To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BONO - 18

Ania i Bono - 2011-08-20, 13:15

Ostatnio Bronek ma coraz więcej nowych wrażeń, między innymi podróżuje pociągiem do Warszawy i autobusem po Warszawie, jest bardzo cierpliwy i spokojny. Wytrzymuje niedogodności, tłum, hałas. Ładnie chodzi na smyczy, zupełnie jakby mieszkał w mieście. Dzieciaki piszczą na jego widok i obłażą go ze wszystkich stron. Bronek jest wtedy wniebowzięty, bo chyba głaski i przytulanie lubi najbardziej ;-)
Ania i Bono - 2011-08-20, 13:17

Pewnie, że nie mam za złe, wiem, że o każdym psiaku pamiętacie i jesteście ciekawi co się z nim dzieje :-D
Ania i Bono - 2011-08-20, 13:20

My po prostu siedzimy sobie na wsi pod Grójcem i nic ciekawego się u nas nie dzieje. Bronek ma się dobrze, czasami aż za dobrze ;-) i tak prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy mijają kolejne tygodnie. Bronkowi czas mija leniwie i powoli, mnie natomiast galopuje i nie zdaję sobie sprawy z jego upływu.
Ania i Bono - 2011-08-20, 13:23

Dziś wieczorem postaram się przesłać kilka zdjęć mojego kawalera :-)
M!S!A - 2011-08-20, 13:30

Ania i Bono napisał/a:
Dziś wieczorem postaram się przesłać kilka zdjęć mojego kawalera :-)


Na to czekam z niecierpliwością :) Jestem bardzo ciekawa jak Bonuś wygląda po tych miesiącach spędzonych u Ciebie Aniu :)

Ania i Bono - 2011-08-20, 13:44

Misiu, kiedy Bronek przyszedł do nas miał około 7 miesięcy i ważył 27 kg. Był trochę zaniedbany, ale kąpiel i szczotkowanie przywróciło go do stanu "używalności". Teraz mimo, że Bonek jest łasuchem nie urósł, nie przytył, tylko sierść ma zdecydowanie ładniejszą, o to akurat dbam bardzo ;-) Jest drobniejszej budowy niż np. Nugat, który jest wg mnie olbrzymi :-) trochę się martwię jego wagą, ale pociesza mnie fakt, że nie jest chudy, ładnie je . Ma tzw "ciałko". Zresztą zobaczysz na zdjęciach. Pozdrawiam!!!
M!S!A - 2011-08-21, 09:40

Foteczki na razie dwie Bonka :)

Z lipca:


a tu jeszcze z bandażem, pamiątka po prześwietlaniu.

Ania i Bono - 2011-10-19, 09:20

Dzień dobry po długiej nieobecności...

u nas nic nowego poza babeszjozą :-/ na szczęście jesteśmy już po leczeniu, Bonek dochodzi do siebie.
Nadzwyczaj dobrze znosi zarówno samą chorobę jak i leczenie więc jestem trochę mniej zdołowana niż wiosną kiedy zachorował po raz pierwszy, jednak coraz bliżej jestem decyzji o zaszczepieniu go przeciw babeszjozie. niestety w naszym przypadku ani obroża ani krople się nie sprawdzają.
Poza tym w listopadzie jesteśmy wstępnie umówieni na kastrację. Miejmy nadzieję, że wreszcie wykonamy zabieg bo jakoś zawsze tak się dziwnie składa, że kiedy wyznaczamy termin Bonek choruje ...
Pozdrawiam !!

Jerzy Kora - 2011-10-19, 09:44

Szczepionak przeciew babeszjozie jest bardzo droga i chyba działa tylko parę miesięcy.

Szczepionka kosztuje 160 PLN. i działa 6 miesięcy. Szczepienie w marcu wystarczy do września.

Warna - 2011-10-19, 09:57

To teraz policzmy ile kosztuje zabezpieczenie psa kroplami, które trzeba aplikować co 3 tygodnie od marca do września i które do tego, jak słyszymy, nie daje rezultatu, bo Bono zachorował już 2 razy na bebeszję, a Imizol jest świństwem i częste stosowanie go może też rozwalić wątrobę psa.
Ania i Bono - 2011-10-19, 10:28

Zgadzam się w stu procentach. Jeśli szczepionka zmniejszy skutki babeszjozy to warto. Zwłaszcza, że na leczenie babeszjozy wydałam w tym roku ok 800 zł.
Zresztą rozpatruję to w kategoriach czysto ludzkich. Swoje dziecko też chronię przeciw chorobom nie patrząc na koszty, póki mnie stać oczywiście.
Imizol rozwala wątrobę i nerki, a pies może dostać wstrząsu po nim. Jest bardzo toksyczny.

