To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - TUTIS - 181

M!S!A - 2013-06-29, 13:18

I ja serdecznie gratuluję i cieszę się że mamy takich Tutisowo zakręconych :)
Iza Tutisowa - 2013-06-29, 18:46



Czesc człowieki! To znowu ja, Tutis :)
Posłusznie melduję że razem z Pańciostwem bezpiecznie dojechaliśmy do mojego nowego domku i to już kilka godzin temu :)
Chwalili mnie i chwalili że tak dobrze zniosłem podróż a jak mialem ją znieść inaczej? Było wygodnie to się położyłem i leżałem :) .
A nowy domek to muszę Wam powiedzieć ze zapowiada sie ciekawie bo nawet duży wiec jest co zwiedzać a no i balkon to jest taaaaaki duży :)
Na początku zwiedzając nowy domek capnąłem ze stołu ciastko francuskie ale Pan z Pancią zamiast mnie opitolić to się pokładali ze śmiechu, to zjadłem bo dobre było :)
Dostałem jeść i pić i nic nie warczałem, no bo po co jak tu fajnie :)
Pańciostwa nie odstępuje na krok bo Pańcia czesze a ja to bardzo lubię a jak widze Pana to merdam ogonkiem i podnoszę uszy. Jakoś tak samo się robi a oni się cieszą więc fajnie.
Pobawiliśmy się już nawet w przeciąganie liny :)
A teraz jeszcze dali mi piłeczkę i się ze mną bawią ale tyle wrażeń na dzisiaj że już chwilami zasypiam z piłką w mordce :) .
Więc chyba na dzisiaj już skończę bo jeszcze spacerek a później sobie jeszcze z nimi posiedzę choć pewnie szybko zasnę bo już mi oczka same zamykają

magda - 2013-06-29, 18:48

:) :) :) pozdrawiamy
Iza Tutisowa - 2013-06-29, 21:05

No dobra przyłapali mnie po drodze, że jak nikt nie patrzył to zamykały mi się oczka ale jak tylko spojrzeli to natychmiast je otwierałem :)


dostałem też nową zabawkę i chyba już jej nie oddam ;)


a emocji dzisiaj tyle, że aktualnie jest mi już wszystko jedno, gdzie się położę :)


doobraaanoooc :-*

magda - 2013-06-29, 21:33

:mrgreen:
Rufiakowa Amcia - 2013-06-29, 23:01

Superaśne fotki :D

Ale fajnie, że nam się ekipa łódzka rozrasta :radocha: Tutisku, powodzenia!

SiSi i Brutus - 2013-06-30, 15:18

uderzające podobieństwo do naszego Brutka :) pozdrawiamy
Iza Tutisowa - 2013-06-30, 15:20

Jeszcze dzisiaj zrzuciliśmy kilka fotek z aparatu :)

Speedo z Dziewczynami - 2013-06-30, 16:46

To się w Łodzi robi ekipa do spacerków. Gratuluję!!!! :mrgreen:
Ewa i Cindy - 2013-07-01, 00:18

Tutisku.. piękny z Ciebei psiak.. już się nie mogę doczekać żeby Cię poznać :)
Ewa i Cindy - 2013-07-09, 00:18

co tam u Tutiska słychać.. minęły zaledwie 3 dni ale i tak się stęskniłam :)
Iza Tutisowa - 2013-07-13, 23:31

Halo, halo :-)
Dawno nie pisaliśmy :) ale bardzo dużo się działo :)

W zeszły piątek Tutis poznał koleżankę Cindy u cioci Ewy :-D którą chyba nawet polubił. Troche gorzej mu poszło z Marleyem... Kłapali oboje zębami :-| ale mamy nadzieję, że nastepny raz będzie lepszy. Wizyta u cioci Ewy przyniosła niesamowite efekty :-) Tutis co raz mniej ciągnie na spacerach, jednak nadal mu się utrzymuje głuchota spacerowa lub słuch wybiórczy....
W domu Tutis to anioł!!! :mrgreen: czasami mamy wrażenie, że w ogóle nie mamy psa, bo nasz leniuch 27godzin na 24 by spał :mrgreen:
W domu ćwiczymy reagowanie na różne komendy, co Tutis bardzo lubi, bo wiąże się to z fajnymi nagrodami za dobrze wykonane polecenie :-) pracujemy też z klikerem, na ktory psiak reaguje merdaniem ogonem, bo wie że będą przysmaki :->
Nawet musimu Tutisa pochwalić, bo co raz lepiej mu idzie znoszenie nowych ludziów w domu. Ponieważ mamy firmę w domu to musimy psa nauczyć, że nowe człowieki w domu to nie jest zagrożenie dla niego. Znaleźliśmy sposób, który polega na tym, że każdy kto przyjdzie daje smaczka. Psiak musi jednak troche powarczeć i szczeknąć, ale już co raz mniej.
W środę Tutek miał kolejną podróż do małopolski (moich rodzinnych stron). Zniósł ją bardzo dzielnie. Trochę dyszał. W domu po podróży przywitala go babcia z parówką, więc kupiła jego serducho od pierwszego razu. Tutek wyluzował dopiero na drugi dzień, kiedy widział, że nie zamierzamy go zostawiać nigdzie. U babci na ogródku było taaaaaaaak faaaaajnie, że bawił się, biegał z nowo poznanym kolegą zza siatki i wylegiwał na tarasie. :-D
Przed samym wyjazdem byliśmy u weta, bo bardzo się zmartwiłam, bo sączyła sie ropa z siurka. Okazalo się że to nic strasznego. Dostał zapalenia napletka, co ponoć u wykastrowanych psów sie zdarza. Dziś juz jest wsio w porządku.
Po powrocie do domu psiak strasznie się cieszył, nie widzieliśmy takiego szczęścia i radości u niego jeszcze. Co nas strasznie rozczuliło :-)

Niestety nadal Tutis bardzo źle reaguje na samochody i rowerzystów :cry: nie da się na spacerze obojętnie przejść koło jadącego auta czy rowerzysty, bo wyrywa się strasznie i szczeka :evil: to samo zdarza siez obcymi osobami spotkanymi na spacerze :-(

Zauważyliśmy też, że nie za dobrze reaguje na dzieci... :-/ Mieliśmy okazję to sprawdzić na przykładzie dziecka znajomych. Pies nie zaatakował, ale strasznie warczał i szczekał. kiedy wychodzimy na spacer ina dziedzińcu bawią sie dzieci, to też jakby nie do końca mu to pasuje....

Dzisiaj miałam okazje z nim wyjść sama na spacer, bo Piotrek spał po pracy w nocy. Niestety była to próba sił... Strasznie mnie ciągnął, targał mna jak laleczką :cry: poczym wyszedł z Piotrkiem popołudniu i już tego nie było. Piotrka pociagnie raz za czas, a ze mną robi co chce :cry:

Poza tymi małymi szczegółami Tutis to rewelacyjny psiako :!: Gdy chce się bawić bierze piłeczkę lub misia w pyszczek i trąca mnie noskiem :-D to jest takie słodkie. Uwielbia przeciągać linę. Czasami sam sie bawi swoim ogonem lub tylną łapą albo swoimi zabawkami, przez co mamy nie raz wiele śmiechu z niego :lol:

Ufffff...ale się rozpisałam ;-) ale moglabym o Tutku pisać i pisać :oops:
Zdjęcia doda Piotrek jak ogarnie aparat, bo mamy mnóstwo zdjęć, a wszystkich nie wkleimy ;-)
Także póki co dobrej nocy :-D

Ewa i Cindy - 2013-07-13, 23:43

ale wam fajnie..
a co do tych szczególików.. to musisz Iza ty z Tutkiem częściej pracować żeby zrozumiał że targanie pańcią jest bardzo niefajne.. zacznijcie raz jeszcze od początku.. przywołanie, smaczek i kroczek do przodu.. jak zaczyna ciągać to smycz masz w ręku i przydepnij 2 linkę żebyś nie musiała się z nim szarpać i nawet jak przejście 20m zajmie wam 30 min mówi się trudno.. Tutisek musi wreszcie zrozumieć że ty chcesz iść z nim na spacer ale też chcesz mieć z tego przyjemność :) jak coś to jestem pod telefonem :)

Iza Tutisowa - 2013-07-22, 15:10

Hej Człowieki :)
To znowu ja Tutis :)
Dużo się u nas dzieje i czasem zanim się doproszę, żeby wrzucili jakieś moje nowe fotki na forum to trochę czasu mija, ale chyba się udało :)

W domu mówią do mnie, że jestem aniołek, taki Angel Tutis :P
Generalnie to śpię w domu lub na balkonie, a jak nie śpię to biorę i męczę misia albo piłeczkę :)
A że to moje zwariowane panciostwo w kółko robi mi zdjęcia (a ja lubię do nich pozować) ;) to wszystko mogę Wam pokazać :)


a że w kółko pracujemy nad tym, żebym przestał się rzucać i hałkać na wszystko co się rusza, to się staram i oto są efekty :)
Czasem już wyleguję się na balkonie i przestają mi przeszkadzać człowieki, rowery, samochody, zwierzaki i samochody :)

a w domu jak się wyłożę, to jestem już taaaaaaki duży :)


