Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - OSKAR - 87
malina5891 - 2011-12-29, 13:48 Witamy
u nas świątecznie było cicho na forum, bo spędzaliśmy święta u dziadków bez dostępu do internetu oczywiście wszystko pod względem zachowania Oskara było w jak najlepszym porządku to bardzo grzeczny, przyjazny psiak, świetnie bawi się z dziećmi, a wiecznie merdający ogon-wiatrak robi furorę wśród moich bratanków
niestety cały czas mamy problem z jedzonkiem, każda nowość czy zbyt duża porcja jedzenia kończy się odruchami wymiotnymi. widać, że psina się męczy, jedzenie cofa się do pyska i a ja nic nie mogę na to poradzić... jesteśmy umówienie z weterynarzem, więc się go podpytam co i jak...
Oskar bardzo często też liże się po... hmmm... miejscach intymnych... myślę, że może to być jakaś infekcja układu moczowego, bo od samego początku jak u nas jest to robi...
no i Oski w końcu odkrył uroki swobodnego biegania po podwórku, kopania dołów, szaleństw z domowymi psiakami no i wytarzania się w aromatycznym oborniku sąsiadów...
oonkazjaskini napisał/a:
cześć!! co tam u was słychać? wiadomo już kiedy Oskar bedzie szukał domku na stałe? cholera, tęsknie za nim...
co do adopcji to musimy się najpierw spotkać z wetem, zrobić rtg tylnych łąpek i wykastrować chłopaka... szczerze się przyznam, że nie wyobrażam sobie momentu pożegnania z Oskim (nawet nie chcę sobie tego wyobrażać...) nie wiem jak to przeżyjemy...
pozdrawiamy serdecznie malina5891 - 2011-12-31, 19:18 ...WRAZ Z ZESTRESOWANYM DO GRANIC MOŻLIWOŚCI BOSKIM OSKIM ŻYCZYMY WSZYSTKIM WARTOWICZOM, ZŁOTKOM I WIELBICIELOM ZŁOTEK WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU :):):):):)
Wiki Megulowa - 2012-01-01, 10:37 Dziękujemy i nazwejm malina5891 - 2012-01-01, 12:23 uffff, przeżyliśmy wystrzały, rozbłyski i wybuchy
Oskar mimo sporej dawki uspokajaczy strasznie się denerwował, biegał, kulił się, wciskał w najwęższe szczeliny jakie tylko można sobie wyobrazić... w akcie desperacji przesunął sobie nosem drzwi szafy i wcisnął się między półki z ciuchami tak, że wystawał mu tylko czubek nosa... chyba tam (na powierzchni jakichś 20 cm kw - nie mam pojęcia jak się tam zmieścił) poczuł się najbezpieczniej... Biedactwoooo...
Majka886 - 2012-01-01, 18:20 Biedactwo dobrze, ze sylwester jest tylko raz w roku.Jerzy Kora - 2012-01-04, 12:41 Ale teraz już lepiej? Jak u Oskarka? Aparat fotograficzny też dokłada stresu zwierzakowi. Zastanawiam się co one widzą w aparacie. Czy obiektyw to dla nich jak OKO, co się na nie gapi? Zawsze staram się zrobić zdjecie z ukrycia, by nie zauważyły. Ale nie zawsze się udaje malina5891 - 2012-01-04, 13:24 teraz już dobrze, petardy ustały, więc zapanował spokój choć złe wspomnienie jeszcze zostało, bo Oskar na spacerach trzyma się bardzo blisko mnie i bloku, a na hasło "do domu" odwraca się bez mrugnięcia i śmiga pod drzwi.
a z aparatem jakoś nie zauważyłam problemu Oski nie odchyla łebka, nie ucieka... bardziej nie lubi podmuchu wiatru z suszarki do włosów ale tak na śmiechowo, odskakuje, szczeka, i znowu podbiega Jerzy Kora - 2012-01-04, 13:57 Suszarka do włosów i farel to ulubione sprzęty naszych psiaków. Nauczyły się od tych najmniejszych. Wystarczy uruchomić i już któryś się grzeje jak by to było słoneczko
Żeby chciały się uczyć tylko tych "dobrych rzeczy" malina5891 - 2012-01-07, 16:03 haha a jak fajnie ogrzać mordeczkę przy wywiewie od laptopa no i jeszcze przy okazji poprzytulać się i położyć pyszczek na kolanach ludzia tylko laptopowi się średnio podoba ;/ i czasem się buntuje, złośliwa rzecz martwa
pozdrawiamyAksza - 2012-01-31, 18:03 hej Dziewczyny kiedy Oskar bedzie gotowy do adopcji ???? bo tak sobie myslę ......M!S!A - 2012-01-31, 18:08 Oskar już niebawem będzie gotowy. Czeka go jeszcze zabieg kastracji i potem już nic nie stoi na przeszkodzie.... Aksza - 2012-01-31, 18:13 pytam nieśmiało ??? czy moglibyśmy ???? Aga_TRuficzkowa - 2012-01-31, 18:13
Aksza i Lara napisał/a:
hej Dziewczyny kiedy Oskar bedzie gotowy do adopcji ???? bo tak sobie myslę ......
No Aga właśnie tak sobie o Tobie pomyślałam......... M!S!A - 2012-01-31, 18:16 Agnieszko, jeżeli Malwina jako DT który ma pierwszeństwo w podjęciu decyzji o adopcji danego psa nie zdecyduje się Oskara zatrzymać, to ja nie widzę przeciwwskazań Aksza - 2012-01-31, 18:16 Aguś bo ja już tu ich widzę kurcze są podobni do siebie Lara też tak spiewa jak Oskar ale bym miała orkiestrę Aksza - 2012-01-31, 18:18 dobrze to teraz pytanie do Malwiny i czekam na odpowiedz , pozdrawiamy cieplutkooonkazjaskini - 2012-02-03, 21:32 tak myślałam że będzie sie trudno z Oskim rozstac.. Hania Toffi i Maja - 2012-02-03, 22:31 Agnieszko na to wpadliście na dobre Jak już będziesz miała dwa goldeny,to może Ci jeszcze jakiegoś konia podeślę Aksza - 2012-02-04, 08:44 Na razie nie mam odpowiedzi na temat Oskara , jak patrzę na nigo to nie wierzę czy Wy widzicie że oni z Larcią są strasznie podobni do siebie ?????? Haniu konia bardzo chętnie bo je uwielbiam od dziecka , ale pierw muszę znaleść męża ( którego szukam bez skutku już od dwóch lat ....najlepiej męża z domem!!!! gdyby kto słyszał o jakim to niech pisze !!!!! hihihihih ) a co do Oskarka - Malwinko odezwij się !!!!! Warna - 2012-02-04, 11:07 Znam takiego faceta. Ale nie wiem, w jakim wieku szukasz.Aksza - 2012-02-04, 12:37 Warna - musi mieć po 40 bo inaczej sie nie dogadam Kasia, Szajba i Milka - 2012-02-04, 12:57 Rozszerzamy działalność ?! Warna - 2012-02-04, 13:14 No to ma 49 lat i jest niezmiernie fajnym i ciepłym człowiekiem. Mogę Was skontaktować. Aha! Dobrze zarabia!Aksza - 2012-02-04, 13:49 i super że ma tyle !!!! pewnie że skontaktuj co do tematu hihihihih przecież życie prywatne właścicieli też jest ważne hihihihi :p