Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
FILIP ma już dom w Poznaniu - 286
Autor Wiadomość
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-07, 13:35   FILIP ma już dom w Poznaniu - 286

Kochani dzisiaj pod opiekę Fundacji trafił 14 psiak o imieniu FILIP, który został nam przekazany przez właściciela, który nie mógł się nim zajmować.

Zamieszka tymczasowo u Patrycji w Poznaniu. Trzymamy kciuki i życzymy samych dobrych chwil :)

_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-10, 12:31   

Nikt tu nie zagląda?? :( Smutne :(

Ale mimo to będę pisała...

Filip jest bardzo energicznym psem, ciągnie na smyczy jak smok. Jest z nim pod tym kątem problem. Ale wybiegany przez 2 godziny i zmęczony spacerami do domu wraca grzecznie i nie ma juz pociągnika :)

Poza tym, nie za bardzo reaguje na swoje imię...

Justyna i Magda pracują nad tym i z dnia na dzień widać lekkie poprawy.
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-04-10, 12:34   

Już się poprawiam ;) Faktycznie, umknęło mi, że nam tu młodziak doszedł. Witam zatem Filipka i czekam na relację bezpośrednią, okraszoną oczywiście fotami :mrgreen:
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 47
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7075
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2015-04-10, 12:47   

Widze ,że Filipek mógłby sobie łapkę przybić z Karmelem .Takie młodziaki - łobuziaki :roll:

Czekamy na nowe zdjęcia Filipka
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-10, 12:54   

Kamila i Oskar napisał/a:
Takie młodziaki - łobuziaki
no łobuziaki :P
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 61
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24932
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-10, 13:15   

Dziś o Filipa pytała się mnie koleżanka, dzięki której wiedzieliśmy o jego istnieniu. Właściciel mówił, że Filip to bardzo ułożony i grzeczny piesek. A my generalnie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Filip tak szybko znalazł nowy dom i że uczy się w nim dobrych manier i współżycia z ludźmi. :-)
Ja czekam na dużo zdjęć Filipa.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-10, 13:30   

Warna napisał/a:
Filip to bardzo ułożony i grzeczny piesek.
Hmmmm.... no nie tak do końca ;) ale za niedługo na pewno będzie super psem :D
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Milena i Kosmo 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 18 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Kraków
  Wysłany: 2015-04-10, 14:44   

Filip to bardzo ładne imię, nie rozumie dlaczego Filip nie reaguje :D

Myślę, że psiak musi poduczyć się tego i owego i będzie kolejnym brylantem w szeregach Warty. A czy możemy liczyć na więcej zdjęć ? :)
_________________
Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 61
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24932
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-10, 18:31   

Milena i Kosmo napisał/a:
Filip to bardzo ładne imię, nie rozumie dlaczego Filip nie reaguje :D


Milenko, ale kto nie rozumie? Tym razem ja nie rozumiem, co Ty napisałaś???
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Milena i Kosmo 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 18 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-04-10, 20:37   

Iza Tutisowa napisał/a:

Poza tym, nie za bardzo reaguje na swoje imię...


interpretowałam wpis Izy,
ale po wnikliwszej analizie tekstu (bo wcześniejsza była w pracy, na szybko) wnioskuje, że Filip nie jest nowym imieniem psiaka skoro oddali go byli właściciele.
Stąd nieporozumienie, sądziłam że Filip to jego nowe nadane przez Warte imię i dlatego nie reaguje.
_________________
Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-11, 10:33   

Już spieszę ze zdjęciami :D a jest co pokazywać :P

_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Marcia i Brutus
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-11, 19:56   

 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-12, 16:59   

noooo dziewczyny chyba się zakochały w łobuziaku :-)
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-04-13, 07:23   

Nooo, teraz dopiero widać, jaki on przystojny! A co Wy ciągle, że taki z niego łobuziak... Że trochę ciągnie? No bo pociągający chłopak jest, to pewnie dlatego :P Ja tu widzę zadatki na piękną przyjaźń :D
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-13, 09:38   

Amelko bo łobuziak :-/ Ciągnie jak parowóz, podgryza ręce i nie daje Patrycji spać w nocy, bo się bezczelnie ładuje do łóżka koło 3 nad ranem, ale nie że z gracją, tylko tarabani się się tak, jak słoń w składzie porcelany... poza tym Patrycja już nie raz w czasie jego "układania się do snu" dostała po buzi jego łapami...
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Patka05 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Wiek: 32
Dołączyła: 13 Kwi 2015
Posty: 3
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-13, 16:27   

Przepraszam, że tak późno ale dopiero teraz się zalogowałam.
Tak jak wspomniała Iza z Filipa jest niezły łobuziak :p Na przykład dziś rano był obrażony na cały świat. Postanowiłam przespać spokojnie noc i zamknęłam drzwi od sypialni, więc miał do dyspozycji tylko kuchnie i korytarz. Rano, gdy wyszłam z pokoju mówię do niego: Dzień doby Filipku, idziemy zaraz na spacer :) a ona ani merdania ogonkiem, ani wstał, nic. Leżał niewzruszony i dumnie na mnie patrzył ze swoją obrażoną miną :D Dopiero potem mu przeszło jak już faktycznie wyszliśmy na dwór.
Ogólnie z Filipa jest mega słodziak i czasem jak tak słodko na mnie patrzy to mam ochotę zawołać go na łóżko by się położył:)
 
 
Patka05 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Wiek: 32
Dołączyła: 13 Kwi 2015
Posty: 3
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-13, 18:15   

Przeczytałam właśnie posty dotyczące Karmelka i muszę przyznać, że Filip też ma takie odchyły jak Karmel jeżeli chodzi o warczenie i gryzienie :/ Nie wiem z czego to wynika. Np jak jesteśmy na spacerze lub w domu i się bawimy to mogę go dotknąć, pociągnąć za obroże i jest wszystko w porządku. Jeżeli wchodzi na łóżko i mówię do niego stanowczo, że ma zejść a czasem trwa to nawet 10 minut to przy każdej próbie chwycenia go za obrożę wystawia kły szykując się do ugryzienia. To samo się dzieje w momencie gdy chce mu coś zabrać. Jednak taka sytuacja nie zawsze ma miejsce, bo czasem jest tak, że bez problemu zejdzie z kanapy lub mi coś odda. Próby podgryzienia a im dłużej jest on z nami tym bardziej mam wrażenie, że podgryza coraz mocniej(niby w zabawie) są wtedy gdy na przykład przestaje go smyrać. Wtedy zaczyna trącać łapą i podgryzać za ręce lub rękawy u bluzki. Mam nadziejże, że nie zacznie gryźć mocniej, jak na razie cały czas staramy się to wyeliminować.
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-04-13, 20:10   

Ćwiczcie komendę do mnie. Na spacerach, w domu. Zawsze nagradzajcie. Absolutnie nie powinno się "siłowo " ściągać psa z kanapy, czyli za Obrożę. To jest naturalne że będzie się bronił. Moja sunia którą mam od szczeniaka też tego nie lubi. Mamy opanowana komendę do mnie albo zejdź i tylko w ten sposób ją czy drugiego psa z kanapy ściągam. Jak Filip was podgryza w zabawie i tego nie chcecie, kończcie zabawę natychmiast, pokazując psu że jest to zachowanie niepożądane. A komenda do mnie czyli mając psa na lince, smyczy dajemy psu komendę, za przyjście nagradzamy smakiem. Pamiętamy aby nie powtarzać jej kilkukrotnie, pies ma ją wykonać za pierwszym razem. Linka na początku w tym pomoże bo jak pies przyjść nie chce to delikatnie psa przyciagamy i oczywiście nagradzamy.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-04-14, 23:03   

Tak jest, z tym schodzeniem z łóżka, jeśli jest oporny, to dobrze jest wyjść i w drugim pomieszczeniu zrobić jakiś "hałas", który będzie mu się dobrze kojarzył- np. zapiszczeć zabawką lub zaszeleścić pustą butelką (psiaki często lubią się nimi bawić), jednocześnie wołając "Filip do mnie". Jak przyleci, nagrodzić go pochwałą i dać mu się pobawić tym, czym go "zwabiliśmy" (jeśli piszcząca zabawka go nie interesuje, to z pewnością łatwiej pójdzie z butelką z kilkoma smaczkami w środku).
Podobnie, jak nie chce czegoś oddać- odwracamy jego uwagę od tego poprzez wyjście i zawołanie w innym celu. W takich sytuacjach zawsze wołamy spokojnym głosem, bez nadmiernej emocji, ani groźnie, ani "przymilaśnie".

No i warto nauczyć gościa wyciszać się, gdy jest zbyt rozemocjonowany w zabawie- tak jak napisała Misia- przerywamy zabawę, odwracamy się i wychodzimy, wówczas trącanie łapą i podgryzanie (czyli wymuszanie kontynuacji zabawy) automatycznie staje się niemożliwe.