No i spacery :) Też mi mówią, że robię na nich postępy :) Na początku był problem, bo wszelkie bodźce tak na mnie działały, że ciągnąłem jak szalony, a oni do mnie, że to podobno oni mają ze mną wychodzić a nie ja z nimi.
Mówią mi też, że jak mamy wspólnie wychodzić na spacery to musimy mieć wszyscy z tego przyjemność i w sumie jest to logiczne :) więc robię postępy.
Generalnie to muszę je robić, bo jak byłem zbyt niesforny to przyjechała ciocia Ewa Osama Bin Cindy i mnie tak przeorała przez prawie 2 godziny, że znudziło mi się ciągnięcie i szczekanie na psy, a jak wróciłem do domu już wolny od tej zwariowanej talibanki (która choć jest terrorystką, to ją lubię, bo zawsze fajnie mnie uczy i daje różne pyszniaste smakołyki) to zdołałem tylko dojść do miski z wodą, napiłem się... i już tam zostałem bo nie miałem siły nigdzie iść :)


Kolejny temat to wyjazdy i jazda samochodem :)
Tutaj kochani dla odmiany znowu mnie chwalą, że robię postępy :)
Bo jak się okazało to samochód to jednak nie mój wróg, a jak mam do niego wsiąść to już wiem, że szykuje się jakaś nowa przygoda i nie boję się już, że mnie znowu ktoś będzie chciał oddać i zostawić.
Teraz jak Pan mówi, żebym wsiadł to po prostu wsiadam, a że auto pokaźne i wyjęli dla mnie jeden fotel, to rozkładają mi w środku całe legowisko i całą drogę wypoczywam :)
Ostatnio w autku sprzątali to oczywiście cyknęli fotkę wariaci :) Przyznacie, że miejsca troszkę jest :)


No a wyjazdy wszelkie mają to do siebie, że jadę tam, gdzie jest sporo miejsca do biegania i zabaw :)


Polubiłem też bardzo grę w piłkę :)


No i oczywiście mój kochany misiacek :)


no i w ogóle to mi się pycho mocno śmieje, jakoś tak samo :)


Czasem to mnie tak wymęczą, że się muszę chłodzić później gdzieś w krzakach :)


A no i poznaję nowych kolegów i nie tylko przestaję na nich szczekać to jeszcze polubiłem z nimi zabawy :)


Ocho, ale się rozpędziliśmy z Pańciem z wrzucaniem fotek ;)
Za spam przepraszamy, ale dawno nas tu nie było i pomyślałem, że trochę o sobie poopowiadam, bo przecież tyle się dzieje :)
Buziaki dla Was człowieki!!! :)

P.S.
A może Wy wiecie, czemu Pancia mówi na mnie czasem żaba i się szeroko uśmiecha? ;)

magdaronja - 2013-07-22, 15:43

Piekny pies, piękna rodzina, piękne życie.... :-)
Warna - 2013-07-22, 15:51

Zdjęcia są przepiękne i fajnie, ze jest ich tak dużo, ale następnym razem będzie karne klęczenie na żółwiku, jak wstawicie takie wielgaśne. :mrgreen:
Proszę o rozmiar 640 x 480.

Iza Tutisowa - 2013-07-22, 15:59

Dobrze, przepraszamy bardzo i bijemy się w piersi, wszyscy oczywiście :mrgreen:
Na następny raz oczywiście będą mniejsze :)

Ewelina, Kajen i Zola - 2013-07-22, 16:09

Żabka! Jak moja Kajka :-) Piękne zdjęcia, cieszę się, że Tutisek zaczyna rozumieć ideę spacerów i w ogóle fajnie się Was ogląda, odwiedzajcie częściej swój wątek :-)
magda - 2013-07-22, 16:19

:) Piękniości mam nadzieje poznać na zjeździe
Iza Tutisowa - 2013-07-22, 16:41

Ewelina i Kajka napisał/a:
Żabka! Jak moja Kajka :-) Piękne zdjęcia, cieszę się, że Tutisek zaczyna rozumieć ideę spacerów i w ogóle fajnie się Was ogląda, odwiedzajcie częściej swój wątek :-)


Postaramy się częściej zaglądać :)

Iza Tutisowa - 2013-07-22, 16:42

magda napisał/a:
:) Piękniości mam nadzieje poznać na zjeździe


Też mamy taką nadzieję :)

goldenek2 - 2013-07-22, 17:32

Cudne życie ma teraz psina :mrgreen:
magda - 2013-07-22, 17:44

:)
Rufiakowa Amcia - 2013-07-22, 20:04

Przepiękne foty i przecudna opowieść :D Tutisku, widzieć takie piękne uśmiechy i miśki, i psiowe bijatyki toż to po prostu miód na serce! A na takim przytulnym, pięknym balkonie to sama bym się chętnie powylegiwała ;)
Super, że zgadzasz się co do idei spacerów- przecież logiczne, że jak Pańciostwo nie będzie czerpało z nich przyjemności, to nie będzie im się chciało z tobą wychodzić i to by dopiero był klops. A tak to wszyscy macie radochę :mrgreen:

Odwiedzaj nas tu częściej, chcemy oglądać takie wesołe żabki i ich radosne mordki :D

Iza Tutisowa - 2013-07-22, 22:35

Poraaa na dobranoc bo już księżyc świeci... :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group