To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BADI - 199

Joanna_i_Wojtek - 2014-03-10, 20:07

Wczoraj minęło pół roku razem!!!

Więc mamy dla Was trochę nowości. Badi pięknie się zsocjalizował i bawi się z psami tak, że czasami trudno za nim nadążyć. Został oficjalnym wujkiem naszej psiej ferajny jako najstarszy ze stada. Nie lubi być goniony - wtedy gulgocze i ustawia młodzieńców do pionu. Za to jak się znajdzie jakiś "królik", to jest najszczęśliwszy na świecie.

W domu praktycznie w ogóle nie niszczy. Czasami jak jest dłużej sam to zdarzy mu się coś przeżuć, ale w porównaniu do tego, co było kiedyś różnica jest ogromna.
Spsił się wręcz - przestał chodzić idealnie na smyczy i czasem psoci, ale to są jakieś drobiazgi.

Dziś byliśmy u weterynarza i Badi waży 33,5kg :mrgreen: To tylko 3,5kg więcej niż jak do nas trafił, ale różnica jest naprawdę duża - nie ma już wystających żeber i kości biodrowych. Jest ślicznym, szczupłym i dobrze umięśnionym młokosem kochającym biegać, co Wojtek skrzętnie wykorzystuje podczas swoich przygotowań do maratonu.

Ostatnio też udało nam się pokonać kolejny strach. Badi bardzo długo nie chciał wchodzić do kawiarni - przerażał go fakt podwójnych drzwi, ale ostatnio coś musiało mu się przestawić i wszedł jak gdyby nigdy nic! Trochę był podniecony i zdezorientowany jak już był w środku, ale po chwili się położył i cierpliwie towarzyszył nam podczas sobotniej kawy i ciacha z przyjaciółmi. Dowód na zdjęciu :)

Bardzo ładnie zachowuje się też względem dzieci.

Jedyna gorsza wiadomość, to fakt, że niestety czeka nas ekstrakcja ukruszonego zęba. Dzisiaj weterynarz dokładniej mu się przyjrzał i albo leczymy kanałowo, albo usuwamy. Badiemu brak tego jednego zębiszcza absolutnie nie będzie przeszkadzał, a leczenie kanałowe będzie bardziej uciążliwe i znacznie bardziej kosztowne.
Poza tym Badi albo zatarł sobie oko w krzaczorach, albo ma alergię, bo ma zapalenie, ale dostaliśmy już kropelki i zaczęliśmy kurację. Zadziałaliśmy szybko, więc nie powinno być większych problemów. Kontrola za tydzień.

Nawet nie wiem jak miałabym podsumować to wspólne pół roku… To mój pierwszy pies w życiu tak naprawdę i każdego dnia mnóstwo się od niego uczę. Ma w sobie ogromne pokłady miłości i z dnia na dzień wygląda na coraz szczęśliwszego. Nawet teraz, jak ja pracuję więcej i niestety nie pracuję już z domu codziennie staram mu się wynagradzać nieobecność i chodzimy wspólnie na spacery, które idealnie pomagają mi "wylądować" po pracy. Mam nadzieję, że czeka nas jeszcze wiele wspaniałych chwil. Dzisiaj pan wet powiedział, że Badi przeszedł wielką przemianę - od psiaka przestraszonego, z wystającymi żebrami i kośćmi do pięknego prawie goldena, zrównoważonego, spokojnego i co najważniejsze pozytywnie nastawionego.

A my możemy tylko podziękować wszystkim ludkom z Fundacji za obdarzenie zaufaniem i powierzenie nam tak wspaniałego psa :serce:


goldenek2 - 2014-03-10, 20:28

Kochani, z okazji tej rocznicy życzę Wam wielu, wielu wspólnych wspaniałych lat w wielkiej miłości .... Badylasty jest wspaniałym psiakiem i trafił na fantastyczną Rodzinę :)
Iza Tutisowa - 2014-03-10, 20:31

Życzymy wam wielu wspólnych rocznico-miesięcznic :D
Grażyna i Bari - 2014-03-10, 20:42

I my również dołączamy się do życzeń. Badi - Bari dwa bratanki... Wszystkiego najlepszego , Badylku dla Ciebie i dla Twoich ludzkich kumpli :)
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-03-10, 21:02

Z Badim tak idealnie do siebie pasujecie, że nie wyobrażam sobie, gdybyście mieli mieć innego psa, po prostu dobraliście się niesamowicie :)
Ola i Habs - 2014-03-10, 22:43

No to gratulujemy tych 6 miesięcy, wspólnych miesięcy :)
Rufiakowa Amcia - 2014-03-11, 07:23

Ewelina i Kajka napisał/a:
Z Badim tak idealnie do siebie pasujecie, że nie wyobrażam sobie, gdybyście mieli mieć innego psa, po prostu dobraliście się niesamowicie :)


Całkowicie się zgadzam z Ewelinką! Badylec to taki futrzaty artysta, więc tylko z Wami mógł się tak zgrać! Gratuluję Wam wielkich postępów i życzę dalszych wspaniałych miesięcy i lat :D

Joanna_i_Wojtek - 2014-05-04, 22:51

Halo!

Dawno nas nie było, a tu zaraz, za kilka dni minie wspólne 8 miesięcy. Co u Badylskiego?
Nauka!

Rozpoczęliśmy indywidualne lekcje z Badim w zakresie podstawowego posłuszeństwa. Badi opanował pięknie przywołanie "do mnie" i fantastycznie wychodzi mu "noga" oraz "siad" i "leżeć". Pracujemy nad "równaj" i "zostań". Mamy z tego wszyscy mnóstwo frajdy i radości, bo Badi jest wyjątkowo pojętny, a przy okazji widać, że nauka sprawia mu przyjemność.

Wielkim przełomem jest fakt, że Badi nie ma już kłopotów z jazdą samochodem!! Dalej pracujemy nad komunikacją miejską, ale samochód to naprawdę coś. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze kilka miesięcy temu jak Wojtek wnosił go do auta, to został obsikany… W związku z tym, że samochód już nam nie straszny, otworzyły się przed nami możliwości dalszych wojaży i spacerów, co skrupulatnie wykorzystaliśmy w majowy weekend. Dziś na przykład zaliczyliśmy ponad 10-kilometrowy spacer, byliśmy na "psiej majówce", gdzie Badi bawił się z innymi psami, powoli przymierzamy się do zajęć rally-o, bo Badi ma ewidentne predyspozycje. Poza tym zauważyliśmy, że nic nie męczy psa tak, jak wysiłek intelektualny. Po wycieczce samochodem, zaliczeniu spaceru w Kampinosie, przejażdżce windą i zabawie piłką oraz ogólnym szaleństwie z psami i ludźmi Badi zaliczył kompletnego zgona i odpoczywał przez resztę dnia i część kolejnego ;)

W domu absolutnie nic nie niszczy, ostatnio Wojtek wyjechał i byliśmy sami. W związku z tym zwierzakom musiało wystarczać własne towarzystwo przez dobrych kilka godzin dziennie. Nie doszło do żadnej destrukcji :mrgreen:

Po usuniętym zębie nie ma już śladu, wszystko pięknie się zagoiło, Badi jest kompletnie niewzruszony tym faktem.

Podsumowując: każdy dostaje nie takiego psa, jakiego chce, lecz takiego, jakiego potrzebuje. I to jest absolutna prawda. Nasze życie bardzo się zmieniło od kiedy ta kupa futra jest z nami i zastanawiam się czasem jak mogliśmy żyć bez niego. Ale dość tego klepania w klawiaturę, czas na zdjęcia! :-)

Czy możemy prosić o podmianę zdjęcia profilowego na to poniżej? :)


goldenek2 - 2014-05-05, 09:38

Ależ stanowicie piękną Rodzinę :-D
Rufiakowa Amcia - 2014-05-05, 19:34

Nazachwycać się nie mogę, jak Wy tę "kupę futra" przerobiliście. Znaleźliście chyba ten słynny guziczek, po wciśnięciu którego piesożaba zamienia się w piesokrólewicza, hę? ;)

Joanna_i_Wojtek napisał/a:
Czy możemy prosić o podmianę zdjęcia profilowego na to poniżej?


Ta fota rządzi! Zwycięzca World Press Foto w kategorii "najlepsza zbiorowa samojebka" :mrgreen:

Joanna_i_Wojtek - 2014-05-23, 09:52

Chcieliśmy tylko powiedzieć, że wytrwałość zawsze przynosi efekty.

Pamiętacie psa, który sikał na widok smyczy, na widok schodów, bał się samochodów, tramwajów i autobusów?

To patrzcie! :mrgreen:


Kamila i Oskar - 2014-05-23, 10:28

tylko jedno -WOW :!:
Asiu super, bardzo się cieszę że Badylek własnie na Was trafił i że tyle pracy wkładacie w wasze wspólne razem życie :buzki:

goldenek2 - 2014-05-23, 10:38

:brawo: :brawo: :brawo:

Jesteście żywym dowodem na to, że wszystko można ... jak się chce i jak się pracuje. Samo nigdy nic się nie zrobi.
Jest na tym forum kilkanaście wątków, które powinny być lekturą obowiązkową dla kandydatów do adopcji :lol:

Joanna_i_Wojtek - 2019-11-18, 11:54

Melduję się zgodnie z prośbą Warny :)
W międzyczasie bardzo dużo się u nas wydarzyło - nie ma już Joanny i Wojtka, była najpierw sama Joanna i Badi, po jakimś czasie dołączył do nas Piers, który nas wywiózł aż do Wiednia i sobie tu żyjemy jak pączki w maśle.
Badi ma się doskonale, kompletnie zakochany w Piersie z wzajemnością, mają spółkę do kwadratu.
Nie trenujemy niczego wyczynowo, ale czasami pracujemy nosem, czasami po prostu biegamy po polach bez celu, by tylko poczuć wiatr między uszami. Mieszkamy niedaleko ogromnego parku z jeziorem, więc długie spacery są grane praktycznie codziennie. Poza tym Badi napawa się sofą, łóżkiem i każdym innym zakątkiem mieszkania, który tylko przypadnie mu do gustu. Kompletnie również skradł serce rodziców mojego teraz już męża i z wielką radością podróżuje z nami do Niemiec by ich odwiedzić.
Badi uczestniczył również w naszym ślubie jak gość honorowy :)
Niestety jakiś czas temu RTG wykrył początki artretyzmu, ale dzięki diecie, dużej ilości ruchu i olejkowi CBD absolutnie nic się nie pogarsza, wręcz jest trochę lepiej - Badi nie kuleje i nie skuczy, czasami jest nieco sztywny przy dużych zmianach pogodowych, ale generalnie jest dobrze.
Jeśli coś powinnam uzupełnić, to proszę o sygnał :)

tu trochę zdjęć:
https://www.instagram.com/p/B381vHonQmV/
https://www.instagram.com/p/B3h-wUFnOay/
https://www.instagram.com/p/B2uHNZACU9y/
https://www.instagram.com/p/BzbTJNei7em/

Angelika i Spike - 2019-11-19, 12:20

Mogę Wam w takim razie zmienić nick na Joanna, Piers i Badi? :-D
Warna - 2023-09-09, 18:56

BADI odszedł za TM 2022-11-08.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group