Dziękujemy wszystkim Jesteśmy naprawdę bardzo szczśliwi że Klif u nas zostaje Naprawdę już nie wyobrażamy sobie że mogłoby go nie być z nami. Oczywiście wiem że na początku nie było łatwo, troszkę błędów zrobiliśmy jak np. kąpiel. Ale później było już tylko lepiej Teraz czeka nas kilkaaaa cudownych wspólnych lat I będziemy robić wszystko żeby Klif czuł się u nas jak najlepiej
Każda chwila spędzona z Klifem jest wyjątkowa.
A nasz 2,5 letni synek Oliś to tylko woła "Kif" i ucieka z zabawką a Klif za nim mówie wam śmiechu co nie miara. My czasami nie wierzymy w to co się dzieje w tym domu To jak Oliś przytula Klifa, głaszcze go, całuje, jak zanosi mu jego ulubioną zabawkę
Wieczorem przed spaniem daje Klifusiowi buziaczka w główkę i mówi Papa Kif . Coś wspaniałego:)
Klif zresztą już stał się pewniejszy, na początku bał się żebyśmy go nie zostawili jak gdzies jechalismy. A teraz chetnie wszędzie jeździ z nami, wskakuje już sam do bagażnika
Ostatnio wybraliśmy się po deszczu na spacer w czwórkę Puściliśmy Klifa, kurcze nikt by nie powiedział że on ma 7 lat
Dziękujemy wszystkim tym którzy trzymali za Nas kciuki i wierzyli że jesteśmy odpowiednią rodziną dla Klifa Przede wszystkim dziękujemy Martynie z Boskim
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Sie 2012 Posty: 3154 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-07-28, 12:05
Kasiu to ja Wam bardzo dziękuję za wzorową opiekę i troskę o złociaka, przekonaliście mnie, że jesteście naprawdę cudowną rodzinką, mam nadzieję, że będziemy mieli okazję się spotkać i pohasać z naszymi misiakami
_________________ Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.
Dodaję zdjęcie Klifcia po wizycie u fryzjera niestety nie byłam w stanie tych kołtunów rozczesać a druga sprawa to się strasznie męczył mój biedaczek z taką ilością futerka więc oddaliśmy go w ręce Pani Joanny Czyż on nie jest cudowny....
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-07-29, 12:22
Łoooo, ale przystojniacha z niego po tej wizycie u fryzjera
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
My dzisiaj wybieramy się na 8.00 do weterynarza z Klifciem. W poniedziałek miał pobieraną krew na morfologie która musiała zostać wykonana ze względu na wiek Klifa, sprawdzono również glukozę. Wyniki badań jak również glukoza wyszły dobrz:) Klif ma natomiast jakaś narośl przy prawej przedniej łapie która również zostanie wycięta i wysłana na dalsze badania tak samo jak materiał z kastracji, ponieważ Klif ma dosyć mocno powiększone prawe jądro. Trzymajcie kciuki za mojego złociaczka....
Trzymam kciuki za dzielnego chłopaczka! Może dzisiejszy wieczór nie będzie dla niego najmilszy, ale to normalne po narkozie. Ale jestem pewna, że szybciutko dojdzie do siebie. Pozdrawiam kudłaczka!
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
My dzisiaj pierwszy raz wybraliśmy się na 2h spacer z Jaworznicką Grupą Spacerową
Muszę przyznać że bardzo Nas się spodobało a zwłaszcza Klifowi bo przekonał się po raz pierwszy że woda nie jest taka zła i można się w niej nieźle bawić A że dopisała Nam dzisiaj cudowna pogoda to Klif postanowił troszkę poskakać i popływać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum