To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - DALA - 325

Asterkowy Krzysztof - 2016-03-17, 18:12

Paskudna choroba ,trzymam kciuki za Was
Aga Szanti - 2016-03-17, 19:00

Powodzenia!
Warna - 2016-03-17, 19:00

Odebraliśmy Dalę. Pan doktor powiedział, ze jest dobrze, bo... choroba dotyczy tylko ucha zewnętrznego. Nie przedostała się do ucha wewnętrznego, więc stosowac będziemy jedynie leki prosto do ucha. Dwa razy dziennie najpierw płuczemy, potem lek + leki doustne na wrzody (nie wiem czemu, bo nie złapałam co mówił o tych wrzodach. Za 3 tygodnie kontrola, czyli 7 kwietnia. Dalusia szybko szła do domku, po drodze zrobiła siusiu, a teraz śpi. przykryłam ją kocem, bo nie miała norkozy wziewnej, ale jednak była znieczulona i intubowana, więc jest osłabiona.
Asterkowy Krzysztof - 2016-03-17, 19:17

No to szczęście w nieszczęściu ,będzie dobrze Warna ,przy Twojej troskliwej opiece sunia pozbędzie się tego cholerstwa ,tylko Wy uważajcie na siebie ,żeby nie załapać od Dali .
Waniliowa Paula - 2016-03-17, 20:48

Biedna malutka :( Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne leczenie!
Milena i Kosmo - 2016-03-18, 12:37

Kurcze Warna, pierwszy Twój wpis brzmiał bardzo niepokojąco :(
Szczególnie, że lek który miałby byś jedynym skutecznym jest tak niedostępny ...
Ale mam nadzieje, że obecnie stosowane przyniosą pożądany efekt i Dala szybciutko wróci do zdrowia :)

Warna - 2016-07-06, 20:56

Z uszami nadal walczymy, ale mam nadzieję, ze będzie dobrze, bo już jej z tych uszu nie śmierdzi. Natomiast mamy powoli inne osiągnięcia, a mianowicie Dalusia zaczęła z nami spać w sypialni. Odważyła sie, wchodzi wieczorem i zostaje na całą noc. Spi na legowisku, którzy przytargałam dla Nercia, ale on śpi pod oknem, bo tam jest parapet, a Nero bardzo lubi mieć dach, więc ma choć jest on niewielki. Rano Dala schodzi z legowiska, a wtedy na cieplutkie, wygrzane, wchodzi Nerusek.
No i dzisiaj osiągniecie nr 2 - Dala weszła na kolana Pawła, który siedział na kanapie. Przymierzała się już ze 3 tygodnie, ale stawała tylko przednimi łapkami, a dzisiaj hop i weszła też tylnymi łapkami i wtuliła się w Pawła.
Chciałabym jeszcze Wam pokazać, w jakiej pozycji Dalcia sypia, ale to muszę cyknąć w środku nocy. Jest cudowna.

Agnes i Nelly - 2016-07-06, 23:53

Brawo!! Trochę trwało budowanie więzi ale efekty są niezwykle;)
Warna - 2016-10-14, 22:38

Jeśli chodzi o zachowanie Dali, to jest regres znów od kilku miesięcy. Znów się boi wejść do sypialni, przestała do niej wchodzić na noc i razem z nami sypiać w jednym pomieszczeniu. Natomiast mamy SUKCES jeśli chodzi o uszy. Zakończyliśmy ich leczenie po 7,5 miesiącach leczenia. Wydaliśmy na to swiństwo, które miała w uszach jakieś 2 tysiące euro i jest wreszcie dobrze. Dala ma już piękne futerko, sierśc zrobiła się mięciutka, z porządnym podszerstkiem. Coraz piękniejsze ma pióra na nogach, ogonek trochę jeszcze kiepski, ale mam nadzieję, ze też będzie lepiej. Nie ma już ani trochę zapaszku, z kótrym ją przyjęliśmy pod nasz dach.
Sylwia, Abra i Felek - 2016-10-15, 13:54

Abra wiele razy robiła postępy a później wszystko wracało do punktu wyjścia. Może Dalcia potrzebuje jeszcze czasu.
Wspaniale, że uszyska (odpukać) wyleczone. Warno, podziel się zdjęciami ślicznotki. :)

Warna - 2016-10-15, 15:40

Nie mam nowych zdjęć, ale zrobię na dniach i wstawię.
Warna - 2017-01-05, 19:17

Muszę się pochwalić. Uszka Dalusi są już zdrowe od ponad dwóch miesięcy. Leczenie jednak trwało prawie osiem. Poza tym, Dalusia jest już od 2 miesięcy spuszczana ze smyczy, no wreszcie się dziewczyna nauczyła, że jak ktoś krzyczy Dalusia, to chodzi o to, żeby do nas przyszła. Przychodzi za każdym razem, generalnie po prostu trzyma się nas. Ostatnio odkryła jednak, że patyki są jadalne i ciężko ją od gryzienia patoli odciągnąć. To znaczy, jak gryzie, to nie przyjdzie na zawołanie, ale jak się po nią pójdzie, to bez problemu patola zostawi. Z tym nie ma żadnego problemu, Dalusia od razu oddaje to, co ma w pysku. (Nero ma ściskoszczęk i mowy nie ma żeby wypuścił). Najbardziej jednak mnie cieszy, że ona już zdecydowanie wie, że ma na imię Dala.


Sylwia, Abra i Felek - 2017-01-06, 22:21

Śliczna i grzeczna Dalusia! :serce: Zdrówka życzymy. :serce:
Warna - 2017-08-09, 20:47

Byliśmy u weta i Dalusia ma być odrobaczona, choć odrobaczałam ją w maju. Poza tym ma mieć czyszczone cały czas uszy, pani doktor czeka na wypis z leczenia w Brukseli.
Dala ma tez brzydki zapach z pyska. Mamy zrobić jej najpierw USG, potem czyszczenie zębów, no i badanie tarczycy. Czeka nas więc mały objazd po weterynarzach.

Angelika i Spike - 2017-08-10, 07:51

To trzymamy kciuki za Was i za Dale :)
Dominika i Binek - 2017-08-10, 07:55

o masakra! przykre jak długotrwałe skutki na zdrowiu może wywołać wieloletnie zaniedbanie :( dobrze, że trafiła do Ciebie bo otaczasz ją wspaniałą troską !
Warna - 2018-03-05, 09:12

Dala 27 lutego przeszła wreszcie zabieg sterylizacji. Stało się to w dobrym dla tego typu zabiegów okresie, czyli 4 miesiące po ostatniej cieczce. Dalusia czuje się bardzo dobrze, skończyła już antybiotyk i lek przeciwbólowy, rana goi się ślicznie, jest suchutka i czekamy teraz na zdjęcie szwów, które powinno nastąpić w piątek-sobotę.
Nanka i Beza - 2018-03-05, 09:28

superowo!!! :) zdróweczka dla Dalusi!
Angelika i Spike - 2018-03-05, 09:59

zdrówka :)
Warna - 2018-04-05, 18:41

Dzisiaj DALA była u stomatologa, była uśpiona, wyczyszczono jej wszystkie ząbki.
Okazało się, że nie są złe, bo nic nie było wyrwane.
Mam nadzieje, że jej przestanie tak śmierdzieć z pyska.

Angelika i Spike - 2018-04-05, 19:01

Biedna Dala- tak jej walilo że mamusia musiała ja do lekarza zawieźć 😂💗
Warna - 2018-04-05, 19:44

Pani doktor powiedziała, ze musi zobaczyć te zęby, że ponoć jest jakiś ropień, że jakieś zęby do leczenia kanałowego. Ale widać się pomyliła, a Dalcia nie ma tego całego syfu w pysku.
Warna - 2019-02-13, 21:47

Dzisiaj byłam z Dalą u dr. Garncarza, psiego okulistę, bo Dalci ropieje jedno oko i krople nie pomagały. Zbadał ja dokładnie i stwierdził, że Dala ma w oku nowotwór, który musimy usunąć.
Na szczęście mnie uspokoił, że tego typu nowotwór nie daje przerzutów i żebym się nie martwiła. Mamy zrobić badania krwi, bo Dalcia ma prawie 12 lat, żeby sprawdzić jak pracują nerki i wątroba i mamy osłuchać serduszko. Po tych badaniach, jeśli wszystko będzie ok, to zgłaszamy się na zabieg - będzie to zamrożenie tej zmiany, wiec nie będzie to bardzo inwazyjne.

Angelika i Spike - 2019-02-14, 10:21

Ufff, to całe szczęście...
Dominika i Binek - 2019-02-14, 12:37

ojej to tak stwierdził bez biopsji? Dobrze, że nie trzeba całej gałki wycinać! Mam nadzieję, że wyniki krwi będą wzorcowe:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group