Calineczka - 2016-08-19, 21:48 Basterku trzymamy kciuki ✊🏻 i łapki 🐾🐾🐾🐾 zeby wszsytko sie udało, zdrówko szybko przyszło i zdrowie ❤🐾😘 Marta C - 2016-08-20, 10:18 Baster dzielnie przetrwał operację. Teraz powolutku dochodzi do siebie. Guz został usunięty. Zmiany w takich miejscach lubią odrastać. Zmiana była bardzo duża, jak widać na zdjęciach. 
Marta C - 2016-08-20, 11:43 Baster regularnie dostaje leki przeciwbolowe i przeciwkrwotoczne. Tutaj zdjęcie z dnia zabiegu ( bezposrednio po nie bede wstawiać ;() 
Tutaj Baster z wczoraj, już zgłaszał się po pieszczoty 
Tutaj Bastuch z dzisiaj 
Calineczka - 2016-08-20, 14:31 Basterku Kochany ❤🐾 Zdrowiej nam szybko i bezbolesnie❤🐾 Wysyłamy energetyczne buziaki i trzymamy łapki i kciuki 😘😘😘🐾🐾🐾🐾✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻 Czesław - 2016-09-13, 16:55 co z Basterem 
Calineczka - 2016-09-14, 10:05 Podpinam sie pod pytanie co z Basterkiem? Jak sie czuje? Iza i Goldi - 2016-09-19, 12:35 Kochani, Basterek doszedł do siebie po operacji i czas na kuracje onkologiczne, które musi przejść, żeby mieć szansę na pełne wyzdrowienie. A to nie będzie łatwe, gdyż gruczolakorak, to ciężki przeciwnik. Na razie Basti przebywa w awaryjnym domu tymczasowym, w którym może zostać do końca września. Mamy jednak taki problem, że Basterek nie dogadał się z psem rezydentem i niestety w takich warunkach nie możemy zacząć podawania chemii. Basti będzie wtedy osłabiony i może być narażony na ataki ze strony kolegi, z którym mieszka obecnie. Dlatego zwracam się do wszystkich, którzy zechcieliby dać szansę Basterkowi i przyjęli go pod swój dach jako dom tymczasowy. Koszty leczenia i utrzymania psiaka pokrywa w całości nasza fundacja. Bez was to się nie uda  Baster jest cudownym, spokojnym psem. Wymaga tylko trzech krótkich spacerów dziennie, michy i podania leków. Na podanie chemii będzie trzeba pojechać do weterynarza. Bardzo na was liczymy, bo czas ucieka, a nowotwór, który został usunięty z noska Bastera odrasta szybko i możemy nie zdążyć Mam wielką nadzieję, że jest wśród nas ktoś z wielkim sercem, kto zdecyduje się podarować Basterkowi szansę na zdrowie, dając mu dom tymczasowy i poświęcając nieco swojego czasu. Jak się okazuje, to tak niewiele i wiele jednocześnie... Baster czeka i bardzo chce żyć 
SzymekOlaLilka - 2016-10-10, 23:19 Co z Basterkiem? Czy ktoś go przyjął pod swój dach..? Angelika i Spike - 2016-10-15, 09:24 
SzymekOlaLilka - 2016-10-20, 00:28 Zdjęcie nie widoczne. Angelika i Spike - 2016-10-20, 12:28 Najwidoczniej terminowo się zakończyło. Poszukam co innego. Angelika i Spike - 2016-10-20, 12:28
Sylwia, Abra i Felek - 2016-10-20, 13:17 Nasz cudowny i dzielny Basterek! Śliczności 
kamil_ - 2016-10-27, 20:11 Udało się znaleźć Basterkowi DT? Angelika i Spike - 2016-10-28, 08:51 Tak, Basti trafił do NAJLEPSZEGO DT POD SŁOŃCEM 
Do naszej Agi Tokajowej
Jakbyśmy nie wiedzieli, Baster to ten z czerwoną obrożą
kamil_ - 2016-10-28, 16:58 O, leżakowanie. Najlepiej! Cieszę się bardzo, super że Basterek z kumplami trzymam kciuki za zdrówko!
Aga Tokajowa - 2016-10-28, 18:21 Przepraszam wszystkich czekających na wieści o Basterku za brak wiadomości. Dużo zajęć ,8 gęb do nakarmienia i obrobienia ,a czas tak szybko płynie. 
Co do Basterka to cudowny psiak o gołębim sercu.Nie jest konfliktowy,na koty nie reaguje wcale,chyba że się wściekają to patrzy na nie z zainteresowaniem. Nie było żadnych oznak stresu jak przyjechał,wszedł jak do siebie i wszyscy domownicy przyjęli go jak swojego. 
Jest niesamowitym przytulakiem.To wielki misiek o wielkim serduchu do człowieka.Cały czas odkąd przyjechał szuka możliwości żeby się przytulać.Zapatrzony w człowieka jak w obrazek. Do tego stara się być nie namolnym.Tokaj z Lamią od dwóch dni nagle zapałali do siebie amorami,więc odstawiają jakieś dzikie harce,Bonusek ma swoje godziny na marudzenie,a Baster jak dotąd nic. Chociaż.... Jest jedna mała rysa na diamencie.Baster uwielbia grzyby i chyba nie robi mu różnicy jakie.Pierwszego dnia wyciągałam mu kanię z pyska.Niestety mamy działkę na której rośnie mnóstwo grzybów nie koniecznie jadalnych i dzisiaj całą tą moją hodowlę musiałam wyzbierać do kosza, a taka ładna muchomorków czerwonych była 
Pierwszy raz mam doświadczenie z psem zjadającym grzyby,a trochę się ich przewinęło przez moje ręce
Leki Basterek przyjmuje bez problemów,myślę że szybko nauczy się od moich ,,lekomanów'',że jak się bierze buteleczkę do ręki to trzeba ładnie usiąść i czekać,aż Pańcia wlepi w gardzioło. Na głowie Baster nie ma żadnych śladów po operacji,a w środku tym bardziej życzymy sobie takiego obrazu. Jedyna rzecz ,która zabierze trochę czasu to odchudzenie Basterka jest potwornie gruby,brzuch ma bardzo wielki.No cóż do tej pory mam egzemplarze do tuczenia,a teraz trafił się do odchudzenia
Trzymajcie dalej kciuki za chłopaków to bardzo nam pomaga 
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie. Tokajek - Mizdrzałek.Bonusek - Nygusek,Basterek - Plasterek,Lamisia - Pięknisia.
Ps. Angelika, dziękujemy za miłe słowa,a przede wszystkim za transport Basterka do nas.
Kamila i Oskar - 2016-10-29, 08:36
Angelika i Spike - 2016-10-29, 10:12 Tutaj wrzucam trochę Basterka z uśmiechniętym pycholem
Aguś, to ja dziękuję że mogłyśmy do Ciebie go przywieźć, a transport był dla mnie przyjemnością
Milena i Kosmo - 2016-10-29, 13:56 Aguś jak dobrze Ci wiedzieć ! i jak dobrze Cię czytać !
Bardzo się cieszę i jednocześnie dziękujemy za opiekę nad Basterem
Ponoć ulubionym miejscem do wylegiwania się Bastera to płytki i kafelki u was też tak jest ?
Aga Tokajowa - 2016-10-29, 16:50
No i wyszedł na zdjęciach bałagan po przeprowadzce,szukam chętnych do pomocy
Basterek faktycznie lubi chłodne powierzchnie.U nas kafelki tylko w łazience i Basterek musi zadowolić się dechami
Jest to związane z jego tuszą i ogromnym futrem 
Dzisiaj podejmuję próbę wykąpania Basterka bo do czystych goldenów raczej się nie zalicza
Ale czy ktoś widział czyste goldeny ?
Pędzę do roboty
Pozdrawiamy pięknie.
Aleksandra S. - 2016-10-29, 17:35 haaah! a ja pomyślałam, ze fajnie, bo mam tak samo w domu bez przeprowadzki:) Trzymamy za Was kciuki, czeladka niczego sobie! Oczywiście największe uściski dla rekonwalescenta
Pozdrowienia! Aga Tokajowa - 2016-10-30, 08:00 No i udało się niedzwiedzia wykąpać
Trochę mu pomogłam oprzeć łapy na wannę i resztę zrobił sam
W wannie oaza spokoju .Dzielnie znosił szorowanie.Zużyliśmy całą butelkę szamponu
Potem było jeszcze lepiej,Baster stał cierpliwie aż go wysuszę,a to też nie lada wyzwanie bo ,,wichurę'' mam potężną ,niezle dmucha i hałasuje.Nie robiło to na nim żadnego wrażenia. Mam uczucie,że co by człowiek nie robił przy nim ma takie zaufanie,że zniesie wszystko. Zastrzyk z wit B 12 jak mu robiłam po przyjezdzie do mnie też ani drgnął. Dzisiaj jak wystarczy mi czasu to zrobimy salon fryzjerski
Podsumowując Bastek to pies idealny,w domu zupełnie bezproblemowy. Tylko te spacery...  Konieczny namordnik bo przy spacerach z kilkoma można nie przyuważyć co Basterek kombinuje,a w tym jest szybki jak błyskawica. 
Aaa bym zapomniała Baster macha często ogonem co przy jego zmianach w kręgosłupie i noszonym cały czas nisko ogonie to już wyczyn.Właśnie wielka kufa leży na klawiaturze więc czas zakończyć to klikanie.
Pozdrawiamy.
Milena i Kosmo - 2016-10-30, 18:32
no i to jest najlepszy wyznacznik ile futra ma Baster 
Kurcze, każdy dom do którego trafia, mówi (pisze) że to psi ideał, że on do szczęścia potrzebuje jedynie człowieka i kawałka chłonnej podłogo, że można robić z nim wszystko i zniesie wiele. Chyba szczególnie dlatego taki psiaka powinien trafić docelowego do domu, który stworzy mu raj na ziemi. 
Aga Tokajowa - 2016-10-30, 23:58 Basterek był dzisiaj u ,,fryzjera''.Tym razem znów zaskoczenie...........wszystko co się przy nim robi traktuje ze stoickim spokojem 
Zrobił się z niego niezły przystojniak.
Wycięłam i wyczesałam pół reklamówki kłaków.Przy czterech sztukach to jakąś produkcję chyba otworzę.Może jakieś poduszki
Baster przy swoich gabarytach jest niesamowicie delikatnym psem.Smaczki bierze z ręki tak,żeby nie dotknąć człowieka,przytula się też delikatnie.Nie jest w tym nachalny
Ciocia Iza pewnie wkrótce wrzuci zdjęcia
|
||||||||||||
