To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - KAPKA (Łajka) ma już dom w Warszawie - 401

Dominika i Binek - 2017-08-03, 17:09

a ja ostatnio widziałam zdjęcia Kapki gdzies na Fb :D czy ona nie była u nas na zjeździe??
Nanka i Beza - 2018-09-21, 16:40

Cytat:
Obiecałam,że napiszę co powiedział weterynarz w sprawie Kapki. Jak na razie nie kazał nam panikować, obejrzał sunię i po tym co opisałam, to może być to coś związanego z metabolizmem … czyli mogła się czymś zatruć (robiliśmy generalne porządki w kuchni i czyściliśmy szafki chemicznymi specyfikami, potem były jeszcze zmyte czystą wodą,ale Kapka lubi wylizywać różne sprzęty, np. patelnie, kuchenkę, podłogę i może coś polizała). Może to być też coś neurologicznego, ale na razie nie wiadomo. Mamy ją obserwować, zachować dietę i w razie kolejnego napadu ( który mam nadzieję już nie nastąpi ) nagrać jej zachowanie, by lekarz mógł to dokładnie obejrzeć. Dziś Kapka czuła się dobrze, cały czas była aktywna, nic się niepokojącego nie działo, więc jutro wyjedziemy na wakacje … mieliśmy jechać dziś,ale jeszcze chciałam ją poobserwować.
Od jutra przez okres dwóch miesięcy będzie ze mną nad morzem, w okolicach Kołobrzegu,dokładnie w miejscowości Mołtowo. Jeśli chodzi więc o pomoc behawiorysty to mam pytanie, czy byłaby możliwość, żebyśmy tam z kimś popracowali?
Do tej pory jak mówiłam przez telefon nic poważnego się z sunią nie działo. Jest takim żywym srebrem, więc wszędzie jej pełno. Bardzo lubi się przytulać, lubi być głaskana, zawsze chętnie wychodzi na spacer (tylko niestety na smyczy ciągnie). Wszyscy w mojej rodzinie i w rodzinie mojej siostry ja kochają.
W tamtym roku była ze mną i z synem na wakacjach też nad morzem, w tym samym miejscu gdzie jedziemy w tym roku. Codziennie jeździła z nami na plażę, albo nad jezioro, była przeszczęśliwa. W ogóle nie chciała zostawać w domu, bo wiedziała,że codziennie coś ciekawego się dzieje. Oczywiście jak musiała została … ale miała wtedy taki wzrok wyglądając przez okno, że aż serce się ściskało.
A wcześniej byliśmy dwa dni na zlocie Goldeniarzy w Dębkach, gdzie również dobrze się czuła.
I tak jak mówiłam ma takie swoje lęki … zrywa się od razu gdy ja się podniosę, nie daje nic uspokajanie. Jest taka nerwowa. Za to nie ma takich zachowań w kuchni tam można ją prawie podeptać, przechodzić nad jej głową, bo oczywiście położy się tak,że nie można jej ominąć i nic się nie dzieje, leży dalej spokojnie.
Niedawno powiększyła się nam rodzina, bo adoptowaliśmy malutką 3 miesięczną kotkę i powolutku je ze sobą oswajaliśmy. Już teraz żyją w zgodzie, choć się czasem zaczepiają i nie znalazły jeszcze wspólnego języka do zabawy. Niby chcą,ale nie mogą się dograć. Kapeczka jest bardzo o mnie zazdrosna, najlepiej trzymałaby kotkę z dala ode mnie. Jest coraz lepiej … na początku gdy przywieźliśmy kotkę starałam się Kapką zajmować sporo, by nie myślała,że kotek ważniejszy.
Ma też towarzysza zabaw, bo siostra z którą mieszkam w jednym domu ma psa, więc razem bawią się na podwórku, czasem w domu … choć nie zawsze Kapka pozwoli mu do nas wejść, żeby się pobawili. Jest dominująca a on się podporządkowuje.
To chyba tak pokrótce o tym jak Kapeczce jest u nas w domu.
Postaram się dołączyć również kilka fotek.
Pozdrawiam Małgorzata

Nanka i Beza - 2018-09-21, 16:49








Nanka i Beza - 2018-09-21, 16:49







Nanka i Beza - 2018-09-21, 16:53






Nanka i Beza - 2018-09-21, 16:53





Gosia, Orion i Pola - 2020-11-18, 11:14

" U Kapki wszystko w porządku. Dawniej miała problemy z atakami, takimi lekkimi padaczkowymi. Teraz już jest dobrze. Ma dobrą opiekę i 7-mio osobową rodzinę, która otacza ją miłością. Jeździ ze mną na całe lato na wieś i spędza czas biegając po polach, lasach i jeździmy nad morze, które jest niedaleko - co uwielbia. W domu ma towarzystwo drugiego pieska i powiększyła nam się rodzinka czworonogów o nowego kotka - podrzutka. Kapka go zaakceptowała. Myślę, że jest u nas szczęśliwa. Na bieżąco jest szczepiona, odrobaczana i zabezpieczana przeciw kleszczom. ogólnie dostaje olejek cbd i te napady padaczkowe zniknęly"


Enka_Arka_Sanka - 2023-12-09, 18:38

Dawno nie było wieści od Kapki...

Jak pisze Pani Małgosia:

Jeśli chodzi o badania to Kapka miała wykonywane badania krwi w tamtym roku w czerwcu - takie rozszerzone , dla seniorów. badania były robione przed zabiegiem usunięcia cysty, które zrobiła jej się na karku i się powiększała. Po operacji były też wykonane badania histopatologiczne, które na szczęście nie wykazały, że to jakaś złośliwa zmiana.
Miała też wtedy oczyszczone gruczoły okołoodbytowe, bo ma czasem problemy z ich zatykaniem się.

Karma u Kapki sprawdza się Brit Care Dog Hypoallergenic Weight Loss - królik. Jest to karma dla psów ze skłonnością do otyłości. Trochę domownicy podkarmiali Kapkę pomiędzy posiłkami i musiałam ją odchudzać i porozmawiać z innymi członkami rodziny, a mieszkamy w 7 osób. Ale udało się z 28,9 kg, które ważyła w lutym 2022 Kapka schudła do 22,7 kg, które ważyła w sierpniu 2023. Teraz trochę przybrała na wadze, waży ok. 24,5 kg. Dodam tylko, że Kapka nie jest rasowym Goldenem, jest sunią w typie rasy i jest sporo mniejsza od Goldena, więc taka waga 24 kg, 23,5 kg to jej taka optymalna waga. Po adopcji ważyła 17 kg, więc była sporo za chuda.

Kapka zmienia się z roku na rok. Teraz ma już 8 lat i jest taka stateczniejsza, jeśli chodzi o kontakty z innymi psami. Troszkę się pobawi, ale woli zdecydowanie kontakt z ludźmi. W domu jest drugi piesek, ale już się też tak nie bawią jak kiedyś. Jest pogodną, wesołą sunią - uwielbiającą zabawki, buty - które dostaje na podwórko do rozgryzania, jeśli już są niepotrzebne i piłki nożne, które również może sobie rozgryzać wg własnego uznania. Mogłaby się też pieścić godzinami z każdym, kto to zaproponuje. mieszka z trzema kotami i je toleruje, najlepszy kontakt ma z moją kotką Meridą, bo zwykle są na jednym piętrze.

To co mnie martwi i o czym wspomniałam to nowe guzy, które są wyczuwalne pod skórą - jeden na brzuch a drugi na lewej przedniej łapie, łopatce. Oba po tej samej stronie ciała. Ten na brzuchu rośnie.
W najbliższych dniach Kapkę czeka diagnostyka...

Enka_Arka_Sanka - 2023-12-12, 19:54

Kapka miała dzisiaj wizytę u weterynarza.
Została pobrana biopsja z obu zmian. Suczka całą procedurę przeszła dzielnie 😉
Zdaniem lekarza istnieje duże prawdopodobieństwo, że to tłuszczaki ale czekamy na wyniki biopsji.

Enka_Arka_Sanka - 2024-01-25, 10:39

Zmiana okazała się tłuszczakiem ale Kapeczka ma inne problemy ze zdrówkiem ..
W ostatnim czasie boryka się z zatkanym kanalikiem łzowym.
Suczka też szybko się męczy i w najbliższym czasie będzie miała wykonane echo serduszka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group