To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - ABRA - 318

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-02, 22:20

Cześć wszystkim,

dziś kolejna porcja wrażeń. Feluś z misiem w pysku podszedł do posłania, do Abry, żeby się z nią pobawić a ona chyba nie była zainteresowana, gdyż porządnie go obszczekała. Dodatkowo Abra zaczęła szczekać na podwórku, na obcych. Nie tylko na podwórku, ale i na spacerach bierze smaczki z ręki. Lada chwila a będzie biegać po pokojach. :mrgreen: Jesteśmy na dobrej drodze. :-)

Oto Felicjan:



Aga_TRuficzkowa - 2016-02-02, 23:40

O Felicjan dużżżżży chłopak chyba?;-)
Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-03, 08:04

Oj taak, Feluś to duuuuże serduszko. :-) :serce:
Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-03, 20:33

Cześć,

dziś byłyśmy na wizycie kontrolnej w lecznicy. Abra po wyjściu z samochodu była jedną wielką paniką. W poczekalni bała się mniej niż zazwyczaj. Była nawet zainteresowana pacjentką, która czekała w poczekalni. Wcześniej nie zwracała uwagi na futrzanych pacjentów.

- waga: 28,9 kg (przytyło się :-) )
- osłuchowo ok
- sierść, skóra, sutki, modzele w coraz lepszej kondycji. Skóra już się nie sypie. Modzele nadal do smarowania, cycuszki raz na jakiś czas.
- oczy ładne, co jakiś czas będziemy zakrapiać żelem Vidisic
- nosek suchy, mamy codziennie smarować Linomagiem
- pazurki zostały przycięte
- dostała tabletkę Bravecto na pchły i kleszcze. Wczoraj z szyi wyciągnęłam jednego dziada. Także przez najbliższy tydzień czeka nas obserwacja.
- uszy w lepszej kondycji, musimy odstawić Borasol do czyszczenia bo coś w nich za wilgotno i sunia cały czas się otrzepuje. Przez 10 dni mamy zakrapiać je Dicortineffem i później zobaczymy.
- zmiana na listwie mlecznej okazała się krwiakiem, który powstał zapewne na skutek jakiegoś stłuczenia. Mamy go smarować 2,3 razy dziennie Aescinem przez 10 dni. Powinien się wchłonąć.
- na przełomie lutego i marca podamy tabletkę na odrobaczenie
- kolejną wizytę kontrolną mamy 12 lutego

Tak sobie grzecznie czekałam na panią doktor:


Milena i Kosmo - 2016-02-04, 13:31

Ale piękna, dzielna pacjentka :)
Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-19, 15:03

Cześć wszystkim,

u nas ostatnio dzieje się wiele dobrego.:) Abrunia pięknieje i zmienia się z każdym dniem na lepsze. Zdrówko i apetyt dopisuje, troszkę się przytyło. :serce: Zyskała młodszego braciszka już na stałe. Abra i Felek są przeciwieństwami, które wspaniale się uzupełniają. Bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie. Abrze tylko raz zdarzyło się go obszczekać, gdy zbliżył się za bardzo do jej posłania. Obecnie, Felek za każdym razem po smaczkach czyści jej łapy, a ona nie ma nic przeciwko temu. Było już wielokrotne lizane się po pyszczkach, wąchanie, zachęcanie do zabawy. Wspaniałe widoki. :) Jak miziamy Felka przy posłaniu Abry, to ona też się do nas przybliża. Merda ogonem na posłaniu i kiedy idziemy przez dom do ganeczku.




Pomimo zmian, którymi podzielę się z Wami już za moment, Abrunia nadal nie wstaje z posłania i nie porusza się po pokoju i całym domu. Jesteśmy z siostrą w kontakcie z Panią Joasią, która pracuje m.in. z psami lękliwymi. Dała nam wiele wskazówek jak postępować. Niebawem pozna Abrę osobiście i na pewno doradzi nam coś więcej. :) Ogólnie Abra jest bardzo swobodna i wyluzowana na posłaniu. Kręci się, wierci, siada, zmienia pozycję leżenia. Swobodnie pije i je w naszej obecności.



- Abra na podwórku i na spacerach jest najszczęśliwsza na świecie. W ostatnim czasie uczestniczyła w sporej grupie spacerowej w nowym lesie. Obcy ludzie, obce psiaki, obce miejsce. Na początku była niepewność, aż w końcu zaczęła się coraz bardziej rozkręcać. Ogon cały czas jej chodził, chciała być na przodzie z innymi psiakami, bawić się. Oczywiście nie spuszczam jej luźno. Za wcześnie, zbyt duże ryzyko. W naszym lesie sunia pilnuje się wzorowo, ale w nowym miejscu mogłoby być różnie. (U nas w lesie Abra chodzi na luźnej lince, w grupie spacerowej jest zapięta na smycz lub flexi i pożyczone szelki. Niebawem będzie miała swoje.)





- Abrucha szczeka na obcych wchodzących do pokoju, jak i idących ulicą. Zdecydowanie pewniej czuje się już u nas.

- Na podwórku i w naszym lesie bierze smaczki z ręki. Podczas spacerów w większej grupie na razie nie jest nimi zainteresowana. W domu ze smakiem wcina wszelkiego rodzaju przekąski typu żwacze wołowe, penisy wołowe, itp. Na początku nie wiedziała za bardzo jak się do tego zabrać, ale obserwując Felka, szybko załapała o co w tym chodzi. :)

- Felek non stop bawi się zabawkami. Wczoraj pokazałam Abrze smerfa, który wibruje jak pociągnie się za sznureczek i odłożyłam na podłogę. Za jakiś czas Abra napiła się wody i wzięła smerfa z podłogi do posłania. Zaczęła go podgryzać, za każdym razem wyciągając sznureczek i dziwując się, że smerf się rusza. Zabawny widok. :lol: Abrunia na zewnątrz nie bawi się patykami. Nie wie jak to jest bawić się piłeczką, itp. Ale to się zmienia. Niedawno podgryzała nawet swój kocyk. Małe rzeczy a cieszą nas ogromnie. :-)



- Nadal zdarzy jej się powarczeć na babcię, która wchodzi do pokoju, mimo, że ją zna i widuje na podwórku. Babcia nie mówi głośno, nie wykonuje żadnych gwałtownych ruchów. Ale jest typem osoby, która nie spoufala się z psiakami za bardzo. Dziwna sprawa. :-/

Filmiki:

Spacerek:
https://www.youtube.com/watch?v=v9Zpyp_WSnk
https://www.youtube.com/watch?v=4c563AGlbBI

Abra wcina smaczki:
https://www.youtube.com/watch?v=hNseT9kHcxA

Abra i zabawka:
https://www.youtube.com/watch?v=Dx8VnLyQ8pg

Do następnego! :)

Kamila i Oskar - 2016-02-19, 15:17

Piękne zdjęcia i filmiki :lol:
A jak sprytnie ciągnie smerfa za ten sznureczek :-D

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-19, 15:23

Dziękujemy! :-) Spryciula z niej. Nie chodziło jej o zwykłe podgryzanie misia, tylko o wyciąganie sznureczka i obserwowanie smerfa. :lol:
Milena i Kosmo - 2016-02-20, 12:43

Jakie rozczulające jest zdjęcie nr 2 :lol:
Gdzie Felek ulokował się obok, co prawda bez posłanka ale co tam ! ;P
Abrunia pięknieje z każdym kolejnym wpisem :]

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-21, 19:29

Feluś lubi spać blisko Abry. Swoje posłanko dostanie już niebawem, ale jak na razie chłopak uwielbia spać na łóżku. :)

Dziś przesyłam dwa filmiki. :)

Po przekąsce czas na mycie łapek i czyszczenie kocyka. W kupie siła. :-)
https://www.youtube.com/watch?v=wWDI6E8C2Tc

Radocha na podwórku:
https://www.youtube.com/watch?v=lbNuzagHPyc

Deltowa Joanna - 2016-02-22, 18:20

Witaj, Sylwio,

trochę nadrabiam zaległości na forum i czytam wątki piesków, które trafiły razem z moją Delcią z pseudohodowli do Warty goldena. Abra też, z tego, co piszesz jest lękliwa. Jak Delta. Ale wygląda bardzo ładnie i widać, że zaaklimatyzował się u Was na dobre. Obecność drugiego pieska jest jak widzę- terapeutyczna.Ja również nie puszczam Deli bez smyczy, chyba, że na podwórku pod specjalnym nadzorem i czujnym okiem. Wierzę, że kiedyś będzie miała więcej swobody na bieganie po polach i lesie..... Tymczasem pozdrawiam Was mocno. Uściski od siostry Delty!

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-23, 15:43

Joasiu, bardzo dziękujemy za miłe słowa. :) Delcia, jak i Abra wiele przeszły ale z każdym dniem zmieniają się na lepsze. Czas i nasza miłość leczy rany. Towarzystwo Felka wspaniale wpływa na Abrę. Wspaniale jak i Delta będzie miała w przyszłości siostrzyczkę lub braciszka. Swoją drogą, ciekawe czy Abra i Delta są spokrewnione. :)

Pozdrawiamy Was gorąco! :serce:

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-23, 17:44

Abrunia zaakceptowała młodszego braciszka w 100%. Pisałam już wyżej, że jakiś czas temu obszczekała go jak zbliżył się do niej za bardzo.
A teraz zobaczcie sami:

https://www.youtube.com/watch?v=AjhFJ60BLk0

:serce: :serce: :serce:

AgaJessieLily - 2016-02-23, 20:33

Dzień Dobry Sylwio,

pięknieje u Was Abra ;)
Jest prawdziwą damą.
U nas jest Lily z tej samej szczęśliwej siódemki.

Zainspirował mnie Twój wpis do Asi od Delty. Mnie tez bardzo ciekawi czy nasze suczki są jakoś spokrewnione.
Pochodzą z tego samego miejsca wiec to bardzo prawdopodobne.

Od pewnego czasu obserwuje Abrę i nie wiem jak Ty ale wydaje mi się, że Twoja Abra i moja Lily są bardzo podobne.
Te same oczy, te same kocie kreseczki przy oczach jak u Kleopatry, te same odcienie goldeniego umaszczenia na pyszczku...
Nie wiem ale wg mnie Abra może być Siostra lub nawet Mama Lily...

Ale to był by hit...

PS
będziecie na zlocie w Debkach?
My jesteśmy...

Pozdrawiam

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-23, 21:05

Agnieszko, istnieje duże prawdopodobieństwo, że sunie ze szczęśliwej siódemki są ze sobą spokrewnione. Bynajmniej tak mi się wydaje. :) Widzę wiele podobieństw. Jesteśmy zatem rodziną. :)

Bardzo chciałabym uczestniczyć w zlocie. :serce: Poznać Was osobiście i wszystkie Warciaki. Ale myślę, że Abra może nie być na to jeszcze gotowa. Robi ogromne postępy, ale to może być dla niej za dużo. Ale kto wie, czy na kolejnym zlocie się nie spotkamy. Nic straconego! :) Pomimo czasu, który dla Abry jest cennym lekarstwem, będziemy pracować nad jej lękami. Jestem w kontakcie z doświadczoną osobą, która nam pomoże. :)

Ściskam gorąco :serce:

Sylwia, Abra i Felek - 2016-02-29, 18:13

Cześć Kochani,

na dzisiejszą pluchę coś dla oka. :) Jak to mówią, dla chcącego nic trudnego. :lol:






Warna - 2016-02-29, 18:18

Ten chłopak jest niesamowity. Ma futro podobne do mojego Nero, taki puchacz! :-D
Rufiakowa Amcia - 2016-03-01, 01:15

Ja nie mogę! Uzbierało mi się kilka tygodni zaległości. Dziś dopiero zobaczyłam filmik "Przebudzenie mocy" i padłam! Oczom nie dowierzałam, jak się ta nasza mysia otworzyła, jaka zwinna z niej puma, jak wesoło drałuje... A potem było jeszcze lepiej! Felek- wspaniały puchacz puchaty, facet, jakiego było Abruni potrzeba, by wyjść ze swojego zalęknionego wewnętrznego świata! Z filmiku na filmik coraz niżej spadała mi szczena! TO jest Abrunia??? Ten obraz "nyndzy bez pinindzy" zmienił się w dostojną księżnę, gdy Felo myje jej łapki, w szczwaną bestię rozkminiającą sznureczek przy smerfie ( :lol: ), i w wesołą dziewuszkę, gdy pańcia rozdaje smaczulki :mrgreen:
Cuda, cuda! Niech mi ktos powie, że się nie zdarzają, to odeślę na Wasz wątek! Jestem rozgotowana ze wzruszenia i radości, że tak się tej małej małpiszonce świat odmienił. dziękuję Wam!!! (i Felkowi!)

Sylwia, Abra i Felek - 2016-03-01, 11:48

Bardzo dziękujemy za tak miłe słowa. :serce: Abra z każdym dniem rozkwita. :) Z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc będzie jeszcze lepiej. :) Wspaniale jest móc dzielić się z Wami wiadomościami o postępach, jakie nasza królewna robi. :)


Aga Szanti - 2016-03-01, 12:25

No proszę a tu poza dostojna jak Gordona Allana :)
Sylwia, Abra i Felek - 2016-03-08, 10:30

Cześć Kochani,

dziś podzielę się z Wami zdjęciami z sobotniego spacerku w grupie. :) Abra wśród psiaków i ludzi czuła się prawie jak ryba w wodzie. Brała smaczki z ręki nie tylko ode mnie czy Karoliny, ale też od innych dziewczyn. Biegała zapięta na linkę. Pięknie się pilnowała w nowych miejscach. Jeszcze sporo pracy przed nami, ale jest coraz lepiej. :)











Do następnego!

Aga Szanti - 2016-03-08, 12:04

Cudownie sie czyta takie wiesci z nowych domow :) [/code]
Sylwia, Abra i Felek - 2016-03-09, 11:21

Jestem szczęśliwa! :-)


Nierozłączni. :)







Kamila i Oskar - 2016-03-09, 11:44

Feluś to cudowny, troskliwy braciszek :serce:
Kasia i Abby - 2016-03-09, 12:00

ale się cieszęę!! widać, że Abrunia jest mega szczęśliwa u Was!!! :) )))
z każdymi kolejnymi zdjęciami widać jak ona się zmienia, jak pięknieje, jak się na Was otwiera!
na lepszy dom trafić nie mogła! <3



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group