Wiki Megulowa - 2011-10-19, 12:41

O jezu.. nie wiwm czy nie zakropic Megi jeszcze raz... al moze juz nie trzeba :broda: U nas działą w 100 &% Advantix! Ani jednego kleszcza w tym roku :o:
Jerzy Kora - 2011-10-19, 12:43

Każdy kalkuluje sobie ryzyko. Ja akurat stosuję "pryskanie". Na wszystkie zwierzęta kupuję 2 butelki na cały sezon co kosztuje koło 90 PLN. a teraz szczepionka: Zwierząt ma w tej chwili 4. To daje 640 PLN ba jedno szczepienie. Sezon kleszczowy trwa dłużej niż 6 miesięcy. Więc powinienem zaszczepić 2 razy. To daje 1280 PLN rocznie. Jak do tego się dołoży,

Cytat:
Ta szczepionka nie zabezpiecza przed zachorowaniem tylko obniża jej moc i pomaga łagodniej przejść przez chorobę


Cytat:
Podobno-
-szczepienie nie zabezpiecza przed zachorowaniem
-łagodzi objawy choroby po zarażeniu
Nikt łącznie z dystrybutorem szczepionki nie umiał mi odpowiedzieć na pytanie czy jeśli w związku z łagodniejszym przebiegiem choroba nie zostanie rozpoznana i nie będzie leczona to czy dojdzie do samowyleczenia czy też proces chorobowy będzie się toczył i dojdzie do rozwinięcia postaci przewlekłej i uszkodzeń narządowych.



Nasz wet nie zalecił jest stosowania pomimo naszego "hura..... jest szczepionka na babeszjozę"

A ponadto:
- zdania, co do szczepień ludzi i które szczepienia warto stosować, są podzielone
- szczepienie przeciwko świńskiej grypie pokazało mechanizm robienia pieniędzy na szczepieniach.
- szczepienie przeciwko normalnej grypie jest zalecane dla osób starszych.
- Koszt szczepionki dla dorosłej osoby to zdaje się połowa ceny za lekarstwo na grypę a choruje koło 10% społeczeństwa. Szczepionka zaś nie chroni przed zachorowaniem.

W kąciku z wiedzą jest cały artykuł o szczepieniach i o tym, jak jesteśmy robieni "w żabę"

Ania i Bono - 2011-10-19, 13:10

Zgadzam się Jerzy, że to duże koszty przy kilku psiakach. Myślałam również o negatywnych skutkach "złagodzenia objawów". Z drugiej strony boję się negatywnych skutków imizolu, poza tym u nas nie pomagają krople, spray i obroża razem wzięte.
Z psem gorzej niż z dzieckiem :-)

Jerzy Kora - 2011-10-19, 13:17

No wiem. Próbujesz się ratować.

Ktoś gdzieś podawał informacje, jakie kombinacje środków anty kleszczowych należy stosować. Kiltrix z czymś - tak, by działało. Nie wiem czy nie Edyta.

Wiki Megulowa - 2011-10-19, 15:04

Cyba Edyta... obroża KIltex i środek na kleszcze Firpex... czyba jakoś tak :) )
bielan - 2011-10-19, 16:03

Niestety są miejsca w Polsce, gdzie żadne mieszanki nie pomagają i nie ma innego wyjścia jak szczepionka... My chyba też będziemy szczepić całą naszą czwórkę :rotfl:
Jerzy Kora - 2011-10-19, 22:58

To oznacza 8 szczepionek rocznie. Tak z 1000 PLN pęknie. A i tak radzą, aby uzupełniać kropelkami/obróżkami
Warna - 2011-10-20, 15:53

Wczoraj wetka mi powiedziała, ze jak szczepimy po raz pierwszy, to druga dawka idzie już po 4 tygodniach!
Jerzy Kora - 2011-10-20, 21:37

No tak. I następna po 6-ciu miesiącach
Ania i Bono - 2011-11-28, 15:51

Kochani,

umówiłam Bonka na sobotę na kastrację. Trzymajcie kciuki, żeby się udało i żeby w międzyczasie nie przyplątało się jakieś choróbsko bo znowu będziemy musieli przekładać termin.

Pozdrawiam Ania

MarzenaTabaNugat - 2011-11-28, 16:41

Ania i Bono napisał/a:
Kochani,

umówiłam Bonka na sobotę na kastrację. Trzymajcie kciuki, żeby się udało i żeby w międzyczasie nie przyplątało się jakieś choróbsko bo znowu będziemy musieli przekładać termin.

Pozdrawiam Ania


Trzymamy kciuki i łapki zaciśnięte Aniu!!

Warna - 2011-11-28, 18:55

Trzymamy mocno i koniecznie pisz, jak się będzie czuł po zabiegu.
Ania i Bono - 2011-12-04, 12:23

Wczoraj Bonek miał zabieg. Byłam z nim prawie do końca. Sam zabieg i znieczulenie zniósł bardzo dobrze. Szybko się wybudził. Potem tylko troszkę wymiotował, ale sytuacja jest opanowana. Noc też przebiegła bez większych sensacji. Bonek parę razy mnie obudził, żeby wyjść, ale to wszystko. Teraz najbardziej przeszkadza mu kołnierz, co jakiś czas mu go zdejmuję, ale niestety na krótko, bo Bonek nie da się upilnować z lizaniem. Poza tym jest ruchliwy, biega na spacerze, nie wygląda na obolałego, ale w domu wybiera zaciszne miejsce do leżenia.
Tak, więc na razie jest ok, jutro jedziemy na antybiotyk. Mam nadzieję, że będzie dobrze :-)

Wiki Megulowa - 2011-12-04, 12:55

Świetnie!

Ania i Bono napisał/a:
Mam nadzieję, że będzie dobrze


Przeciez musi tak być :D ;D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group