Wierzę, że młody jest do opanowania, to tylko młodość i mylne przekonanie, że "jestem królem świata" ;)
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Patka05 
GOLDENIA PRZYSTAŃ
Wiek: 32
Dołączyła: 13 Kwi 2015
Posty: 3
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-15, 18:23   

Dziękuję za dobre rady :) O sposobie żeby wyjść z pokoju jak jest na kanapie i zabawić go czymś wpadałam już sama i sprawdza to się bardzo dobrze :) Również jak coś zabierze to gdy pokażę mu smaczek w drugiej ręce i powiem głośno i wyraźnie puść, to puszcza i nie warczy ani nie pokazuje zębów. Oczywiście potem dostaję smaczek i pochwałę za to że oddał:) Ogólnie zauważyłam, że on nie niszczy rzeczy lub butów. On po prostu lub mieć coś w buzi. Gdy porywa mi buta z korytarza to zazwyczaj kładzie się z nim na kocu albo chwilę powalczy ale nie robi z nim żadnych szkód i to samo dotyczy skarpet, które podkrada mi z szafy. Oprócz tego, że są całe uślinione:) Więc to mogę zaliczyć do sukcesów. O wiele lepiej reaguję już na komendę "siad" i zauważyłam, że w domu jak powiem "Filip" to też się już odwraca, wiedząc, że to o niego chodzi. Wczoraj nawet zareagował na komendę "do mnie" co mnie samą bardzo zaskoczyło:)
Jeżeli chodzi o wychodzenie na dwór to nawet tutaj zauważyłam poprawę :) Przez pierwsze 20 spaceru zachowuję się skandalicznie i tak mnie ciągnie, że ledwo daję radę, ale po 20 minutach już idzie o wiele grzeczniej i spokojniej. Bardzo dobrze reaguję na komendę "stój" więc jak czasem już nie daję rady to tak stajemy sobie co parę sekund :mrgreen:
Dzisiaj Fifi miał kastrację :-( Pani weterynarz dała nam kołnierz na 10 dni oraz dała dwie tabletki przeciwbólowe na jutro i piątek. W piątek również idziemy do kontroli sprawdzić czy wszystko gra. Ogólnie Fifi wygląda jak tulipan w kołnierzu no ale mus to mus. Powoli się przyzwyczaja. Jednak jest mi go bardzo szkoda, ponieważ odkąd wróciliśmy jest on strasznie smutny. Może go coś tam jeszcze boli, albo nie wiem. Przez co ja chodzę po domu i ryczę jak go takiego widzę. Zawsze był taki uśmiechnięty a dziś wygląda tak bardzo smutno. Już nawet nie przychodzi do mnie do pokoju, tylko leży na kafelkach w korytarzu i skamle od czasu do czasu. Wtedy do niego chodzę i go glaszczę i przestaję ale mimo to jest mi go bardzo szkoda.
Mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej i nie będzie on takim smutasem jak dziś.
 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-15, 21:40   

Wielki miziaki dla Filipiątka!! Cieszę się olbrzymie, że takie postępy! Bardzo bardzo trzymam kciuki, żeby szybciutko doszedł do siebie :)
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-16, 10:03   

Rozmawiam prawie codziennie z Patrycją i jestem strasznie dumna, że tak fajnie z psiakiem pracuje :) Super, że są tak wielkie postępy :super:
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2015-04-16, 20:01   

Toć przeca mówiłam, że on wcale nie taki łobuziak, tylko pozuje trochę :P
Brawo dziewczyny!
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-27, 07:22   

Kochani Filip to trochę wyrośnięty uparty szczenior, któremu się wydaje, że jak pokaże ząbki to wszyscy będą uciekać . tak naprawdę od kilku dni próbował się z Patrycją, kiedy ona mu odpuści . Psiak jest kochanym przytulasem, ale jak tylko coś mu się nie podoba to od razu wyciąga ciężka broń w postaci warczenia i podnoszenia fafli.

Wczoraj miało miejsce zapoznanie z przyszłym DS. Wszystko jest na dobrej drodze, że jest ktoś kto ogarnie tego nieokrzesanego panicza :)
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-04-29, 08:07   

Troszkę wiadomości jak się ma Filip w nowym DT:

Wygląda na zadowolonego, noce przesypia i bardzo chętnie chodzi na spacery. Próbuje wchodzić do łóżek ale mu nie pozwalamy i na razie śpimy z zamkniętymi drzwiami. Trochę wariuje jak się za długo z nim bawi ale na komendę "siad" zwykle się uspokaja. Nie chce zostawać w domu sam i ciężko jest wyjść nie wypuszczając go, ale jak już się uda to po powrocie nie ma żadnych szkód. Lubi trzymać w zębach buty, skarpetki i maskotki, na szczęście ich nie gryzie, tylko sobie obślinia :) Ogólnie jest bardzo kochany, tylko myśli, że jest jeszcze szczeniaczkiem a energii ma za 3
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant