Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sie 2013 Posty: 300 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 09:27
Suuuuuuper! Cieszę się, że Maja trafiła do tak fajnej rodziny Pamiętajcie tylko, żeby spuszczać Maję tylko na ogrodzonym terenie w najbliższym czasie. Pewnie to wiecie, ale dla spokoju własnego sumienia wolę to napisać.
Wasze córy prezentują się przepięknie, jestem pewna, że będzie Wam razem dobrze.
I pamiętajcie - gdybyście mieli jakiekolwiek pytania i wątpliwości, to jesteśmy tu po to, żeby być pierwszą linią pomocy.
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2014 Posty: 10 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 19:30
Dziękujemy za Waszą troskę, nie martwcie się Maja biegała sama tylko na boisku ogrodzonym.
U nas wszystko dobrze, sunia jest kochana. Nie wygląda na zestresowaną w związku ze zmianą domu, mamy nadzieję, że jej dobrze.
Szczególne podziękowania dla Ewy, która się Majką opiekowała, dała nam wiele wskazówek i rad jak postępować z naszą podopieczną. Zabawkę, którą dostała od Ewy kocha najbardziej często ją memła w pysku
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sie 2013 Posty: 300 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 20:19
MONIKA I JAREK napisał/a:
Dziękujemy za Waszą troskę, nie martwcie się Maja biegała sama tylko na boisku ogrodzonym.
U nas wszystko dobrze, sunia jest kochana. Nie wygląda na zestresowaną w związku ze zmianą domu, mamy nadzieję, że jej dobrze.
Szczególne podziękowania dla Ewy, która się Majką opiekowała, dała nam wiele wskazówek i rad jak postępować z naszą podopieczną. Zabawkę, którą dostała od Ewy kocha najbardziej często ją memła w pysku
pozdrawiamy
Wiem, że biegała sama na ogrodzonym boisku, po prostu impuls wewnętrzny kazał mi to napisać
Widać, że sunia jest kochana przez Was i na pewno czeka Was jeszcze wieeeeele wspaniałych chwil, jak będzie schodził z niej stres, a pokaże jaki pies w niej drzemie.
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2014 Posty: 10 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-02-20, 15:35
U nas wszystko ok, bez zmian. Maja nadal grzeczna. Zaczynamy powoli zostawiać ją samą w domu - z nasłuchów naszych i sąsiadów jest cicho w domu, spokojnie czeka.
pozdrawiamy
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2014 Posty: 10 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-02-22, 20:24
Dzisiaj pierwszy raz Maja biegała na dużej łące sama, wariowała jak szalona, biegała w kółko cały czas ale pod kontrolą. Mieliśmy stracha, ale okazała się że nie potrzebnie, Majka cały czas się pilnowała, na każde przywołanie podbiegała do nas i dostawała smakołyk. Była bardzo zadowolona. Niestety nie mieliśmy ze sobą aparatu. Potem w domu padła. Maja chyba już troszkę się z nami zżyła, mamy wrażenie jakby była z nami już bardzo długo.
Poza tym wszystko u nas dobrze.
Czy jednak nie za szybko zdecydowaliście się na spuszczenie ze smyczy? Asekuracyjnie Maja przez pierwsze tygodnie powinna chodzić na długiej lince u na niej powinna być uczona przywołania.
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2014 Posty: 10 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-03-02, 21:53
Witamy wszystkich,
Maja to nadal bardzo grzeczny i kochany psiak. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to już " nasz pies ".
Cieszymy się ogromnie, że podjeliśmy się adopcji Mai, nasze obawy okazały się zupełnie bezpodstawne. Wszystkim, którzy się jeszcze wahają zdecydowanie polecam taką formę pomocy tym cudownym stworzeniom.
Dodzwoniłam się do właścicieli Maji, Pan obiecał że do końca tygodnia dodadzą zdjęcia, z tego co mi powiedział Maja bawi się zabawkami, jest szczęsliwa, ma apetyt, bawi się z innymi pieskami, chodzi bez smyczy. Powiedziałam Panu, ze jeśli do końca tygodnia nie będzie zdjęć będę uszczypliwa i nie dam mu spokoju dopóki nie uzupelnia braków. Pan powiedział, ze nie są zbyt "forumni"
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2014 Posty: 10 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-06-16, 22:49
Witamy wszystkich.
Przepraszamy, że się nie odzywamy, ale jak wspomniała Pani nie bardzo jesteśmy " forumni".
Oczywiście u Mai wszystko dobrze. Zżyła się z nami bardzo. Prawie nie używamy smyczy, żeby sunia mogła się wybiegać. Pilnuje się nas na spacerach, nawet jak trafi się jakiś zabawowy piesek kątem oka patrzy czy na nią czekamy. Teraz prawie każdy weekend spędzamy poza domem na działkach u rodziny bądź znajomych, gdzie jest mnóstwo innych psów więc Maja jest przeszczęśliwa. Przerzuciliśmy się też na gotowane jedzenie ( jakoś było mi jej szkoda, że nie je " prawdziwego mięska " ). To cudowny psiak i bardzo cieszymy się że u nas jest.
Prześlij mi na maila (Izabela@wartagoldena.org.pl) zdjęcia to je wstawię. A po prostu dodaliście już cały limit za pomocą załączników. Mavie konto na fb?
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Dostałam maila od opiekunów Maji, że są na wakacjach za granicą i jak wrócą to prześlą mi zdjęcia do wklejenia na forum. Maja teraz zostaje pod dobrą opieką
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
"Witam serdecznie,
Z przyjemnością informuję, iż Maja ma się bardzo dobrze. Jest zdrowa i nie sprawia żadnych kłopotów. Jest nam całkowicie oddana i bardzo się przywiązała do naszej rodzinki i z wzajemnością.
Wszystko jest jak najbardziej w porządku. Załączam zdjęcia z wczoraj.
Pozdrawiam Monika Lipkowska
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum