, 22:41

Marcin i Dżemix napisał/a:
Powinno pomoc odwrocenie uwagi.

odwrócenie uwagi to niekoniecznie. No zależy jeszcze w jaki sposób... ale może sprowokowac psa do ugryzienia lub do dalszego ostrzegania.
Najlepiej psa uspokoić za pomocą sygnałów uspokajających- jak wyżej :-)

Jaffa - 2012-12-03, 12:31

Kama, Mela, Ruda napisał/a:
no ja bym szła raczej w tą stronę którą sugeruje Jurek. Czyli pokazanie psu sygnałów uspokajaących- najlepiej po prostu się od psa odwrócić. Można oblizać wargi, odwrócić głowę, ziewnąć, albo w ogóle całe ciało obrócić bokiem do psa.
Powinno go uspokoić.


dzięki! będziemy próbować:)

Dzisiaj byłam z Habsem u weterynarza, miał pobraną krew, osłuchane serducho, wyczyszczone uszy, sprawdzone gruczoły, generalnie przegląd zrobiony:D Wet żadnych nieprawidłowości nie znalazł, serducho ładnie bije, uszy trochę brudne ale bez zapalenia a oczka piękne i czyste.
póki co na jutro rano jest umówiony na kastrację, a jeśli wyniki biochemii będą słabe to przełożymy zabieg:)

Habs wszystkie badania zniósł dzielnie, był zestresowany, ale dzielny chłopak z niego! niestety sama poczekalnia z toną ludzi, zwierząt i dwiema tonami odgłosów go zestresowała na początku, ale szybko się przyzwyczaił i tylko nerwowo spoglądał na mnie jakby pytając '"długo jeszcze?"

jutro dam znać jak wyniki, poproszę o wydruk i wkleje skan:)

Jaffa - 2012-12-04, 11:41

update;
Habs juz jest bez klejnotow;D dzwonilam do przychodni i zabieg poszedl bez komplikacji, chlopak juz sam stoi ale do odebrania za 2h

goldenek2 - 2012-12-04, 12:32

No to super. Zabieg też powinien go odrobinę wyciszyć.
Jaffa - 2012-12-05, 00:19

Habs czuje się świetnie, po powrocie do domu od razu pokazał Jaffie zęby - to był najlepszy dowód jego kondycji :D
niestety, ale zlękniony Habs ma duży problem z chodzeniem w kołnierzu, bo ciągle o coś haczy i od razu przerażony ucieka, biedak się męczy ale wyjścia nie ma.

Ranka jest ładna, nic się nie sączy, ani żadnej krwi nie ma, chodź widzę że jest obolały.

Jutro postaram się wrzucić jakieś zdjęcie. Niestety duży natłok zajęć będę miała przez najbliższe 2-3 tygodnie, więc aby nie zaniedbać psów, komputer idzie w odstawkę. Jak tylko znajdę chwilę, to napiszę chociaż jedno zdanie jak się mój lokator miewa :)

Jeśli chodzi o wyniki jego badań to biochemia książkowa! :) a stawy biodrowe lekko nadszarpnięte, lewy bardziej. Pani weterynarz powiedziała, że taki mały "uszczerbek" nie powinien mu przeszkadzać w ruchu, ani też nic nie powinno go boleć, no może jeśli długo stoi w jednej pozycji, ale generalnie określiła stan stawów jako bardzo dobry :D Jutro jedziemy na kontrolę.

same dobre wieści dzisiaj :-P

I bardzo proszę, o przysłanie worka karmy z jagnięciną dla Habsa, niestety ale kurczaka nie chce tknąć, a jagnięcinę wcina jak głupi, praktycznie cały worek chicken'a przekażę Ewie :)

Barbara - 2012-12-05, 00:32

Dziękujemy bardzo za dobre wieści :) Ewa zamówi dla Was karmę z jagnięciną :)
Pozdrawiamy serdecznie :)

M!S!A - 2012-12-05, 08:24

Jaffa napisał/a:
Habs czuje się świetnie, po powrocie do domu od razu pokazał Jaffie zęby - to był najlepszy dowód jego kondycji
niestety, ale zlękniony Habs ma duży problem z chodzeniem w kołnierzu, bo ciągle o coś haczy i od razu przerażony ucieka, biedak się męczy ale wyjścia nie ma.


a może warto spróbować z ubrankiem, skoro w kołnierzu się boi. Może nie będzie się interesował raną, ale to jest do sprawdzenia tylko po jego ściągnięciu.

Jaffa - 2012-12-05, 09:40

jeśli chodzi o kołnierz to musiałam mu na noc ściągnąć. leżał zesztywniały w jednej pozycji przez godzinę i w końcu zaczął piszczeć. Zamiast kołnierza miał kaganiec. Rana go w ogóle nie interesowała, od razu poleciał do miski z wodą, wypił jakieś 2l i poszedł spać :)
Jerzy Kora - 2012-12-06, 10:52

Wygląda na to, po twoich opisach, że ktoś tego psiaka dosyć mocno skrzywdził. Brak socjalizacji jest wyraźny. Ten jego strach, który go paraliżuje. Tragedia. Obrona zasobów kiedy normalny pies nawet by nie zareagował. Tego psa czeka dużo pracy. Musi się nauczyć znowu normalnie reagować.
Trzymam kciuki. :)

Jaffa - 2012-12-07, 16:13

Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości kto tu rządzi :lol: :


a z życia Habs'a:
kubraczek był zbawieniem, może nie czuje się w nim super wspaniale, ale nie ma już paniki. powoli ćwiczymy oddawanie zabawek tudzież patyków. Na pewno Habs nie ma nic przeciwko wymianom, po zawołaniu od razu zostawia patyka lub cokolwiek niucha i leci po nagrodę. Niestety ale samego patyka nie mam kiedy zabrać bo jak tylko do niego dojdę to same wiórki wokół psiaka leżą :P będziemy to jeszcze ćwiczyć.

rankiem uwielbia budzić nas siarczystymi buziakami i mizianiem :)

niestety ciągle Habs jest mocno zazdrosny o Jaffę, więc najlepiej jest ciągle nad nimi czuwać. Z jedzeniem nie mamy problemu, dalej dostaje z ręki. Jakoś w przyszłym tygodniu Habs ma być umawiany z panią od szkoleń i będziemy ćwiczyć zabieranie jego zasobów i może uda jej się coś poradzić na zazdrość

A tak poza tym to wspaniały piesek :lol:

Jaffa - 2012-12-13, 08:24

Habs jutro jedzie na zdjęcie szwów!!

A póki co, okazało się, że mój lokator jest strażnikiem ciepłych stóp domowników. Nie ważne czy właśnie wchodzisz do domu, czy wstajesz w nocy żeby się napić. Jak nie założysz kapci Habs ci je przyniesie! :mrgreen: i nie myślcie sobie że wystarczy je odłożyć na miejsce! nie, nie, nie! Habs będzie tak długo je przynosił, albo chodził za tobą z kapciem w pysku, aż go nie założysz! :mrgreen:

Warna - 2012-12-13, 11:31

Hahaha! Dobre! Chciałabym takiego Habsa!
Kamila i Oskar - 2012-12-13, 12:45

przydał by mi się taki dla dziecka bo ciagle na boso lata
Asterkowy Krzysztof - 2012-12-13, 15:33

:lol: :lol: :lol: ja go poproszę do Sergiusza :lol: :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group