Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
TIGO (TYGRYSEK) - 156
Autor Wiadomość
MiT 


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 86
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-03, 15:01   

Strasznie nam przykro :( Życie nie rozpieszczało Tigusia, tym ważniejsze jest, że ostatnie chwile spędził w ciepłym domu otoczony miłością. Teraz za tęczowym mostem biega i skacze pełen radości, wolny od trosk.
Śpij spokojnie piesku [*].
_________________
Marta, Tadek, Falkor i House

Fermi [*] 06.02.2017 na zawsze w naszych sercach... :serce:
 
 
Ewa, Mamba i Snoopy 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 50
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 69
Skąd: Gryfino
Wysłany: 2013-03-03, 15:06   

Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo :] Minie chyba dużo czasu zanim znowu zdecyduję się zostać DT :( jest mi bardzo smutno, ponieważ przez te krótkie 3 dni zdążyliśmy go już pokochać i chcieliśmy, żeby został z nami na stałe. Jednak jego stan był bardzo ciężki i nie udało się pokonać tych wszystkich chorób jakie w sobie miał :beczy: Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję, jesteście wspaniałą Fundacją :kwiatek:
_________________
Pozdrawiam,
Ewa, Mamba i Snoopy
 
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-03-03, 20:31   

Naprawdę nic nie napiszę - nie mogę...
Pani Ewo - dziękujemy raz jeszcze .
Tigusiu- biegaj, biegaj [*]
 
 
Gabiś i Fifi 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Wrz 2012
Posty: 307
Skąd: Czarnowo
Wysłany: 2013-03-03, 21:01   

Tigusiu [*]....:( :( :(
_________________
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London

*Sara,Arda, FIFI i tymczasowiczka Hira*
 
 
Grażka i Feliks 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 10 Maj 2011
Posty: 413
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-03-03, 23:26   

Cały czas śledziłam losy Tigo a teraz ze łzami w oczach nie wiem co napisać :cry: :cry: [*]
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2013-03-03, 23:36   

Nie potrafię kompletnie nic napisać. Tigo [*]
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Agata i Luśka 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 26 Maj 2012
Posty: 123
Skąd: Głogów
Wysłany: 2013-03-04, 11:18   

:( Bardzo smutna wiadomość. :( Współczuję. :(
_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie merdanie jego ogona". Pozdrawiam! Agata, Lusia [*], Aria, Figa i Pucek
  
 
 
Ewa, Mamba i Snoopy 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 50
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 69
Skąd: Gryfino
Wysłany: 2013-03-04, 12:47   

Jest mi ogromnie ciężko, ponieważ w sylwestra straciłam naszego ukochanego Hugo - podhalana, trzy tygodnie później kota Hibernatusa, a teraz Tigo. Ze względu na podejrzenie nosówki u Tigo, musimy przez jakiś czas być ostrożni w przyjmowaniu nowych piesków. Wczoraj nie miałam czasu myśleć o tym co się stało, bo musiałam zdezynfekować całe mieszkanie i samochód, ale teraz siedzę i zastanawiam się nad tą całą sytuacją, że może gdyby wcześniej go zabrać ze schronu, to może by żył..... :cry:
_________________
Pozdrawiam,
Ewa, Mamba i Snoopy
 
 
 
Agata i Luśka 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 26 Maj 2012
Posty: 123
Skąd: Głogów
Wysłany: 2013-03-04, 14:00   

Każdy odpowiedzialny człowiek zadaje sobie pytanie, czy na pewno zrobił wszystko, co było możliwe. Na pewno zrobiłaś. Zaopiekowałaś się Tygryskiem, dałaś mu dom, okazałaś wiele serca. To bardzo, bardzo dużo. Przecież mógł umierać w schronisku - samotny, trzęsący się z zimna, cierpiący...
_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie merdanie jego ogona". Pozdrawiam! Agata, Lusia [*], Aria, Figa i Pucek
 
 
Kama, Mela, Ruda 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 3369
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-03-04, 16:09   

Ewuniu jesteś ostatnią osobą, która mogłaby się o cokolwiek obwiniać. I mówię to jako osoba, która była świadkiem tego jak opiekowałaś się Tygryskiem, ile troski wkładałaś w opiekę nad nim i ile byłaś w stanie poświęcić byle tylko mu pomóc. Zrobiłaś wszystko co mogłaś i najlepiej jak tylko było można. Nie wiem, czy ktokolwiek inny poradził by sobie w tak skrajnych sytuacjach.
I wiesz, myślę sobie, że było warto. Dzięki Tobie Tygrysek chociaż przez ostatnie dni swojego życia, czuł się kochany, pod troskliwą opieką, miał ciepło, ktoś go głaskał po futrze. Odszedł w otoczeniu ludzi którym na nim zależało. I chociażby dlatego uważam, że było warto!
Wiem, że życie już wystarczająco was doświadczyło ostatnio i dostaliście porządnie po tyłkach, nie mniej jednak szczerze wierzę w to, że nie wytrzymacie za długo nie pomagając. Wy jesteście z tych, którzy prędzej czy później powrócą z nową siłą i wiarą na kolejną walkę. No bo kto, jak nie wy? no kto???
_________________
Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-03-04, 16:41   

