To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - ARMANI - 421

Ewa, Lula i Fux - 2017-01-29, 18:25
Temat postu: ARMANI - 421
Dzisaj pod nasza opiekę trafił Armani. Psiak przejechał do nas prawie 420km. Miał trafić do dt do Klaudii ale na cito pojechał do kliniki. Niestety chłopak trochę choruje, mamy jednak nadzieję, że będzie dobrze. Trzymajcie za Armaniego kciuki.
Sylwia, Abra i Felek - 2017-01-29, 19:02

Trzymamy kciuki i łapki za szybki powrót do zdrowia. :serce: Pieseczku, teraz będzie już tylko lepiej. Musi być. Jesteś w dobrych rękach.
Ewa, Lula i Fux - 2017-01-29, 19:25

Witajcie
Dzisiaj odebrałam Armaniego od Karoli z Łodzi. To co zobaczyłam było przerażające, pies golden wychudzony. Kupa z krwią. Na cito do kliniki.
Wstępne badania biochemia w miare...ale pies jest odwodniony i ma silną anemię. Armani zostaje u weta, ma podane kroplówki, w tej właśnie chwili ma robione usg. Podejrzewają albo chorobę wirusową albo zatrucie. Płytki krwi bardzo niskie.
Poprosiłam lekarza o zrobienie wszystkiego, co możemy. Ratujemy Armaniego.

Milena i Kosmo - 2017-01-29, 20:12

Kurcze cóż za fatum nad naszymi złociakami zawisło :(
Armani trzymaj się chłopaku, teraz już musi być tylko lepiej,
jesteś w dobrych rękach :cry:

anula1030 - 2017-01-29, 20:35

Armani, trzymamy za ciebie kciuki chłopaku.
Nie dawaj się, jesteś w dobrych rękach.

Fred i Ania I Krzyś i Kasper :-(

Sylwia, Abra i Felek - 2017-01-29, 22:12

Z niecierpliwością czekamy na kolejne wiadomości. :-(
Aleksandra S. - 2017-01-30, 07:21

Trzymaj się psiaku! Teraz już będzie tylko dobrze.
Klaudia, Rajli i Armani - 2017-01-30, 07:44

Witajcie,

Armani miał trafić wczoraj do nas na DT, bardzo się cieszyliśmy, że znalazł się transport na tak długą trasę i że chłopak będzie miał szansę u nas trochę odżyć bo diagnoza ludzi z przytuliska była jedna- tęskni..

Pomimo tego, że zostałam uprzedzona już kilka godzin wcześniej, że Armani jest w złym stanie to co zobaczyliśmy przerosło moje wyobrażenia :(
Dorosły chłopak ważący około 15kg.. dla porównania moja 9miesięczna sunia waży 27kg.. Z informacji pań z miejsca, z którego go zabrano pies od 3 dni nie jadł..Nie jestem żadnym vetem ale nikt mi nie wmówi, że psa można doprowadzić do takiego stanu w kilka dni.
NA cito do veta, gdzie Armani musi na razie zostać.
Wstępnie oprócz odwodnienia i wychudzenia wiemy już, że chłopak ma anemię, krwotoczne zapalenie jelit( krew w moczu i z odbytu) no i zmiany nowotworowe na jądrach, co vet jeszcze potwierdzi bo może się okazać że to torbiel.
Najgorsze przypuszczenia o chorobie zakaźnej na szczęście wykluczyliśmy, pies najprawdopodobniej został podtruty :(
Armani dostał kroplówki, jutro ponowna morfologia żeby zobaczyć czy cokolwiek idzie w dobrą stronę i mam nadzieję, że zabierzemy go do domku.
Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc w transporcie, przewidziany był on początkowo na wtorek, którego Armani by nie doczekał.. :(
Trzymajcie mocno kciuki, zrobimy wszystko żeby wynagrodzić mu to co przeszedł.

Kamila i Oskar - 2017-01-30, 08:06

....
Angelika i Spike - 2017-01-30, 08:54

Chłopaku trzymaj się!!! wszyscy jesteśmy z tobą!
Angelika i Spike - 2017-01-30, 12:58

Tu wrzucamy linka do zbiórki dla naszego chłopaka: www.pomagam.pl/Armani
Angelika i Spike - 2017-01-30, 13:49

"Armani juz podobno nie jest taki smutny, lezy sobie i odpoczywa.byl na spacerze, brak biegunki od wczoraj i nie pije juz takich ilosci wody. Dostaje kroplowki, jedzenia narazie nie, wszystkie choroby wirusowe wykluczone. Bede dzwonic kolo 19 bo wtedy bedzie vet ktory nas przyjmowal. Jest lepiej, idziemy do przodu." :)
Ewa, Lula i Fux - 2017-01-30, 20:01

Mija kolejny dzień pobytu Armaniego w klinice. Mamy troszkę lepszy dzień. Armani podał łapkę panu doktorowi, a nawet pozamiatał ogonem cały szpitalik (słowa pana doktora). Jutro kolejne badania. Kontrolna morfologia i jeżeli wyniki nie poprawiły się po dwóch antybiotykach, to będziemy robili rozmaz krwi. W biochemii nie ma drastycznych zmian. Jest słaby ale stabilny. Jutro pierwsza porcja malutkiego jedzonka.Wiekowo Armaniego określają na 7/8 lat. Jutro pojadę do kliniki i zabiore chłopaka na mały spacer. Ale go wyściskam... i wycałuję.
anula1030 - 2017-01-31, 09:59

Wyściskaj Ewuś też od nas chlopaka. Niech szybciuchno zdrowieje.
AKK i F

Angelika i Spike - 2017-01-31, 10:54

I zdjęcia porób :serce:
na pewno Armek stanie na nogi! zajmiemy się nim! ;-)

Angelika i Spike - 2017-01-31, 10:54

Zbiórka na pomagam.pl osiągnęła cudowny wynik - 2300 zł!!!
Każda złotówka będzie tylko dla naszego Armaniego!

Sylwia, Abra i Felek - 2017-01-31, 13:14

Cudowna wiadomość! :serce:
Klaudia, Rajli i Armani - 2017-01-31, 14:20

Hej,
kontaktowałam się dzisiaj z vetem i są dobre wieści!
Pan doktor powiedział, że naszemu Armkowi aż się uszy trzęsły jak dostał jedzonko. Jadł pierwszy raz od kilku dni, to dla nas super wiadomość, bo na widok jedzenia odwracał główkę. :-)
Ponowna morfologia wyszła lepiej niż poprzednia, czyli idziemy w dobrym kierunku.
Jutro wyniki reszty badań.
Wieczorem jedziemy do Armaniego, wycałować wyściskać i dowiedzieć się może już więcej.

Co do zbiórki to nie mam słów, jesteście nieocenieni! Na pewno powiem dzisiaj chłopakowi jakich ma cudownych ludzi wokół siebie <3

Angelika i Spike - 2017-01-31, 14:33

Ojej to cudownie!!! :serce:
Będzie dobrze chłopaku! sami cudowni ludzie na Ciebie czekają!

Angelika i Spike - 2017-02-01, 09:58

Witajcie, wklejamy wyniki naszego Armka:




Angelika i Spike - 2017-02-01, 10:07










Angelika i Spike - 2017-02-01, 12:40

Dzisiaj została przelana kwota z pomagam.pl ;-)
Wklejam screen, co zostanie przelanie po odebraniu % przez ten portal.
Dziękujemy za każdą wpłatę!!! :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:


Klaudia, Rajli i Armani - 2017-02-01, 21:52

Hej!
Byłam przed chwilką u Armka, poszliśmy na spacer i trochę pogadałam z vetem.
Zabrałam ze sobą 10letnią siostrę i już mogę śmiało stwierdzić, że Armek na pewno nie ma problemu z dziećmi. Od razu wylizał jej ręce i na spacerze też był bardziej zainteresowany małą istotą niż mną :-)
Jest z niego niezły uparciuch, pomimo tego że nie ma jeszcze sił to sam stara się narzucać nam kierunek, jak stanie to też ani w jedną ani w drugą aż sam nie stwierdzi "okej, możemy iść dalej".

Ze względu na zmiany w jądrach vet zaleca kastrację już w poniedziałek. Trochę się baliśmy, że chłopak jest trochę za słaby ale doktor nie widzi żadnych przeciwwskazań, także jak wszystko dobrze pójdzie to za tydzień w środę Armek przyjedzie do domku.
Apetyt dopisuje, nawet oszczekał dzisiaj veta, jak inne psiaki dostawały w klinice swoje porcję :-D

W stolcu nie widać już krwi, wczoraj udało się zrobić badania i niestety wykryto włosogłówkę, dosyć upierdliwy pasożyt ale juz podjęliśmy działania w tym kierunku, miejmy nadzieję że uda się wytępić paskudztwo!





Angelika i Spike - 2017-02-02, 11:44

Ale piękny kawaler! ;-) trzymamy kciuki za tego przystojniaka!
Dominika i Binek - 2017-02-02, 17:34

Armani trzymaj sie i zdrowiej nam chłopie:* Buziak w ten cudowny pyszczek!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group