To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - SZERI - 359

Waniliowa Paula - 2016-03-22, 21:43
Temat postu: SZERI - 359
Kochani. Dziś dzień wyjątkowo smutny. Trafiły do nas śliczne sunie, którymi po śmierci właściciela nie miał kto się zająć. Sunie żyły w ciasnym kojcu, z którego niewiele wychodziły (o ile w ogóle) i w którym zmuszone były się załatwiać. Ale to nie koniec problemów.

O ile Aris największy problem ma z nadwagą (musi schudnąć 12 kilo) to z Szeri nie jest dobrze. Sunia ma dwa sączące się wrzody, na karku i między łopatkami. Po wstępnej diagnozie weterynarza, ustalono też ropomacicze, powiększoną i nierówną wątrobę. Wszystko to razem oznacza najprawdobodbniej raka z licznymi przerzutami :-(

Sunie trafiły do Laury ze Stargardu. Jutro jadą na pobranie krwii, a z wynikami będziemy jechać do kolejnych lekarzy, szukać nadzei...

Sunki są ze sobą bardzo zżyte, wesołe (!) i łagodne.

Na wskazanie weterynarz zostały dziś wykąpane, a wrzody Szeruśki Laura posmarowała Rivanolem.

Agnieszce bardzo dziękuję za transport suniek i za wszystko :*



Asterkowy Krzysztof - 2016-03-23, 10:50

Sunie musiały bardzo tęsknić za swoim panem :( .Dobrze że miały siebie ,mam nadzieję że zmiany Szeri są do wyleczenia ,trzymam za nie kciuki .
Waniliowa Paula - 2016-03-23, 11:03

Sama nie wiem Krzysiu...

sunie nie wychodziły z kojca latami.... a taki nowotwór w tydzień się nie zrobił....
O zmarłych źle się nie mówi, więc liczę na to, że Pan dbał o nie jak potrafił...

Anonymous - 2016-03-23, 13:46

Szkoda, że takie fajne psiaki musiały przebywać w kojcu. Tak jak napisała Paula
Waniliowa Paula napisał/a:
a taki nowotwór w tydzień się nie zrobił
być może właściciel wiedział o tym,
Waniliowa Paula napisał/a:
dbał o nie jak potrafił
ale może nie było go też stać na leczenie psiaków skoro sam miał zapewne jakieś problemy zdrowotne.
Waniliowa Paula - 2016-03-23, 17:35

Może :( póki co trzymajmy za dziewczyny mocno kciuki!
Waniliowa Paula - 2016-03-23, 21:03




Szeri na pierwszej fotce, a na kolejnej same fajne dziewczyny :-)

Monia i Larsik - 2016-03-23, 21:35

Ogromne podziękowania dla p. Laury z DT <3 za przyjęcie ich razem i za zaangażowanie w walkę o nie :) Trzymam kcuki za Laleczki.
LauraOsti - 2016-03-24, 10:51

Po pierwszych dwóch zakręconych dniach mogę napisać co nieco. :) Dziewczyny się bardzo szybko zaklimatyzowaly. Pierwszej nocy poszły szybko spać. Rano na spacerze wąchaly wszystko dookoła. Jeszcze ciągną na smyczy , ale z dnia ma dzień jest lepiej :lol: W tym duecie rządzi Aris , Szeri jest bardzo delikatna i spokojniejsza. Obydwie ciągle przynoszą misie i chcą głaskania :-P Przy myciu i obcinaniu sierści są bardzo zrelaxowane. Szeri miała tak zlepiona sierść ze ledwo dało się obciąć koltuna grubości kilku centymetrów. Jej guzy ciągle krawia :-( Mimo choroby jest bardzo dzielna. Jak zostają same w domu to śpią spokojnie albo wyglądają przez okno. Dziś o 14 mają pobranie krwi. Trzymajcie kciuki :cry:
Waniliowa Paula - 2016-03-24, 11:04

trzymamy ojjj trzymamy :-)
Waniliowa Paula - 2016-03-24, 11:12

Dodam jeszcze, że dziewuszkom zdarza się siusiu w domu, ale coraz rzadziej, a na spacerach są bardzo pochłonięte światem :) szybko się uczą, potrafią już siadać na komendę :-) spójrzcie na te mordki :) tko zgadnie, która jest która? :) :lol:

:lol: :lol:

Anonymous - 2016-03-24, 11:20

Ale pocieszne pycholki
Milena i Kosmo - 2016-03-24, 12:04

Ja również przyłączam się do podziękowań dla Laury! Z nieba nam spadłaś, dosłownie w momencie kiedy z krwawiącym sercem podejmowałyśmy decyzję o tym czy i jak je rozdzielić... Dwa psiaki na Tymczasie to wyzwanie :)
Chciałabym również podziękować Adze, która pomogła nam w transporcie ale nie tylko !
była naszym dobrym duszkiem i nadal jest :) Dziękuje !

Suczki są cudowne, wymagają nieco miłości, ciepła i bezpieczeństwa, ale jestem pewna że to właśnie mają u Laury :] zaś my musimy być myślami z suczkami i dołożyć wszelkich starań aby Szeri wyzdrowiała - trzymajcie za nie kciuki !

Tomek i Jammal - 2016-03-24, 12:33

Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że z dziewczynami będzie wszystko OK!
Pozdrowienia! ;-)

Dominika i Binek - 2016-03-24, 13:37

Laura jestes dzielna! i masz wielkie serducho, dziekujemy, ze zdecydowalas sie pomóc naszym dziewczynom :)
Waniliowa Paula - 2016-03-24, 21:42

Kochani.
Wątek suniek tragicznie się rozwija.
Mamy wyniki badań krwii. Całkiem prawdobodbne, że u Aris także występuje choroba nowotworowa :(
Obydwie sunie mają chore trzustki, podejrzewa się zapalenie. Wyniki ogólnie nie są dobre.

Będziemy je dalej diagnozować.
Są dzielne, nie pokazują objawów choroby, chociaż Aris dziś nie ma apetytu...

Dominika i Binek - 2016-03-24, 22:59

Biedactwa:(, tyle lat zaniedbywane byly, ze nie dziwi mnie ze ich zdrowie jest w zlym stanie, ale nikt nie myslal, ze to bedzie az takie powazne :(
Warna - 2016-03-25, 09:34

Sunie są cudne. Mam nadzieję, że dobra opieka, dobre jedzenie i leki im pomogą.
Aniuch i Soleil - 2016-03-25, 20:48

jakie fajne dziewczyny ! mocno trzymamy kciuki i łapki za nie !
Waniliowa Paula - 2016-03-30, 18:39

Kochani, wczoraj odbyła się wizyta u specjalistów w Szczecinie.

U Szerusi, została pobrana biopsja, z guzów wewnątrz i zewnątrz. Podejrzewa się mięsniaka i mastocytomy, i można je operacyjnie usunąć podczas sterylizacji. Trzymamy kciuki, aby podejrzenia się sprawdziły, bo to dobre rokowanie dla Szeri.

U Aris niepokojąco wygląda wątroba, występuje zapalenie. Zastosowano antybiotyki, i za tydzień trzeba powtorzyć badania. Być może jej otyłość, i początek cieczki sprawia, że jest jak jest.

Aby kontynuować diagnozy i leczenie potrzebujemy dużo wsparcia finansowego. Jeśli ktokolwiek z czytających byłby w stanie nas wspomóc, to gorąco zachęcam: 45 2130 0004 2001 0576 8023 0001 z dopiskiem „DLA ARIS i SZERI”.

:help: :help: :help:

Deltowa Joanna - 2016-03-30, 22:04

Musi się udać...piękne sunie, muszą żyć, obie. Trzymamy kciuki za ich dalsze losy.
Waniliowa Paula - 2016-04-01, 16:10

Super wieści!!!!!!!!!!!!!!
Szeri NIE MA RAKA!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Guzy na tułowiu to wały zapalne, nieleczone, które rozdrapywała i narosły do takich olbrzymich rozmiarów!! Ale na szczęście to nie nowotwór!

Wszystko zostanie usunięte podczas sterylizacji. Dokładny termin zabiegu podam niebawem!

Teraz trzymamy kciuki za Ariśkę, aby jej wątroba się zmniejszyła i stan zapalny minął <3

Asterkowy Krzysztof - 2016-04-01, 16:20

Najlepsza wiadomość jaką słyszałem od dawna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Deltowa Joanna - 2016-04-01, 16:20

Cudnie, uroczo, wspanile, chce się żyć!
Warna - 2016-04-01, 16:40

Nie wierzyłam, w głębki ducha, że ma, więc jedynie potwierdziła się moja intuicja w tej kwestii. Bardzo mnie to cieszy.
Kamila i Oskar - 2016-04-01, 17:16

Super wiadomość :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group