Ewa nie obwiniaj się, bo ja się też od wczoraj obwiniam o śmierć Tygryska. Wiedziałam o nim od kumpeli z labków znacznie wcześniej, jak był na początku kwarantanny i nic nie zrobiłam..... :cry: :cry: :cry: Zawsze reaguję na goldena w potrzebie, a tym razem nie zareagowałam :cry: :cry: :cry:
Przeoczyłam go poprostu zajęta leczeniem zapalenia płuc u mojej tymczasowiczki.
Rozmawiałam dzisiaj z kumpelą i mi powiedziała, że miała przypadek podhalanki chorej na nosówkę czy parwowirozę. Ta choroba rozwija się nawet 2 miesiące i nie daje oznak ciężkiej choroby, bo raz jest lepiej a raz gorzej. W ostatnim stadium występują dolegliwości padaczkowe bo zaczyna być uszkodzony układ nerwowy i nic się już wtedy nie da zrobić.
Kumpela robiła wszystko by wyleczyć sunię, wydała 1000 zł na leczenie i musiała ją poddać eutanazji bo nie było innego wyjścia. Podhalanka była zabrana z interwencji, nigdy nie była szczepiona.
Może Tygrysek również nigdy nie był szczepiony i był już chory gdy trafił do schroniska.
Ewa zrobiłaś dla niego wszystko co mogłaś. Mnie też bardzo go żal :cry: :cry: :cry:
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
 
 
Aga, Tami i Lenka 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Gru 2011
Posty: 1453
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-03-04, 18:31   

[*] [*] [*] :-(
_________________
Agnieszka
 
 
Ewa, Mamba i Snoopy 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 50
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 69
Skąd: Gryfino
Wysłany: 2013-03-04, 18:47   

Pewnie macie rację :) faktycznie wszystko co mogłyśmy zrobić było zrobione. Szkoda psiaka, bo był naprawdę fantastyczny :( a co do nowego lokatora na DT lub DS to teraz mówię NIE, ale nie wiem jak długo wytrzymam (może tydzień) :-> jeśli jakaś bida mnie znajdzie to pewnie natychmiast zmienię zdanie :)
_________________
Pozdrawiam,
Ewa, Mamba i Snoopy
 
 
 
Asterkowy Krzysztof 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 52
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 2866
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-04, 19:12   

Będziemy Ewuniu cierpliwie na Ciebie czekać ,nie pozwolimy sobie stracić tak wspaniałej osoby jak Ty :)
_________________
" per aspera ad astra"
Życie bez psa ,jest jak niebo bez słońca
 
 
Ewa, Mamba i Snoopy 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 50
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 69
Skąd: Gryfino
Wysłany: 2013-03-04, 19:32   

Muszę się zorientować jak to jest z tą kwarantanną po nosówce, jakie psy mogę przyjąć do domu i po jakim czasie. Jak się tego dowiem, to z pewnością się do Was zgłoszę :)
_________________
Pozdrawiam,
Ewa, Mamba i Snoopy
 
 
 
Marcina I LOBO 


Dołączyła: 22 Wrz 2010
Posty: 398
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-03-04, 20:15   

DZiekuję Ewo za to co zrobiłas , i dziekuje że jesteś z nami.
_________________
Pozdrawiam Marcina I LOBO
 
 
 
Kama, Mela, Ruda 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 3369
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-03-08, 13:00   

wszystkie wpłaty jakie przyszły na nasze fundacyjne konto na leczenie Tigo są już wpisane w pierwszym poście.
_________________
Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
 
 
Sylwia i Parys 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 121
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-14, 13:20   

jest mi bardzo przykro, myślę o nim stale, śledziłam jego losy na forum, od paru dni zniknąl ten wątek i bałam się wejść tutaj, no i niestety.

Ogromne podziękowania dla Pani Ewy, jak również Kamy, że choć przez ostatni czas pies był kochany i to wiedział.

Myślałam, że będę się o niego starać...
_________________
Sylwia Jankowska
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-01, 20:15   

_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant