To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - ASTRA - 261

Martyna i Boski - 2014-11-23, 18:37

A u Nas takie rzeczy..
Astra tak przywykła, że po mieszkaniu ciągle coś goni... tu jeże, tu fretki, tu koty... że olewa sprawę :mrgreen: kocha cały świat i śpi jak zabita. Zwłaszcza na tym zdjęciu - wcześniej włóczyliśmy się po Beskidach i psy padły :mrgreen: chociaż Boski do samego końca próbował bronić swoich zabawek...


Martyna i Boski - 2014-11-23, 18:51



zdjęcie poniżej może dziwić, ale jak widać po mordkach zwierzaków to raczej one są zdziwione, zapewne tym, że żeby zrobić to foto musiałam położyć się przed nimi na ziemi ;-)



A dla jasności wszystkich zwierzolubów, nie nie nie to nie tak, że wszędzie gonią psy, koty, jeże, fretki, gołębie... kociaki już są w nowych domach, jeże w trakcie leczenia są już w jeżowej zagrodzie w ogrodzie, obecnie została tylko fretka Maja - ale to jej dom :mrgreen: i Boski z Astrą :) . Mimo wszystko mamy tu sporo zdrowego rozsądku :) i porządku. Na prawdę ;-)

Barbara - 2014-11-23, 19:06

Ale macie fajnie :)
goldenek2 - 2014-11-23, 21:47

Martynko :serce: :serce: :serce:
Iza Tutisowa - 2014-11-24, 09:06

O rany jaki z niej słodziak :mrgreen:
Rufiakowa Amcia - 2014-11-24, 09:25

U made my day! :lol: :lol: :lol:
Iza Tutisowa - 2014-11-29, 11:03

Kochani Astra to taka fajowa laseczka, że znalazła dom :) Skradła wiele serc, ciężko nam było wybrać, ale się udało :)

Jutro Astra zamieszka z p. Alicją w Bełchatowie :) Życzymy powodzenia!!

Martynko bardzo Ci dziękuję za opiekę nad sunią :kwiatek:

Rufiakowa Amcia - 2014-11-29, 13:47

Iza Tutisowa napisał/a:
zamieszka z p. Alicją w Bełchatowie


Czy raczej, obok Bełchatowa przejedzie :mrgreen: aż do Pabianic, gdzie Pani Ala już umościła jej przytulne gniazdko :D

Rufiakowa Amcia - 2014-11-30, 19:49

Krótki meldunek z przeprowadzki Astry :)
Przejęłam niunię od Martynki w Częstochowie i dowiozłam ją aż do nowego domku. Jako pasażerka mała jest cudowna! Leżała sobie spokojnie i tylko czasem podnosiła łepek. Pod domem Pani Ali wyskoczyła radośnie i od razu zaczęła machać dupką (powiedzieć, że merda ogonkiem to mało- jej, podobnie jak Boskiemu, chodzi cały zadek :lol:
Powitanie było gorące! Pani Ala z mężem wyczekiwali jej przybycia w pełnej gotowości, jak powiedziała potem Pani Ala- "my z Astrą kochamy się już od dawna, tylko się nie widziałyśmy" :)

Rozbrajająca sunia od razu zaczęła się pchać po głaski- do wszystkich po kolei. Oczywiście, ziajała z przejęcia i wypiła wielką michę wody, ale to oczywiste, każda przeprowadzka jest lekko stresująca. Widać było jednak, że jest mega otwarta i jest tylko kwestią paru dni, by poczuła się w pełni, jak u siebie.

Gdy zajęłyśmy się rozmową, Astra położyła się u stóp Pani Ali (właściwie NA stopach :D ), pięknie, na boczku, bez specjalnego skrępowania. Potem poszłyśmy zwiedzić ogród, mała brykała, jak wesoły konik, tylko uszaki fruwały :mrgreen: Robiła kółko, niuchała zakamarki, a gdy słyszała swoje imię, natychmiast leciała do swojej nowej pańci.
Gdy szłam do furtki, podsunęła mi tylko pychol po głaska, a następnie, hmm, olała mnie udając się do ganku ;) Popchnęła sobie drzwi dziobem i odwróciła się tylko spojrzeć, czy pańciostwo idzie za nią :D Nie pozostało nam zatem nic innego, jak pożegnać się :mrgreen:

Jestem urzeczona! Nie tylko samą sunią, ale relacją, jaką nawiązała ze swymi człowiekami. Mówię Wam, magia! Jakiś anioł musiał w tym maczać palce, nie ma innej opcji ;)
Pani Alu, Asterko, wszystkiego najlepszego na "nowej drodze życia"!

Calineczka - 2014-11-30, 20:03

Cudowne zakończenie :) oby wszyscy byli szczęśliwi :)
Marina Dino i Lola - 2014-12-01, 01:18

Gratulujemy cudownej sunieczki :) :)
Martyna i Boski - 2014-12-01, 14:13

Izuś nie ma ma za co dziękować, takie adopcje to przyjemność i dla mnie i dla całego moje stadka :mrgreen: , teraz nam tu tak jakoś pusto i smutno... :-/

Bardzo się cieszę, że Astrunia ma się, aż tak dobrze, ale pochwalę Wam się, że osobiście dostałam jej relacje z nowego domu:

"Cześć złociaki pisze do Was ASTRA.Mam nowa chatę ,pierwsza noc spoko. Spanko miękkie ,rozciągnęłam się na cala długość. Rano wyszłam z Alicja na sikanie . Sąsiad labrador niby arystokrata a z takim pyskiem na mnie wyjechał. Hałknełam raz i pokazałam mu swój piękny tył ,poszłam z panią dalej na ogród ,tak dużo wahania wszystko nowe jak to ogarnąć , jestem lekko zdezorientowana. Na wszelki wypadek siknęłam w trzech różnych miejscach.Teren jest mój .W domu mogę chodzić wszędzie, zaglądam gdzie się da i pyszczek sięga. Zapachy nowe.Te najlepsze są w kuchni a tam dużo miejsca.Jak się zorganizujemy i dogramy z moja Panią to do Was napisze i może jakieś zdjęcia wmontujemy .POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE ASTRA I ALICJA."

Rufiakowa Amcia - 2014-12-01, 16:40

Kochana małpeczka! Astruniu, jak ty pięknie piszesz! Pani może być z ciebie dumna :-D
Martyna i Boski - 2014-12-02, 14:08


Martyna i Boski - 2014-12-02, 21:25

mam! mam!! nowe wiadomości z psiego raju!!


Witam wszystkich i dzięki za pozdrowionka, jakby ktoś nie wiedział to melduje się ja ASTRA. Druga noc i dzień w nowym domu.Wszystko w jak najlepszym porządku. Miałam w nocy jakieś dziwne sny,bo Pani rano wspominała coś o chrumkajacym prosiaku i rozbieganych łapkach. Poranna wyprawa w wiadomych celach na ogródek ,przyniosła kuracje szokowa.A było to tak; idę sobie idę ,wącham co sie da,az tu nagle zamurowało mnie na amen. Stanęłam jak wryta,za moim ogradzeniem lata cos ale co to nie wiem.Patrze na Paniom ona spokojna żadnych znaków. A.A to cos lata jak szalone, na pierwszy rzut oka jakby mop na czterech lapach. na psia lape co to jest. Odważyłam sie podchodzę do ogrodzenia i wącham zapach znajomy psi, ale gdzie tył a gdzie przód. Piszczy serdecznie i macha czys z drugiej strony tak to ogon. Spotkałam serdecznego krewnia
takiego zaskoczenia to ja się nie spodziewałam na wszelki wypadek oglądałam się za siebie wracając do domu,było mroźno i nie mogłyśmy dłużej prowadzić rozpoznania. Ciag dalszy nastąpi,Pani mówi ze to nowa sąsiadka.
Jutro przyjdzie do nas Pani rehabilitantka zobaczymy jak to będzie,napisze do Was i o tej sprawie.No to do juterka,merdam ogonkiem do WAS wszystkich.Alicja tez pozdrawia i raz jeszcze dzieki za zaufanie i

Warna - 2014-12-02, 21:51

... i coś się urwało! :mrgreen:
Martyna i Boski - 2014-12-02, 21:52

Ups, zapomniałam poprawić, myślę, że miała tam być kropeczka :)
Martyna i Boski - 2014-12-03, 15:14

Mam kolejne wiadomości z nowego domku Astruni, mam też słodkie zdjęcia na których sunia tuli się do swojej nowej rodzinki, obiecuję, że jeszcze dzisiaj je wrzucę :) . A tymczasem:

"Witam wszystkich bardzo serdecznie,dzisiaj pisze do Was trochę wcześniej. Wieczór mam zajęty. Jestem coraz pewniejsza siebie. Biegam po całym ogrodzie i głośno szczekam , żeby nie było wątpliwości kto tu rządzi. Pani dzisiaj zrobiła mi test na kiełbasę. Zostawiła na stole w kuchni i wyszła, było do sięgnięcia. A ja nic nie ruszyłam nawet zlekceważyłam i nie patrząc na łakome 50 cm wyszłam za nią. Mam charakter a co miska pełna dobrego jedzonka nie będę psuć sobie opini. Kochamy się z panią bardzo , dużo przytulania ,miziania i całusków. Pana tez mocno kochany jak się schyli dostaje buziaka całym ozorkiem.pozdrawiam wszystkich mocnym hauuuu."

Martyna i Boski - 2014-12-03, 16:54



Zdjęcia może nie są najlepszej jakości ale myślę, że świetnie na nich widać jak bardzo Astra kocha swoją nową panią :)

goldenka - 2014-12-04, 11:24

Ale super, że psinka zaznała miłości i ludzkiego ciepła <3 trzymam kciuki za nią i za właścicieli :) ) wszystkiego dobrego!
Martyna i Boski - 2014-12-08, 21:27

Witam z Astrunia wszystkich złociaków i ich przyjaciół. Jest już tydzień, jak stworzyliśmy zgrane trio. Sunia jest cudowna kocha całym ciałkiem, każdym psim gestem, minkom a potrafi się uśmiechac. Godzinami można ją obserwować i odkrywać coś nowego. Dla mnie ASTRUNIA to wygrana w totka i to główną. Daje dużo szczerego uczucia. Wielu z moich znajomych zweryfikowanych po ciężkich przeżyciach zdrowotnych mogłoby się od suni uczyć empatii. Ale do tego trzeba rozumku i intelektu. Astrunia ma to wszystko w mega rozmiarze...Psinka doskonale wie , ze to jest jej dom i żadnych podroży odbywać już nie będzie. Codziennie jej powtarzam tam dom twój gdzie serce twoje. W ogóle to bardzo dużo z sobą rozmawiamy, chyba nadajemy na tych samych falach. Merdamy do was ogonkiem tylko jednym, a buziaki dla zlociakow i pozdrowienia dla przyjaciół przesyłają ASTRA I ALICJA Z PABIANIC.Hau,Hau.,Hauuuuuuu.
Rufiakowa Amcia - 2014-12-08, 21:59

No przecież ja to wiedziałam od pierwszej sekundy! Czułam te wibracje, powietrze na trasie Cieszyn-Pabianice (lecące akurat nieopodal mojej chaty) tańcowało i śpiewało, że tam są takie dwie duszyczki, co lgną do siebie i chcą już się spotkać :D
A jak zobaczyłam to na własne oczy, to się tylko upewniłam :D

Pani Alu, tak bardzo się cieszę, że odnalazłyście się z Astrunią, tą cudną gwiazdeczką! Domyślam się, że futrzaty łepek wciąż pcha się pod Pani rączki, by być głaskanym. Zatem rączki muszą ćwiczyć i głaskać, i głaskać i ćwiczyć, bo futerko wymaga i musi głaski dostać :P

Serdecznie Was ściskam, kochane dziewczyny! :*

Martyna i Boski - 2014-12-16, 15:56

Witamy wszystkie złociaki i całe grono ich fanów. U nas wszystko gra, mamy bajkowe życie. Składamy życzenia świąteczne samych radości i powiększenia naszych złociakowych sympatykow. Astrunia tak miziała i całowała, że ustaliłyśmy stałe półroczne zlecenie w banku na zasilenie fundacji. Czym chata bogata. Każdego miesiąca przez pól roku przekażemy na pomoc innym złociakom. Haulhalki dla wszystkich. pozdrawiamy merdamy z radości. ASTRA i ALICJA.
Rufiakowa Amcia - 2014-12-16, 20:55

Pani Alicjo, dziękujemy! :serce: :serce: :serce: !
Iza Tutisowa - 2014-12-16, 21:56

Serdecznie dziękujemy za życzenia i również wspaniałości dla was :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group