Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - ARI - 55
goldenek2 - 2011-07-29, 21:16 Nino, cudny pies Wam się trafił. Wierzę, że mocno się pokochacie i ze Ariś znalazł swoją przystań . Trzymam kciuki za Was Jolanta - 2011-07-29, 22:06 Nineczko, za to, co napisałaś... chociaż Cię nie znam, to już Cię kocham monika5s - 2011-07-29, 22:15
Warna napisał/a:
Wpis Niny sprzed chwili:
Wszystkich miłośników i sympatyków Arisia śpieszę uspokoić, że dom do którego trafił będzie jego ostatnim przystankiem, będzie rozpieszczany i kochany. Jest cudowny
Nina
Dziękuję Ci Nina że będziesz się Arisiem tak dobrze opiekować i kochać go Marcina I LOBO - 2011-07-29, 22:17 Wszystkich miłośników i sympatyków Arisia śpieszę uspokoić, że dom do którego trafił będzie jego ostatnim przystankiem, będzie rozpieszczany i kochany. [cyt]
Aris w pełni na to zasłuzył .Niech bedzie dla Was najlepszym przyjacielem Jerzy Kora - 2011-07-30, 22:10
Nina napisał/a:
Ari jest wspaniały. Właśnie wróciliśmy z lasu w ulewnym deszczu, oboje przemoczeni ale szczęśliwi. A Ari w dalszym ciągu pełen animuszu bawi się piłeczką i w znakomitym humorze od czasu do czasu spogląda i mówi "patrzcie jaki jestem zadowolony". Noc przeszła nam bardzo spokojnie, spał na kocu i ruszył się dopiero jak ja się zaczęłam wiercić w łóżku. Polecieliśmy na bardzo długi spacer, a potem śniadanie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,
Nina
Jerzy Kora - 2011-08-01, 07:47
Nina napisał/a:
Spacery odbywamy w świetnej atmosferze. Spotykamy czasami jakieś psy, ale na smyczach i raczej przyjaźnie nastawione.
Teraz wieczorem po krótkiej przebieżce Ari już w ogrodzie miał pierwsze w życiu (chyba) spotkanie z ropuchą. Złapał ją oczywiście w pysk i został opluty jadem. Dobrze, że nie jest uczulony (tak jak jedna z moich poprzednich suk) bo tylko się intensywnie ślini i prycha. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie unikał takich kontaktów. Dobrze, że ropucha była mała to i jad pewno nie był taki silny. A poza tym wszystko wspaniale. Cudownie bawi się piłeczką i zachęca naszą "staruszkę" do zabawy. Niedługo pewnie będzie się chciał bawić też z kotami, bo one zachowują się bardzo przyjacielsko ocierając się o jego pyszczek
goldenek2 - 2011-08-01, 09:09 No niesamowite. Ari z kotami niedługo będzie spał na jednym posłaniu Jerzy Kora - 2011-08-01, 09:43 Aklimatyzuje się niezwykle szybko. Wprost niewiarygodne.
Dobre DT i właściwie postępujący DS, który daje psu się zaaklimatyzować. Serce rośnie Jerzy Kora - 2011-08-03, 23:14
Cytat:
Następny komunikat o Arim Wspaniały pies, szalenie przyjacielski. Bardzo okazuje swoje przywiązanie. Jak któregoś z nas nie ma chwilowo w domu, to Ari wyraźnie czeka i szalenie entuzjastycznie wita powracającego. Na razie staramy się, żeby Ari nie był sam w domu, żeby ciągle czuł naszą obecność i uwagę mu poświęcaną. Na spacerach zachowuje się bardzo dobrze, czasami daje się "podpuścić" szczekającym psom za płotem, ale pochwalony jak nie reaguje idzie grzecznie i nie zwraca uwagi na hałasy. Opócz jego świetnych cech osobowościowych mile dowartościowuje moją próżność, bo jak idziemy gdziekolwiek na spacer to każda spotkana osoba zachwyca się jego urodą i dobrym zachowaniem.
To na razie tyle z najświeższych wiadomości.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
Arisek to naprawdę cudowny psiak!!! goldenek2 - 2011-08-09, 09:50 Co u Arisia? Strasznie mało wiadomości Warna - 2011-08-09, 10:35 I brak zdjęć. Jerzy Kora - 2011-08-10, 00:14
goldenek2 napisał/a:
Co u Arisia? Strasznie mało wiadomości
no to nadrabiamy
Cytat:
...... Ariego ponosi w kierunku płotu, gdzie ujada wielki pies (kaukaz) ..... Na smyczy z którą chodzimy na spacery zawsze jest bez zarzutu z wyjątkiem dzisiejszego ranka kiedy nagle wyskoczył do płotu taki właśnie kaukaz i Ari skoczył do niego tak gwałtownie, że ja wylądowałam w błocie. Lądowanie było dość bolesne, a mąż się ze mnie śmieje, że będę się musiała w pracy tłumaczyć, że uderzyłam się w otwarte drzwiczki szafki (tak wyglądam). Ale oczywiście nie mam pretensji do Ariego, bo powinnam go była puścić w momencie kiedy skoczył. No ale stało się.
libra - 2011-08-10, 13:52 Arisiu, tak podglądam co u Ciebie i cieszy mi się serducho, bo dom jest świetny libra - 2011-09-11, 00:55 czy doczekamy się zdjęć przystojniaka tęskno troszkę Korbulowa Familia - 2011-09-14, 09:18 Od ostatniej informacji minął ponad miesiąc...
I ja jestem ciekawa co słychać u Ariego Jerzy Kora - 2011-09-18, 23:37 Przed wyjazdem rozmawiałem z Pańciostwem Ariego. U chłopaka wszystko w porządku. Może pod koniec tego tygodnia uda się spotkać z Arim. Umawialiśmy się w sierpniu nie zobowiązująco na spacerek, Teraz pora na realizację Anonymous - 2011-09-26, 21:58 A tak wygląda Ariś dziś.
http://www.youtube.com/watch?v=BTiUdoIF0JAJerzy Kora - 2011-09-26, 22:10 Marek. To film z cyklu "rozbabrał i zostawił". Nie zaglądałeś do Państwa?Anonymous - 2011-09-26, 22:17 Nie miałem telefonu a tam nie ma dzwonka.Aga Szanti - 2011-10-25, 10:08 Otrzymałam maila od Pańciostwa Ariego
Cytat:
Od 29-go lipca jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami wspaniałego psa Ariego. Jest uroczy, przemiły i jest naszą ogromną radością, a jednocześnie szczęściem, że mogliśmy go wziąć pod opiekę. Nie sprawia nam najmniejszym problemów. Jest bardzo towarzyski i na spacerach ze wszystkim chce się witać. Bardzo dobrze zaaklimatyzował się z naszą 5 kotów i ze starą prawie 13-letnią suką. W lecie odwiedziła nas nasza 3-letnia wnuczka, która na stałe mieszka w Anglii. Ari był dla niej szalenie miły i pozwalał właściwie na wszystko.
Jest zdrowy i w doskonałym humorze. Karmimy go karmą Eukanuba Lamb & Rice i właściwie od przyjazdu do nas nie miał nigdy żadnych problemów żołądkowych.
Jesteśmy wielkimi szczęściarzami i każdego dnia z wielką radością poświęcamy mu sporo czasu na wspólne zabawy i spacery.
I jeszcze foteczka ślicznego pysia.
Barbara - 2011-10-25, 10:55 Ależ piękna fotka monika5s - 2011-10-25, 11:13 Oj Ariśku, Ty szczęściarzu goldenek2 - 2011-10-25, 14:33 Cudne wieści. Masz Ariś szczęście, że ta upierdliwa Monika postanowiła, wbrew wszystkim przeciwnościom, zawalczyć o ciebie. Szacunek Moniko